Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 74.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Imperfecta]

Obecna ☺

[Nightmare666]

Dziwią mnie ostatnio uniformy kelnerek w różnych restauracjach i knajpach. Ich spódnice są bardzo krótkie, do tego stopnia, że pochylając się nad stolikiem widać dużo. Spoko, młode dziewczyny, mi to nie przeszkadza, ani nie odbiera apetytu, ale ciekawe ile miały nieprzyjemnych sytuacji, dziwi mnie.
Dziwi mnie, że pracodawca nie dba o ich komfort i nie zapewni dłuższego stroju czy spodni, ale jeśli im tak pasuje to mi nic do tego.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Nightmare666]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Tak, służbowy uniform. Zauważyłam, że ten trend panuje ostatnio we włoskich knajpach. Nie dość, że ich praca nie należy do łatwych, to jeszcze pewnie nie raz musiały słuchać podchmielonych Mirków.

[chwast]

Napisane przez Nightmare666

Dziwią mnie ostatnio uniformy kelnerek w różnych restauracjach i knajpach. Ich spódnice są bardzo krótkie, do tego stopnia, że pochylając się nad stolikiem widać dużo. Spoko, młode dziewczyny, mi to nie przeszkadza, ani nie odbiera apetytu, ale ciekawe ile miały nieprzyjemnych sytuacji, dziwi mnie.
Dziwi mnie, że pracodawca nie dba o ich komfort i nie zapewni dłuższego stroju czy spodni, ale jeśli im tak pasuje to mi nic do tego.

Jeśli to rzeczywiście jedyny uniform jaki jest, to ja bym się nie zdecydowała na pracę w tej knajpie


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[KathyLeonia]

Napisane przez Nightmare666

Dziwią mnie ostatnio uniformy kelnerek w różnych restauracjach i knajpach. Ich spódnice są bardzo krótkie, do tego stopnia, że pochylając się nad stolikiem widać dużo. Spoko, młode dziewczyny, mi to nie przeszkadza, ani nie odbiera apetytu, ale ciekawe ile miały nieprzyjemnych sytuacji, dziwi mnie.
Dziwi mnie, że pracodawca nie dba o ich komfort i nie zapewni dłuższego stroju czy spodni, ale jeśli im tak pasuje to mi nic do tego.

ojeju mnie tak samo...
w mieście mamy Bierhale.
tam laski mają tak krótkie kiecki i takie dekolty że człowiek się zastawia czy to knajpa czy burdel...

[Nightmare666]

Napisane przez KathyLeonia

ojeju mnie tak samo...
w mieście mamy Bierhale.
tam laski mają tak krótkie kiecki i takie dekolty że człowiek się zastawia czy to knajpa czy burdel...

Masakra, mnie to nie zachęciłoby do ponownego odwiedzenia tego miejsca. Obsługa powinna nie rzucać się w oczy, czuwać na sali ale być neutralną, you know.

[nikisa]

Napisane przez KathyLeonia

ojeju mnie tak samo...
w mieście mamy Bierhale.
tam laski mają tak krótkie kiecki i takie dekolty że człowiek się zastawia czy to knajpa czy burdel...

Właśnie też miałam o tym pisać. Chociaż zimą normalne mają stroje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

To nie o to chodzi. W kółko pisze się o kredytobiorcach, rząd planuje jakieś wakacje kredytowe, dopłaty i inne bzdury, a oszczędzający tylko tracą i wszyscy mają to gdzieś. Tak samo jak wszyscy mają gdzieś, że klasa średnie biednieje. Dla biednych jak zwykle milion dofinansowan, z kieszeni tej klasy średniej, która ma coraz mniej.

W obecnej sytuacji powinny się skończyć wszystkie zapomogi, dofinansowania itp ( poza tymi dla naprawdę potrzebujących, bez możliwości samodzielnej egzystencji).
Nie stać nas na to, każdy powinien radzić sobie sam. Szczególnie że praca leży na ulicy.

Ja bym teraz nie dostała kredytu nawet na kawalerke ( która kosztuje gdzieś 350 tys), więc ciężko się rzucać na te kredyty.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c]

Myślę, że Timonowi i Pumbie chodzi też o to, że kredytobiorcy są krytykowani, jak to im się w dupach poprzewracało, bo się własny kąt zamarzył. No i jak pobrali kredyty, to teraz mają. Taka tradycyjna polska zawiść (nie jestem fanką krytyki wszystkiego, co polskie, ale...)

Wzrost raty o 100% w ciągu kilku miesięcy jest chorą sytuacją i nic mnie nie przekona, że jest inaczej. I gdyby sobie ludzie pobrali te kredyty na Ferrari, to bym im nie współczuła, ale dach nad głową to podstawowa potrzeba. Że rozdawnictwo trzeba wreszcie uciąć, to się zgadzam. Chorzy i ich opiekunowie, ok, ale resztę należy zagonić batem do roboty i tyle.

[kasztanka3]

Napisane przez KathyLeonia

ojeju mnie tak samo...
w mieście mamy Bierhale.
tam laski mają tak krótkie kiecki i takie dekolty że człowiek się zastawia czy to knajpa czy burdel...

A kojarzysz amerykanska siec Hooters i ich uniformy?

[Limonka2738]

Napisane przez kasztanka3

A kojarzysz amerykanska siec Hooters i ich uniformy?

Nie miałam przyjemności być, ale z tego, co słyszałam, to właśnie ich znak rozpoznawczy, że personal jest... ciekawie ubrany i zachowuje się w ciekawy sposób.

Bardziej mnie przeraża osoba, która serio chodzi w takie miejsca i daje duże napiwki, bo dziewczyny są skąpo ubrane i flirtują.

Ale cóż, jest popyt, jest podaż.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez Limonka2738

Nie miałam przyjemności być, ale z tego, co słyszałam, to właśnie ich znak rozpoznawczy, że personal jest... ciekawie ubrany i zachowuje się w ciekawy sposób.

Bardziej mnie przeraża osoba, która serio chodzi w takie miejsca i daje duże napiwki, bo dziewczyny są skąpo ubrane i flirtują.

Ale cóż, jest popyt, jest podaż.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To prawda, maja nawet swoje konkursy pieknosci Miss Hooters. Moja kolezanka zaraz po liceum tam pracowala i faktycznie wyciagala ladna kase z napiwkow - ale to kolejny temat rzeka ze tam sie nie placi godnie w zadnej pracy zwiazanej z hospitality w ktorej dostaje sie napiwki. Dostajesz bazowe wynagrodzenie od firmy w wysokosci 2 dolcow za godzine i z reszta trzeba liczyc na napiwki

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez kasztanka3

To prawda, maja nawet swoje konkursy pieknosci Miss Hooters. Moja kolezanka zaraz po liceum tam pracowala i faktycznie wyciagala ladna kase z napiwkow - ale to kolejny temat rzeka ze tam sie nie placi godnie w zadnej pracy zwiazanej z hospitality w ktorej dostaje sie napiwki. Dostajesz bazowe wynagrodzenie od firmy w wysokosci 2 dolcow za godzine i z reszta trzeba liczyc na napiwki

2 dolary za godzinę?!! To legalne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89210915]2 dolary za godzinę?!! To legalne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

The United States of America federal government requires a wage of at least $2.13 per hour be paid to employees who receive at least $30 per month in tips. If wages and tips do not equal the federal minimum wage of $7.25 per hour during any week, the employer is required to increase cash wages to compensate.

[Sadako_]

Dziwią mnie zachwyty nad celebrytkami typu Ola Żebrowska. Właśnie mignęła mi reklama jakiegoś artykułu o niej, że pokazuje niedoskonałości ciała i życie zwyczajnej kobiety. Ludzie w komentarzach się zachwycają, że wrzuciła fotkę z cellulitem na udzie, że taka odważna, taka naturalna itd. Dla mnie to po prostu pomysł na biznes, bo na tym instagramie pewnie reklamuje mnóstwo rzeczy. Nie widzę nigdzie jej wyjątkowości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chwast]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89210779]To nie o to chodzi. W kółko pisze się o kredytobiorcach, rząd planuje jakieś wakacje kredytowe, dopłaty i inne bzdury, a oszczędzający tylko tracą i wszyscy mają to gdzieś. Tak samo jak wszyscy mają gdzieś, że klasa średnie biednieje. Dla biednych jak zwykle milion dofinansowan, z kieszeni tej klasy średniej, która ma coraz mniej.

W obecnej sytuacji powinny się skończyć wszystkie zapomogi, dofinansowania itp ( poza tymi dla naprawdę potrzebujących, bez możliwości samodzielnej egzystencji).
Nie stać nas na to, każdy powinien radzić sobie sam. Szczególnie że praca leży na ulicy.

Ja bym teraz nie dostała kredytu nawet na kawalerke ( która kosztuje gdzieś 350 tys), więc ciężko się rzucać na te kredyty.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Ja nie jestem w klasie średniej, tylko tej najgorszej, ale nie przysługują mi żadne zapomogi pomoce itp. Więc to chyba tak nie wyglada i one idą do serio potrzebujących. To właśnie ja np zarabiam najmniej, nie dostaje nic, bo niby nic się nie należy, ale ledwo idzie wyżyć z takiej wypłaty. Jesli znasz jakieś dofinansowania czy coś to daj znać :p


Sent from my iPhone using Tapatalk

[LenkaB1988]

Napisane przez kasztanka3

A kojarzysz amerykanska siec Hooters i ich uniformy?

Ladne dziewczyny ale rajstopki kiepsko dobrane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[lightangel]

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89210868]Myślę, że Timonowi i Pumbie chodzi też o to, że kredytobiorcy są krytykowani, jak to im się w dupach poprzewracało, bo się własny kąt zamarzył. No i jak pobrali kredyty, to teraz mają. Taka tradycyjna polska zawiść (nie jestem fanką krytyki wszystkiego, co polskie, ale...)

Wzrost raty o 100% w ciągu kilku miesięcy jest chorą sytuacją i nic mnie nie przekona, że jest inaczej. I gdyby sobie ludzie pobrali te kredyty na Ferrari, to bym im nie współczuła, ale dach nad głową to podstawowa potrzeba. Że rozdawnictwo trzeba wreszcie uciąć, to się zgadzam. Chorzy i ich opiekunowie, ok, ale resztę należy zagonić batem do roboty i tyle.[/QUOTE]Mnóstwo kredytów to też kredyty inwestycyjne w firmach, jak ktoś ma jeszcze kredyt na starych zasadach (sprzed wprowadzenia wiboru) to może na tą chwilę mieć oprocentowanie w okolicy 20% (szczególnie jak to kredyt obrotowy i doliczy się coroczną opłatę za odnowienie limitu). O tych kredytach nikt prawie nie mówi, a wzrost ich oprocentowania bezpośrednio przekłada się na wzrost cen usług i towarów więc napędza inflację.

Napisane przez chwast

Ja nie jestem w klasie średniej, tylko tej najgorszej, ale nie przysługują mi żadne zapomogi pomoce itp. Więc to chyba tak nie wyglada i one idą do serio potrzebujących. To właśnie ja np zarabiam najmniej, nie dostaje nic, bo niby nic się nie należy, ale ledwo idzie wyżyć z takiej wypłaty. Jesli znasz jakieś dofinansowania czy coś to daj znać


Sent from my iPhone using Tapatalk

Pani, jak masz minimalną krajową to jesteś w naszym kraju uważana za wystarczająco zamożną żeby nie dostać żadnych dofinansowań. Może ewentualnie do dopłaty do czynszu, ale musiałabyś sprawdzić jaki jest aktualny limit zarobków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kalindaa]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89210779]To nie o to chodzi. W kółko pisze się o kredytobiorcach, rząd planuje jakieś wakacje kredytowe, dopłaty i inne bzdury, a oszczędzający tylko tracą i wszyscy mają to gdzieś. Tak samo jak wszyscy mają gdzieś, że klasa średnie biednieje. Dla biednych jak zwykle milion dofinansowan, z kieszeni tej klasy średniej, która ma coraz mniej.

W obecnej sytuacji powinny się skończyć wszystkie zapomogi, dofinansowania itp ( poza tymi dla naprawdę potrzebujących, bez możliwości samodzielnej egzystencji).
Nie stać nas na to, każdy powinien radzić sobie sam. Szczególnie że praca leży na ulicy.

Ja bym teraz nie dostała kredytu nawet na kawalerke ( która kosztuje gdzieś 350 tys), więc ciężko się rzucać na te kredyty.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Tak. Wszystkie pomoce w tej chwili podkręcą jeszcze mocniej inflację, więc tylko pogorszą sytuację.
Inna sprawa, że państwo nie ma własnych pieniędzy, więc może tylko rozdać pieniądze obywateli.

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89210868]Myślę, że Timonowi i Pumbie chodzi też o to, że kredytobiorcy są krytykowani, jak to im się w dupach poprzewracało, bo się własny kąt zamarzył. No i jak pobrali kredyty, to teraz mają. Taka tradycyjna polska zawiść (nie jestem fanką krytyki wszystkiego, co polskie, ale...)

Wzrost raty o 100% w ciągu kilku miesięcy jest chorą sytuacją i nic mnie nie przekona, że jest inaczej. I gdyby sobie ludzie pobrali te kredyty na Ferrari, to bym im nie współczuła, ale dach nad głową to podstawowa potrzeba. Że rozdawnictwo trzeba wreszcie uciąć, to się zgadzam. Chorzy i ich opiekunowie, ok, ale resztę należy zagonić batem do roboty i tyle.[/QUOTE]
No tak, w ogole mieszkania mają chore ceny i to jest smutne, że ludzi pracujących nie zawsze stać na mieszkanie, nawet mimo kredytów.

Nie wiem czy koniecznie aż 100%. Nie jestem jakoś specjalnie obcykana w róznicach w oprocentowaniu między bankami itp, więc może i tyle jest możliwe, ale ostatnio się w rodzinie zgadaliśmy na temat kredytów i nikomu aż tak bardzo nie wzrosły. Tym bardziej, że w zeszlych 2.latach raty trochę spadły. Raczej róznica jest o 20-25% w stosunku do 2019. To też dużo, ale to taki wzrost, który bieże się pod uwagę biorąc kredyt.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[invisible_01]

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89210868]Myślę, że Timonowi i Pumbie chodzi też o to, że kredytobiorcy są krytykowani, jak to im się w dupach poprzewracało, bo się własny kąt zamarzył. No i jak pobrali kredyty, to teraz mają. Taka tradycyjna polska zawiść (nie jestem fanką krytyki wszystkiego, co polskie, ale...)

Wzrost raty o 100% w ciągu kilku miesięcy jest chorą sytuacją i nic mnie nie przekona, że jest inaczej. I gdyby sobie ludzie pobrali te kredyty na Ferrari, to bym im nie współczuła, ale dach nad głową to podstawowa potrzeba. Że rozdawnictwo trzeba wreszcie uciąć, to się zgadzam. Chorzy i ich opiekunowie, ok, ale resztę należy zagonić batem do roboty i tyle.[/QUOTE]Mnie też irytuje pisanie, że "jak ktoś się zasłużył po korek, to teraz ma za swoje". Wybaczcie, ale ceny mieszkań w Polsce od lat są takie chore, że kupując 40-50m od dewelopera i będąc szarym Kowalskim trudno nie zadłużyć się po korek. W moim mieście w pandemii ceny mieszkań wynosiły kilkanaście tys/m2, teraz nawet nie wiem. A poza tym, jaki ma się wybór inny niż kredyt? Wynajem, którego ceny to także kosmos, a potem bezdomność na emeryturze, bo z emerytury nie wierzę, że będziemy w stanie żyć na wynajmie? Ten kraj jest chory, chore jest to, że na mieszkanie w bloku trzeba się we dwoje zadłużyć na 30 lat, a przy okazji cały czas odkładać i odkładać, bo przecież trzeba ten kredyt nadpłacać, a raty niepewne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lumimi]

Tak naprawdę mimo że raty rosną to i tak bardziej opłaca się kupić mieszkanie niż wynajmować. Sorry ale gdzieś trzeba mieszkać, a jak rata kredytu zbliżona jest do kosztów wynajmu to wybór jest prosty. Mieszkanie to nie jest fanaberia typu wakacje na Malediwach czy droższy samochód.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez chwast

Ja nie jestem w klasie średniej, tylko tej najgorszej, ale nie przysługują mi żadne zapomogi pomoce itp. Więc to chyba tak nie wyglada i one idą do serio potrzebujących. To właśnie ja np zarabiam najmniej, nie dostaje nic, bo niby nic się nie należy, ale ledwo idzie wyżyć z takiej wypłaty. Jesli znasz jakieś dofinansowania czy coś to daj znać


Sent from my iPhone using Tapatalk

Dobra, chodziło mi o tą całą patole co nigdy dnia nie przepracowała i ciągnie kasę na dzieci. Teraz 12 tys na dziecko i inne bzdury. Ludzie którzy dnia nie przepracowali wyciągają łapy po nie swoje. Jak dla mnie jak nie pracujesz, bo jesteś leniem, to sobie zdychaj pod mostem z głodu. Twój wybór. Nikt się w ten wybór nie powinien wtrącać.
A klasa średnia to wszystko sponsoruje, bo płaci największe podatki.

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Apelował do ogarnięcia się przez banki. Haha. Dobry żart. Ten cały żałosny rząd stworzył ten bajzel, a teraz apeluje. Serio, jak PiS znowu wygra wybory, to naprawdę Polacy to najwieksi kretyni, którzy widocznie zasługują na życie w biedzie. Jak ludzie chcą tak żyć, to w sumie co im przeszkadzać. Przynajmniej jakaś grupa się nachapie i będzie szczęśliwa. Głównie to mówię o tej całej masie ludzi która nie chodza na wybory, bo nie.

Co do kredytobiorców to tak nie do końca, bo wartość mieszkania cały czas rośnie, więc nawet płacąc większe raty nie jest tak, że cały czas biedniejesz.
Mając tylko oszczędności jestes za to coraz biedniejsza.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c]

Napisane przez Kalindaa

Tak. Wszystkie pomoce w tej chwili podkręcą jeszcze mocniej inflację, więc tylko pogorszą sytuację.
Inna sprawa, że państwo nie ma własnych pieniędzy, więc może tylko rozdać pieniądze obywateli.


No tak, w ogole mieszkania mają chore ceny i to jest smutne, że ludzi pracujących nie zawsze stać na mieszkanie, nawet mimo kredytów.

Nie wiem czy koniecznie aż 100%. Nie jestem jakoś specjalnie obcykana w róznicach w oprocentowaniu między bankami itp, więc może i tyle jest możliwe, ale ostatnio się w rodzinie zgadaliśmy na temat kredytów i nikomu aż tak bardzo nie wzrosły. Tym bardziej, że w zeszlych 2.latach raty trochę spadły. Raczej róznica jest o 20-25% w stosunku do 2019. To też dużo, ale to taki wzrost, który bieże się pod uwagę biorąc kredyt.

Opierałam się na tym artykule:
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Rat...c-8313792.html


Fakt, że zgodnie z ta tabelką raty rosną prawie dwukrotnie, o jakieś 80-90%, ale to i tak bardzo dużo, a na dodatek - to jeszcze nie koniec.