4lata próbowania i nadla dziewica :(

[jeszcze raz]

Hej dziewczyny, prosze, błagam POMÓŻCIE
już nie wiem co robić, jestem załamana tym faktem,
postaram się opisać w kilku zdaniach jaki problem, a więc:
jestem z chłopakiem już jakieś 4/5lat i kocham go, mieszkam z nim, nie wstydze się go, i chciałabym się z nim wreszcie kochać nie żaden seks oralny czy tam jakieś dotykanie, tylko zrobić to wkońcu jak się należy.
Próbowaliśmy już dziesiątki razy, ale no nie mogę, ;( coś jest nie tak, mimo, że pragnę tego jak niczego innego, myślę o tym non stop, a jak dochodzi co do czego to mam blokade, zaicskam wszystko w środku no i nie można nic ;/
u ginekolog podczas cytologii praktycznie płakałam, babeczka kazała mi brać tabletki typu apap przy następnej wizycie bo mówi, że mam ciasną pochwę, ale żeby aż tak? że przy włożeniu palca dwóch już mnie skręca i robi mi się słabo ;( nie mówiąc o włożeniu penisa mimo, że TŻ nie ma super okazu. Proszę pomóżcie co robić ;( na prawdę nie mam pomysłu ;( żele, alkohol, romantyczne wieczory nie pomagają. Ja na prawdę się już poddaje, na szczęście mam wyrozumiałego chłopaka który dzielnie czeka, mimo, że już czasem też nie udaje, że ma dość tego, że wiecznie nie wychodzi. BŁAGAM niech ktoś pomoże! najlepiej ktoś kompetentny, albo również z takim problemem. może jakaś operacja?

[madziass]

wspolczuje ci :/ z tego co piszesz to nie jst to raczej problem w glowie a problem w twojej anatomii, tak mi sie wydaje skoro jestes z partnerem 4 lata nie stronicie od innych pieszczot o ile dobrze zrozumialam, niektore kobiety maja problem z mimowolnym zaciskaniem sie miesni tuz przed stosunkiem co im go uniemozliwia i to jest problem z ktorym nalzy sie wybrac do seksuologa, ale ty czujesz nawet bol podczas badania ginekologicznego :/ radzilabym ci zmienic ginekologa bo to troche chore ze kaze ci brac apap przed wizyta zebys bolu nie czula, moze ona tak by poszukala przyczyny tego bolu :/ troszke wiem co czujesz bo tez bylma w podobnej sytuacji po moim pierwszym porodzie, tez przez 7 miesiecy nie mgolismy z mezem normalnie sie kochac, czulam okropny bol przy kazdej probie oczywiscie ginekolodzy nie wiedzieli dlaczego a ja mysle teraz ze to przez to ze mnie jakos dziwnie pozszywali po porodzie, w koncu sie przemoglam i wytrzymalam ten bol i z kazda nastepna proba ten bol byl coraz mniejszy az zniknal po nastepnym porodzie juz tego nie mialam nie wiem czy u ciebie pomoglo by to przetrzymanie i zacisniecie zebow bo nie wiem czy w trakcie zniknalby :/

[solange421]

mnie to wygląda na pochwice. Powinnaś się wybrać do seksuologa.

[neia]

Koniecznie seksuolog. Aż w szoku jestem, że żaden ginekolog Ci tego nie zaproponował, a zamiast tego zalecali Ci apapy o.O

[jeszcze raz]

to chyba będe tak musiała zrobić jak mi radzicie
byłam ogólnie w życiu u 3ginekologów i jak mówiłam o swoim problemie to wcześniej mówiono mi tylko o żelach nawilżających a teraz jak byłam u "nowej" to powiedziała mi, że mam ciasną pochwe i to tyle
nigdy też nie mogę zaaplikować tampona, a jak facet próbuje mi włożyć paluszki to wejdą kawałek i to tyle. ogólnie ten problem już mnie przerasta, a dość już mam płakania.
najgorsze to, że nie mam ani żadnego przykrego doświadczenia z dzieciństwa, ani nic złego nie doświadczyłam związanego z seksem, ufam chłopakowi, pragne tego bardzo, ehh ;( szkoda słów

[solange421]

dokładnie, też jestem w szoku, ze zalecił apapy.. szkoda słów. Tym bardziej, że to gołym okiem widać, że pochwica najprawdopodobniej.

[Ines_Ines]

Ja bym spróbowała jeszcze innego ginekologa i spytaj go co sądzi nt. zasięgnięcia przez Ciebie porady u seksuologa.

[marion83]

Twój opis jak nic wskazuje na pochwicę i żaden Apap tu nie pomoże. Wybierz się do kompetentnego lekarza. Problem da się rozwiązać. Głowa do góry!

[jeszcze raz]

a orientujecie się może czy do seksuologa można się dostać na NFZ czy tylko prywatnie?
może ktoś z was był kiedyś? bo się zastanawiam, co on może mi tak na prawdę doradzić?

[solange421]

może rozwiązać przyczynę Twojego problemu, a co za tym idzie jego skutek. Może przepisać leki. Nie wiem co zdecyduje. Nie sądze aby seksuolog przyjmował na NFZ, przynajmniej sie nie spotkałam.

[Navika]

Poczytaj sobie to forum, tam Ci doradzą kompetentnego lekarza/seksuologa http://forum.vulvodynia.pl/
Życzę powodzenia w leczeniu.

[neia]

Tak, sa seksuolodzy przyjmujacy na NFZ. Niestety tylko w wiekszych miastach.

[panna mati_]

Co za lekarze żeby na taki problem apap polecać...

[apows]

Napisane przez jeszcze raz

Hej dziewczyny, prosze, błagam POMÓŻCIE
już nie wiem co robić, jestem załamana tym faktem,
postaram się opisać w kilku zdaniach jaki problem, a więc:
jestem z chłopakiem już jakieś 4/5lat i kocham go, mieszkam z nim, nie wstydze się go, i chciałabym się z nim wreszcie kochać nie żaden seks oralny czy tam jakieś dotykanie, tylko zrobić to wkońcu jak się należy.
Próbowaliśmy już dziesiątki razy, ale no nie mogę, ;( coś jest nie tak, mimo, że pragnę tego jak niczego innego, myślę o tym non stop, a jak dochodzi co do czego to mam blokade, zaicskam wszystko w środku no i nie można nic ;/
u ginekolog podczas cytologii praktycznie płakałam, babeczka kazała mi brać tabletki typu apap przy następnej wizycie bo mówi, że mam ciasną pochwę, ale żeby aż tak? że przy włożeniu palca dwóch już mnie skręca i robi mi się słabo ;( nie mówiąc o włożeniu penisa mimo, że TŻ nie ma super okazu. Proszę pomóżcie co robić ;( na prawdę nie mam pomysłu ;( żele, alkohol, romantyczne wieczory nie pomagają. Ja na prawdę się już poddaje, na szczęście mam wyrozumiałego chłopaka który dzielnie czeka, mimo, że już czasem też nie udaje, że ma dość tego, że wiecznie nie wychodzi. BŁAGAM niech ktoś pomoże! najlepiej ktoś kompetentny, albo również z takim problemem. może jakaś operacja?

Widocznie to problem psychiki. Każda pochwa, nawet ta najbardziej ciasna jest elastyczna i się dostosowuje do penisa, nawet tego ogromnego. Udaj się do seksuologa czym prędzej, po co się masz tak męczyć.

[Magnolia_83]

Witaj!

Miałam dokładnie ten sam problem co ty.
Byłam tak ciasna, że na badaniu u gina uciekłam tyłkiem do góry ilekroć chciał mnie zbadać ( z reszta do tej pory jestem taka "czuła") . Ale do rzeczy.
Wszyscy ginekolodzy mówili mi, że jestem baaaardzo ciasna i niestety ale muszę próbować do skutku. Że wszystko mi się unormuje po porodzie bla bla..
Ja byłam przerażona no bo jak to - przecież mój partner nie może we mnie wejść, ba! tampona mini sobie włożyć nie mogę a oni mi mówią że do skutku..?!
I powiem tak.. jeśli z błoną u ciebie wszystko wporządku i tylko kwestią są te ciasne ścianki pochwy, to ja ci radze to, co sami z chłopakiem robiliśmy. Ćwiczyliśmy.

Tylko wiesz musisz mu ufać - że jak powiesz "stop" to on się wycofa.
U mnie partner podczas pieszczot delikatnie wkładał palec do momentu aż poczuliśmy opór. Raz.. drugi.. trzeci.. za każdym razem można było ciutkę głębiej - ale nic na siłę.
Jak już się przyzwyczaiłam na tyle, że ten palec nie był dla mnie ciałem obcym i nie wywoływał dyskomfortu, to wtedy wkładaliśmy dwa palce. Wszystko oczywiście posmarowane solidną warstwą żelu (najlepiej jakiś apteczny który szybko nie wysycha).

Po kilku takich ćwiczeniach ja sama w końcu poczułam że chciałabym spróbować. Za pierwszym razem przeliczyłam swoje siły i ze strachu się popłakałam. Tak tak stara krowa a beczała jak owca na pastwisku
Ale za drugim razem byłam już tak zdeterminowana, że zagryzłam zęby i po prostu włożyliśmy całkowicie. Od początku to ja kontrolowałam sytuację. Wiedziałam że jakby co, na mój sygnał się wycofujemy. I wiesz co? Nawet tak nie bolało strasznie. Było uczucie ciasności - ale do przeżycia.
Z każdym zbliżeniem było coraz lepiej.

W tej chwili jestem już tak ładnie rozciągnięta, że absolutnie nic mnie nie boli - no chyba że za bardzo się spieszę i ciało nie zdąży się nawilżyć).
A tak to szalejeee

A tobie radze tuz przed tymi ćwiczeniami napić się czegoś na rozluźnienie. To naprawdę pomaga. Nie mówię że masz być pijana jak świnia ale tak, żeby czuć miłe łaskotanie w brzuchu i nie myslec tylko o tym że będzie na pewno bolało.

Mam nadzieje że na coś przydały się moje rady. Powodzenia!

[jeszcze raz]

dzięki * będe próbować nadal, nawet codziennie właśnie z tymi paluszkami a później kto wie ;d
wczoraj byłam tak zdeterminowana (mam okres) i udało mi się włożyć tampona i to nawet nie takiego mini, tylko, że chyba ciut za lekko włożyłam bo coś mnie uwierało, i byłam mega zestresowana i po jakiejś 1,5 h wyciągnełam go,
ale stwierdziłam, że to duży krok, bo nigdy wcześniej nie poszło.

a długo ćwiczyliście z tymi paluszkami?
bo mi penis TŻ jak próbowaliśmy ani ciut ciut nie wchodzi

[201612231846]

Napisane przez jeszcze raz

Hej dziewczyny, prosze, błagam POMÓŻCIE
już nie wiem co robić, jestem załamana tym faktem,
postaram się opisać w kilku zdaniach jaki problem, a więc:
jestem z chłopakiem już jakieś 4/5lat i kocham go, mieszkam z nim, nie wstydze się go, i chciałabym się z nim wreszcie kochać nie żaden seks oralny czy tam jakieś dotykanie, tylko zrobić to wkońcu jak się należy.
Próbowaliśmy już dziesiątki razy, ale no nie mogę, ;( coś jest nie tak, mimo, że pragnę tego jak niczego innego, myślę o tym non stop, a jak dochodzi co do czego to mam blokade, zaicskam wszystko w środku no i nie można nic ;/
u ginekolog podczas cytologii praktycznie płakałam, babeczka kazała mi brać tabletki typu apap przy następnej wizycie bo mówi, że mam ciasną pochwę, ale żeby aż tak? że przy włożeniu palca dwóch już mnie skręca i robi mi się słabo ;( nie mówiąc o włożeniu penisa mimo, że TŻ nie ma super okazu. Proszę pomóżcie co robić ;( na prawdę nie mam pomysłu ;( żele, alkohol, romantyczne wieczory nie pomagają. Ja na prawdę się już poddaje, na szczęście mam wyrozumiałego chłopaka który dzielnie czeka, mimo, że już czasem też nie udaje, że ma dość tego, że wiecznie nie wychodzi. BŁAGAM niech ktoś pomoże! najlepiej ktoś kompetentny, albo również z takim problemem. może jakaś operacja?

Hmm. Kiepska sprawa . Kurczę... Nie wiem co Ci doradzić. Może po prostu zróbcie to stopniowo najpierw 1 palec ,później 2 ,3 i zacznijcie się kochać

[mary_poppins]

Napisane przez domiwika93

Hmm. Kiepska sprawa . Kurczę... Nie wiem co Ci doradzić. Może po prostu zróbcie to stopniowo najpierw 1 palec ,później 2 ,3 i zacznijcie się kochać

Ale przy pochwicy nawet 1 palec najczęściej nie wchodzi w grę. Po prostu nie da się i już.

Również doradzam seksuologa Czytałam sporo nt. pochwicy, wiele osób cierpiących jest zdania że można to przezwyciężyć. Ale to grubsza sprawa, nie na jedną wizytę. Można próbować w domu, ale bez lekarza zwykle się nie obejdzie.

Co do ginekologa -

[Lolissa]

Napisane przez mary_poppins

Ale przy pochwicy nawet 1 palec najczęściej nie wchodzi w grę. Po prostu nie da się i już.

Również doradzam seksuologa Czytałam sporo nt. pochwicy, wiele osób cierpiących jest zdania że można to przezwyciężyć. Ale to grubsza sprawa, nie na jedną wizytę. Można próbować w domu, ale bez lekarza zwykle się nie obejdzie.

Co do ginekologa -

Mylisz się.. Miałam pochwicę i to nieprawda, że palec nie wchodzi.. Używałam tamponów, miałam robione usg dopochwowe, badanie wziernikiem, a stosunku odbyć nie mogłam... Ból siedzi w głowie i trzeba w sobie przerobić wiele przekonań, poglądów, żeby się odblokować.
My juz kilka miesięcy cieszymy się seksem, ale kilka ładnych lat próbowaliśmym sami i bez skutku.
Nie wiem czy mogę publicznie napisać kto nam pomógł.
Jeśli ktoś ma jakiekolwiek pytania, chętnie pomogę.

[duperella]

bardzo polecam przełamanie się i konsultację z seksuologiem, a jesli nie ma takiego w Twoim mieście to może na początek z psychologiem? Tu możesz przeczytać co dr Depko napisał nt pochwicy http://zdrowie.onet.pl/porady-eksper...9,artykul.html , zdecydowanie zaleca wizytę u lekarza-seksuologa (to ktoś inny niż psycholog-seksuolog).

[helencia01]

Musisz działać, w tym pomoże tylko specjalista, nie zadne tabletki... powodzenia

[amandi]

Lolissa Proszę o porady jak udało Ci się pokonać lęki i pochwicę? Mam taki problem proszę o Twoją pomoc . Kontakt do mnie to amandi@o2.pl

[karola008]

powiem Ci szczerze tez bylam w zwiazku 3 lata probowalismy duzo razy no ale po prostu sie nie dalo, mialam to samo co Ty, pozniej tak sie potoczyło ze sie z nim rozstałam, mam teraz chlopaka z ktorym nie było dosłownie ŻADNEGO problemu, owszem 4-5 pierwszych razów były niekomfortowych ale jak patrze w przeszlosc po prostu moj byly nie umial sie do tego zabrac jak nalezy (tez tego nie robił wczesniej) i bylam przerazona sama z siebie, moj TZ zapewnil o odpowiedni komfort, nastroj, nie naciskał i samo wyszło a bardziej weszło :P