Problemy pierwszego świata + ot, część 5

[kasztanka3]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88897862]Nawet lays już mają taki sklad, te żółte klasyczne z solą.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

One odkad pamietam mialy taki krotki sklad.

[Finlora]

O matko, octowe chipsy to profanacja

[kasztanka3]

Kolejny PPS - chleb mi sie w tosterze nie miesci

[ateris]

Ja właśnie wcinam solone Lays przedokresowo przez ten wątek
Kocham je.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez kasztanka3

One odkad pamietam mialy taki krotki sklad.

Wydaje mi się, że kiedyś były na palmowym. Ale tak czy siak obecnie nie ma problemu ze znalezieniem prostego składu chipsów.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88898059]Treść usunięta[/QUOTE]

A jaki masz toster? Tak, że pieczywo wyskakuje czy jakiś inny?

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Finlora]

Mój ppś - znalazłam fajny stanik na olx, ale laska nie wysyła przesyłką olx (która jest obecnie za złotówkę), tylko jedyna opcja dostawy to paczkomat za 13 zł.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez Finlora

Mój ppś - znalazłam fajny stanik na olx, ale laska nie wysyła przesyłką olx (która jest obecnie za złotówkę), tylko jedyna opcja dostawy to paczkomat za 13 zł.

Zależy jaki stanik, jak jakiś porządny i w sklepie jest dużo droższy niż ta oferta, to i tak się opłaca.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[czekooczekolada]

Napisane przez Finlora

Mój ppś - znalazłam fajny stanik na olx, ale laska nie wysyła przesyłką olx (która jest obecnie za złotówkę), tylko jedyna opcja dostawy to paczkomat za 13 zł.

smiesznie, przesylki olx przeciez tez ida/moga isc paczkomatem

[Finlora]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88898179]Zależy jaki stanik, jak jakiś porządny i w sklepie jest dużo droższy niż ta oferta, to i tak się opłaca.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Nadal - nie lubię niepotrzebnie wyrzucać pieniędzy w błoto, a w tym przypadku ta przesyłka to taka niepotrzebna strata kasy. Nie potrzebuję obecnie staników, bo trochę ich mam, ten mi się podoba, ale koszty przesyłki już nie.

[chimay]

No i przez wczorajsze duskusje torebkowe połasiłam się na Rebekę Minkoff. Torebkę której w ogóle nie potrzebuję, bo rzadko noszę małe torebki i mam już dwie w tym rozmiarze

[this_witch]

Napisane przez chimay

No i przez wczorajsze duskusje torebkowe połasiłam się na Rebekę Minkoff. Torebkę której w ogóle nie potrzebuję, bo rzadko noszę małe torebki i mam już dwie w tym rozmiarze

Niech się dobrze nosi

[VI4]

[1=9fe3753a27fdab91f294646 f71f38ef6abf24fb7_615a35f 24cb81;88897528]A propos chipsów to dla mnie szokujące jest, jak trudno w polsce znaleźć chipsy o smaku... naturalnym. Czyli ziemniaków.

Wiadomo chipsy są potwornie niezdrowe, ale jak miałam ochotę na guilty pleasure za granicą to kupowałam zwykłe, naturalne chipsy a te w Polsce to jakiś kosmos, mam wrażenie, że producenci robią konkurs na najgłupszy smak.[/QUOTE]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88897862]Nawet lays już mają taki sklad, te żółte klasyczne z solą.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Dla mnie żółte lays są potwornie słone, jedna paczka wypala mi wnętrze ust. Za to Przysnacki o smaku wiejskie masło z solą - o rany, rewelacja...

[Paprotka_]

Napisane przez chimay

No i przez wczorajsze duskusje torebkowe połasiłam się na Rebekę Minkoff. Torebkę której w ogóle nie potrzebuję, bo rzadko noszę małe torebki i mam już dwie w tym rozmiarze

Zazdro, ja dalej nic nie znalazłam

[chimay]

Napisane przez this_witch

Niech się dobrze nosi

Nie wiem tylko gdzie bo na co dzień potrzebuje dużego shoppera i czasem jeszcze materiałową torbę do kompletu.

Napisane przez Paprotka_

Zazdro, ja dalej nic nie znalazłam

Mnie się właśnie podoba bardzo dużo małych torebek, których nie potrzebuję, a mało dużych, które noszę codziennie.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez VI4

Dla mnie żółte lays są potwornie słone, jedna paczka wypala mi wnętrze ust. Za to Przysnacki o smaku wiejskie masło z solą - o rany, rewelacja...

Oj tak, te masełkowe są pycha.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[melkmeisje]

Napisane przez chimay

No i przez wczorajsze duskusje torebkowe połasiłam się na Rebekę Minkoff. Torebkę której w ogóle nie potrzebuję, bo rzadko noszę małe torebki i mam już dwie w tym rozmiarze

Będzie pani zadowolona Mam takie dwie Ale faktycznie dawno ich nie nosilam, bo to (były) moje dyżurne torebeczki wieczorowe, na koncerty i takie tam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ellen_Ripley]

Napisane przez chimay

No i przez wczorajsze duskusje torebkowe połasiłam się na Rebekę Minkoff. Torebkę której w ogóle nie potrzebuję, bo rzadko noszę małe torebki i mam już dwie w tym rozmiarze

Biorę część winy na siebie.

[kasztanka3]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88898059]Treść usunięta[/QUOTE]

Bajgle przekrojone na pol mi sie mieszcza, z ciabatta nie probowalam. Ale teraz kupuje taki pelnoziarnisty chleb ktory ma duze kromki i z ktorej strony bym ich nie probowala wkladac to sie nie mieszcza

[cava]

Napisane przez chimay

Nie wiem tylko gdzie bo na co dzień potrzebuje dużego shoppera i czasem jeszcze materiałową torbę do kompletu.



Mnie się właśnie podoba bardzo dużo małych torebek, których nie potrzebuję, a mało dużych, które noszę codziennie.

Mi się małe nie podobają. To z nauczy tak wizualnie i kogoś mogą być, ale osobiście nie lubię. Kocham wielkie, miękkie i worowate z lekka.
Małe noszę z rozsądku, żeby nie dźwigać i nie mieć w torebce wiecznego bajzlu.

Ale teraz kupiłam sobie torbę wielkości krowy, wyglądam z nią kuriozalnie bo ja jestem mała, ale będę ją nosić.
Wszytko mi tam wchodzi.

Choć jak przyszła i rozpakowałam, to miałam przebłysk rozsądku, ze za duża i żeby zwrócić. ale jestem tak zmęczona paroma latami noszenia średniej a teraz całe lato małej, gdzie prawie nic mi tam nie wchodziło, ze została.
No moje plecy mi nie podziękują za to.

Teraz na wyjazd rano dopakowywalam do torebki rzeczy w ostatniej chwili nie zabrane do walizki i oprócz tego co mam w niej normalnie, włożyłam tam spodnie od dresu, iPada, słuchawki, kłąb kabli, bluzkę i buty, 2 kanapki i… jeszcze było miejsce.

[this_witch]

Zaletą małych torebek jest właśnie to, że nie kusi żeby targać ze sobą pół mieszkania

[chimay]

Napisane przez cava

Mi się małe nie podobają. To z nauczy tak wizualnie i kogoś mogą być, ale osobiście nie lubię. Kocham wielkie, miękkie i worowate z lekka.
Małe noszę z rozsądku, żeby nie dźwigać i nie mieć w torebce wiecznego bajzlu.

Nie lubię worowatych, miękkich toreb, już te od Zuzi Górskiej mają dla mnie za mało struktury. Marzy mi się listonoszka i szukam takiej vintage. Podobają mi się też na przykład skórzane La Pliage, ale nie dam prawie 500 euro za torebkę.

Napisane przez this_witch

Zaletą małych torebek jest właśnie to, że nie kusi żeby targać ze sobą pół mieszkania

Ja dużo noszę ze sobą i są to rzeczy, które potrzebuję codziennie. Ale wymyśliłam, że mogę w drodze do pracy korzystać z koszyka od roweru zamiast torby (mam odpinany i i tak pakuję do niego torbę). A rzeczy typu telefon, portfel nosić właśnie w małej torebce.

[cava]

Napisane przez this_witch

Zaletą małych torebek jest właśnie to, że nie kusi żeby targać ze sobą pół mieszkania

Ale jak wtedy żyć?

[this_witch]

Napisane przez chimay

Ja dużo noszę ze sobą i są to rzeczy, które potrzebuję codziennie. Ale wymyśliłam, że mogę w drodze do pracy korzystać z koszyka od roweru zamiast torby (mam odpinany i i tak pakuję do niego torbę). A rzeczy typu telefon, portfel nosić właśnie w małej torebce.

Ja do pracy też mam taki system, że lunch, napoje, parasol czy inne takie noszę w małej szmaciance, a nie w torebce. Jak wszystko napakuję do torebki, to potem mnie ramię boli od targania
Ale ja też jakoś dużo rzeczy nie noszę, telefon, klucze, karty, chusteczki, jakiś plaster, długopis i leki.

[cava]

Napisane przez this_witch

Ja do pracy też mam taki system, że lunch, napoje, parasol czy inne takie noszę w małej szmaciance, a nie w torebce.

A mnie to do szału doprowadza, niosąc dodatkowo jakąś szmaciankę/siatkę, a tak to się kończy przy niewielkich torebkach, czuję się jak "baba z torbami"
+ wiecznie zapominałam po pracy tej drugiej siatki zabrać i mi się gromadziły, a w domu w końcu nie miałam i musiałam brać ... foliową reklamówkę jakąś. Wtedy to już w ogóle porażka wizualna, look na Kaczyńskiego wysiadającego z samolota.

[Finlora]

Ppś - nie lubię szamponów, które się nie pienią, bo mam wrażenie, że w ogóle nie myję głowy.

[this_witch]

Napisane przez cava

A mnie to do szału doprowadza, niosąc dodatkowo jakąś szmaciankę/siatkę, a tak to się kończy przy niewielkich torebkach, czuję się jak "baba z torbami"
+ wiecznie zapominałam po pracy tej drugiej siatki zabrać i mi się gromadziły, a w domu w końcu nie miałam i musiałam brać ... foliową reklamówkę jakąś. Wtedy to już w ogóle porażka wizualna, look na Kaczyńskiego wysiadającego z samolota.

A to ja nie zapominam, moja szmacianka jest całkiem mała, tak na pudełko z lunchem i butelkę/puszkę. Ale tak jak mówię, ja nie noszę ze sobą tak dużo rzeczy.

[chimay]

Napisane przez cava

A mnie to do szału doprowadza, niosąc dodatkowo jakąś szmaciankę/siatkę, a tak to się kończy przy niewielkich torebkach, czuję się jak "baba z torbami"
+ wiecznie zapominałam po pracy tej drugiej siatki zabrać i mi się gromadziły, a w domu w końcu nie miałam i musiałam brać ... foliową reklamówkę jakąś. Wtedy to już w ogóle porażka wizualna, look na Kaczyńskiego wysiadającego z samolota.

Ja pakuję jedzenie i termos w szmaciankę i stawiam razem z torbą w przedpokoju. Nie sposób tego zapomnieć. Potem i tak musiałabym przepakować to w torby + koszyk na rowerze, a jedna mega torba zwyczajnie by mi się tam nie zmieściła.