Dziwna sprawa z paznokciami

[Diana33]

Słuchajcie kobietki- wczoraj przyszła do mnie koleżanka żebym zrobiła jej paznokcie żelowe. no i tak sobie rozmawiamy i ona mi opowiada że wcześniej miała robione paznokcie akrylowe ale z nich zrezygnowała bo po każdym nałożeniu akrylu pod paznokciami pojawiała się jej krew i to nie przy wolnym brzegu paznokcia czy coś tylko po prostu na środku pazurka... powiedziała mi że akrylu nie zdejmowała tylko po prostu czekała aż jej paznokcie odrosną, bo bała się że tej krwi przy zdejmowaniu może pojawić się jeszcze więcej.
powiem Wam szczerze że przestraszyłam się tych jej opowieści i nie wiedziałam czy mam robić jej te żeliki czy nie... na paznokciach nie było żadnych zmian chorobowych ani nic... zrobiłam jej jednak te żeliki i kompletnie nic się z nimi nie działo i się nie dzieje. żadnej krwi nie było..
Dziewczyny czy to była wina tej stylistki? czy może jej paznokcie tak reagują na akryl? miałyście kiedyś taki przypadek?

[Bebooczek]

Jezu a co to za opowies rodem z horroru?
krew pod akrylem a pod zelem nic? to tego to jeszcze nie slyszalam...gdyby miala uczulenie to by jej wyszly krosty ale krew po paznokciem? moze jakis uraz mechaniczny miala poprzednia kosmetyczka jej robila zle te akryle... ufff...strasne

[Diana33]

ja tu nie opowiadam niestworzonych rzeczy tylko prawdziwą historię! jak robiłam jej paznokcie to kompletnie nic się nie działo... może rzeczywiście jakiś uraz mechaniczny przy robieniu tych akryli był... ja nie wiem bo tego nie widziałam i nie wiem jak tamta stylistka robiła jej te paznokcie.
pytam się tutaj na forum czy może któraś z was miała taki przypadek bo ja byłam zszokowana!

[khami]

pewnie jej tamta babka przepiłowywała, wtedy robi się taki okropny czerwony odcień, może w takich skrajnych przypadkach pojawić się krew. tak mi się wydaje

[Diana33]

no ale w takim razie to musiała jej przepiłować wszystkie paznokcie bo ona mówiła, że na wszystkich paznokciach pod płytką zbierała jej się krew, która potem krzepła...
to jakaś strasznie "zdolna" stylista musiała być...

[Bebooczek]

To to musialo masakrycznie bolec;/ dziwie sie ze wogole co kolwiek chciala jeszcze na tych paznokciach robic ooożesz w morde taka to bym zabila chyba... nie spotkalam sie z takim czyms...

[Albertyna]

Podejrzewam, że "stylistka" po prostu przepiłowywała jej paznokci, stąd krwiaki. Innego rozwiązania nie widze, zwłaszcza, ze jak pisałaś, po Twojej pracy nic takiego sie nie stało.

[Diana33]

no właśnie ja dziewczyny też w szoku byłam jak mi to koleżanka opowiadała. no i zgłupiałam bo ja na kursie uczyłam się o chorobach paznokci , o tych wszystkich grzybicach itd. a o przypadku gdzie płytka paznokciowa podchodzi krwią mowy nie było... i nie wiedziałam czy mam jej robić te paznokcie czy nie... ale na szczęście po mojej pracy nie było żadnych 'niespodzianek'- wszystko było w jak najlepszym porządku

[nattaliah]

Mnie się kiedyś zrobiły takie przekrwienia, kiedy ręka mi "zjechała" po klamce samochodu i szarpnęłam za nią trzema paznokciami, które się złamały, a pod tymi, które zostały widać było właśnie coś podobnego do krwi... brrr! Tak więc może to uraz mechaniczny? Tylko trudno tak zrobić wszystkimi pazurami... :/

[Diana33]

no dobra Ty miałaś uraz mechaniczny tj. przejechałaś paznokciami po klamce od samochodu a mojej koleżance zrobiły się te krwiaczki podczas robienia tipsów u jakiejś stylistki... to chyba normalne nie jest...

[nattaliah]

Nie wiedziałam, że to się działo w trakcie zabiegu... w takim razie rzeczywiście wygląda na przepiłowaną płytkę...

[khami]

a niby na każdym kursie (nawet na moim) mówią że matowienie to kwestia paru warstewek paznokcia a ta babka musiała ciach ciach z 80. dobrze, że nie zachciało się tej dziewczynie nic cudować z tym później tylko czekała aż odrosną. pomyślcie co by było, jakby poszła do tej samej baby na ściąganie - mięsko na wierzchu, ewentualnie jakaś kosteczka gdzieniegdzie

[paulakrk]

Dziewczyny tu przydałyby się fotki dla ilustracji, bo obawiam się, że każda z Was ma na myśli co innego a pojęcie "krwiaczki" stało się w tym temacie baaaardzo pojemne

Napisane przez khami

mięsko na wierzchu, ewentualnie jakaś kosteczka gdzieniegdzie

Hehe radosna perspektywa

[Diana33]

no fotek niestety nie posiadam bo ta koleżanka przyszła już z nowymi pazurkami naturalnymi, które bardzo ładnie jej odrosły. cud że i tak nic więcej się jej po takim zabiegu nie stało z paznokciami!

[lila86]

jezuu co to za sadystka musiala byc....:/ nawet sobienie potrafie wyobrazic jaki to musial byc bol...:/