BDSM - cz. III

[heavyduty]

Napisane przez patiasym

A sasiedzi przy oknach z lornetkami

może trochę szkoda, ale...



nie maja szans


Wysoki i gęsty żywopłot...


Dobre pole widzenia ... jedynie z ...drona !

[Ostra256]

Oglądam wątek bdsm od jakiegoś czasu ale głównie czytałam cz II



Chciałabym zapytać się czemu nie używa się do tortur cytryny zamiast imbiru

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Ostra256

Oglądam wątek bdsm od jakiegoś czasu ale głównie czytałam cz II



Chciałabym zapytać się czemu nie używa się do tortur cytryny zamiast imbiru

troll?

[patiasym]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;84674316]troll?[/QUOTE]Tak sadze

[Margot45]

Niekoniecznie.

Może po prostu nigdy sobie nie wycisnęła (ani nie wcisnęła ) cytryny do odbytu.

[patiasym]

Napisane przez Margot45

Niekoniecznie.

Może po prostu nigdy sobie nie wycisnęła (ani nie wcisnęła ) cytryny do odbytu.

W calosci to jeszcze mozna by

[Ostra256]

Nie to nie troll a z cytryny nie raz korzystałam z partnerem ale zastanawiam się czy to jest bezpieczny skoro nikt tego nie robi

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Ostra256

Nie to nie troll a z cytryny nie raz korzystałam z partnerem ale zastanawiam się czy to jest bezpieczny skoro nikt tego nie robi

skoro korzystałaś z cytryny i nic złego się nie działo to znaczy że jest bezpieczna, a że nikt tego nie robi to nie jest gwarancja niebezpieczeństwa.

[patiasym]

Taka piosenka mi sie skojarzyla: "Szła Maryna koło młyna zaswędziała ją cytryna.."

[Clevland]

Napisane przez heavyduty

może trochę szkoda, ale...



nie maja szans


Wysoki i gęsty żywopłot...


Dobre pole widzenia ... jedynie z ...drona !

Można w samolocie na fotelu i zostać gwiazdą internetu (7,5mln wyświetleń):
https://twitter.com/KileyTully/statu...804993/video/1
trzeba wcisnąć przycisk 'zobacz'.

[heavyduty]

Napisane przez patiasym

Taka piosenka mi sie skojarzyla: "Szła Maryna koło młyna zaswędziała ją cytryna.."

Nie znam!


Czy to coś z disco polo, czy raczej frywolna przyśpiewka ludowa?

[patiasym]

Napisane przez heavyduty

Czy to coś z disco polo, czy raczej frywolna przyśpiewka ludowa?

Raczej discopolowa przerobka przyspiewki ludowej

[handzia600]

Hej

Podczytuje Was śmiało. Postanowiłam dołączyć, acz widzę że coś ostatnio cichutko
Miałam jakiś czas temu krótki, ale intensywny 'romans' (nie wiem w sumie jak to nazwać) w bdsm jako sub. Oczywiście kocham nad życie ale od tamtej pory minęło sporo czasu bez praktykowania, a mam ponownie wrócić do tego samego Pana.
Pan nabrał doświadczenia jeszcze większego przez ten czas, trochę BARDZO boję się nie sprostania oczekiwaniom
Ale to raczej wina mieszanki podniecenia/ekscytacji/stresu/skoków adrenaliny na samą myśl

Napisane przez Higurashi

Arno, dziękuję Ci za ten komentarz. Mam nadzieję, że uda mi się ze wszystkim oswoić i Pan będzie ze mnie zadowolony

Higu tutaj też się spotykamy

[Higurashi]

Handzia, no hej myślę, że na pewno będziesz bardzo pojętna masz świetne nastawienie, a Pan Cię z chęcią douczy tego czy tamtego...

[patiasym]

Napisane przez handzia600

Miałam jakiś czas temu krótki, ale intensywny 'romans' (nie wiem w sumie jak to nazwać) w bdsm jako sub. Oczywiście kocham nad życie ale od tamtej pory minęło sporo czasu bez praktykowania, a mam ponownie wrócić do tego samego Pana.
Pan nabrał doświadczenia jeszcze większego przez ten czas, trochę BARDZO boję się nie sprostania oczekiwaniom
Ale to raczej wina mieszanki podniecenia/ekscytacji/stresu/skoków adrenaliny na samą myśl

Nie mialam takiej sytuacji, ale gdybym wracala do Pana, ktory sie "wyrobil", to pewnie staralabym sie byc megasucza, tak zeby go tym zaskoczyc

[handzia600]

Taki miałam plan, ale owy 'Pan' okazał się dzieckiem w życiu no i wiesz ... uj bombki strzelił

[Kalafoniaa]

Witajcie przyjmiecie kolejną świeżynkę?
tak Was podczytywałam i w końcu dołączam, założyłam nowe konto, bo zbyt wiele osób z wizażu znam w realu jak coś, to na priv się mogę ujawnić

Jeśli chodzi o klimaty bdsm, to jestem początkująca, fakt że zawsze lubiłam anal, mocne gryzienie sutków, od jakiegoś czasu fisting, ale nigdy tego nie nazywałam... to były tylko takie dodatki ale gdzieś to we mnie siedziało
Dla mnie osobiście w bdsm kluczowa jest psychika uległość, poddanie, a ból to tylko konsekwencja, taka wisienka na torcie
Na przykład, jak dostaję karę, to najbardziej kręci mnie, jak mi przy tym spokojnie tłumaczy, że to nie jest jego widzimisię, że on musi mnie ukarać, bo tylko wtedy się nauczę posłuszeństwa, a przecież chcę być mu posłuszna... kocham ból razem z tym jego spokojnym, wręcz troskliwym głosem
Albo kiedy każe mi przed kamerką (niestety chwilowo mieszkamy dość daleko) robić sobie różne rzeczy (zawsze mnie bardzo krępowało robienie sobie dobrze jak ktoś patrzy, przekroczenie tej granicy było niesamowite). Niedawno np. powiedział, że chce popatrzeć jak się sama zerżnę butelką. Może dla Was to nic, ale dla mnie fakt, że to była butelka a nie dildo był strasznie poniżający
Mam to szczęście, że z moim obecnym partnerem mamy podobne preferencje, chociaż znamy się dawno, to w tych kwestiach dopiero się odkrywamy, duuuużo rozmawiamy i powoli ale wiem, że będziemy szli coraz dalej
Uff, to się rozpisałam pewnie na razie nic odkrywczego nie wniosę do wątku, ale będzie mi miło być tutaj

[Pa_pa_ja]

Napisane przez Kalafoniaa

Witajcie przyjmiecie kolejną świeżynkę?
tak Was podczytywałam i w końcu dołączam, założyłam nowe konto, bo zbyt wiele osób z wizażu znam w realu jak coś, to na priv się mogę ujawnić

Jeśli chodzi o klimaty bdsm, to jestem początkująca, fakt że zawsze lubiłam anal, mocne gryzienie sutków, od jakiegoś czasu fisting, ale nigdy tego nie nazywałam... to były tylko takie dodatki ale gdzieś to we mnie siedziało
Dla mnie osobiście w bdsm kluczowa jest psychika uległość, poddanie, a ból to tylko konsekwencja, taka wisienka na torcie
Na przykład, jak dostaję karę, to najbardziej kręci mnie, jak mi przy tym spokojnie tłumaczy, że to nie jest jego widzimisię, że on musi mnie ukarać, bo tylko wtedy się nauczę posłuszeństwa, a przecież chcę być mu posłuszna... kocham ból razem z tym jego spokojnym, wręcz troskliwym głosem
Albo kiedy każe mi przed kamerką (niestety chwilowo mieszkamy dość daleko) robić sobie różne rzeczy (zawsze mnie bardzo krępowało robienie sobie dobrze jak ktoś patrzy, przekroczenie tej granicy było niesamowite). Niedawno np. powiedział, że chce popatrzeć jak się sama zerżnę butelką. Może dla Was to nic, ale dla mnie fakt, że to była butelka a nie dildo był strasznie poniżający
Mam to szczęście, że z moim obecnym partnerem mamy podobne preferencje, chociaż znamy się dawno, to w tych kwestiach dopiero się odkrywamy, duuuużo rozmawiamy i powoli ale wiem, że będziemy szli coraz dalej
Uff, to się rozpisałam pewnie na razie nic odkrywczego nie wniosę do wątku, ale będzie mi miło być tutaj

hej!

Brzmi super, ale ja zawsze miałam opór i granicę na rzeczy, które mogą zostać nagrane
jak się na to zapatrujecie?

[Higurashi]

Ja z poprzednimi partnerami nie pozwalałam sobie nawet na wysłanie jakiegokolwiek zdjęcia. Z tym jest inaczej, bo nie dośc, że są pozabezpieczane, to wiem, że zdjęcia z jego poprzednich związków nigdzie nie powypływały i nie jest to dla niego atrakcyjna forma np. zemsty za cokolwiek. Wiadomo, że mimo wszystko pliki da się odszyfrowac i różne rzeczy się zdarzają, więc mam czasem opory przed wysłaniem czegoś "poważniejszego" Ale na pewno mniej niż kiedyś

[Kalafoniaa]

Napisane przez Pa_pa_ja

hej!

Brzmi super, ale ja zawsze miałam opór i granicę na rzeczy, które mogą zostać nagrane
jak się na to zapatrujecie?

nie nagrywamy, tylko na żywo i oczywiście zabezpieczonym połączeniem

Zdaję sobie sprawę, że tak jak pisze Higurashi wszystko można odszyfrować, ale... jakoś przestałam się tym przejmować, tyle jest tego w sieci dostępne, że już widzę, jak ktoś specjalnie akurat moje zdjęcia odszyfrowuje

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

I powiem szczerze, że o ile na początku mnie to potwornie krępowało, to teraz zaczęło mi to sprawiać taką frajdę, że obawiam się, że niedługo zacznie mi takie seanse wydzielać jako nagrodę

[Atavish]

U mnie kompletnie takie rzeczy nie przejdą. Zarówno ja jak i partner mamy za bardzo hopla na punkcie prywatności. Przy czym ja tak po prostu, a partner ze względu na to, że jest osobą hmm... publiczną (lepszego określenia nie mogę znaleźć, ale nie chodzi o to, że jest jakimś celebrytą czy coś, raczej kwestia tego czym się zajmuje zawosowo i prywatnie ) Więc żadnych zdjęć i filmików. Zwłaszcza, że w otoczeniu pojawił się już kiedyś "wyciek" z jednego z klimatycznych portali. Niestety nie było to wesołe :/
Nawet z imprezami mieliśmy dylemat. Ale ostatecznie chodzimy, ale nie robimy i nie pozwalamy aby nam robiono zdjęcia.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Kalafoniaa]

Atavish widzisz, u nas jest tak, że poza tym bardzo dużo piszemy, gadamy, też na wideo, wysyłamy sobie też masę "zwykłych" zdjęć ktoś musiałby sobie zadać naprawdę dużo trudu, żeby z tej ogromnej masy pierdół wyłuskać te rodzynki bo przecież nie wrzucamy tego na google czy messengera

[handzia600]

To dałyście mi dużo do myślenia, bo ja nie mam żadnych oporów przed fotami Chociaż może jeden, nigdy nie widać na nich całej mojej twarzy, na takie zdjęcia nie wyrażam zgody.
Musze sobie poczytać o tym szyfrowaniu zdjęć, bo ja kompletnie nie wiem o co chodzi i tego nie robię


Kalafoniaa jaki masz staż w klimacie? Świetnie, że nie jestem sama
To w jaki sposób opisujesz, identyfikuje się z moimi odczuciami na chwilę obecną ^^

[Higurashi]

Handzia, jak chcesz coś na szybko telefonicznie, to polecam apkę Silcence Tylko że muszą jej używać dwie osoby. Bo że żadne messengery i WhatsUppy to raczej wszyscy wiedzą No i niektóre telefony nie chcą dopuścić Silcence jako apki domyślnej do smsów i mmsów, trzeba się nakombinować...

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez Higurashi

Handzia, jak chcesz coś na szybko telefonicznie, to polecam apkę Silcence Tylko że muszą jej używać dwie osoby. Bo że żadne messengery i WhatsUppy to raczej wszyscy wiedzą No i niektóre telefony nie chcą dopuścić Silcence jako apki domyślnej do smsów i mmsów, trzeba się nakombinować...

Pierwsze słyszę My jak już wysyłaliśmy sobie zdjęcia to tylko przez mmsy i whatsup

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;8526061 1]Pierwsze słyszę My jak już wysyłaliśmy sobie zdjęcia to tylko przez mmsy i whatsup

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
WhatsUpp niestety mocno się skomercjonalizował, nie wiem czy dopiero ma czy już wyświetla reklamy Facebookowe, etc, ale ja jako osoba, która lubi sobie poprzeglądać Interet za pomocą Tora i bawi się w szyfrowanie mimo, że niewiele mam do ukrycia, to jednak zainteresowałam się też apkami bardziej "prywatnymi". Jest kilka takich, ale ciągle w fazie rozwoju. Silence jest chyba jak do tej pory najbardziej dopracowany, ciągle wychodzą aktualizacje

[Kalafoniaa]

Napisane przez handzia600

Kalafoniaa jaki masz staż w klimacie? Świetnie, że nie jestem sama
To w jaki sposób opisujesz, identyfikuje się z moimi odczuciami na chwilę obecną ^^

Tak jak pisałam bardzo krótki z parę miesięcy, ciężko powiedzieć tak dokładnie, bo elementy zaczęły się pojawiać tak mimochodem, że ciężko mi dokładnie powiedzieć kiedy dopiero po jakimś czasie zaczęliśmy o tym rozmawiać

Pamiętam, że nasza pierwsza konkretna rozmowa na ten temat miała miejsce jak jechałam do niego pociągiem... bałam się, że jak wstanę z siedzenia to zostawię mokrą plamę

[handzia600]

Higu dzięki, zainteresuję się tą apką, acz w sumie to co komuś po zdjęciu bez twarzy, nawet jak wycieknie

Kalafoniaa jesteście związkiem na odległość? Dobrze rozumiem?


Mam pytanie z innej beczki, kieruję je do uległych.
Z racji, że jest to moja pierwsza poważniejsza relacja dom-sub, cały czas mam w głowie jakieś ALE odnośnie Pana. Jeżeli szukacie kogoś do takiej relacji to kierujecie się również aspektami takimi, w jakich byście chcieli widzieć przyszłego partnera do związku czy też odrzucacie takie walory na rzecz zbudowania po prostu dobrego związku klimatycznego?
Chodzi mi tutaj chociażby o wygląd, wiek, status życia, sytuację życiową, sytuację materialną, praca etc.
Traktujecie takie relacje wyszukiwane np. przez internet, tylko w kategoriach bdsm i nie przeszkadza wam to, że np. wiecie że jako partner życia nie odpowiadałby wam?
Mam taką sytuację, że jako Pan jest cudowny, ale wiele spraw kłóci się z moimi poglądami i cały czas o tym myślę.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez handzia600

Jeżeli szukacie kogoś do takiej relacji to kierujecie się również aspektami takimi, w jakich byście chcieli widzieć przyszłego partnera do związku czy też odrzucacie takie walory na rzecz zbudowania po prostu dobrego związku klimatycznego?
.

wg mnie bez porozumienia dusz i ''patrzenia w tym samym kierunku'' nie będzie dobrego związku czy to z klimatem czy bez.

[Margot45]

Dla mnie związek i relacja BDSM to dwie odrębne rzeczy, ale żeby mnie mężczyzna w ogóle zainteresował, musi prezentować jakąś wspólnotę poglądów.