20latka prosi o pomoc w dobraniu pielęgnacji

[iwosia]

Napisane przez aako

ojej. A jeszcze niedawno mieli wszystkie stężenia 5 10 i 15%.

No to nie wiem co ci poradzić. Z jednej strony 15% to nie jest dużo jak sie nie ma wrażliwej cery, napewno nie "wypalisz sobie " twarzy, mogą wystąpić jedynie podażnienia. Z drugiej wartoby zacząć od niższego.

Zależy od tego ile masz forsy. Jeśli masz dość dużo to mozesz najpierw kupic Active C i zuzyć cała tubke 5%, a potem kupić te z BU.
Jeśli chcesz lecieć po kosztach kup to z BU i spróbuj, może a nóż twoja skóra dobrze to przyjmie.
Oczywiście jesli ukręcanie od podstaw nie wchodzi w gre, ale wtedy musialabys sie zaopatrzyć w małe labolatorium

Nie polecałabym stosować kwasów na własna ręke najlepiej idź do kosmetyczki. 15%- tówka jest zdecydowanie za duża jak na twoja cerę masz tłustą z rozszerzonymi naczynkami- jest ona płytko ukrwiona, nadwrażliwa. nie radze!

[aako]

Napisane przez iwosia

Nie polecałabym stosować kwasów na własna ręke najlepiej idź do kosmetyczki. 15%- tówka jest zdecydowanie za duża jak na twoja cerę masz tłustą z rozszerzonymi naczynkami- jest ona płytko ukrwiona, nadwrażliwa. nie radze!

oj z tym się nie zgodzę.
Ja mam identyczna skóre - płytko unaczyniona, tłustą, trądzikowa i nadwrażliwa a witamina C bardzo mi pomaga. Stężenie 15% zaleciła mi pani dermatolog w dermokosmetyku ktory notabene kosztował 170zł. Wybrałam tańszą wersję i jestem zadowolona.
Witamina C nie złuszcza tak bardzo naskórka tak jak np. peeling migdałowy, witamina c jest lagodnym kwasem i kosmetyczna tu niewiele pomoże.
Oczywiscie ochrona przeciwsłoneczna jak zawsze jest zalecana - ale nie przesadzajmy z tą kosmetyczką. A witamina C przecież zalecana jest przy naczynkach.
Dziewczyny tu o wiele bardziej skomplikowane rzeczy robily niz to serum i żyją.


Oczywiscie skóra róznie moze zareagować, dlatego najlepiej wypróbować na właśnej skórze, albo zacząć od niższych stężeń.
Ale kosmetyczka wydaje mi sie być zbędnym wydatkiem.

http://www.mazidla.com/index.php?opt...id=18&Itemid=2

tutaj wszystkie przepisy na sera na mazidłach wraz z opisami.

Spojrzmy na pierwsze z brzegu serum:

Opis: lekkie, nie tłuste serum typu O/W o jednolitej konsystencji i mlecznej barwie o działaniu:
- antyoksydacyjnym;
- fotoochronnym - wspomaga ochronę skóry przed promieniowaniem UV;
- wzmacniającym naczynia krwionośne;
- rozjaśniającym i zmniejszającym skłonność do przebarwień;
- wygładzającym powierzchniowe zmarszczki oraz zwiększające elastyczność i sprężystość skóry;
- przyspieszającym gojenie oparzeń słonecznych wywołanych promieniowaniem UVA i UVB;
- intensywnie nawilżającym;
- przeciwtrądzikowym;

Na mazidłach przepisy sa podawane przy serach 15% jednak mozna samemu zmniejszać stężenie i jest tam to wytłumaczone.
Jak ktos nie chce robić to moze wybrać active c (5%) albo Flavo C (15%)

Oczywiscie to tylko propozycje, do niczego nikogo nie namawiam ani nie zmuszam.

[iwosia]

Napisane przez aako

oj z tym się nie zgodzę.
Ja mam identyczna skóre - płytko unaczyniona, tłustą, trądzikowa i nadwrażliwa a witamina C bardzo mi pomaga. Stężenie 15% zaleciła mi pani dermatolog w dermokosmetyku ktory notabene kosztował 170zł. Wybrałam tańszą wersję i jestem zadowolona.
Witamina C nie złuszcza tak bardzo naskórka tak jak np. peeling migdałowy, witamina c jest lagodnym kwasem i kosmetyczna tu niewiele pomoże.
Oczywiscie ochrona przeciwsłoneczna jak zawsze jest zalecana - ale nie przesadzajmy z tą kosmetyczką. A witamina C przecież zalecana jest przy naczynkach.
Dziewczyny tu o wiele bardziej skomplikowane rzeczy robily niz to serum i żyją.


Oczywiscie skóra róznie moze zareagować, dlatego najlepiej wypróbować na właśnej skórze, albo zacząć od niższych stężeń.
Ale kosmetyczka wydaje mi sie być zbędnym wydatkiem.

http://www.mazidla.com/index.php?opt...id=18&Itemid=2

tutaj wszystkie przepisy na sera na mazidłach wraz z opisami.

Spojrzmy na pierwsze z brzegu serum:

Opis: lekkie, nie tłuste serum typu O/W o jednolitej konsystencji i mlecznej barwie o działaniu:
- antyoksydacyjnym;
- fotoochronnym - wspomaga ochronę skóry przed promieniowaniem UV;
- wzmacniającym naczynia krwionośne;
- rozjaśniającym i zmniejszającym skłonność do przebarwień;
- wygładzającym powierzchniowe zmarszczki oraz zwiększające elastyczność i sprężystość skóry;
- przyspieszającym gojenie oparzeń słonecznych wywołanych promieniowaniem UVA i UVB;
- intensywnie nawilżającym;
- przeciwtrądzikowym;

Na mazidłach przepisy sa podawane przy serach 15% jednak mozna samemu zmniejszać stężenie i jest tam to wytłumaczone.
Jak ktos nie chce robić to moze wybrać active c (5%) albo Flavo C (15%)

Oczywiscie to tylko propozycje, do niczego nikogo nie namawiam ani nie zmuszam.

Możemy sie sprzeczać dalej ale to nie ma sensu. ja w prawdzie jestem w szkole kosmetycznej i dużo uczyłam sie o kwasach i nawet jeśli tobie pani dermatolog zaleciła kwas o stężeniu 15% a masz taką cere jak nasza koleżanka to nie znaczy ,ze dla niej będzie odpowiedni ten klwas, moze ona ma bardziej wrażliwą i podrażnioną twraz, moze ma wiecej unaczynionych naczynek. ja odradzam samemu stosowania kwasów.Polecam albo wybrac sie do kosmetyczki albo do dermatologa. Oni po obejrzeniu i dokładnym wywiadzie kosmetycznym bądź lekarskim zadecydują jaki będzie odpowiedni kwas i nadodatek moze zaproponują jakąś dobrą kuracje.
Pozdrawiam