2019-06-14, 05:19 | #121 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Cytat:
Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka |
|
2019-06-14, 06:04 | #122 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
Komfortowe to nie jest.
Ja mam łazienkę położoną tak, że jeśli "dwójka" to z pewnością słychać (a może to tylko moje odczucie) jak mały astronauta uderza w powierzchnię wody. Rozwiązania: 1. Biorę radyjko 2. Puszczam strumień wody w umywalce, jak baterie padną w radyjku 3. Dobry odświeżacz powietrza https://www.youtube.com/watch?v=fkJy0Z2P_1k Nie, to nie reklama. W PL i tak nie da się tego zamówić, raczej shitty shituation z przymruzeniem oka, na rozluźnienie
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! Edytowane przez Mijanou Czas edycji: 2019-06-14 o 06:09
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2019-06-14, 08:57 | #123 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Cytat:
Dla mnie to jakieś kuriozum. Robić kupę ludzka rzecz. Każdy musi. Tzn na samym początku związku też miałam lekkie opory i przy obcych ludziach za ścianą dalej mam, ale jak zaczęliśmy z moim facetem uprawiać seks to krygowanie się kupą stało się zupełnie bez sensu. Skoro partner ma doczynienie z każdym elementem twojego ciała, wydzielinami to wstyd odchodzi w niepamięć. Teraz mieszkamy razem i nawet czasem się zdarza, że jedno siedzi na kibelku, a drugie obok myje zęby. |
|
2019-06-14, 09:14 | #124 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
Chyba jestem zbyt ekologiczna, bo nigdy nie wpadłabym na to, żeby dźwięki w toalecie zagłuszać puszczaniem czystej wody pitnej z kranu. Chyba że ona leci do jakiegoś zbiornika/ pojemnika/ miski, żeby ją potem wykorzystać. Ale gdy woda będzie towarem deficytowym, to problem robienia kupy sam zniknie.
|
2019-06-14, 09:40 | #125 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86904145]Ile jesteście razem?
Dla mnie to jakieś kuriozum. Robić kupę ludzka rzecz. Każdy musi. Tzn na samym początku związku też miałam lekkie opory i przy obcych ludziach za ścianą dalej mam, ale jak zaczęliśmy z moim facetem uprawiać seks to krygowanie się kupą stało się zupełnie bez sensu. Skoro partner ma doczynienie z każdym elementem twojego ciała, wydzielinami to wstyd odchodzi w niepamięć. Teraz mieszkamy razem i nawet czasem się zdarza, że jedno siedzi na kibelku, a drugie obok myje zęby. [/QUOTE] Takie coś u mnie nigdy w życiu nie przejdzie. Żaden czas związku nie zmieni tego, że nie będę sikać ani tym bardziej robić kupy przy drugim człowieku, chyba że byłaby to kwestia zdrowia i życia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-06-14, 10:04 | #126 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Też miałam ten problem na początku wspólnego mieszkania z tż. Do czasu aż złapała mnie okropna biegunka z dreszczami i płakałam na kibelku, nie było szans na kombinowanie jakiegoś radyjka, youtuba itd. a tż podchodził do drzwi co jakiś czas i pytał czy mi może pomóc.. Tak jak ktoś napisał, pierwsze koty za płoty. Obecnie informujemy się wzajemnie że idziemy na dłużej i każdy ma spokój i siedzi sobie ile chce. Przełamać pomogła mi się ta nagła sytuacja oraz to, że tż nie miał żadnego problemu ze swoim wypróżnianiem się gdy byłam w mieszkaniu oraz żarty jego i jego kolegów nt temat z którymi z czasem się oswoiłam.
Moja granica to wspólne korzystanie z łazienki gdy ktoś jest na kibelku (no way!) i depilacja. Najgorzej dla mnie jest w miejscsch publicznych, szzczegolnie jesli jest tylko scianka miedzy wc i wszystko slychac...wtedy musze jakos tlumic odglosy papierem toaletowym. W pracy tez mam problem, szczegolnie gdy ktos czeka na swoja kolejke i jest cicho, ale czasem nie ma wyjscia-jak przycisnie to trzeba i juz. Moim zdaniem gorsze sa wlasnie same bąki niż dwójka.. |
2019-06-14, 10:08 | #127 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Dla mne taki wstyd jest dziwny.
|
2019-06-14, 10:09 | #128 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
Jeżu, dziewczyny, wybaczcie, ale jakie problemy.
Gdybyście robiły na środku biura - ok, rozumiem stres. Ale fizjologia ludzka rzecz, byle po sobie umyć, żebym nie musiała jej potem oglądać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2019-06-14, 16:57 | #129 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Cytat:
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2019-06-14 o 16:58 |
|
2019-06-14, 17:37 | #130 | |
BAN stały
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Cytat:
A dla mnie najbardziej niezrozumiałe w tej całej historii jest dzielenie w delegacji pokoju i łazienki ze współpracownikiem Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2019-08-22, 03:17 | #131 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 361
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
Doskonale ten problem rozumiem, bo sama należe do osób ,ktore nie toleruja takiego "obnażania " sie ze swoja fizjologią przed partnerem! Z tego co slyszalam i mialam niestety okazje widziec są faceci,ktorzy leją beszczelnie przy otwartych drzwiach przy swojej kobiecie i nie maja z tym zadnego problemu. Dla mnie to jest obrzydzające partnera i odrazu zniecheca do takiego typa. Zupelnie co innego , jesli to jest kumpel, czy brat. Np przy mamie tez nie wstydzilabym sie mowiac wprost wysrac, ale partner ktory nie dba o atrakcyjnosc fizyczna przed kobieta to oblech. Jest niestety w 90% lokali problem z intymnoscia w łazience. Jesli ktos ma dom, czy ew bardzo duze mieszkanie w kamienicy to lazienka moze byc tak usytuowana ze wlasciwie nic z niej nie slychac. W zwyklych mieszkaniach wszystkie dzwieki dochodza zza papierowych i wentylowanych drzwi lazienek. Dlatego ja w swoim kupionym mieszkaniu, mimo,ze poki co mieszkam sama zamontowalam (mimo ze wbrew przepisom technicznym) drzwi akustyczne. Nie sa one jakiejs niesamowitej klasy, wiec cos tam delikatnie slychac, ale przy dyskretnym korzystaniu z toalety bez salwy pierdów jest luksus! Dlatego polecam pokombinowac z odpowienim zaplanowaniem rozwiazan akustycznych, jesli mozna działac we własym lokalu.A jeszcze spotkalam sie z takim patentem,ze po wejsciu do lazienki zalaczało sie radio. Dokladnie nie wiem jak to bylo zrobione, byc moze jakies polaczenie z kontaktem przy wlaczaniu swiatla. Fajne,ze to bylo na stałe, bo gdyby radio bylo włączane tylko przy okazji..to wiadomo jaka akurat okazja skoro radio gra
Edytowane przez hula Czas edycji: 2019-08-22 o 03:22 |
2019-08-22, 05:44 | #132 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
Cytat:
Nie wiem, w pewnym etapie związku, przynajmniej z ostatnim facetem to po prostu razem chodziliśmy do łazienki. Ja brałam prysznic, on robił siku, albo na odwrót. Co innego z druga potrzeba, bo tu już każdy potrzebował prywatności. Czy robienie siku przy partnerze jest oblesne? Dla mnie nie. Po prostu w pewnym momencie ludzie przebywają na tyle często ze soba i są tak blisko, że coś takiego ich nie rusza. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-08-22, 07:01 | #133 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
Ostatnio będąc u znajomych, jedna z nich korzystając z wc włączyła suszarkę do włosów, zapytałam, czy suszyła włosy, w odpowiedzi usłyszałam, żeby zagłuszyć dźwięki.
Także jest to jakaś pomysł |
2019-08-22, 08:00 | #134 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
Cytat:
Cytat:
Ciekawa co byś zrobiła jakby twój partner podczas seksu puścił bączka |
||
2019-08-22, 08:21 | #135 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87102524]Chyba jest różnica między sikaniem, a robieniem kupy
Nie wiem, w pewnym etapie związku, przynajmniej z ostatnim facetem to po prostu razem chodziliśmy do łazienki. Ja brałam prysznic, on robił siku, albo na odwrót. Co innego z druga potrzeba, bo tu już każdy potrzebował prywatności. Czy robienie siku przy partnerze jest oblesne? Dla mnie nie. Po prostu w pewnym momencie ludzie przebywają na tyle często ze soba i są tak blisko, że coś takiego ich nie rusza. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To raczej kwestia indywidualna. U mnie nie ma takiego etapu związku ani relacji rodzinnych, kiedy przy kimkolwiek robię siku/kupę albo zmieniam tampon. Nawet 7 lat mieszkania z facetem tego nie zmieniło. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-22, 11:56 | #136 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 361
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
Na innym forum jedna z dziewczyn trafnie napisała, że brak krępacji przy zalatwianiu potrzeb fizjologicznych to świetny sposb na zabicie pociągu seksualnego. Jesli komuś nie zależy na tej sferze wspólzycia to oczywiscie pojawia sie ten tzw " pewny etap związku". W drzwiach akustycznych oczywiscie nie ma otworów- nie bylyby akustyczne
|
2019-08-22, 12:05 | #137 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
Cytat:
Ja nie wiem. U mnie załatwianie potrzeb fizjologicznych przy partenerze nie ma żadnego wpływu na pociąg. Nie uprawiamy przecież seksu na toalecie. A jakby twój partner obłożnie zachorował i musiałabym go myć albo podcierać przez jakiś czas to też już byś nigdy nie czuła do niego pociągu? Ty byłaś w ogóle w jakimś dłuższym związku czy tylko tak sobie teoretyzujesz? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-08-22, 12:07 | #138 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-08-22, 12:08 | #139 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87103707]No to są niezgodne z prawem budowlanym. Grozi ci za to niezła kara.
Ja nie wiem. U mnie załatwianie potrzeb fizjologicznych przy partenerze nie ma żadnego wpływu na pociąg. Nie uprawiamy przecież seksu na toalecie. A jakby twój partner obłożnie zachorował i musiałabym go myć albo podcierać przez jakiś czas to też już byś nigdy nie czuła do niego pociągu? Ty byłaś w ogóle w jakimś dłuższym związku czy tylko tak sobie teoretyzujesz? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]:yes: Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-22, 12:22 | #140 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87103715]A ja mówiłam tylko o robieniu siku, więc po co ta wstawka o kupie i tamponach?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To była moja własna wstawka, bo niektóre pary robią to przy sobie nawzajem. Odpisałam w odniesieniu do Twojego komentarza, ale tak naprawdę do Ciebie miała być tylko część o tym, że to kwestia indywidualna. Przepraszam za nieporozumienie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-22, 12:24 | #141 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-08-22, 13:16 | #142 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 24
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
imo to jest kwestia długości związku. Ja pamiętam jak po pół roku bycia z facetem pojechaliśmy z góry i przez 3 dni nie byłam w kiblu :| a teraz jak stare dobre małżeństwo, zero krępacji, że usłyszy, czy cokolwiek
|
2019-08-23, 02:28 | #143 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 361
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87103707]No to są niezgodne z prawem budowlanym. Grozi ci za to niezła kara.
Ja nie wiem. U mnie załatwianie potrzeb fizjologicznych przy partenerze nie ma żadnego wpływu na pociąg. Nie uprawiamy przecież seksu na toalecie. A jakby twój partner obłożnie zachorował i musiałabym go myć albo podcierać przez jakiś czas to też już byś nigdy nie czuła do niego pociągu? Ty byłaś w ogóle w jakimś dłuższym związku czy tylko tak sobie teoretyzujesz? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] W pierwszym poście napisałam, ze jest to wbrew przepisom technicznym. Nie ma za cos takiego "kary", bo jest to w moim własnym mieszkaniu i ktoś musiałby ponieść szkodę (np sąsiad mieć grzyba) , żeby na drodze cywilnej dochodzić roszczenia. Tak naprawdę nikt mnie nei może zmusić bym w ogole montowała drzwi do łazienki. To nie jest obiekt użytecznosci publicznej. Kolejna sprawa to praktyka- mam je juz 2 lata ijakos nie ma ani zawilgocenia ani zagrzybienia pomieszczenia. Akurat o kwestiach budowlanych wiem bardzo dużo, ale nie o tym temat. Jakby partner obłożnie zachorował to bym go myła i podcierała to jest oczywiste, bo wchodzą inne priorytety w zupełnie innych okolicznościach życiowych. Jakby mój partner stracił rękę to też bym z nim była ale nie znaczy, ze nowemu chłopakowi na dziendobry trzeba ręce odrąboać bo przecież to wszystko jedno, nie są potrzebne do związku. Zdrowi ludzie, którzy chcą byc atrakcyjni da partnera powinni dbac o ESTETYKĘ i swój wizerunek. A potem się dziwić ,ze żona takiemu "nie daje", jak się kojerzy ze szczochami i robieniem klocka na widoku |
2019-08-23, 08:04 | #144 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
Mnie się czepiali otworów wentylacyjnych o zbyt małym przekroju przy każdym przeglądzie kominiarskim (w bloku obowiązkowe). W końcu zmieniłam na kratkę i mam spokój. Nie wiem co by mogli zrobić ale bałam się, że odetną gaz.
|
2019-08-23, 09:02 | #145 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
A propo tematu pamiętam imprezę u mojej kuzynki, jakiś rodzinny obiad. Byłam u niej wtedy pierwszy raz. Jakis sok do obiadu później kawa i jakiś drink i trzeba było uwolnić pęcherz. Jej mieszkanie to duży salon z kuchnią i od tego pomieszczenia. Gdy trafiłam na kibelek okazało się że nadal siedzę przy tym samym stole od którego odeszłam tylko za ścianą jakby wyburzyc ścianę siedziałabym po lewej stronie osoby przy której siedziała przy stole po prawej. Słyszalam nadal toczaca się rozmowę przy stole. Coś strasznego... No nie dało się.
Co najgorsze jak wróciłam do stołu to nie dość że musiałam przestać pić to jeszcze moje głową zaczęła skupiać się na dźwiękach dochodzących z toalety może żeby złapac nadzieję że nie słychać nic w drugą stronę (ale gdzie tam...). Dopiero gdy wszyscy zegnali się już przy drzwiach wróciłam że jeszcze skorzystam z toalety Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-23, 11:59 | #146 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
Cytat:
Ludzie są różni. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-08-23, 12:33 | #147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 429
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
Niestety też muszę się do tego przyznać. I nie mam tak tylko z chłopakiem, ale i w pracy, u koleżanki. Wszędzie, gdzie to nie jest moja toaleta. Nie wiem czemu... Staram się z tym walczyć i myśleć racjonalnie, że przecież każdy się załatwia, ale zawsze jestem spięta.
__________________
A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej. Andrzej Sapkowski – Ostatnie życzenie |
2019-08-23, 13:19 | #148 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-08-23, 13:24 | #149 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 429
|
Dot.: wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87106684]Jak coś Cię aż tak blokuje to nie jest to normalne
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] No robić, robię, bo nie mam za bardzo wyjścia. Wolę tak niż załatwić się w końcu w gacie. Ale stresuje się czy ktoś słyszy, czy puszczę bąka czy dwa. Tak już mam.
__________________
A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej. Andrzej Sapkowski – Ostatnie życzenie |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:45.