Dziwna moda z Japonii

[MalaGosia]

Postanowiłam założyć temat o modzie japońskiej. Jest już temat street fashion i tam bardzo dużo jest zdjęć z Japonii.
Ja chciałabym pokazać trochę innych stylów, które noszą Japończycy - jako ciekawostkę, że coś takiego w ogóle istnieje ;-).

Styl Gothic & Lolita - charakteryzuje się tym, że ubrania są inspirowane modą sprzed kilku wieków ;-).
Dominują sukienki z koroneczkami i falbankami. Wyróżnia się kilka podstyli, m. in. Sweet Lolita, EGL (Elegant Gothic Lolita), EGA (Elegant Gothic Aristocrat), Punk Lolita i in.

Drugim ciekawym stylem jaki znam jest decorer. Polega on na tym, że wkłada się to, co najbardziej kolorowe, kiczowate i najbardziej ozdobne.
Miesza się wiele styli, łamiąc wszystkie konwenanse. Osobiście dziwię się, że Japonki dadzą radę dźwigać tyle rzeczy na sobie :P.

Pytanie do was: czy podobają się wam te style? Bo ja jestem nimi wprost oczarowana, mimo że mogą wydawać się śmieszne, to mają w sobie urok.
Wiem jedno - w Polsce taki ubiór nie byłby możliwy.
Chcę poznać wasze opinie

[jaszmurka]

Było polecam wyszukiwarkę

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...apo%F1ska+moda

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...apo%F1ska+moda

[WioletaM]

ale pstrokate

[takasobieania]

na tych pierwszych fotkach te Japonki wyglądają jak porcelanowe laleczki :

[Olunia90]

Napisane przez jaszmurka

Było polecam wyszukiwarkę

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...apo%F1ska+moda

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...apo%F1ska+moda

Chciałam to napisać

[Gizmiatko]

Było,było
Ale i tak za kazdym razem jak widze te zdjęcia, to ciesze sie, ze w Polsce urodziłam sie

[emilkaszpilka]

oj nie, nie, nie.... o ile na te czarno biale jeszcze da sie patrzec, o tyle te kolorowe sa straszne

[Cytrynka_Wawa]

dziwne te japonce :P

[Atram]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

dziwne te japonce :P

dziwne;p

[(karolinka)]

troche dziwnei w tym wygladaja:|, ale jakos specjalnych zastrzezen do takich ubran nie mam;D

[manolita]

One w tych przebraniach <celowo użyłam teg słowa, bo trudno mi nazwac taki strój ubraniem> paradują po ulicy?

[ZooZoleQ=*]

Napisane przez manolita

One w tych przebraniach <celowo użyłam teg słowa, bo trudno mi nazwac taki strój ubraniem> paradują po ulicy?

Paraduja paraduja
Ale mi sie podoba

[ocia]

Wygladaja jak cukiereczki!!!!!

[spray]

te wszystkie odzieżowe dziwadła zbierają się co sobotę w tokijskim parku Yoyogi i prezentują właśnie swoje dziwne modowe gusta Każda grupa ma swój "nurt przewodni", którego się trzyma. Są więc baby doll i ghotic doll itd, itp, co tylko tym biednym, znudzonym młodym japońcom do głowy przyjdzie. I tak sobie siedzą, palą papierosy, rozmawiają sobie, turyści robią im foty i się gapią, a japońce czekają do zmierzchu i kiedy uznają, że ludziska wystarczająco nacieszyły oczy tą feerią kolorów, grzecznie rozchodzą się do domów.

[czerwien_rozy]

A ja zrobiła bym wszystko żeby się urodzić w Japonii i mieć wystarczająco pieniędzy żeby się ubierać w Baby the star shine. A Japończycy wcale nie wyglądają jak dziwadła (ograniczony człowiek)

[Chii1986]

Były już takie wątki, a ja z racji że interesuję się mangą uwielbiam styl Lolita,sama bym nie miała odwagi założyć ale chciałabym pojechać do Tokio i zobaczyć te ciuszki na żywo..tam jest pewnie inaczej niż u nas, tolerancja, nikt nie obgaduje jak ktoś jest ubrany, nie wyśmiewa...no ale w końcu Japonia jest bardziej do przodu niż my

[Audrina]

Ja osobiście mam wrażenie ,że Japończycy mają silną potrzebe odróżniania się od siebie, bo wszyscy sa tacy sami! czarne włosy, podobne twarze(czasami mam problem z rozróżnieniem czy to mężczyzna czy kobieta), przeważnie niscy i szczupli oczywiście są wyjątki

[akisia]

Napisane przez Chii1986

Były już takie wątki, a ja z racji że interesuję się mangą uwielbiam styl Lolita,sama bym nie miała odwagi założyć ale chciałabym pojechać do Tokio i zobaczyć te ciuszki na żywo..tam jest pewnie inaczej niż u nas, tolerancja, nikt nie obgaduje jak ktoś jest ubrany, nie wyśmiewa...no ale w końcu Japonia jest bardziej do przodu niż my

Chii ja mam tak jak Ty może teraz już przestałam się mangą jakoś bardzo interesić, ale mam odjazd na pkcie tych ciuszków Japończyków nadal też bym chciała mieć tyle odwagi...Ech...

[a-sea-of-honey]

Niezly bal przebierancow... To wlasnie dzieje sie z czlowiekiem, ktory caly dzien chodzi w mundurku w szkole albo w garniturku w pracy - wzrasta jego potrzeba "wyszalenia sie" ;]

[*Ania**]

To ja tez tak niedługo będeszalec, jak dotrze do mnie mój mundurek
Mi sie te stroje nawet podobają, ale nie wyszłabym w nich na ulice. Swietne są zwłaszcza te kolorowe, jak z cyrku...

[telbuh]

wybaczcie, ale na 2 zdjęciu te dwie dziewuszki ubrane na czarno-biało kojarzą mi się z gwiazdami porno...

[lillu]

oglądajac te foty powtarzam sobie tolerancja tolerancja tolerancja

dla mnie to lekka przesada takie stroje hihi ja bym ich nie ubrała wolę inny styl może brak mi na tyle odwagi ale i tak nie uważam się za szara mysze.......... fajnie ze ludzie nie ograniczaja się tylko do ciasnej kanwy mody ...gdyby bylo inaczej zapanowałaby totalna nuda i kopia kopi a to przeciez nic ciekawego

[Chii1986]

No widać po niektórych komentarzach ,że My Polacy mamy inną mentalność i u nas by nie przeszło takie coś.. przecież u nas jak ktoś połączy kolor różowy z czerwonym albo założy niebieskie rajstopy i żółte buty to jużsię z niego śmieją i gadają że brakujue mu gustu. Japończycy mają SZCZĘŚCIE bo u nich tak nie jest... co kogo obchodzi jaki kto ma styl, niech nosi to co jemu się podoba, ważne że jest czysty (co u nas w Polsce nie zawsze jest przestrzegane,wsiądźcie sobie w upalny dzień do tramwaju)... śmieszą mnie Polki które mają się za ikony stylu a noszą poplamioną bluzeczkę lub po pracy zamist pod prysznic psikają się dezodorantem Poza tym wolałabym chyba takie szaleństwo jak w Japonii niż takie ataki klonów jak u nas: na ulicy co druga dziewczyna:tunika,leggins y,balerinki, okulary-muchy- i myśli że jest trendy a jest taka sama jak wszyscy wokół niej... co bedzie następne- botki na każdej nodze... kocham Nasz kraj ale jak słyszę niektóre porównania i komentarze to myślę czy My tacy nietolerancyjni jesteśmy czy po prostu wredni

[201712071518]

Napisane przez Chii1986

Poza tym wolałabym chyba takie szaleństwo jak w Japonii niż takie ataki klonów jak u nas: na ulicy co druga dziewczyna:tunika,leggins y,balerinki, okulary-muchy- i myśli że jest trendy a jest taka sama jak wszyscy wokół niej... co bedzie następne- botki na każdej nodze... kocham Nasz kraj ale jak słyszę niektóre porównania i komentarze to myślę czy My tacy nietolerancyjni jesteśmy czy po prostu wredni

a moim zdaniem to wlasnie ci japonczycy wygladaja jak klony. i wg mnie to oni wlasnie ubieraja sie niby oryginalnie a w rzeczywisctosci wszystko wg okreslonego stylu. Gdyby lolitka z pierwszego zdjecia zalozyla np glany to bylby u nich wielki obciach i rzecz kompletnie nie do przyjecia bo przeciez glany nie pasuja do stylu sweet lolita. U nich nawet styl rzadzi sie swoimi regulami i tak naprawde nie ma mowy o dowolnosci. Wszystko od sztampy.
A w Polsce? W opinii cudzoziemcow Polki uchodza za super ubrane i to pomimo absurdalnie wysokich cen markowych ciuchow.
I chociaz czasem denerwuje mnie polska zasciankowosc to jednak podoba mi sie nasz zdrowy rozsadek.

[Kica.]

Chii1986 całkowicie sie z tobą zadzam, też nie wiem czy ta nietolerancja wynika bardziej z konserwatyzmu czy jakiś kompleksów...

w Polsce pewnie wiele osób ma ciekawe pomysły na swój strój ale jest pod tak silną presją społeczeństwa, że zwyczajnie się boi wyróżnić.
czasem widuję "dziwnie " ubrane osoby, i nawet jeśli zupełnie nie trafia to w mój styl to aż miło popatrzeć jaką ktoś ma fantazję i odwagę

[Chii1986]

Napisane przez stupid-girl

a moim zdaniem to wlasnie ci japonczycy wygladaja jak klony. i wg mnie to oni wlasnie ubieraja sie niby oryginalnie a w rzeczywisctosci wszystko wg okreslonego stylu. Gdyby lolitka z pierwszego zdjecia zalozyla np glany to bylby u nich wielki obciach i rzecz kompletnie nie do przyjecia bo przeciez glany nie pasuja do stylu sweet lolita. U nich nawet styl rzadzi sie swoimi regulami i tak naprawde nie ma mowy o dowolnosci. Wszystko od sztampy.
A w Polsce? W opinii cudzoziemcow Polki uchodza za super ubrane i to pomimo absurdalnie wysokich cen markowych ciuchow.
I chociaz czasem denerwuje mnie polska zasciankowosc to jednak podoba mi sie nasz zdrowy rozsadek.

Ale mi bardziej chodzi o to że w Japonii nie ma takiej krytyki, w Polsce wiele dziewczyn założy rurki chociaż nie bardzo im się to podoba tylko dlatego bo to jest modnei inni tak noszą. Co do glanów do stylu lolita..częśc Japończyków ubiera się wg. określonego stylu od początku do końca a część właśnie robi wariacje i nie boi się zalłożyć glanów do słodkiej sukienki i to nie jest obciach...Japonia to inna skrajność a Polska inna- u nas nie ma takich ciuchów i ludzie nie są tak zamożni, czasem po prostu chciałabym zobaczyć Polaków ubranych tak jak Oni chcą nie ważne czy jest to modne czy stylowe... bo na ulicy trochę nudno.. i założę się że jakby ktoś 3 lata temu wyleciał na miasto w muchac rurkach i grzybku to wszyscy by go mieli za wariata i bezguście (a w takiej Japonii byłoby to normalne bo tam jest trochę większa tolerancja po prostu)-a teraz wszyscy noszą a czemu? Bo tak noszą inni, bo to jest modne, w Japonii pewnie niektórzy kierują się podobnymi kryteriami ale u nich jest chociaż większa różnorodność i fantazja ale to tylko moje zdanie

[majeczk_a]

A ja Wam powiem jest te ciuchy sa ok. Przynajmniej kazda tam wyglada inaczej, a nie jak tutaj na ulicy. wszedzie to samo... szaro i po polsku

[201712071518]

Napisane przez Chii1986

Japonia to inna skrajność a Polska inna- u nas nie ma takich ciuchów i ludzie nie są tak zamożni, czasem po prostu chciałabym zobaczyć Polaków ubranych tak jak Oni chcą nie ważne czy jest to modne czy stylowe... bo na ulicy trochę nudno..

to fakt, ze u nas jak ktos sie wyroznia na ulicy to przewaznie jest odbierany negatywnie - sama mam za soba bujna antymodowa przeszlosc (bylam goth-metalowa (jesli mozna to tak teraz okreslic), mialam dredy, kolczyki, mam tatuaze)) i moze dlatego podoba mi sie wszelka nieszablonowosc. a w tej japonskiej nieszablonowosci wyczuwam jakis falsz i tez takie wlasnie wzajemne nasladownictwo. Pamietacie reportaz z pobytu beckhamow w Japonii? przy okazji wyszlo, ze z kazda zmiana fryzury davida najwiecej nasladowcow jest wlasnie w Japonii
Mam wrazenie, ze czasem jest tak, ze to Japonczycy kopiuja syl zachodni/amerykanski, troche go adaptuja do swojej mentalnosci i kultury i potem z kolei ten ix zmiksowany styl jest nasladowany przez inne kultury.
BTW: to mniej wiecej tak jak z tym zjawiskiem, ze japonki robia wszystko, zeby byc jak najmniej japonskie (operacje plastyczne, farbowanie wlosow) i pozbyc sie tego co fanon Japonii sie podoba.

ale dla mnie ogolnie japonska mentalnosc jest dziwna i niezrozumiala, ale nie znaczy, ze zla. Po prostu mi nie odpowiada Może jakbym ja lepiej poznala?

edit: po namysle stwierdzam, ze cudowna literatura japonska jest mi w stanie zrekompensowac te japonskie dziwactwa ;-)

[kariera85]

za***iście wyzwoleni ludzie

[201712071518]

Napisane przez kariera85

za***iście wyzwoleni ludzie

no akurat o Japończykam w życiu bym nie pomyslala, ze sa wyzwoleni...

raczej to chwila oddechu zanim wejda w kierat nauki i pracy