Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. III

[aante_e]

Większość manufaktur ma też wygórowane ceny jak na polskie warunki - rozumiem, że jest im ciężej, niż dużym koncernom i firmom sprzedającym np w rossmannie. Ale jednak są one skierowane do konkretnej grupy docelowej - której się chce analizować składy, szukać i która jest skłonna przeznaczyć czasem konkretne środki na zakupy.
Mi się coraz mniej chce analizować, mam już dość sprawdzoną pielęgnację i stawiam głównie na dostępność, bo nie chce mi się bawić w regularne zamawianie kosmetyku, wolę iść kupić stacjonarnie coś o dobrym/akceptowalnym przeze mnie składzie w sieciówce albo kliknąć na allegro i odebrać w ramach dostawy smart w paczkomacie przy osiedlu. Rzadko mam tak, że kończy mi się dużo rzeczy i mogę zrobić duże zamówienie, żeby dobić do darmowej wysyłki. Najczęściej kończy mi się jedna - dwie rzeczy i wtedy coś dokupuje.

I mam to samo co dziewczyny wyżej - nie zwracam zbytnio uwagi na działanie, bo przy mojej pielęgnacji generalnie widzę efekty, ale jest to złożona wielu rzeczy. Przede wszystkim regularności, rutyny i postawienia w pielęgnacji twarzy na wit C, retinol i dobre nawilżanie. Co do ciała to też ważna jest regularność i nawilżenie, czyli delikatny żel pod prysznic i praktycznie jakikolwiek balsam, byle bym robiła to regularnie.

A kosmetyki, które spełniają powyższe wymagania tak naprawdę mogę kupić w każdym sklepie. Jakby musiała to za niewielkie pieniądze, do 50-60 zł za sera do twarzy. Powyżej to tak naprawdę już moja fantazja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Nie kojarzę takich sklepów, gdzie niby one były , widzę tylko, nże te helfy za granicę nie wysyłają.

[chimay]

Napisane przez aante_e

I mam to samo co dziewczyny wyżej - nie zwracam zbytnio uwagi na działanie, bo przy mojej pielęgnacji generalnie widzę efekty, ale jest to złożona wielu rzeczy. Przede wszystkim regularności, rutyny i postawienia w pielęgnacji twarzy na wit C, retinol i dobre nawilżanie. Co do ciała to też ważna jest regularność i nawilżenie, czyli delikatny żel pod prysznic i praktycznie jakikolwiek balsam, byle bym robiła to regularnie.

A kosmetyki, które spełniają powyższe wymagania tak naprawdę mogę kupić w każdym sklepie. Jakby musiała to za niewielkie pieniądze, do 50-60 zł za sera do twarzy. Powyżej to tak naprawdę już moja fantazja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie jest podobnie - mam swoją rutynę, sprawdzone produkty, więc nowe marki nie są dla mnie na tyle interesujące, żebym chciała jakoś specjalnie śledzić rynek.
Do tego wiem że pielęgnacją już więcej nie osiągnę, więc nie mam też motywacji do poszukiwania nowych rozwiązań. W moim wieku kosmetyki nie zrobią więcej niż do tej pory robiły i zamiast szukać kolejnego produktu, który wiele obiecuje, wolałabym odłożyć tę sumę na jakiś zabieg.

[beeets]

Napisane przez kaledonia

Nie kojarzę takich sklepów, gdzie niby one były , widzę tylko, nże te helfy za granicę nie wysyłają.

W Krakowie.

[kaledonia]

Napisane przez beeets

W Krakowie.

Wow to faktycznie duża sieć, jak nawet sklepu w Warszawie czy 3mieście nie mieli
Słabo się starali.
Wysyłka tylko w Polsce, a jest dużo Polek za granicą, często z lepszym dochodem niż w Polsce.

Tak się jeszcze zastanawiam czy te marki mają coś dla nastolatków
W sensie ja wiem, że kremik nawilżający można używać zawsze, ale specjalnie dla młodej skóry można coś stworzyć.
Coś co można kupić potem w drogerii. Coś o czym będą mówily media społecznościowe

[Korah]

Akurat Jeju i Helfy to są bardzo drogie sklepy w porównaniu z innymi, ceny mieli wyższe, czasem dużo wyższe, a promocjami nie powalają. Pamiętam jak Jeju otworzyli, to na początku zapraszali dużymi rabatami i promocjami, potem zaczęli biznes głośno łączyć z ideologią nie mającą nic wspólnego z handlem, ani tym bardziej kosmetykami, więc ludzie przestali tam kupować, musieli tak wywindować ceny, że 2, może 3 lata ten sklep istniał, ale się skończyło. Niestety, jak jest 1000 sklepów z podobnym asortymentem i wszystkie mają takie same ceny, a te 10 ma wyższe, to ja się nie dziwię, że upadają, poza tym sieciówki też wykańczają drobne sklepiki, a jak wiemy, w sieciach drogerii i supermarketach jest obecnie zatrzęsienie kosmetyków naturalnych.

[Haggat]

Napisane przez beeets

Sytuacja na rynku kosmetycznym nie jest wesoła. Zobaczyłam to, jak przyszłam się po sklepach stacjonarnie. Wiele już nie istnieje np. takie fajne sklepy stacjonarne jak Helfy czy O Jeju.

Ja się cieszyłam jak było Helfy w Katowicach ale bardzo szybko zniknęli. Teraz patrzę na stronie że aż 2 sklepy we Wrocławiu zamknęli, no i w Krk też. Szkoda, bo czasem się kupowało 1-2 rzeczy a teraz trzeba pamiętać o kosztach dostawy, ale te ich sklepiki bardzo małe były no i drogo.

[beeets]

Napisane przez Haggat

Ja się cieszyłam jak było Helfy w Katowicach ale bardzo szybko zniknęli. Teraz patrzę na stronie że aż 2 sklepy we Wrocławiu zamknęli, no i w Krk też. Szkoda, bo czasem się kupowało 1-2 rzeczy a teraz trzeba pamiętać o kosztach dostawy, ale te ich sklepiki bardzo małe były no i drogo.

chodziłam do Helfy po balsamy do ust Crazy Rumors oraz jogurty sojowe Sojade. I mieli dużo testerów, więc mogłam poznać nowe kosmetyki i zweryfikować, czy mi się podobają czy nie. Dzięki Helfy poznałam prawie wszystkie zapachy Acorelle.

[Persefona_12]

Napisane przez Korah

Akurat Jeju i Helfy to są bardzo drogie sklepy w porównaniu z innymi, ceny mieli wyższe, czasem dużo wyższe, a promocjami nie powalają. Pamiętam jak Jeju otworzyli, to na początku zapraszali dużymi rabatami i promocjami, potem zaczęli biznes głośno łączyć z ideologią nie mającą nic wspólnego z handlem, ani tym bardziej kosmetykami, więc ludzie przestali tam kupować, musieli tak wywindować ceny, że 2, może 3 lata ten sklep istniał, ale się skończyło. Niestety, jak jest 1000 sklepów z podobnym asortymentem i wszystkie mają takie same ceny, a te 10 ma wyższe, to ja się nie dziwię, że upadają, poza tym sieciówki też wykańczają drobne sklepiki, a jak wiemy, w sieciach drogerii i supermarketach jest obecnie zatrzęsienie kosmetyków naturalnych.

Pamiętam, że OJeju założyły dwie dziewczyny (architektki), które się po prostu zachwyciły swego czasu koreańskimi kosmetykami. I jak czytałam wywiad z nimi, to chyba sprzedały co miały żeby ten biznes rozkręcić. Więc ryzykownie. Podobał mi się koncept, ale nic nie kupiłam chyba tam.

Mi najbardziej jest szkoda sklepu Skarbiec Natury. Mieli bardzo dużą ofertę, bardzo dobre ceny i często promocje. Tam najczęściej kupowałam.

Wydaje mi się, że dużym przyczynkiem do upadku wielu sklepów ma oczywiście pandemia (ludzie zaczęli oszczędzać) a dwa dostępność wielu produktów w stacjonarnie w drogeriach. Kiedyś było nie do pomyślenia, żeby Anwen sprzedawali w Rossmanie. A teraz sieci wypuszczają swoje produkty z dobrymi składami (np. Drogerie Natura czy Hebe). I są niedrogie i pod ręką. Nie trzeba szukać po internetach.

[Kusum]

Napisane przez Persefona_12

Pamiętam, że OJeju założyły dwie dziewczyny (architektki), które się po prostu zachwyciły swego czasu koreańskimi kosmetykami. I jak czytałam wywiad z nimi, to chyba sprzedały co miały żeby ten biznes rozkręcić. Więc ryzykownie. Podobał mi się koncept, ale nic nie kupiłam chyba tam.

Mi najbardziej jest szkoda sklepu Skarbiec Natury. Mieli bardzo dużą ofertę, bardzo dobre ceny i często promocje. Tam najczęściej kupowałam.

Wydaje mi się, że dużym przyczynkiem do upadku wielu sklepów ma oczywiście pandemia (ludzie zaczęli oszczędzać) a dwa dostępność wielu produktów w stacjonarnie w drogeriach. Kiedyś było nie do pomyślenia, żeby Anwen sprzedawali w Rossmanie. A teraz sieci wypuszczają swoje produkty z dobrymi składami (np. Drogerie Natura czy Hebe). I są niedrogie i pod ręką. Nie trzeba szukać po internetach.

W końcu doczekałam tych czasów, że nie muszę już nic z USA ściągać. I w drogerii mam fajny wybór

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Kusum

W końcu doczekałam tych czasów, że nie muszę już nic z USA ściągać. I w drogerii mam fajny wybór

Chodzi o iherb? Jakie zastępstwa dla których kosmetyków znalazłaś?
Devita miała fajne składy- znalazłaś coś podobnego?

[Kusum]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;88976738]Chodzi o iherb? Jakie zastępstwa dla których kosmetyków znalazłaś?
Devita miała fajne składy- znalazłaś coś podobnego?[/QUOTE]


Krem Devita został wycofany przez producenta.

Ściągałam szampony z iherb, suplementy, trochę pielęgnacji. Teraz wszystko kupuje w Europie.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Kusum

Krem Devita został wycofany przez producenta.

Ściągałam szampony z iherb, suplementy, trochę pielęgnacji. Teraz wszystko kupuje w Europie.

Tak, ale pytam, czy znalazłaś coś w zamian, równie skutecznego (pamiętam, że go chwaliłaś; mnie również bardzo służył )?

[Kusum]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;88977786]Tak, ale pytam, czy znalazłaś coś w zamian, równie skutecznego (pamiętam, że go chwaliłaś; mnie również bardzo służył )?[/QUOTE]


Wróciłam do Antipodes. To był mój drugi ulubieniec.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Kusum

Wróciłam do Antipodes. To był mój drugi ulubieniec.

Chodzi o ten z kiwi?
Mnie brakuje tylko łatwej dostępności tego aktualnie https://pl.iherb.com/pr/cure-natural...E&gclsrc=aw.ds
Niby Missha ma podobny, ale z gorszym składem

[Kusum]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;88977868]Chodzi o ten z kiwi?
Mnie brakuje tylko łatwej dostępności tego aktualnie https://pl.iherb.com/pr/cure-natural...E&gclsrc=aw.ds
Niby Missha ma podobny, ale z gorszym składem [/QUOTE]


Tak, Kiwi.

Ten żel też nie ma dobrego składu Używasz go jako peeling enzymatyczny? Do mycia z Foreo używam teraz: https://www.sephora.pl/p/exfoliating...yi-491946.html i jestem bardzo zadowolona

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Kusum

Tak, Kiwi.

Ten żel też nie ma dobrego składu Używasz go jako peeling enzymatyczny? Do mycia z Foreo używam teraz: https://www.sephora.pl/p/exfoliating...yi-491946.html i jestem bardzo zadowolona

Nie jest taki zły
Generalnie jest bardzo delikatny a zarazem skuteczny przy cerze wrażliwej.

Nie stosuję i nie chcę stosować kwasów, bo nie lubię wysokich filtrów. U mnie ten żel spisywał się rewelacyjnie, dlatego tak mi go brakuje.

[beeets]

Zaczął się boom chyba już na prezenty gwiazdkowe, bo czekam 2 tydzień na realizację swojego zamówienia z Empiku.



Ja nie mam wszystkiego w Polsce jeszcze. Nadal mam 2 marki z USA niedostępne w Pl, ale są na iHerb: Jeffrey James Botanicals oraz Sibu beauty.

Żałuję, że na iHerb nie ma Zatik.



Mimo wszystko staram się teraz wspierać nasze polskie sklepiki, by nie padły. W Ecco-Verde zakupy zrobię dopiero na 20% zniżki urodzinowej w przyszłym roku. Chyba, że bardzo podniosą ceny, się zobaczy

[kaledonia]

Napisane przez beeets

Zaczął się boom chyba już na prezenty gwiazdkowe, bo czekam 2 tydzień na realizację swojego zamówienia z Empiku.



Ja nie mam wszystkiego w Polsce jeszcze. Nadal mam 2 marki z USA niedostępne w Pl, ale są na iHerb: Jeffrey James Botanicals oraz Sibu beauty.

Żałuję, że na iHerb nie ma Zatik.



Mimo wszystko staram się teraz wspierać nasze polskie sklepiki, by nie padły. W Ecco-Verde zakupy zrobię dopiero na 20% zniżki urodzinowej w przyszłym roku. Chyba, że bardzo podniosą ceny, się zobaczy

Boom w Łodzi się chyba jeszcze nie zaczął, bo zrobiłam dość spore zamówienie dla mamy w aptece internetowej i nie minęło 24h i wysłali.
To raczej wina Empiku.
Nasze polskie sklepiki nie chcą wysyłać za granicę, więc ja ich nie będę wspierać

[beeets]

Napisane przez kaledonia

Boom w Łodzi się chyba jeszcze nie zaczął, bo zrobiłam dość spore zamówienie dla mamy w aptece internetowej i nie minęło 24h i wysłali.
To raczej wina Empiku.
Nasze polskie sklepiki nie chcą wysyłać za granicę, więc ja ich nie będę wspierać

Dziś dopiero mi Empik wysłał zamówienie. Doczekałam się.



Czekam jeszcze na kilka paczek. Mają być w przyszłym tygodniu.

[Korah]

Hej dziewczyny, chwalę się bucikami, kupiłam dwie pary KLIK za 284 zł i KLIK za 379 zł. Nie czekałam na Black Friday, bo to ściema, taniej bym już na pewno tych modeli nie dorwała. Wszystko drożeje, ale z butami mi się akurat udało i trafiłam w rozmiary idealnie, a z Gino Rossi capnęłam jeszcze impregnat taki, też taniej KLIK.


Drożyzna jednak straszy jak nie wiem co, zwłaszcza na produkty pierwszej potrzeby, takie jak energia i żywność, i jeszcze te rozruchy na granicy, Łukaszence może odbić już całkiem. Babcia i mama wróżą wojnę i spisek bałorusko-rosyjsko-niemiecki przeciwko Nam, i tak sobie myślę, że to wcale nie jest jakieś demonizowanie dalekie od prawdy, historia niestety, już nie raz pokazała, że lubi się powtarzać.

[beeets]

Napisane przez Korah

Hej dziewczyny, chwalę się bucikami, kupiłam dwie pary KLIK za 284 zł i KLIK za 379 zł. Nie czekałam na Black Friday, bo to ściema, taniej bym już na pewno tych modeli nie dorwała. Wszystko drożeje, ale z butami mi się akurat udało i trafiłam w rozmiary idealnie, a z Gino Rossi capnęłam jeszcze impregnat taki, też taniej KLIK.


Drożyzna jednak straszy jak nie wiem co, zwłaszcza na produkty pierwszej potrzeby, takie jak energia i żywność, i jeszcze te rozruchy na granicy, Łukaszence może odbić już całkiem. Babcia i mama wróżą wojnę i spisek bałorusko-rosyjsko-niemiecki przeciwko Nam, i tak sobie myślę, że to wcale nie jest jakieś demonizowanie dalekie od prawdy, historia niestety, już nie raz pokazała, że lubi się powtarzać.

butki

Miałam kiedyś półbuty G.Rossi i uwielbiałam je. Nosiłam tak długo, aż dziura się zrobiła w podeszwie. Nie dało się niestety naprawić.



My zrobiliśmy zapasy jedzenia. I się zastanawiam, gdzie byśmy uciekali, jakby ta wojna wybuchła. Nie ma żartów.

[Korah]

Napisane przez beeets

butki

Miałam kiedyś półbuty G.Rossi i uwielbiałam je. Nosiłam tak długo, aż dziura się zrobiła w podeszwie. Nie dało się niestety naprawić.

My zrobiliśmy zapasy jedzenia. I się zastanawiam, gdzie byśmy uciekali, jakby ta wojna wybuchła. Nie ma żartów.

Moja mama jest wielką fanką Gino Rossi, ale niestety, sprzedali udziały CCC, z jednej strony fajnie, bo ich buty są teraz tańsze, ale z drugiej, to już chyba nie jest w pełni polska firma.


A jeśli szukacie skórzanych butów polskiej firmy, to polecam zerknąć na sklep firmy Acardo, na pierwszy rzut oka mają śliczne te buty. Sama jestem ich bardzo ciekawa, ale póki co wybrałam powyższe.


Nie ma żartów, Łukaszenka zamknął tym ludziom drogę powrotu, stali się mięsem armatnim dla jego politycznych rozgrywek, są więzieni na granicy, przymrozki nocami coraz większe, wystarczy iskra.

[Persefona_12]

Napisane przez Korah

Moja mama jest wielką fanką Gino Rossi, ale niestety, sprzedali udziały CCC, z jednej strony fajnie, bo ich buty są teraz tańsze, ale z drugiej, to już chyba nie jest w pełni polska firma.


A jeśli szukacie skórzanych butów polskiej firmy, to polecam zerknąć na sklep firmy Acardo, na pierwszy rzut oka mają śliczne te buty. Sama jestem ich bardzo ciekawa, ale póki co wybrałam powyższe.


Nie ma żartów, Łukaszenka zamknął tym ludziom drogę powrotu, stali się mięsem armatnim dla jego politycznych rozgrywek, są więzieni na granicy, przymrozki nocami coraz większe, wystarczy iskra.

Włąśnie niedawno rozmawiałam z koleżanką o Gino, ponieważ ona jest (była) fanką tych butów i wg niej bardzo spadły na jakości odkąd firma została przejęta przez CCC. Z tego co mówiła, to miała od zawsze ten sam rozmiar i idealnie pasowały jej na stopę. Teraz nie może dobrać butów i pogorszył się stan wygody.
Ja nigdy nie kupowałam butów GR, ponieważ dla mnie były za wąskie i niewygodne, więc jak zwykle wszystko zależy od stopy

Fajne te buty Akardo. Zapiszę sobie, może na wiosnę coś u nich popatrzę, bo aktualnie nie potrzebuję butów. Kupiłam niedawno w tkm zamszowe kozaczki eleganckie. Bardzo wygodne na niskim obcasie. Będę miała pewnie na bardzo długo, bo rzadko w takich chodzę. A na zalando lounge kupiłam botki też na niskim obcasie do chodzenia na co dzień. Na razie starczy.

Za to mam problem z dobraniem butów dla córki. Szukam od dłuższego czasu trzewików za kostkę, żeby mogła na co dzień do szkoły nosić. Niestety wszystko albo jest bardzo drogie albo tanie buty ze sztucznej skóry. Naprawdę nie mogę zrozumieć dlaczego nie robi się butów ze skóry dla dzieci. Zamówiłam ostatnio z eobuwie dwie pary butów Geox, obie za ok 250 zł- obie ze sztucznych materiałów albo jakieś tekstylne. Na pewno nie warte swojej ceny.
W zeszłym roku kupiliśmy jej w CCC buty Lasocki, z nubuku i kosztowały ok 150 zł- sprawdziły się świetnie- niestety już nie ma nigdzie tego modelu.
Wiem, że dla niektórych może to być nieekonomiczne, skoro buty dla dziecka po jednym sezonie są już za małe, ale u nas jest problem z odparzaniem się stóp i pękaniem skóry, więc chodzenie w eko skórze nie wchodzi w ogóle w grę.

Napisane przez Korah

Hej dziewczyny, chwalę się bucikami, kupiłam dwie pary KLIK za 284 zł i KLIK za 379 zł. Nie czekałam na Black Friday, bo to ściema, taniej bym już na pewno tych modeli nie dorwała. Wszystko drożeje, ale z butami mi się akurat udało i trafiłam w rozmiary idealnie, a z Gino Rossi capnęłam jeszcze impregnat taki, też taniej KLIK.


Drożyzna jednak straszy jak nie wiem co, zwłaszcza na produkty pierwszej potrzeby, takie jak energia i żywność, i jeszcze te rozruchy na granicy, Łukaszence może odbić już całkiem. Babcia i mama wróżą wojnę i spisek bałorusko-rosyjsko-niemiecki przeciwko Nam, i tak sobie myślę, że to wcale nie jest jakieś demonizowanie dalekie od prawdy, historia niestety, już nie raz pokazała, że lubi się powtarzać.

Proszę nie róbcie czarnych wizji
Już i tak tyle dostaliśmy w d... przez pandemię, ogólną sytuację w kraju i teraz jeszcze te akcje na granicy.

[Korah]

Napisane przez Persefona_12

Włąśnie niedawno rozmawiałam z koleżanką o Gino, ponieważ ona jest (była) fanką tych butów i wg niej bardzo spadły na jakości odkąd firma została przejęta przez CCC. Z tego co mówiła, to miała od zawsze ten sam rozmiar i idealnie pasowały jej na stopę. Teraz nie może dobrać butów i pogorszył się stan wygody.
Ja nigdy nie kupowałam butów GR, ponieważ dla mnie były za wąskie i niewygodne, więc jak zwykle wszystko zależy od stopy

Fajne te buty Akardo. Zapiszę sobie, może na wiosnę coś u nich popatrzę, bo aktualnie nie potrzebuję butów. Kupiłam niedawno w tkm zamszowe kozaczki eleganckie. Bardzo wygodne na niskim obcasie. Będę miała pewnie na bardzo długo, bo rzadko w takich chodzę. A na zalando lounge kupiłam botki też na niskim obcasie do chodzenia na co dzień. Na razie starczy.

Za to mam problem z dobraniem butów dla córki. Szukam od dłuższego czasu trzewików za kostkę, żeby mogła na co dzień do szkoły nosić. Niestety wszystko albo jest bardzo drogie albo tanie buty ze sztucznej skóry. Naprawdę nie mogę zrozumieć dlaczego nie robi się butów ze skóry dla dzieci. Zamówiłam ostatnio z eobuwie dwie pary butów Geox, obie za ok 250 zł- obie ze sztucznych materiałów albo jakieś tekstylne. Na pewno nie warte swojej ceny.
W zeszłym roku kupiliśmy jej w CCC buty Lasocki, z nubuku i kosztowały ok 150 zł- sprawdziły się świetnie- niestety już nie ma nigdzie tego modelu.
Wiem, że dla niektórych może to być nieekonomiczne, skoro buty dla dziecka po jednym sezonie są już za małe, ale u nas jest problem z odparzaniem się stóp i pękaniem skóry, więc chodzenie w eko skórze nie wchodzi w ogóle w grę.





Proszę nie róbcie czarnych wizji
Już i tak tyle dostaliśmy w d... przez pandemię, ogólną sytuację w kraju i teraz jeszcze te akcje na granicy.

U nas problem z butami jest odwieczny, niestety, ja nie dość że mam rozmiar najpowszechniejszy 39, że w takim tkm niczego dla siebie nie znajdę, zwłaszcza mieszkając w odległości 50 km, to jeszcze w dodatku mam nietypowy kształt stopy, wysokie podbicie i stopa szersza, ale tylko w przedniej części, tam gdzie palce, a pięta standardowa i to się niestety od zawsze wiązało z tym, że ciężko mi było znaleźć buty ładne, wygodne i do tego tanie, często buty są albo za wąskie z przodu, z kolei modele dla stopy z szerszą tęgością są za luźne w środkowej części i w pięcie, dlatego nawet nie czekam na bf i cm, bo już bym niczego nie znalazła dla siebie.



Jeżeli chodzi o córkę, to dobrze Ciebie rozumiem. Mój syn jak zobaczył te moje timberlandy czerwone, to powiedział, że chce takie, ale ja mu nie kupię takich drogich butów, dopóki jego stopa rośnie. To kompletnie nie ma sensu. Musi poczekać jeszcze trochę, obecnie ma rozmiar 44, albo poszukam tańszego zamiennika innych firm, co się oczywiście wiąże z tym, że nie będą z naturalnej skóry, ani wodoodporne.



Popatrz na buty Big Star, Levi's, niektóre modele są z naturalnej skóry i są fajne obniżki na eobuwie, answear.com czy zalando i mnie osobiście podobają się, taki młodzieżowy styl i różne kolory, ładne i tańsze są też z ekoskóry, ale zamszowej i w takim sportowym stylu, że mają miękką wyściółkę, jak adidasy, więc nie powinny odparzać. Poza tym zależy, jaki teraz córka ma rozmiar, bo może taniej by było poszukać już dla niej butów przeznaczonych dla dorosłych kobiet, na najmniejsze rozmiary 35 i 36 są zawsze mega rabaty, a ja osobiście nie widzę większej różnicy w budowie takiego buta, bo czasem przymierzam coś z młodzieżowych kolekcji.


Uwielbiam skórzane buty i dopóki mnie na nie stać, to będę tylko takie kupować, nie wiadomo co będzie za rok czy dwa, naturalne surowce są coraz droższe i wszystko wskazuje na to, że ekoświry z ue niedługo będą nam mówić czym mamy się podcierać, więc obawiam się, że wyroby skórzane, drewniane meble i inne przedmioty, które towarzyszą człowiekowi od wieków zostaną zakazane, podobnie jak to się stało z żarówkami jarzeniowymi.

[Persefona_12]

Napisane przez Korah

U nas problem z butami jest odwieczny, niestety, ja nie dość że mam rozmiar najpowszechniejszy 39, że w takim tkm niczego dla siebie nie znajdę, zwłaszcza mieszkając w odległości 50 km, to jeszcze w dodatku mam nietypowy kształt stopy, wysokie podbicie i stopa szersza, ale tylko w przedniej części, tam gdzie palce, a pięta standardowa i to się niestety od zawsze wiązało z tym, że ciężko mi było znaleźć buty ładne, wygodne i do tego tanie, często buty są albo za wąskie z przodu, z kolei modele dla stopy z szerszą tęgością są za luźne w środkowej części i w pięcie, dlatego nawet nie czekam na bf i cm, bo już bym niczego nie znalazła dla siebie.



Jeżeli chodzi o córkę, to dobrze Ciebie rozumiem. Mój syn jak zobaczył te moje timberlandy czerwone, to powiedział, że chce takie, ale ja mu nie kupię takich drogich butów, dopóki jego stopa rośnie. To kompletnie nie ma sensu. Musi poczekać jeszcze trochę, obecnie ma rozmiar 44, albo poszukam tańszego zamiennika innych firm, co się oczywiście wiąże z tym, że nie będą z naturalnej skóry, ani wodoodporne.



Popatrz na buty Big Star, Levi's, niektóre modele są z naturalnej skóry i są fajne obniżki na eobuwie, answear.com czy zalando i mnie osobiście podobają się, taki młodzieżowy styl i różne kolory, ładne i tańsze są też z ekoskóry, ale zamszowej i w takim sportowym stylu, że mają miękką wyściółkę, jak adidasy, więc nie powinny odparzać. Poza tym zależy, jaki teraz córka ma rozmiar, bo może taniej by było poszukać już dla niej butów przeznaczonych dla dorosłych kobiet, na najmniejsze rozmiary 35 i 36 są zawsze mega rabaty, a ja osobiście nie widzę większej różnicy w budowie takiego buta, bo czasem przymierzam coś z młodzieżowych kolekcji.


Uwielbiam skórzane buty i dopóki mnie na nie stać, to będę tylko takie kupować, nie wiadomo co będzie za rok czy dwa, naturalne surowce są coraz droższe i wszystko wskazuje na to, że ekoświry z ue niedługo będą nam mówić czym mamy się podcierać, więc obawiam się, że wyroby skórzane, drewniane meble i inne przedmioty, które towarzyszą człowiekowi od wieków zostaną zakazane, podobnie jak to się stało z żarówkami jarzeniowymi.

Właśnie mam takie samo podejście, bo jak kupię buty ze skóry to je noszę i 5 lat. A jak na specjalne okazje są to i dłużej.

Moja córka ma rozmiar 34, więc jeszcze nie damskie, a na dziecięcych to już jej nic nie dobierzesz... Właśnie na CCC Lasocki ma takie młodzieżowe modele, tylko nie zawsze coś fajnego jest.

[Korah]

Napisane przez Persefona_12

Właśnie mam takie samo podejście, bo jak kupię buty ze skóry to je noszę i 5 lat. A jak na specjalne okazje są to i dłużej.



Moja córka ma rozmiar 34, więc jeszcze nie damskie, a na dziecięcych to już jej nic nie dobierzesz... Właśnie na CCC Lasocki ma takie młodzieżowe modele, tylko nie zawsze coś fajnego jest.

Z moją babcią to dopiero są przeboje, ma więcej butów, niż ustawa przewiduje, ale w żadnych już nie może chodzić, niestety ma schorzenia nóg i stóp, do tego jej kolekcja nie obfituje w jakieś wypasione buty, tylko w większości jakieś skóropodobne mokasyny, sztywne i twarde, i po prostu aż ciarki przechodzą człowieka, jak sobie wyobrazi jej stopę w tym czymś wpijającym się w te umęczone i wrażliwe stopy, typowe bazarówki, gdzie jeszcze jej wmówili, że to prawdziwa skóra i do tej pory w to wierzy. Ostatnio jej dałam swoje reeboki, lekkie jak piórko, mięciutkie, zamszowe, zachwycona jest, będziemy szukać czegoś na wiosnę w tym stylu, na zimę ma takie śniegowce puchowe, wystarczą jej, bo i tak już dość rzadko gdziekolwiek wychodzi. Tylko już się boję, bo to okropny dusigrosz i myśli, że kupi skórzane buty za 100 zł.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

[beeets]

Trochę już żyję na tym świecie i myślałam, że nic mnie już nie zaskoczy, a jednak.
Zamówiłam płytę. Przyszła. nowa, w folii. Ściągam folię i otwieram płytę, a tam pusto. Nie ma krążka. Napisałam do sklepu i mają mi przysłać nową. Ciekawe, czy przyślą.

[Korah]

Napisane przez beeets

Trochę już żyję na tym świecie i myślałam, że nic mnie już nie zaskoczy, a jednak.
Zamówiłam płytę. Przyszła. nowa, w folii. Ściągam folię i otwieram płytę, a tam pusto. Nie ma krążka. Napisałam do sklepu i mają mi przysłać nową. Ciekawe, czy przyślą.

Wiem, że nie śmieszne, ale się ubawiłam Twoim postem, też nigdy się nie spotkałam z czymś takim, grubo

Chociaż przypomniało mi się teraz, że wiele lat temu kupowałam raz Sprite 2L, w domu okazało się, że w środku jest czysta woda.

Fajnie się zachowają, jeśli przyślą. Najlepiej sfilmuj telefonem jak otwierasz paczkę, odwijasz folię i otwierasz płytę, będziesz miała niezbity dowód, jeśli sytuacja się powtórzy.

Ja tak teraz robię z każdą przesyłką, bo nie mam ochoty się użerać potem z kombinatorami. Za dużo się już słyszy o machlojkach sprzedawców w internecie i też nie raz mi się zdarzyło, że czegoś brakowało w paczce, albo przyszło co innego, niż było zamówione. Wprawdzie do tej pory nigdy jeszcze nie musiałam pokazywać nikomu filmu, ale dmucham na zimne.

[beeets]

Napisane przez Korah

Wiem, że nie śmieszne, ale się ubawiłam Twoim postem, też nigdy się nie spotkałam z czymś takim, grubo

Chociaż przypomniało mi się teraz, że wiele lat temu kupowałam raz Sprite 2L, w domu okazało się, że w środku jest czysta woda.

Fajnie się zachowają, jeśli przyślą. Najlepiej sfilmuj telefonem jak otwierasz paczkę, odwijasz folię i otwierasz płytę, będziesz miała niezbity dowód, jeśli sytuacja się powtórzy.

Ja tak teraz robię z każdą przesyłką, bo nie mam ochoty się użerać potem z kombinatorami. Za dużo się już słyszy o machlojkach sprzedawców w internecie i też nie raz mi się zdarzyło, że czegoś brakowało w paczce, albo przyszło co innego, niż było zamówione. Wprawdzie do tej pory nigdy jeszcze nie musiałam pokazywać nikomu filmu, ale dmucham na zimne.

Korah, ty się nie śmiej....,

płyta 61 zł. na razie nie mam nawet info, że cokolwiek do mnie wysłane, a we wtorek minie już tydzień od mojej reklamacji.