kłótnia o 'pierdołę' - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-10-29, 19:52   #1
dynia71
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 2
Question

kłótnia o 'pierdołę'


Witam, potrzebuje obiektywnej opinii na temat pewnej sytuacji. Jestem z partnerem ok 1 rok, tylko ze on większość czasu jest za granicą, przez co nasz kontakt ogranicza sie do telefonu i skypa.... przez to mamy sporo klotni, ale ostatnio udalo nam sie temu zapobiec az do dzis.. Po krotce przedstawie jak to wygladalo: rozmawialismy dzis na skypie 2-3 godziny, pozniej umowilismy sie za 2 godziny na skypa, ale ja w tym czasie stwierdzilam ze pojde przejsc sie do sklepu... wracajac zobaczylam ze jest juz pozno, ze mamy za chwile gadac (mielismy rozmawiac jakies 30min, bo on pozniej szedl spac bo do pracy wstawal za pare godzin) i napisalam do niego smsa czy bedzie zly jak nie pogadamy bo chcialabym wypakowac siatki i zjesc bo umieram z glodu... a on napisal ze tak , ze bedzie zly.. WIec przyszlam weszlam na skypa i pytam o co chodzi, powiedzial mi ze w ogole ten smsa nie powinnam pisac, ze byl bez sensu,ze czemu ja w ogole takie mysli mam, ze przeciez sie z nim umawialam... i wieeeelka klotnia! nie wiem co mam robic? on ma racje? czy ja?
dynia71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 20:02   #2
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Cytat:
Napisane przez dynia71 Pokaż wiadomość
Witam, potrzebuje obiektywnej opinii na temat pewnej sytuacji. Jestem z partnerem ok 1 rok, tylko ze on większość czasu jest za granicą, przez co nasz kontakt ogranicza sie do telefonu i skypa.... przez to mamy sporo klotni, ale ostatnio udalo nam sie temu zapobiec az do dzis.. Po krotce przedstawie jak to wygladalo: rozmawialismy dzis na skypie 2-3 godziny, pozniej umowilismy sie za 2 godziny na skypa, ale ja w tym czasie stwierdzilam ze pojde przejsc sie do sklepu... wracajac zobaczylam ze jest juz pozno, ze mamy za chwile gadac (mielismy rozmawiac jakies 30min, bo on pozniej szedl spac bo do pracy wstawal za pare godzin) i napisalam do niego smsa czy bedzie zly jak nie pogadamy bo chcialabym wypakowac siatki i zjesc bo umieram z glodu... a on napisal ze tak , ze bedzie zly.. WIec przyszlam weszlam na skypa i pytam o co chodzi, powiedzial mi ze w ogole ten smsa nie powinnam pisac, ze byl bez sensu,ze czemu ja w ogole takie mysli mam, ze przeciez sie z nim umawialam... i wieeeelka klotnia! nie wiem co mam robic? on ma racje? czy ja?
myślę, że nie każdy nadaje się do takiego związku na odległość i facet może sobie średnio radzić. jak dla mnie on przesadził, no ale... długo będziecie tak żyć na odległość?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 20:07   #3
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Na odległość wiele pierdół urasta do rangi problemu. Nie doszukuj się niczyjej winy, tylko pogadajcie jutro na spokojnie. Wiem co mowię, bo przeżyłam związek na odległość i znam sytuacje obu stron. Wiem co to znaczy, jak facet odwołuje telefon, bo coś mu wypadnie, gdy ja bardzo chciałam porozmawiać i wiem jak to jest być zajętym i odwołać rozmowę. Rozumiem punkt widzenia obojga z Was, dlatego dobrze radzę nie filozofuj za dużo i nie zakładaj na ten temat wątkow na wizażu, bo dostaniesz mnóstwo rad od osób, które zawsze miały związek na miejscu, a to co innego.
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 20:07   #4
Kikimorka
Raczkowanie
 
Avatar Kikimorka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Gdziekolwiek
Wiadomości: 122
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Cytat:
Napisane przez dynia71 Pokaż wiadomość
w ogole ten smsa nie powinnam pisac, ze byl bez sensu,ze czemu ja w ogole takie mysli mam, ze przeciez sie z nim umawialam
Czyli krótko mówiąc Miś był oburzony tym, że miałaś czelność wyrazić swoje aktualne potrzeby? Jak dla mnie przesadzona reakcja, zwłaszcza że rozmawialiście kilka godzin tego dnia.

Nie ma co ukrywać, że związki na odległość, to jest naprawdę twardy orzech do zgryzienia.
__________________
Kikimorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 20:21   #5
dynia71
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 2
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

wlasnie wraca w styczniu na stale, i probujemy trzymac sie razem by nie bylo tych klotni i w ogole, ale raz na tydzien wlasnie wydarzy sie taka klotnia o ☠☠☠☠☠☠☠e i nie wiadomo kto ma racje, on twierdzi ze ja zawinilam, a ja mam metlik w glowie bo neie chce zle a tak wychodzi, i on zawsze mowi ze to moja wina...;/
dynia71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 20:29   #6
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Cytat:
Napisane przez Kikimorka Pokaż wiadomość
Czyli krótko mówiąc Miś był oburzony tym, że miałaś czelność wyrazić swoje aktualne potrzeby? Jak dla mnie przesadzona reakcja, zwłaszcza że rozmawialiście kilka godzin tego dnia.

Nie ma co ukrywać, że związki na odległość, to jest naprawdę twardy orzech do zgryzienia.
Już daj spokój z tym sarkazmem....

Autorko, nie zrobiłaś nic złego i on nie powinien był się obrazić. Ale czasami jak ma się zły dzień, to wszystko wkurza i jest dobrym pretekstem do kłótni. Może on akurat miał taki dzień...
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 20:35   #7
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Rozumiem i Autorkę, ale również i jej partnera.
Skoro się umawiali, to powinna była o tym pamiętać. Takie coś jest chyba ważne w związkach na odległość. Może partner miał zły dzień i pomyślał, że wszystko inne jest ważne tylko nie on?
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-29, 20:36   #8
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Cytat:
Napisane przez dynia71 Pokaż wiadomość
wlasnie wraca w styczniu na stale, i probujemy trzymac sie razem by nie bylo tych klotni i w ogole, ale raz na tydzien wlasnie wydarzy sie taka klotnia o ☠☠☠☠☠☠☠e i nie wiadomo kto ma racje, on twierdzi ze ja zawinilam, a ja mam metlik w glowie bo neie chce zle a tak wychodzi, i on zawsze mowi ze to moja wina...;/
"Zawsze" tzn.? A byliście wcześniej razem na miejscu czy od początku na odległość? Jeśli tak, to od kiedy Cię tak o wszystko obwinia? Odkąd jesteście osobno?

Wiesz, z jednej strony rozumiem Ciebie, bo ok, wyszło jak wyszło, ale z drugiej strony strasznie mnie w związku na odległość wkurzały sytuacje, że umawiamy się na godzinę, powiedzmy, 20, ja dzwonię, a mój TŻ "kochanie jeszcze 45 minut, bo muszę coś tam zrobić". Szczególnie mnie to wkurzało, jak specjalnie ogranizowałam dzień, żeby na tę 20 sobie spokojnie usiąść i porozmawiać, a facet to przekładał. Poza tym jeśli dlugo się nie widzieliście, to może już frustracja narasta. My jak się nie widzieliśmy dłużej niż 1,5 miesiąca to kłóciliśmy się doslownie o wszystko. Także powtarzam moje słowa, nie filozofuj i nie wymyślaj pierdół z tym mętlikiem w głowie, tylko usiądź jutro z nim na spokojnie do skype i się pogódźcie. Bo teraz Ty robisz problem z niczego, och jejku bo się facet wkurzył. Spokojnie, nie rzuci Cię z tego powodu.

Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Czas edycji: 2014-10-29 o 20:38
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 20:36   #9
raita
Zakorzenienie
 
Avatar raita
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Pytanie tylko czy to był jednorazowy wybryk, czy facet ogółem jest taki, że wszystko ma być po jego.
__________________
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.



raita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 21:05   #10
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Najwyraźniej facet czuje się niepewnie. Może mu tam ciężko, czuje się samotny. W każdym razie przesadza. Rozmawialiście już tego dnia kilka godzin, tym bardziej reakcja przesadzona.

Nie podoba mi się, to że zawsze jest Twoja wina.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 21:07   #11
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Już kij z tym, czy był powód do obrażania się czy nie, ale ja na Twoim miejscu przeprosiłabym raz, że odwołałam rozmowę na ostatnią chwilę i przestała drążyć. jesli nie będzie się odzywał, to jego problem. Czujesz, że ciągle przepraszasz, więc przestań to robić. To najlepiej działa: mówisz przepraszam (tylko raz - jeśl rzeczywiście czujesz się winna) i czekasz.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-29, 22:05   #12
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

No wkurzylabym sie, jak sie z kims umawiam to dotrzymuje slowa, to dla mnie bardzo wazne i wymagam tego rowniez od osob w swoim otoczeniu. Znajac siebie na twoim miejscu po prostu zrobilabym cos na szybko i jadla przed kompem a nie odwolywala rozmowe, watpie ze umarlabym z glodu, nie odmowilabym mu za to jakiegos wsparcia, ktorego byc moze potrzebowal.

Wyslane przez tapatalk 2
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 22:29   #13
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Dziewczyno wróciłaś ze sklepu i byłaś głodna, jednak wolałaś wejść na tego głupiego skype'a dla świętego spokoju. W ogóle nie powinnaś była tego robić, jak możesz dla chłopaka ignorować swoje podstawowe potrzeby ? A tak staje się on męczącym obowiązkiem wejścia na skype
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 02:11   #14
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
Dziewczyno wróciłaś ze sklepu i byłaś głodna, jednak wolałaś wejść na tego głupiego skype'a dla świętego spokoju. W ogóle nie powinnaś była tego robić, jak możesz dla chłopaka ignorować swoje podstawowe potrzeby ? A tak staje się on męczącym obowiązkiem wejścia na skype
Ty tak na serio?


Dla mnie umawianie się na skypie w związku na odległość to takie jakby umawianie się na spotkanie. No bo jak inaczej utrzymać relację? I pewnie jakby facet czekał na nią w jakimś miejscu, a ona by nie przyszła, bo przedłużyły się jej zakupy i chciała coś zjeść, to padałyby tu teksty o braku szacunku, nieposzanowaniu czasu partnera itp.

Facet potrafił znaleźć czas przed pracą, aby jeszcze pogadać. Może miał gorszy dzień, może chciał jakiegoś wsparcia, a może chciał jeszcze pogadać. To nie on jej nakazał wejść o tej i o tej na skype, tylko umówili się na rozmowę RAZEM. I naprawdę nie wierzę, że Autorka by umarła z głodu, jakby pogadała z facetem 10 min albo postawiła kompa w kuchni i przygotowywała szamę albo złapała byle co na ząb i tyle.

Jakoś mam wrażenie, że jakby Autorka została tak zignorowana to by było jej też nieprzyjemnie.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 04:16   #15
gingerbre
Zakorzenienie
 
Avatar gingerbre
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 361
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Ty tak na serio?


Dla mnie umawianie się na skypie w związku na odległość to takie jakby umawianie się na spotkanie. No bo jak inaczej utrzymać relację? I pewnie jakby facet czekał na nią w jakimś miejscu, a ona by nie przyszła, bo przedłużyły się jej zakupy i chciała coś zjeść, to padałyby tu teksty o braku szacunku, nieposzanowaniu czasu partnera itp.

Facet potrafił znaleźć czas przed pracą, aby jeszcze pogadać. Może miał gorszy dzień, może chciał jakiegoś wsparcia, a może chciał jeszcze pogadać. To nie on jej nakazał wejść o tej i o tej na skype, tylko umówili się na rozmowę RAZEM. I naprawdę nie wierzę, że Autorka by umarła z głodu, jakby pogadała z facetem 10 min albo postawiła kompa w kuchni i przygotowywała szamę albo złapała byle co na ząb i tyle.

Jakoś mam wrażenie, że jakby Autorka została tak zignorowana to by było jej też nieprzyjemnie.
Zgadzam się.

Miała prawo czuć się zmęczona, głodna, napisać, że woli zjeść niż pogadać. On miał prawo czuć się urażony i to wyrazić. Umówiliście się na rozmowę. Nie wiesz do końca, ile to mogło dla niego znaczyć... a może wiesz?;-) Na jego miejscu też bym się tak poczuła.
__________________
"Terapeuta powiedział mi, że sposobem na prawdziwy wewnętrzny spokój jest kończenie tego, co się zaczęło.
Jak na razie skończyłem dwie paczki M&M’sów i czekoladowe ciasto.
Od razu czuję się lepiej."

Edytowane przez gingerbre
Czas edycji: 2014-10-30 o 04:20
gingerbre jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 08:43   #16
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

W związku na odległość panuj trochę inne relacje. Jeśli nie widujecie się, to rozmowę na skype można podciągnąć bardziej pod rangę spotkania/randki, niż pogaduszki. Patrząc na to w ten sposób - odwołanie spotkania, bo w międzyczasie zachciało Ci się iść do sklepu i już byłaś zbyt zmęczona, żeby słowa dotrzymać może zirytować. Musisz więc faceta trochę zrozumieć.

Ps. siedząc na skype nie można jeść?
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 10:01   #17
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Dziwny wątek, sama ten problem autorko sprowokowałaś. Nie mogłaś wziąć w rękę kanapki i zjeść przed kompem? Siatki by chyba nie uciekły
W sumie nie dziwi mnie, że się wkurzył - też bym się wkurzyła, gdyby ktoś tak odwoływał spotkanie.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 10:20   #18
Kolor kremowy
Rozeznanie
 
Avatar Kolor kremowy
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Ty tak na serio?


Dla mnie umawianie się na skypie w związku na odległość to takie jakby umawianie się na spotkanie. No bo jak inaczej utrzymać relację? I pewnie jakby facet czekał na nią w jakimś miejscu, a ona by nie przyszła, bo przedłużyły się jej zakupy i chciała coś zjeść, to padałyby tu teksty o braku szacunku, nieposzanowaniu czasu partnera itp.

Facet potrafił znaleźć czas przed pracą, aby jeszcze pogadać. Może miał gorszy dzień, może chciał jakiegoś wsparcia, a może chciał jeszcze pogadać. To nie on jej nakazał wejść o tej i o tej na skype, tylko umówili się na rozmowę RAZEM. I naprawdę nie wierzę, że Autorka by umarła z głodu, jakby pogadała z facetem 10 min albo postawiła kompa w kuchni i przygotowywała szamę albo złapała byle co na ząb i tyle.

Jakoś mam wrażenie, że jakby Autorka została tak zignorowana to by było jej też nieprzyjemnie.
ja się zgadzam z większością z Was, że w związku na odległośc umawianie się na skype to tak jak randki, ludzie sobie organizują pod to dzień i niefajnie jest odwoływać, zwłaszcza w ostatniej chwili. Ale z drugiej strony oni juz tamtego dnia rozmawiali kilka godzin, potem autorka poszła do sklepu i chciała coś zjeść, żeby swoje normalne potrzeby zaspokoić. Może po tych 3 godzinach na skype i zakupach chciała sobie zjeść w spokoju i nie wisieć na tym kompie kolejnych 3 godzin. Ja akurat ją rozumiem. Już rozmawiali tego dnia bardzo długo, więc jesli potrzebował wsparcia czy czegoś od mniej, to je dostał, dziewczyna go nie olała, tylko napisała sms z wyjasnieniem, więc moim zdaniem gość trochę przesadził. Ja bym się zachowała tak samo jak autorka - o swoje potrzeby tez trzeba dbać.
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
A może mu chomik wygryzł enter na klawiaturze? Nigdy nic nie wiadomo. Myślę, że warto napisać, najlepiej poleconym z potwierdzeniem odbioru.
Kolor kremowy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 10:23   #19
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Też bym się wkurzyła na jego miejscu. Co to za problem zrobić coś na szybko i zjeść przed komputerem?
O związek na odległość powinno się dbać jeszcze bardziej, bo nie ma fizycznej bliskości, a przecież normalnie nie odwołasz spotkania, bo masz ochotę coś zjeść.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-30, 10:32   #20
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Cytat:
Napisane przez Kolor kremowy Pokaż wiadomość
ja się zgadzam z większością z Was, że w związku na odległośc umawianie się na skype to tak jak randki, ludzie sobie organizują pod to dzień i niefajnie jest odwoływać, zwłaszcza w ostatniej chwili. Ale z drugiej strony oni juz tamtego dnia rozmawiali kilka godzin, potem autorka poszła do sklepu i chciała coś zjeść, żeby swoje normalne potrzeby zaspokoić. Może po tych 3 godzinach na skype i zakupach chciała sobie zjeść w spokoju i nie wisieć na tym kompie kolejnych 3 godzin. Ja akurat ją rozumiem. Już rozmawiali tego dnia bardzo długo, więc jesli potrzebował wsparcia czy czegoś od mniej, to je dostał, dziewczyna go nie olała, tylko napisała sms z wyjasnieniem, więc moim zdaniem gość trochę przesadził. Ja bym się zachowała tak samo jak autorka - o swoje potrzeby tez trzeba dbać.
Z tego co ja zrozumiałam to umówili się na 30 min przed wyjściem faceta do pracy. A więc nie byłyby to 3 godz. No i można dodać, że jak wisiała już wcześniej te 3 godz i miała ważniejsze rzeczy, to mogła się już nie umawiać
Ja rozumiem poważniejsze sprawy - ktoś nas odwiedził, korki, że się nie zdążyło itp. i odwołanie wówczas rozmowy, ale rozpakowanie zakupów? Poza tym zawsze to lepiej np. wejść na skypa, zorientować się, czy facet chce czegoś ważnego, pogadać chwilę i powiedzieć "kochanie to ty już się zbieraj, a ja zrobię sobie coś do jedzenia, bo jestem okrutnie głodna"
No i czy facet zakazuje jej dbać o jej potrzeby? Powiedział, że ma być głodna, bo ma taki kaprys? Bez przesady z tą dbałością o potrzeby. Wątpię, by siatki zakupów były wielką potrzebą. A pewnie po chwili rozmowy też by z głodu nie umarła

Ciekawi mnie, ile razy takie sytuacje się zdarzały
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 10:38   #21
Viraane
Raczkowanie
 
Avatar Viraane
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 44
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

W takich związkach ważne są wspólne rozmowy na skype, czy maile. Może się wkurzył, bo się przestraszył że coś się wydarzyło i nie chcesz z nim rozmawiać?
Jednak nie jest to bardzo wielki problem. Szybko wróci do normy.
Viraane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 10:44   #22
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Cytat:
Napisane przez Kolor kremowy Pokaż wiadomość
ja się zgadzam z większością z Was, że w związku na odległośc umawianie się na skype to tak jak randki, ludzie sobie organizują pod to dzień i niefajnie jest odwoływać, zwłaszcza w ostatniej chwili. Ale z drugiej strony oni juz tamtego dnia rozmawiali kilka godzin, potem autorka poszła do sklepu i chciała coś zjeść, żeby swoje normalne potrzeby zaspokoić. Może po tych 3 godzinach na skype i zakupach chciała sobie zjeść w spokoju i nie wisieć na tym kompie kolejnych 3 godzin. Ja akurat ją rozumiem. Już rozmawiali tego dnia bardzo długo, więc jesli potrzebował wsparcia czy czegoś od mniej, to je dostał, dziewczyna go nie olała, tylko napisała sms z wyjasnieniem, więc moim zdaniem gość trochę przesadził. Ja bym się zachowała tak samo jak autorka - o swoje potrzeby tez trzeba dbać.
Dokładnie Dziewczyny nie zmieniajmy się same w bluszcze które będą pałaszować przed komputerem bo chłopak z którym się już rozmawiało wiele godzin chce jeszcze... trzeba dbać o swoje potrzeby a nie być na każde skinienie ale dziewczyna się nie szanuje to i facet jej nie szanuje i skrzyczał o to że śmie być głodna
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 10:50   #23
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Ale w jakie bluszcze? Jakie "chłopak chce jeszcze"? Ona się z nim umówiła, a nie on zażądał rozmowy.

Poza tym o żadnych 3 godzinach nie mogło być mowy, bo się umówili na jakieś 30 minut, a potem on wychodził. To ona się nie ogarnęła z zakupami tak by przyjść na czas i móc spokojnie zjeść, zamiast pisać sms i odwoływać miała kilka innych opcji (zjeść przy kompie, wpaść na chwilę na kompa i powiedzieć, że będzie za 10 minut bo musi coś zjeść, odczekać te 30 minut i zjeść potem, skrócić rozmowę żeby iść zjeść itd). Ona wybrała odwołanie, chłopak się zirytował. Wiele osób by się zirytowało. To związek na odległość, rządzi się nieco innymi prawami niż związki, gdzie facet mieszka 3 ulice dalej albo w sąsiedniej dzielnicy.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 10:51   #24
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
Dokładnie Dziewczyny nie zmieniajmy się same w bluszcze które będą pałaszować przed komputerem bo chłopak z którym się już rozmawiało wiele godzin chce jeszcze... trzeba dbać o swoje potrzeby a nie być na każde skinienie ale dziewczyna się nie szanuje to i facet jej nie szanuje i skrzyczał o to że śmie być głodna
Byłaś kiedyś w związku na odległość? Wiesz jak to funkcjonuje w ogóle? Takie butne zaznaczanie swoich granic jest ok w momencie, w którym się razem mieszka i można czas spędzać razem, czuć bliskość. Ale jak jedyną formą kontaktu jest skype i maile i ustawianie sobie planu dnia i życia do tych internetowych rozmów, to wtedy takie krzyczenie, że ja muszę zjeść, a Ty to uszanuj jest brakiem szacunku dla czasu i uczuć drugiej osoby. Zwłaszcza, że bycie głodnym to nie sytuacja wyjątkowa czy podbramkowa- w końcu zawsze można szybko coś na ząb wziąć a porządnie dojeść po rozmowie, albo włączyć głośniki i w tym czasie coś pichcić.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 10:53   #25
Kolor kremowy
Rozeznanie
 
Avatar Kolor kremowy
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Z tego co ja zrozumiałam to umówili się na 30 min przed wyjściem faceta do pracy. A więc nie byłyby to 3 godz. No i można dodać, że jak wisiała już wcześniej te 3 godz i miała ważniejsze rzeczy, to mogła się już nie umawiać
Ja rozumiem poważniejsze sprawy - ktoś nas odwiedził, korki, że się nie zdążyło itp. i odwołanie wówczas rozmowy, ale rozpakowanie zakupów? Poza tym zawsze to lepiej np. wejść na skypa, zorientować się, czy facet chce czegoś ważnego, pogadać chwilę i powiedzieć "kochanie to ty już się zbieraj, a ja zrobię sobie coś do jedzenia, bo jestem okrutnie głodna"
No i czy facet zakazuje jej dbać o jej potrzeby? Powiedział, że ma być głodna, bo ma taki kaprys? Bez przesady z tą dbałością o potrzeby. Wątpię, by siatki zakupów były wielką potrzebą. A pewnie po chwili rozmowy też by z głodu nie umarła

Ciekawi mnie, ile razy takie sytuacje się zdarzały
Widzisz, Ty nie dbasz o swoje potrzeby, ale sa kobiety, które dbają. Ona widocznie nie miała już ochoty na kolejna rozmowe, tylko na zjedzenie czegoś, ogarnięcie mieszkania i wypoczynek. I ma olewac swoja potrzebe, bo facet po 3 godzinach nadal domaga się rozmowy?
Ok, może mogła się nie umawiać, ale może nie była w stanie przewidzieć, że potem będzie zmęczona i głodna. Przeciez nie nastapiło trzęsienie ziemi, tylko nie odbyła sie czwarta godzina rozmowy na skype.
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
A może mu chomik wygryzł enter na klawiaturze? Nigdy nic nie wiadomo. Myślę, że warto napisać, najlepiej poleconym z potwierdzeniem odbioru.
Kolor kremowy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 10:57   #26
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Cytat:
Napisane przez Kolor kremowy Pokaż wiadomość
Widzisz, Ty nie dbasz o swoje potrzeby, ale sa kobiety, które dbają. Ona widocznie nie miała już ochoty na kolejna rozmowe, tylko na zjedzenie czegoś, ogarnięcie mieszkania i wypoczynek. I ma olewac swoja potrzebe, bo facet po 3 godzinach nadal domaga się rozmowy?
Ok, może mogła się nie umawiać, ale może nie była w stanie przewidzieć, że potem będzie zmęczona i głodna. Przeciez nie nastapiło trzęsienie ziemi, tylko nie odbyła sie czwarta godzina rozmowy na skype.
Mogła się nie umawiać. A poza tym nie są od wczoraj w tym związku na odległość i chyba wie jaki ma plan dnia, kiedy co robi. Miała być na skype i nie dotrzymała słowa. Moim zdaniem to na prawdę nie fair.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 10:59   #27
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Cytat:
Napisane przez Kolor kremowy Pokaż wiadomość
Widzisz, Ty nie dbasz o swoje potrzeby, ale sa kobiety, które dbają. Ona widocznie nie miała już ochoty na kolejna rozmowe, tylko na zjedzenie czegoś, ogarnięcie mieszkania i wypoczynek. I ma olewac swoja potrzebe, bo facet po 3 godzinach nadal domaga się rozmowy?
Ok, może mogła się nie umawiać, ale może nie była w stanie przewidzieć, że potem będzie zmęczona i głodna. Przeciez nie nastapiło trzęsienie ziemi, tylko nie odbyła sie czwarta godzina rozmowy na skype.
Och, dzięki, że mnie uświadomiłaś, że nie dbam o swoje potrzeby
Ja po prostu jak daję słowo, to się wywiązuje. Dla mnie to proste.

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Ale w jakie bluszcze? Jakie "chłopak chce jeszcze"? Ona się z nim umówiła, a nie on zażądał rozmowy.

Poza tym o żadnych 3 godzinach nie mogło być mowy, bo się umówili na jakieś 30 minut, a potem on wychodził. To ona się nie ogarnęła z zakupami tak by przyjść na czas i móc spokojnie zjeść, zamiast pisać sms i odwoływać miała kilka innych opcji (zjeść przy kompie, wpaść na chwilę na kompa i powiedzieć, że będzie za 10 minut bo musi coś zjeść, odczekać te 30 minut i zjeść potem, skrócić rozmowę żeby iść zjeść itd). Ona wybrała odwołanie, chłopak się zirytował. Wiele osób by się zirytowało. To związek na odległość, rządzi się nieco innymi prawami niż związki, gdzie facet mieszka 3 ulice dalej albo w sąsiedniej dzielnicy.
Zgadzam się z każdym słowem.



Dodam, że moja przyjaciółka była w związku na odległość. Posypało się między nimi przez to poniekąd, że facet nie dotrzymywał terminu rozmów na skypie. Było coś w stylu "sory spałem, bo byłem zmęczony" "sory kumpel coś chciał" "wiesz co dopiero wstałem, idę do sklepu" i inne takie. Facet dbał o swoje potrzeby (hehe), ale przyjaciółka czuła się zaniedbywana, zwłaszcza w sytuacji, gdy naprawdę chciała porozmawiać. Dlatego ciekawi mnie tez, ile razy taka sytuacja miała miejsce u Autorki. Jeśli sporadycznie to pewnie się pogodzą i tyle, jeśli zdarza się często to jak dla mnie trzeba przemyśleć, czy związek na odległość to jest to.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K

Edytowane przez niebieskie_oczko
Czas edycji: 2014-10-30 o 11:02
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 11:05   #28
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Cytat:
Napisane przez Kolor kremowy Pokaż wiadomość
Widzisz, Ty nie dbasz o swoje potrzeby, ale sa kobiety, które dbają. Ona widocznie nie miała już ochoty na kolejna rozmowe, tylko na zjedzenie czegoś, ogarnięcie mieszkania i wypoczynek. I ma olewac swoja potrzebe, bo facet po 3 godzinach nadal domaga się rozmowy?
Ok, może mogła się nie umawiać, ale może nie była w stanie przewidzieć, że potem będzie zmęczona i głodna. Przeciez nie nastapiło trzęsienie ziemi, tylko nie odbyła sie czwarta godzina rozmowy na skype.
No właśnie, nie nastąpiło trzęsienie ziemii, tylko poszła na zakupy i tak się zmęczyła, że już nie miała ochoty gadać. Nie była chora, nic się nie wydarzyło, ot po prostu zakupy jej się przeciągnęły i już jej się nie chciało.
Stawiając to wszystko w kupie z związkiem na odległość, szukaniem każdej minuty na kontakt i walką o utrzymanie relacji brzmi trochę niepoważnie.
Ja myślę, że sedno jest takie - jej nie zależało na tyle, na ile jemu. Ona to wie, ale szuka wymówki, on to wie i się wścieka. A czemu jej nie zależy to już inna sprawa i nad tym powinna się zastanowić.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 11:11   #29
Kolor kremowy
Rozeznanie
 
Avatar Kolor kremowy
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Och, dzięki, że mnie uświadomiłaś, że nie dbam o swoje potrzeby
Ja po prostu jak daję słowo, to się wywiązuje. Dla mnie to proste.[COLOR="Silver"]
Daj spokój, przecież to drobiazg. Nie chodziło o danie słowa w bardzo poważnej sprawie, tylko o drobiazg. Każda sprawe tak rozdmuchujecie? Okoliczności sie zmieniły, trzeba być tez trochę elastycznym. Gdy umawiam się z przyjaciółka na wieczór, ale potem czuję, że bierze mnie przeziębienie, to tez odwołuję. Nigdy niczego nie odwołałyście? Przeciez autorka nie odwołała rozmowy, na która czekali tydzień - oni tego dnia juz rozmawiali TRZY GODZINY. Tez kiedyś byłam w związku na odległość, ale nie mieliśmy takiej napinki.
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
A może mu chomik wygryzł enter na klawiaturze? Nigdy nic nie wiadomo. Myślę, że warto napisać, najlepiej poleconym z potwierdzeniem odbioru.
Kolor kremowy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 11:11   #30
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: kłótnia o 'pierdołę'

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
[...]Ja myślę, że sedno jest takie - jej nie zależało na tyle, na ile jemu. Ona to wie, ale szuka wymówki, on to wie i się wścieka. A czemu jej nie zależy to już inna sprawa i nad tym powinna się zastanowić.
Zgadzam się. Byłam w długim związku na odległość (który finalnie przerodził się w zwykły związek apotem rypnął z hukiem, ale to były nastoletnie czasy) i po jakimś czasie człowieka męczył brak drugiej osoby, szukał wymówek, żeby odpocząć od niepełnego kontaktu. Czuliśmy się zobowiązani do rozmawiania, bo w ten sposób zapewnialiśmy się, że nam nadal zalezy, ale tak naprawdę to bywało męczące - tylko trudno się samemu przed sobą do tego przyznać.
Co do focha - nadal jestem zdania, że nie ma co przepraszać i drzeć szat, lepiej się zastanowić nad powodem akcji z obu stron.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-30 23:15:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:29.