Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 61.

[natalia_t]

Napisane przez Nuova

Gorzej, ze ja siedzę za darmoszke wtedy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tłumaczę jednej pacjentce, że jej skierowanie nagłe było trzy tygodnie temu, drugiemu że na sor nie przychodzi się żeby zapisać się do poradni, a trzeciemu że dostał skierowanie do innego szpitala nie dlatego, że lekarz kierujący ma tam układy, a dlatego, że tam jest sprzęt potrzebny by mu pomóc.
Gdybym brała dodatkowo choćby dychę od takich pacjentów, to moja rezydencka pensja nie byłaby taka zła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez jola1000

dziwią mnie słowa : gratulacje gdy ktoś się zaręcza. Czego tu gratulować?

gratulowanie zarecznyn to pikus w porownaniu z gratulowaniem z okazji urodzin osobie, ktora urodziny i partnerowi
Gefeliciteert!
zawsze, sie smieje, ze no OK, mozna pogratulaowac przezycia kolejnego roku, czemu nie, cienszko czasami bywa

[edan84]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88048085]gratulowanie zarecznyn to pikus w porownaniu z gratulowaniem z okazji urodzin osobie, ktora urodziny i partnerowi
Gefeliciteert!
zawsze, sie smieje, ze no OK, mozna pogratulaowac przezycia kolejnego roku, czemu nie, cienszko czasami bywa [/QUOTE]Życzenie "smacznego" dla mnie jest czymś dużo bardziej głupim. Ja już jem, mam żarcie w ustach a jakaś obca babka mówi: "Smacznego!"
I co mam zrobić? Odpowiedzieć "Dziękuję" plujac żarciem dookoła, czy najpierw wypluć na talerz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez edan84

Dziwi mnie, że prawdopodobnie jakaś programistka-stazystka dostała dostęp do produkcyjnego projektu na firebase bo chyba kazali jej sprawdzić jak się wyświetlają polskie literki w pushach na devie lub stagingu, czy innych środowisku dev jakie ma mBank.

Dziwi mnie, że wysłanie dużej partii pushy na produkcji rozkłada system i mBank sam sobie zrobił DDoS.

Dziwi mnie, że serwery mBanku odpowiadają każdemu kto uderza requestami do API mobilnego przy starcie apki. Chyba, że API mobilne nie trzyma sesji lub jest ona trzymana za długo i dlatego serwery musiały odpowiadać.

Niezmiernie mnie dziwi, że mBank w oficjalnym komunikacie na FB i stronie pisze "proszę nie klikajcie w nasze pushe, bo spowalniacie nam apke", bo brzmi to jak heheszkowy żart programistow.
Przecież jeśli chodzi o to że za długo była trzymana sesja użytkowników to wystarczy wyje*ac tokeny wszystkich użytkowników. A jeśli serwery łykają requesty wszystkich, także niezalogowanych ludzi na mobile, to odłączyć te endpointy przy starcie apki i rzucac 404. Będzie działać choćby web. Chyba, że macie wspólne API z webem. To oznaczałoby aby zasugerować zamkniecie konta wszystkim którzy mają tam hajs.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie bardziej dziwi, że ktoś w ogóle kliknął w te powiadomienia. Ja tylko palcem w prawo przesunęłam żeby zniknęły z belki powiadomień.

Nic nie zrozumiałam z tego informatycznego bełkotu. Możesz tak po ludzku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88048096]Mnie bardziej dziwi, że ktoś w ogóle kliknął w te powiadomienia. Ja tylko palcem w prawo przesunęłam żeby zniknęły z belki powiadomień.

Nic nie zrozumiałam z tego informatycznego bełkotu. Możesz tak po ludzku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]W skrócie:
Łatwo i b. szybko można było wyłączyć choćby apke mobilna na jakiś czas (jeśli w ogóle była taka potrzeba, bo przy dobrze zaprojektowanym systemu wystarczyło wymusić wylogowanie wszystkich mobilnych użytkowników z apki).
Jeśli nie było to możliwe z powodu "zatkania requestami bazy", to przełączyć się na backup i odłączyć produkcyjna. Zrobić backup, usunąć tokeny, podłączyć na nowo. Działałby chociażby web. A tak nie działało nic i mBank się ośmieszył swoim komunikatem.
Chyba że po prostu nie było możliwe zatrzymanie tej katastrofy wizerunkowej z takiej przyczyny że architektura tak została skonstruowana, że się nic nie da. Tym gorzej wtedy dla mBanku. Bo to oznacza że każda najmniejsza głupia wpadka programistow (a te są nie do uniknięcia przy dużych projektach), będą prowadzić do tego, że caly system będzie ciagle padać na pysk.

JAK MOZNA dopuścić że wysłanie testowego pusha rozkłada system na łopatki? Więc albo w banku mają ludzi którzy nie umieją zarządzać w kryzysie albo mają podatny system na kryzysy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez edan84

W skrócie:
Łatwo i b. szybko można było wyłączyć choćby apke mobilna na jakiś czas (jeśli w ogóle była taka potrzeba, bo przy dobrze zaprojektowanym systemu wystarczyło wymusić wylogowanie wszystkich mobilnych użytkowników z apki).
Jeśli nie było to możliwe z powodu "zatkania requestami bazy", to przełączyć się na backup i odłączyć produkcyjna. Zrobić backup, usunąć tokeny, podłączyć na nowo. Działałby chociażby web. A tak nie działało nic i mBank się ośmieszył swoim komunikatem.
Chyba że po prostu nie było możliwe zatrzymanie tej katastrofy wizerunkowej z takiej przyczyny że architektura tak została skonstruowana, że się nic nie da. Tym gorzej wtedy dla mBanku. Bo to oznacza że każda najmniejsza głupia wpadka programistow (a te są nie do uniknięcia przy dużych projektach), będą prowadzić do tego, że caly system będzie ciagle padać na pysk.

JAK MOZNA dopuścić że wysłanie testowego pusha rozkłada system na łopatki? Więc albo w banku mają ludzi którzy nie umieją zarządzać w kryzysie albo mają podatny system na kryzysy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nie wiem, widocznie można. Usterka chyba z tego co widzę jest już ogarnięta, więc długo to nie trwało. Ty się nigdy nie mylisz?
Z tego co widziałam, to większość osób to rozbawiło niż zdenerwowało. Zresztą w myśl zasady "nieważne jak mówią, byleby mówili" uważam to za niezłą akcję marketingową, bo nagle zrobiło się głośno. Teraz jakieś allegra czy inne pyszne naśladują mBank i wysyłają powiadomienia, że jakieś promki mają.
Dostawcom telewizji i internetu takie wpadki zdarzają się częściej, że net nie działa nawet po kilka dni (miałam takie przygody z UPC). I co? I nico. Świat dalej się kręci. Jak na skalę pomyłki, to dosyć szybko ogarnęli temat według mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Swoja droga to w czasie koronawirusa internet dzialal mniej wiecej na 50% wykupionej mocy. Wszystko dlatego, ze nagle duzo wiecej osob korzystalo z internetu. Mam naprawde drogi internet (najszybszy jaki w ogole jest dostepny), potrzebny do pracy, i troche mnie to wkurzylo. Nie bylo zadnego listu, w ktorym by informowali, ze ze wzgledu na sytuacje bedzie wolniejszy internet. Nadal pobierano cala kase, a internet dzialal na polowie mocy.
Troche sie poczulam robiona w balona. Mi np. na czas korony nie zmniejszono skladek zus za pracownikow o polowe. A jakbym sama to zrobila, to by mi weszli na konto.
Ale dostawca internetu moze.

[kasiunia788742]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88048129]Swoja droga to w czasie koronawirusa internet dzialal mniej wiecej na 50% wykupionej mocy. Wszystko dlatego, ze nagle duzo wiecej osob korzystalo z internetu. Mam naprawde drogi internet (najszybszy jaki w ogole jest dostepny), potrzebny do pracy, i troche mnie to wkurzylo. Nie bylo zadnego listu, w ktorym by informowali, ze ze wzgledu na sytuacje bedzie wolniejszy internet. Nadal pobierano cala kase, a internet dzialal na polowie mocy.

Troche sie poczulam robiona w balona. Mi np. na czas korony nie zmniejszono skladek zus za pracownikow o polowe. A jakbym sama to zrobila, to by mi weszli na konto.

Ale dostawca internetu moze. [/QUOTE]To fakt, z tego co pamiętam netflix wyłączył tą najwyższą jakość odtwarzania (nawet chyba jakiś kraj wydał takie zalecenie dla siebie), ale cen nie zmniejszyli no ale wtedy nic powiedzieć nie było można, bo olaboga korona a Ty na hajsy patrzysz.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[edan84]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88048125]No nie wiem, widocznie można. Usterka chyba z tego co widzę jest już ogarnięta, więc długo to nie trwało. Ty się nigdy nie mylisz?
Z tego co widziałam, to większość osób to rozbawiło niż zdenerwowało. Zresztą w myśl zasady "nieważne jak mówią, byleby mówili" uważam to za niezłą akcję marketingową, bo nagle zrobiło się głośno. Teraz jakieś allegra czy inne pyszne naśladują mBank i wysyłają powiadomienia, że jakieś promki mają.
Dostawcom telewizji i internetu takie wpadki zdarzają się częściej, że net nie działa nawet po kilka dni (miałam takie przygody z UPC). I co? I nico. Świat dalej się kręci. Jak na skalę pomyłki, to dosyć szybko ogarnęli temat według mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

🤦☠♂️

To jest bank. Trzyma całą Twoją, kasę, dane, wyciągi, logi. Wiedzą gdzie kupujesz chlebek, gdzie jesz lunch, w jakiej siłowni ćwiczysz. Wie więcej o Tobie niż Twoj facet i kot razem wzięci.

Ta apka i system powinny być zabezpieczone na 200%. Być symbolem bezpieczeństwa. Wzorem.

Nie są. To jest blamaż. To realne straty wizerunkowe. Wśród programistów już są spaleni. A skoro wśród nich, to pomysl sobie w jak ciemne pupie teraz będzie mBank. Bo nikt poważny nie będzie chciał mieć w CV tego banku.

FB_IMG_1596645260204.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez edan84

Życzenie "smacznego" dla mnie jest czymś dużo bardziej głupim. Ja już jem, mam żarcie w ustach a jakaś obca babka mówi: "Smacznego!"
I co mam zrobić? Odpowiedzieć "Dziękuję" plujac żarciem dookoła, czy najpierw wypluć na talerz?

Gdzieś czytałam, że to podobno niezgodne z zasadami savoir vivre. W sensie życzenie komuś smacznego.

[edan84]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88048147]Gdzieś czytałam, że to podobno niezgodne z zasadami savoir vivre. W sensie życzenie komuś smacznego.[/QUOTE]A to swoją drogą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

To coś w stylu picia herbatki z filiżanki z podniesionym małym palcem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez edan84

🤦♂️

To jest bank. Trzyma całą Twoją, kasę, dane, wyciągi, logi. Wiedzą gdzie kupujesz chlebek, gdzie jesz lunch, w jakiej siłowni ćwiczysz. Wie więcej o Tobie niż Twoj facet i kot razem wzięci.

Ta apka i system powinny być zabezpieczone na 200%. Być symbolem bezpieczeństwa. Wzorem.

Nie są. To jest blamaż. To realne straty wizerunkowe. Wśród programistów już są spaleni. A skoro wśród nich, to pomysl sobie w jak ciemne pupie teraz będzie mBank. Bo nikt poważny nie będzie chciał mieć w CV tego banku.

Załącznik 7724088

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No póki co istnieje jeszcze gotówka i nie, bank nie wie o mnie wszystkiego. Wie dużo, ale nie wszystko. No i ja nie mam kokosów w banku, także tego. Jak już się bawimy w memy to ja mam raczej takie podejście.Załącznik 7724089Załącznik 7724090

[natalia_t]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88048147]Gdzieś czytałam, że to podobno niezgodne z zasadami savoir vivre. W sensie życzenie komuś smacznego.[/QUOTE]Jak ktoś mi życzy smacznego gdy jem w pracy samodzielnie zrobiony obiad to odpowiadam "dzięki, przyda się, sama robiłam".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olkaaaa_s]

Napisane przez edan84

Życzenie "smacznego" dla mnie jest czymś dużo bardziej głupim. Ja już jem, mam żarcie w ustach a jakaś obca babka mówi: "Smacznego!"
I co mam zrobić? Odpowiedzieć "Dziękuję" plujac żarciem dookoła, czy najpierw wypluć na talerz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

100% racji.

Przypomniało mi się: ostatnio byłam w restauracji, w której nasz stolik obsługiwał za bardzo starający się kelner. Co chwilę podchodził, żeby się o coś spytać:
-Smakuje?
-Czy coś jeszcze podać?
-A może coś do picia?
-Czy podać państwu więcej serwetek?
-Czy chcą państwo zamówić deser?

Jeść się spokojnie nie dało, zwłaszcza, że idealnie wyczuwał moment, kiedy akurat wzięłam do ust większy kęs i mogłam odpowiedzieć najwyżej kręceniem głowy. Nie zareagował na odpowiedź, że jeśli czegoś będziemy potrzebować, to sami poprosimy. W dodatku pospieszył się z wzięciem mojego talerza i dwóch ostatnich kawałków pieczonych warzyw i sosów (a były pyszne! ) nie dojadłam

Napiwku nie dostał

[TadCooper]

Napisane przez edan84

Dziwi mnie, że prawdopodobnie jakaś programistka-stazystka dostała dostęp do produkcyjnego projektu na firebase bo chyba kazali jej sprawdzić jak się wyświetlają polskie literki w pushach na devie lub stagingu, czy innych środowisku dev jakie ma mBank.

Dziwi mnie, że wysłanie dużej partii pushy na produkcji rozkłada system i mBank sam sobie zrobił DDoS.

Dziwi mnie, że serwery mBanku odpowiadają każdemu kto uderza requestami do API mobilnego przy starcie apki. Chyba, że API mobilne nie trzyma sesji lub jest ona trzymana za długo i dlatego serwery musiały odpowiadać.

Niezmiernie mnie dziwi, że mBank w oficjalnym komunikacie na FB i stronie pisze "proszę nie klikajcie w nasze pushe, bo spowalniacie nam apke", bo brzmi to jak heheszkowy żart programistow.
Przecież jeśli chodzi o to że za długo była trzymana sesja użytkowników to wystarczy wyje*ac tokeny wszystkich użytkowników. A jeśli serwery łykają requesty wszystkich, także niezalogowanych ludzi na mobile, to odłączyć te endpointy przy starcie apki i rzucac 404. Będzie działać choćby web. Chyba, że macie wspólne API z webem. To oznaczałoby aby zasugerować zamkniecie konta wszystkim którzy mają tam hajs.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie dziwi, że jak jakiś dev coś z.bał na produkcji (tak, na pewno to była jednostka ) to piszesz że "prawdopodobnie stażystka - programistka. Stażyści płci męskiej takich rzeczy nie robią?

W sumie mnie to jednak nie dziwi. Chociaż powinno.

[chimay]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88048147]Gdzieś czytałam, że to podobno niezgodne z zasadami savoir vivre. W sensie życzenie komuś smacznego.[/QUOTE]

Napisane przez natalia_t

Jak ktoś mi życzy smacznego gdy jem w pracy samodzielnie zrobiony obiad to odpowiadam "dzięki, przyda się, sama robiłam".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie, życzyć smaczego może osoba, która przygotowała posiłek, a nie kolega/koleżanka w pracy, która rzuca ten tekst akurat jak się przeżuwa. I tak z 10 razy ktoś przechodzi i życzy smaczego

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez edan84

To coś w stylu picia herbatki z filiżanki z podniesionym małym palcem.

Ja tak czasem piję

[edan84]

Napisane przez TadCooper

Mnie dziwi, że jak jakiś dev coś z.bał na produkcji (tak, na pewno to była jednostka ) to piszesz że "prawdopodobnie stażystka - programistka. Stażyści płci męskiej takich rzeczy nie robią?

W sumie mnie to jednak nie dziwi. Chociaż powinno.

Bo może wzięła bąbelka do pracy, który wyklikal kampanię w konsoli firebase?

Ale ok, niech będzie, że programista (męski). Whatever.
Chociaż jak się mówilo na callach (w pewnym dużym polskim korpo), że programista powinien coś tam, to się odzywała jedna feministka z drugą, że "programista lub programistka!". Więc w moim przykładzie nie chciałem być szowinistą i napisałem "programistka".

Oczywiście, że nie zawiniła jednostka. Ktoś temu becwalowi dał dostępy na produkcję.
Jakiś inny PM kazał temu becwalowi sprawdzić jak się wyświetlają literki pisane, z tego zauważyłem chyba, unicodem w tytule notyfikacji



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez Olkaaaa_s

100% racji.

Przypomniało mi się: ostatnio byłam w restauracji, w której nasz stolik obsługiwał za bardzo starający się kelner. Co chwilę podchodził, żeby się o coś spytać:
-Smakuje?
-Czy coś jeszcze podać?
-A może coś do picia?
-Czy podać państwu więcej serwetek?
-Czy chcą państwo zamówić deser?

Jeść się spokojnie nie dało, zwłaszcza, że idealnie wyczuwał moment, kiedy akurat wzięłam do ust większy kęs i mogłam odpowiedzieć najwyżej kręceniem głowy. Nie zareagował na odpowiedź, że jeśli czegoś będziemy potrzebować, to sami poprosimy. W dodatku pospieszył się z wzięciem mojego talerza i dwóch ostatnich kawałków pieczonych warzyw i sosów (a były pyszne! ) nie dojadłam

Napiwku nie dostał

nienawidzę, szczerze nienawidzę tego jak kelnerzy przychodzą zapytać czy wszystko w porządku z jedzeniem. jeszcze mi się chyba nie zdarzyło, żeby ktoś podszedł pomiędzy kęsami. zawsze mam kęs jedzenia w ustach i kurcze co wtedy... mamrotać że jest ok? przeżuwać w pośpiechu?
nienawidzę no.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Mnie dziwi rejestracja wesel. Od rejestracji wesel do zaglądania w koperty jest cienka granica. Nie poszłabym na wesele, na którym musiałabym podać swoje dane osobowe. Współczuję parom młodym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WhiteCherry]

Napisane przez chimay

No właśnie, życzyć smaczego może osoba, która przygotowała posiłek, a nie kolega/koleżanka w pracy, która rzuca ten tekst akurat jak się przeżuwa. I tak z 10 razy ktoś przechodzi i życzy smaczego

też tego nie lubię.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[andra]

Napisane przez TadCooper

Mnie dziwi, że jak jakiś dev coś z.bał na produkcji (tak, na pewno to była jednostka ) to piszesz że "prawdopodobnie stażystka - programistka. Stażyści płci męskiej takich rzeczy nie robią?

W sumie mnie to jednak nie dziwi. Chociaż powinno.

Też mnie to uderzyło. Ale to Edan, czyli wszystko wraca do normy
Co do gwar, może mam do czynienia całe życie z przyjezdnymi, ale i tu na Śląsku od małego słyszę o koszulkach na naramkach. A wy nie? :O
Moim ulubionym miejscem jest targ w mieście, taki stary, stragany stawia jakie kto ma i stoliki turystyczne, i też taka klientela lokalna jest. No i taka sprzedawczyni stoi regularnie, i krzyczy na cały teren, LACIE, Lacie mam! Lacie z cicikiem! Bez cicika też mam!
Pierwszego wrażenia nie da się zapomnieć lacie= po śląsku kapcie
I tak mi się skojarzyło https://qdizajn.pl/sklep/koszulka-furgajonce-ciciki/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Jak pracowałam w restauracji, to też miałam sugestię, żeby klientów pytać, ale robiłam to po prostu jak kończyli jeść, zanim podałam rachunek

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[natalia_t]

Napisane przez edan84

To coś w stylu picia herbatki z filiżanki z podniesionym małym palcem.

Nienawidzę filiżanek z małymi uszkami albo takimi nieregularnymi, nie umiem ich trzymać, czasami jak próbuję je dobrze złapać, to tak mi się mięśnie napinają, że mały palec mi zawsze odstaje.

Napisane przez Olkaaaa_s

100% racji.

Przypomniało mi się: ostatnio byłam w restauracji, w której nasz stolik obsługiwał za bardzo starający się kelner. Co chwilę podchodził, żeby się o coś spytać:
-Smakuje?
-Czy coś jeszcze podać?
-A może coś do picia?
-Czy podać państwu więcej serwetek?
-Czy chcą państwo zamówić deser?

Jeść się spokojnie nie dało, zwłaszcza, że idealnie wyczuwał moment, kiedy akurat wzięłam do ust większy kęs i mogłam odpowiedzieć najwyżej kręceniem głowy. Nie zareagował na odpowiedź, że jeśli czegoś będziemy potrzebować, to sami poprosimy. W dodatku pospieszył się z wzięciem mojego talerza i dwóch ostatnich kawałków pieczonych warzyw i sosów (a były pyszne! ) nie dojadłam

Napiwku nie dostał

Wbiłabym widelec w łapę. Chyba że była to restauracją taka ąę i nie skrzyżowałaś sztućców, twój błąd.

[Pani_Mada]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88048187]Mnie dziwi rejestracja wesel. Od rejestracji wesel do zaglądania w koperty jest cienka granica. Nie poszłabym na wesele, na którym musiałabym podać swoje dane osobowe. Współczuję parom młodym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

dlaczego?

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

nie no, spoko - domyślam się, że gdyby nie musieli to by nie podchodzili. ale to można rzucić okiem czy człowiek wtedy nie przeżuwa, odczekać te 10 sekund aż przełknie i podejść momencie gdy ma puste usta i faktycznie może odpowiedzieć. albo chociaż jedno z gości ma puste usta.
rozumiem tez że kelnerzy są generalnie zajęci itd.
no ale mało to komfortowe dla gościa musieć odpowiadać z pełnymi ustami

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Pani_Mada

dlaczego?

Bo po prostu nie.

[Pani_Mada]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88048208]Bo po prostu nie.[/QUOTE]

super argument. myślałam że jak zaczynasz temat to po to aby dyskutować

[Olkaaaa_s]

Napisane przez Pani_Mada

nienawidzę, szczerze nienawidzę tego jak kelnerzy przychodzą zapytać czy wszystko w porządku z jedzeniem. jeszcze mi się chyba nie zdarzyło, żeby ktoś podszedł pomiędzy kęsami. zawsze mam kęs jedzenia w ustach i kurcze co wtedy... mamrotać że jest ok? przeżuwać w pośpiechu?
nienawidzę no.

Tak, i zaczynam się zastanawiać, czy to ze mną jest coś nie tak, że nie potrafię jednocześnie jeść i z wdziękiem oraz klasą odpowiadać kelnerowi na pytania

Napisane przez Higurashi

Jak pracowałam w restauracji, to też miałam sugestię, żeby klientów pytać, ale robiłam to po prostu jak kończyli jeść, zanim podałam rachunek

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Kiedy pracowałam jakieś 7-8 lat temu jako kelnerka, to mieliśmy prikaz, żeby nie przeszkadzać ludziom w jedzeniu i po prostu obserwować, czy ktoś na sali skończył już jeść/szuka wzrokiem kogoś z obsługi.

Napisane przez natalia_t

Wbiłabym widelec w łapę. Chyba że była to restauracją taka ąę i nie skrzyżowałaś sztućców, twój błąd.

Na 95% miałam sztućce uniesione delikatnie nad talerzem, bo akurat słuchałam, jak mój chłopak coś opowiadał (on już skończył jeść). Restauracja nie była ąę, raczej vegehipstawyluzowana, a kelner chyba myślał, że jest fajny, taki wygadany i pewny siebie*

*nie był, ale bardzo tego chciał pozer jak chuchu

[natalia_t]

Napisane przez Olkaaaa_s

Na 95% miałam sztućce uniesione delikatnie nad talerzem, bo akurat słuchałam, jak mój chłopak coś opowiadał (on już skończył jeść). Restauracja nie była ąę, raczej vegehipstawyluzowana, a kelner chyba myślał, że jest fajny, taki wygadany i pewny siebie*

*nie był, ale bardzo tego chciał pozer jak chuchu

Czyli miałaś idealne warunki, żeby wbić mu widelec w nadgarstek. Zabrakło refleksu, po prostu.