Mamy Luty 2021

[echme]

Napisane przez Nairobi89

na razie się wstrzymuje, czekam do wizyty może poznam płeć

Według mnie czarny nie tylko dla chłopca

[Nairobi89]

Napisane przez echme

Według mnie czarny nie tylko dla chłopca

wiem wiem

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

jej ale mam lenia dzisiaj w pracy

[marga_zg]

Hej dziewczyny
chętnie do Was dołączę, termin porodu mam co prawda na 29.01 ale myślę, że ciąża może być przenoszona tak jak moja pierwsza. Poza tym moja córeczka też urodziła się w lutym. Teraz czekam prawdopodobnie na chłopca, jak większość wątku jestem już na L4 ale mam w domu wymagającą 2,5 latkę i mogę nie odzywać się zbyt często.
Przygarniecie?

[Nairobi89]

Napisane przez marga_zg

Hej dziewczyny
chętnie do Was dołączę, termin porodu mam co prawda na 29.01 ale myślę, że ciąża może być przenoszona tak jak moja pierwsza. Poza tym moja córeczka też urodziła się w lutym. Teraz czekam prawdopodobnie na chłopca, jak większość wątku jestem już na L4 ale mam w domu wymagającą 2,5 latkę i mogę nie odzywać się zbyt często.
Przygarniecie?

pewnie witaj

[Luzia]

Napisane przez marga_zg

Hej dziewczyny

chętnie do Was dołączę, termin porodu mam co prawda na 29.01 ale myślę, że ciąża może być przenoszona tak jak moja pierwsza. Poza tym moja córeczka też urodziła się w lutym. Teraz czekam prawdopodobnie na chłopca, jak większość wątku jestem już na L4 ale mam w domu wymagającą 2,5 latkę i mogę nie odzywać się zbyt często.

Przygarniecie?

Hej

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[faithworkswonders]

Napisane przez marga_zg

Hej dziewczyny
chętnie do Was dołączę, termin porodu mam co prawda na 29.01 ale myślę, że ciąża może być przenoszona tak jak moja pierwsza. Poza tym moja córeczka też urodziła się w lutym. Teraz czekam prawdopodobnie na chłopca, jak większość wątku jestem już na L4 ale mam w domu wymagającą 2,5 latkę i mogę nie odzywać się zbyt często.
Przygarniecie?

Cześć ☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mansikkaa]

Lausane jak tam z psiakiem?



Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[Paulina1671]

Napisane przez marga_zg

Hej dziewczyny
chętnie do Was dołączę, termin porodu mam co prawda na 29.01 ale myślę, że ciąża może być przenoszona tak jak moja pierwsza. Poza tym moja córeczka też urodziła się w lutym. Teraz czekam prawdopodobnie na chłopca, jak większość wątku jestem już na L4 ale mam w domu wymagającą 2,5 latkę i mogę nie odzywać się zbyt często.
Przygarniecie?

Cześć ten sam tp co ja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mansikkaa]

Bylam w ogrodzie i mam pierwszego melona i arbuza. Jednak coś tam rośnie a sadzonki dostały mocno w kość


Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[faithworkswonders]

U nas dzisiaj po 2 dniach deszczowej jesiennej pogody wyszło słońce, a ja czuję się jak zdechlak ☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lausanne]

Kochane moje nie jestem teraz w temacie, wpadłam tylko szybko powiedzieć co u psiula. Mojego kochanego już aniołka. Wycięli mu niemal 2m jelit, bo były już totalnie martwe, mogło się tak zrobić nagle, w nocy, w sumie z niczego. Taka predyspozycja rasy. Labki miewają skręt żołądka i jelit. 2m to strasznie dużo dla takiego pieska, żył jeszcze godzinę po operacji.

Dzieci były spokojne, chory to chory, nie wnikały, póki nie zauważyły przypadkiem że mój mąż płacze. Chłop 40 lat chyba pierwszy raz go widziałam ja, a co mówić one. Więc więc wystraszyły, miałam z nimi długą rozmowę nt cierpienia, choroby oraz uczuć z tym związanych. Było w miarę. Ale potem przyszła wiadomość o jego śmierci. One płaczą. Ja płaczę. Jestem emocjonalnie wyczerpana, a staram się jeszcze żeby się nie spinać bardzo, no bo dzidziuś. Znajomi mają przyjechać na 18 a ja zaryczana, zasmarkana. Nie mam ochoty na nic.

[stookrotka1991]

Napisane przez lausanne

Kochane moje nie jestem teraz w temacie, wpadłam tylko szybko powiedzieć co u psiula. Mojego kochanego już aniołka. Wycięli mu niemal 2m jelit, bo były już totalnie martwe, mogło się tak zrobić nagle, w nocy, w sumie z niczego. Taka predyspozycja rasy. Labki miewają skręt żołądka i jelit. 2m to strasznie dużo dla takiego pieska, żył jeszcze godzinę po operacji.

Dzieci były spokojne, chory to chory, nie wnikały, póki nie zauważyły przypadkiem że mój mąż płacze. Chłop 40 lat chyba pierwszy raz go widziałam ja, a co mówić one. Więc więc wystraszyły, miałam z nimi długą rozmowę nt cierpienia, choroby oraz uczuć z tym związanych. Było w miarę. Ale potem przyszła wiadomość o jego śmierci. One płaczą. Ja płaczę. Jestem emocjonalnie wyczerpana, a staram się jeszcze żeby się nie spinać bardzo, no bo dzidziuś. Znajomi mają przyjechać na 18 a ja zaryczana, zasmarkana. Nie mam ochoty na nic.

Współczuję ️ strata futrzanego przyjaciela bardzo boli trzymaj się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nairobi89]

Napisane przez lausanne

Kochane moje nie jestem teraz w temacie, wpadłam tylko szybko powiedzieć co u psiula. Mojego kochanego już aniołka. Wycięli mu niemal 2m jelit, bo były już totalnie martwe, mogło się tak zrobić nagle, w nocy, w sumie z niczego. Taka predyspozycja rasy. Labki miewają skręt żołądka i jelit. 2m to strasznie dużo dla takiego pieska, żył jeszcze godzinę po operacji.

Dzieci były spokojne, chory to chory, nie wnikały, póki nie zauważyły przypadkiem że mój mąż płacze. Chłop 40 lat chyba pierwszy raz go widziałam ja, a co mówić one. Więc więc wystraszyły, miałam z nimi długą rozmowę nt cierpienia, choroby oraz uczuć z tym związanych. Było w miarę. Ale potem przyszła wiadomość o jego śmierci. One płaczą. Ja płaczę. Jestem emocjonalnie wyczerpana, a staram się jeszcze żeby się nie spinać bardzo, no bo dzidziuś. Znajomi mają przyjechać na 18 a ja zaryczana, zasmarkana. Nie mam ochoty na nic.

O Boziu. Współczuje. Nawet nie wiem co napisac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aktogimka]

Lausanne, przytulam Was wszystkich z całych sił!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[echme]

Napisane przez lausanne

Kochane moje nie jestem teraz w temacie, wpadłam tylko szybko powiedzieć co u psiula. Mojego kochanego już aniołka. Wycięli mu niemal 2m jelit, bo były już totalnie martwe, mogło się tak zrobić nagle, w nocy, w sumie z niczego. Taka predyspozycja rasy. Labki miewają skręt żołądka i jelit. 2m to strasznie dużo dla takiego pieska, żył jeszcze godzinę po operacji.

Dzieci były spokojne, chory to chory, nie wnikały, póki nie zauważyły przypadkiem że mój mąż płacze. Chłop 40 lat chyba pierwszy raz go widziałam ja, a co mówić one. Więc więc wystraszyły, miałam z nimi długą rozmowę nt cierpienia, choroby oraz uczuć z tym związanych. Było w miarę. Ale potem przyszła wiadomość o jego śmierci. One płaczą. Ja płaczę. Jestem emocjonalnie wyczerpana, a staram się jeszcze żeby się nie spinać bardzo, no bo dzidziuś. Znajomi mają przyjechać na 18 a ja zaryczana, zasmarkana. Nie mam ochoty na nic.

I ja się popłakałam jak to przeczytałam. Bardzo Ci współczuje


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Francesc_a]

Napisane przez marga_zg

Hej dziewczyny
chętnie do Was dołączę, termin porodu mam co prawda na 29.01 ale myślę, że ciąża może być przenoszona tak jak moja pierwsza. Poza tym moja córeczka też urodziła się w lutym. Teraz czekam prawdopodobnie na chłopca, jak większość wątku jestem już na L4 ale mam w domu wymagającą 2,5 latkę i mogę nie odzywać się zbyt często.
Przygarniecie?

Cześć

Napisane przez lausanne

Kochane moje nie jestem teraz w temacie, wpadłam tylko szybko powiedzieć co u psiula. Mojego kochanego już aniołka. Wycięli mu niemal 2m jelit, bo były już totalnie martwe, mogło się tak zrobić nagle, w nocy, w sumie z niczego. Taka predyspozycja rasy. Labki miewają skręt żołądka i jelit. 2m to strasznie dużo dla takiego pieska, żył jeszcze godzinę po operacji.

Dzieci były spokojne, chory to chory, nie wnikały, póki nie zauważyły przypadkiem że mój mąż płacze. Chłop 40 lat chyba pierwszy raz go widziałam ja, a co mówić one. Więc więc wystraszyły, miałam z nimi długą rozmowę nt cierpienia, choroby oraz uczuć z tym związanych. Było w miarę. Ale potem przyszła wiadomość o jego śmierci. One płaczą. Ja płaczę. Jestem emocjonalnie wyczerpana, a staram się jeszcze żeby się nie spinać bardzo, no bo dzidziuś. Znajomi mają przyjechać na 18 a ja zaryczana, zasmarkana. Nie mam ochoty na nic.

Kochana bardzo mi przykro
Trzymajcie się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faithworkswonders]

Napisane przez lausanne

Kochane moje nie jestem teraz w temacie, wpadłam tylko szybko powiedzieć co u psiula. Mojego kochanego już aniołka. Wycięli mu niemal 2m jelit, bo były już totalnie martwe, mogło się tak zrobić nagle, w nocy, w sumie z niczego. Taka predyspozycja rasy. Labki miewają skręt żołądka i jelit. 2m to strasznie dużo dla takiego pieska, żył jeszcze godzinę po operacji.

Dzieci były spokojne, chory to chory, nie wnikały, póki nie zauważyły przypadkiem że mój mąż płacze. Chłop 40 lat chyba pierwszy raz go widziałam ja, a co mówić one. Więc więc wystraszyły, miałam z nimi długą rozmowę nt cierpienia, choroby oraz uczuć z tym związanych. Było w miarę. Ale potem przyszła wiadomość o jego śmierci. One płaczą. Ja płaczę. Jestem emocjonalnie wyczerpana, a staram się jeszcze żeby się nie spinać bardzo, no bo dzidziuś. Znajomi mają przyjechać na 18 a ja zaryczana, zasmarkana. Nie mam ochoty na nic.

Widziałam właśnie na fb Bardzo współczuję straty przyjaciela

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stookrotka1991]

Mogłabym dołączyć do Grupy na Facebooku? Zawsze to bardziej prywatnie i można więcej o sobie napisać niż tutaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nairobi89]

Według mnie tak ale nie wiem jak reszta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paulina1671]

Napisane przez lausanne

Kochane moje nie jestem teraz w temacie, wpadłam tylko szybko powiedzieć co u psiula. Mojego kochanego już aniołka. Wycięli mu niemal 2m jelit, bo były już totalnie martwe, mogło się tak zrobić nagle, w nocy, w sumie z niczego. Taka predyspozycja rasy. Labki miewają skręt żołądka i jelit. 2m to strasznie dużo dla takiego pieska, żył jeszcze godzinę po operacji.

Dzieci były spokojne, chory to chory, nie wnikały, póki nie zauważyły przypadkiem że mój mąż płacze. Chłop 40 lat chyba pierwszy raz go widziałam ja, a co mówić one. Więc więc wystraszyły, miałam z nimi długą rozmowę nt cierpienia, choroby oraz uczuć z tym związanych. Było w miarę. Ale potem przyszła wiadomość o jego śmierci. One płaczą. Ja płaczę. Jestem emocjonalnie wyczerpana, a staram się jeszcze żeby się nie spinać bardzo, no bo dzidziuś. Znajomi mają przyjechać na 18 a ja zaryczana, zasmarkana. Nie mam ochoty na nic.

Bardzo mi przykro
Aktualnie sama przeżywam problemy z psem, niestety to boli jak cholera.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Napisane przez lausanne

Kochane moje nie jestem teraz w temacie, wpadłam tylko szybko powiedzieć co u psiula. Mojego kochanego już aniołka. Wycięli mu niemal 2m jelit, bo były już totalnie martwe, mogło się tak zrobić nagle, w nocy, w sumie z niczego. Taka predyspozycja rasy. Labki miewają skręt żołądka i jelit. 2m to strasznie dużo dla takiego pieska, żył jeszcze godzinę po operacji.

Dzieci były spokojne, chory to chory, nie wnikały, póki nie zauważyły przypadkiem że mój mąż płacze. Chłop 40 lat chyba pierwszy raz go widziałam ja, a co mówić one. Więc więc wystraszyły, miałam z nimi długą rozmowę nt cierpienia, choroby oraz uczuć z tym związanych. Było w miarę. Ale potem przyszła wiadomość o jego śmierci. One płaczą. Ja płaczę. Jestem emocjonalnie wyczerpana, a staram się jeszcze żeby się nie spinać bardzo, no bo dzidziuś. Znajomi mają przyjechać na 18 a ja zaryczana, zasmarkana. Nie mam ochoty na nic.

Bardzo mi przykro

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Paulina1671]

Napisane przez stookrotka1991

Mogłabym dołączyć do Grupy na Facebooku? Zawsze to bardziej prywatnie i można więcej o sobie napisać niż tutaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jasne, w tej sprawie musisz pisać do Faithworkswonders, ona zaprasza do grupy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NuFCia]

Napisane przez echme

A ja się skusilam na pierwszy ciuszek dla ziemniaczka. Akurat była promocja dodatkowo -20% to wzięłam 1 sztukę za 7,99

Załącznik 7724068


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja chciałam kiedyś z Reserved bo wyglądały fajnie ale na żywo się okazało że rękawek przy dłoni w ogóle nie jest elastyczny i byłby problem z przekładaniem dłoni przez niego


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Napisane przez lausanne

Kochane moje nie jestem teraz w temacie, wpadłam tylko szybko powiedzieć co u psiula. Mojego kochanego już aniołka. Wycięli mu niemal 2m jelit, bo były już totalnie martwe, mogło się tak zrobić nagle, w nocy, w sumie z niczego. Taka predyspozycja rasy. Labki miewają skręt żołądka i jelit. 2m to strasznie dużo dla takiego pieska, żył jeszcze godzinę po operacji.

Dzieci były spokojne, chory to chory, nie wnikały, póki nie zauważyły przypadkiem że mój mąż płacze. Chłop 40 lat chyba pierwszy raz go widziałam ja, a co mówić one. Więc więc wystraszyły, miałam z nimi długą rozmowę nt cierpienia, choroby oraz uczuć z tym związanych. Było w miarę. Ale potem przyszła wiadomość o jego śmierci. One płaczą. Ja płaczę. Jestem emocjonalnie wyczerpana, a staram się jeszcze żeby się nie spinać bardzo, no bo dzidziuś. Znajomi mają przyjechać na 18 a ja zaryczana, zasmarkana. Nie mam ochoty na nic.

Bardzo mi przykro
Ja żegnałam swojego psiaka 6 lat temu i dwa dni przeleżałam w łóżku i przeryczałam za nim...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paula1456]

Napisane przez An Angel

Aaaaa, będzie syn raczej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kolejny kawaler

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NuFCia]

A mi się chyba jakaś infekcja przyplątała
Dostałam dzisiaj ereceptę od mojej gin, czekam aż mąż do nas dojedzie i ma mi wykupić po drodze.
A jutro idę na prenatalne. Poproszę pewnie jeszcze tą gin żeby spojrzała co się tam dzieje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paula1456]

Napisane przez Nairobi89

Oj duzo zdrowka dla pieska. Trzymam za niego kciuki mocno

Paula jak tam sytuacja w pracy? Wszystko okey?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, na razie sie na szczęście unormowało a sytuacja z tamtą pacjentka również nie byla jakaś poważna, udało się ją załatwić bez zadnych dyskusji czy glupich kłótni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez Francesc_a

Hahahaha
Ja dzisiaj mam 12+0 a w piątek wizyta zwykła. I nie wiem czy golić nogi czy nie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam usg w pon (bylam w 12+2) i normalnie przez brzuch

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez faithworkswonders

Dzień dobry
Czy tylko ja nie mam problemu z zaśnięciem padam jak mucha, ale po 4 już nie mogę spać i ze 2 h się kotłuje w łóżku i zasypiam znowu 🤦♀️🤦♀️🤦♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak mam... A najgorsze jak do pracy muszę o tej 4.50 wstać już

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez marga_zg

Hej dziewczyny
chętnie do Was dołączę, termin porodu mam co prawda na 29.01 ale myślę, że ciąża może być przenoszona tak jak moja pierwsza. Poza tym moja córeczka też urodziła się w lutym. Teraz czekam prawdopodobnie na chłopca, jak większość wątku jestem już na L4 ale mam w domu wymagającą 2,5 latkę i mogę nie odzywać się zbyt często.
Przygarniecie?

Witamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Napisane przez NuFCia

A mi się chyba jakaś infekcja przyplątała
Dostałam dzisiaj ereceptę od mojej gin, czekam aż mąż do nas dojedzie i ma mi wykupić po drodze.
A jutro idę na prenatalne. Poproszę pewnie jeszcze tą gin żeby spojrzała co się tam dzieje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mam ciągle mokro i już się zastanawiam czy to normalne czy infekcja.. Ale niby wszędzie piszą, że dużo śluzu na tym etapie.. Bleeee

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[NuFCia]

Napisane przez Luzia

Ja mam ciągle mokro i już się zastanawiam czy to normalne czy infekcja.. Ale niby wszędzie piszą, że dużo śluzu na tym etapie.. Bleeee

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

A to że dużo śluzu i mokro to raczej normalne.
W poprzedniej ciąży i teraz też tak mam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Luzia]

Napisane przez NuFCia

A to że dużo śluzu i mokro to raczej normalne.
W poprzedniej ciąży i teraz też tak mam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak. Ale jednego dnia mam wodnisty, drugiego kremowy a trzeciego kremowo żółty. Mówiłam o tym ginowi ale jakoś nie zareagował.
Nigdy nie mialam infekcji. Nie wiem czy poznam

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Paulina1671]

Napisane przez Luzia

Tak. Ale jednego dnia mam wodnisty, drugiego kremowy a trzeciego kremowo żółty. Mówiłam o tym ginowi ale jakoś nie zareagował.
Nigdy nie mialam infekcji. Nie wiem czy poznam

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

U mnie od początku był podejrzanie żółty, zgłaszałam to pierwszemu ginowi ale olał, później już mojej gin zajrzała do środka i mówi że wszystko dobrze. Po tej cytologii tylko dostałam dopochwowe tabletki które już kończę i ten sluz nadal jest. Wcześniej mnie martwił ale moja gin już dwa razy mówiła że tam się nic nie dzieje złego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz