Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:( - Strona 30 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-05-28, 20:09   #871
antoinettee
Zadomowienie
 
Avatar antoinettee
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 407
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Dziewczyny niema sensu jej czegoś uświadamiac bo to syzyfowe prace. Dopuki ona sama nie bedzie chciala to my jej nie pomozemy.
__________________
Nasze szczęście Julia
antoinettee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:14   #872
nadia_
Raczkowanie
 
Avatar nadia_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sopot
Wiadomości: 87
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Przejrzalam watek, przyznam, ze skusil mnie tytul. Wizazynki radzily, ostrzegaly, ale Ty jestes "zakochana". Masz w nicku usmiech, 18 lat, co z Toba nie tak?
Sama motalam sie w takich zwiazkach najpierw przez 3lata, choc zdrada byla wimaginowanym problemem, potem wpakowalam sie w kolejna makabre na ponad pol roku. Nie chcialam slyszec o tym, ze mnie zdradza, nie kocha, jest i jest kompletnym idota emocjonalnym i na innych poziomach rowniez.
Oczywiscie tez nie moglam sie rozstac, bo tak bardo go "kochalam" (wybuchy smiechu z sitcomow), a on traktowal mnie.. potwornie. To kwestia poczucia wlasnej wartosci, ja tez siebie w sumie nie lubie, kiedy jestem sama. Czemu udalo sie to skonczyc - po pierwsze on zerwal (dzieki menelu), ale zrywal co drugi dzien, po drugie wyobrazilam sobie, ze bedziemy miec razem dzieci - to moje marzenie, ale nie z takim niezdolnym do uczuc potworem, a po trzecie codziennie rano usmiechalam sie do siebie w lustrze - zabawne prawda? Na poczatku smieszne, potem czulam sie swietnie i nagradzalam sie za kazdy moment, w ktorym korcilo mnie, zeby sie do niego odezwac.
Wiesz, co to patologia? Chcesz stworzyc patologiczna jednostke spoleczna? Jestes bardzo mlodziutka, napewno wrazliwa, kochana, nikt Ci nic nie odbierze takim rozstaniem, a za jakis czas wszystko sie odmieni, jesli tylko bedzisz chciala.
Jestem najlepszym przykladem - chetnie Ci pomoge. Jestes bardzo silna, bylo ciezko, zle, pozwol sobie na odpoczynek.
Jestem teraz w cudownym wymarzonym zwiazku, nigdy nie bylam tak szczesliwa, niegdy nikogo tak nie kochalam i nigdy nikt mnie tak nie kochal - czemu Ty tak nie mozesz? Napisz czemu.
nadia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:17   #873
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez antoinettee Pokaż wiadomość
Dziewczyny niema sensu jej czegoś uświadamiac bo to syzyfowe prace. Dopuki ona sama nie bedzie chciala to my jej nie pomozemy.
Dokłądnie,wg mnie to wręcz jakieś takie żenujące wykłądac jej jeszcze cokolwiek skoro sama się godzi na to co chce.
Nie ma sensu.Moze nawet nie warto.
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:18   #874
LifeIsSoSad
Zadomowienie
 
Avatar LifeIsSoSad
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: za siedmioma górami :P
Wiadomości: 1 726
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez Monishia^^ Pokaż wiadomość
Zapytam. A dlaczego czułam się przy nim szczęśliwa? Dokladnie z tego powodu, który napisałaś.
Mimo wszystko jest mi przy nim wspaniale. On jest pirwszym tak ważnym dla mnie facetem i boję się otworzyć na coś innego, bo do niego po prostu się przyzwyczaiłam. Nie wyobrażam sobie, żby ktoś inny mógł mnie dotykać, całować...
A czy on wie co czuje? Nie sądzę. Jeśli coś się dzieje to oczywiście krzyczę, zerywam, ale on nie wie, że ja go kocham..chociaż może się domyśla...nie wiem... Nigdy nie wyznłam mu tego, czy to błąd? Nie wiem, nie chciałam , żeby sobie pomyślał, że tak bardzo mi na nim zależy...
jeżeli podoba Ci sie dotyk faceta ktory traktuje Cie jak obiekt seksualny, pomysl jak podobałby Ci sie dotyk tego, ktory by Cię kochał

myślę, że najgorsze jest to że Ty wciąz w głebi duszy wierzysz że będzie dobrze, ze on Cię pokocha i bedziecie jak dwa gołąbki :P a z drugiej strony wiesz, że tak nie będzie. Więc pokieruj się głową, a nie tym co czujesz...
przemyśl sobie to wszystko, to nie jest Twój jeden jedyny, spójrz na niego trzeźwym oczkiem, spisz sobie na chłodno jego wady, zalety, i zastanow jak to sie ma do Twojego ideału faceta . podejrzewam, że marnie, bo nawet nie potrafiłas powiedziec co Cię tak w nim pociąga
więcej silnej woli i szacunku do swoich potrzeb...
__________________
moje życie to kupa ;p
LifeIsSoSad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:23   #875
Monishia^^
Raczkowanie
 
Avatar Monishia^^
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez nadia_ Pokaż wiadomość
Przejrzalam watek, przyznam, ze skusil mnie tytul. Wizazynki radzily, ostrzegaly, ale Ty jestes "zakochana". Masz w nicku usmiech, 18 lat, co z Toba nie tak?
Sama motalam sie w takich zwiazkach najpierw przez 3lata, choc zdrada byla wimaginowanym problemem, potem wpakowalam sie w kolejna makabre na ponad pol roku. Nie chcialam slyszec o tym, ze mnie zdradza, nie kocha, jest i jest kompletnym idota emocjonalnym i na innych poziomach rowniez.
Oczywiscie tez nie moglam sie rozstac, bo tak bardo go "kochalam" (wybuchy smiechu z sitcomow), a on traktowal mnie.. potwornie. To kwestia poczucia wlasnej wartosci, ja tez siebie w sumie nie lubie, kiedy jestem sama. Czemu udalo sie to skonczyc - po pierwsze on zerwal (dzieki menelu), ale zrywal co drugi dzien, po drugie wyobrazilam sobie, ze bedziemy miec razem dzieci - to moje marzenie, ale nie z takim niezdolnym do uczuc potworem, a po trzecie codziennie rano usmiechalam sie do siebie w lustrze - zabawne prawda? Na poczatku smieszne, potem czulam sie swietnie i nagradzalam sie za kazdy moment, w ktorym korcilo mnie, zeby sie do niego odezwac.
Wiesz, co to patologia? Chcesz stworzyc patologiczna jednostke spoleczna? Jestes bardzo mlodziutka, napewno wrazliwa, kochana, nikt Ci nic nie odbierze takim rozstaniem, a za jakis czas wszystko sie odmieni, jesli tylko bedzisz chciala.
Jestem najlepszym przykladem - chetnie Ci pomoge. Jestes bardzo silna, bylo ciezko, zle, pozwol sobie na odpoczynek.
Jestem teraz w cudownym wymarzonym zwiazku, nigdy nie bylam tak szczesliwa, niegdy nikogo tak nie kochalam i nigdy nikt mnie tak nie kochal - czemu Ty tak nie mozesz? Napisz czemu.
Nie wiem, chciałabym takiego prawdziwego związku, obustronnej miłości i owszem jest mi źle, że jemu tylko się podobam, że jestem dla niego prawdopodobnie tylko obiektem seksualnym...ale ja wcześniej niczego innego nie doświadczyłam, nie wiem czego tak naprawdę chce i do czego dąże skoro tego nie zaznałam nigdy wcześniej...
Potrzebuję pomocy, ale chyba nie na forum, nie przez obrażanie mnie jaka to jestem ślepa...
Czy rozmowa coś pomoże? Co mogę zrobić, żeby było inaczej?
Czy warto ?
__________________

Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...)

Monishia^^ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:24   #876
LifeIsSoSad
Zadomowienie
 
Avatar LifeIsSoSad
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: za siedmioma górami :P
Wiadomości: 1 726
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez antoinettee Pokaż wiadomość
Dziewczyny niema sensu jej czegoś uświadamiac bo to syzyfowe prace. Dopuki ona sama nie bedzie chciala to my jej nie pomozemy.
Cytat:
Napisane przez _Magda Pokaż wiadomość
Dokłądnie,wg mnie to wręcz jakieś takie żenujące wykłądac jej jeszcze cokolwiek skoro sama się godzi na to co chce.
Nie ma sensu.Moze nawet nie warto.
no cóz, Wy obie pomagałyscie jej przez cały wątek. teraz ja chce coś dodac od siebie. miałam podobną sytuacje, i wciąż pamiętam jakie to jest trudne. ona na pewno chce się z tego wygrzebac, ale zwyczajnie nie potrafi. chciałabym jej chociaz troche pomóc. napisałam już, musi dostać kopa totalnego żeby przejrzec na oczy i powiedziec sobie calkiem szczerze "nie chce tego pacana!"
myśle że taka szczera rozmowa moglaby być takim kopem, o ile znowu nie pozwoli mu się omotac ... może on sobie nie zdaje sprawy ze aż tak ją krzywdzi, i trzeba mu otworzyc oczy, bo ja nie wierzę ze moze byc aż tak zły i krzywdzic ją celowo . ale cóż, moze ja też jestem naiwna .
__________________
moje życie to kupa ;p
LifeIsSoSad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:26   #877
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

watpie ze rozmowa z psychologiem pomoze


tobie by pomoglo jakby on cie powiedzial ze juz cie nie chce bo znalazl lepsza


ps. to chyba nawet nie jest twoj chlopak
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-05-28, 20:28   #878
Monishia^^
Raczkowanie
 
Avatar Monishia^^
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez LifeIsSoSad Pokaż wiadomość
jeżeli podoba Ci sie dotyk faceta ktory traktuje Cie jak obiekt seksualny, pomysl jak podobałby Ci sie dotyk tego, ktory by Cię kochał

myślę, że najgorsze jest to że Ty wciąz w głebi duszy wierzysz że będzie dobrze, ze on Cię pokocha i bedziecie jak dwa gołąbki :P a z drugiej strony wiesz, że tak nie będzie. Więc pokieruj się głową, a nie tym co czujesz...
przemyśl sobie to wszystko, to nie jest Twój jeden jedyny, spójrz na niego trzeźwym oczkiem, spisz sobie na chłodno jego wady, zalety, i zastanow jak to sie ma do Twojego ideału faceta . podejrzewam, że marnie, bo nawet nie potrafiłas powiedziec co Cię tak w nim pociąga
więcej silnej woli i szacunku do swoich potrzeb...
Kiedy dotyka nie myślę, że jestem dla niego obiektem seksualnym, jest mi przy nim tak błogi, że naprawdę ciężko o czymkolwiek myśleć...Z jednej strony codziennie pisze, dzwoni, ale z drugiej czuję, że nie jestem dla niego najważniejsza...Ostatnio kolega zawiozl go do swojej dziewczyny...on się tam upił i zadzwonil o 1 w nocy, że wpadnie do mnie i czy może. Zaspana coś tam mu odpowiedziałam, ale nie pojawił się. Następnego dnia przepraszał.
Do tamtej dziewczyny pojechał, nawet się upił, a do mojego domu nigdy nie wszedł, nie poznał rodziców..
__________________

Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...)

Monishia^^ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:30   #879
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez LifeIsSoSad Pokaż wiadomość
no cóz, Wy obie pomagałyscie jej przez cały wątek. teraz ja chce coś dodac od siebie. miałam podobną sytuacje, i wciąż pamiętam jakie to jest trudne. ona na pewno chce się z tego wygrzebac, ale zwyczajnie nie potrafi. chciałabym jej chociaz troche pomóc. napisałam już, musi dostać kopa totalnego żeby przejrzec na oczy i powiedziec sobie calkiem szczerze "nie chce tego pacana!"
myśle że taka szczera rozmowa moglaby być takim kopem, o ile znowu nie pozwoli mu się omotac ... może on sobie nie zdaje sprawy ze aż tak ją krzywdzi, i trzeba mu otworzyc oczy, bo ja nie wierzę ze moze byc aż tak zły i krzywdzic ją celowo . ale cóż, moze ja też jestem naiwna .

Rozumiem.Ale sama zobaczysz,że nie ma sensu.
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:30   #880
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

moze jestes uzalezniona od tego,a nie od niego
Gdybyscie tego nie robili to co w zasadzie byscie robili????????
Wykresl ta ze tak powiem sfere intymna i co Ci zostaje?
Jesli jakos spedzaliscie czas to chyba na poczatku,kiedy jeszcze nie uleglas
Apozniej?Ty u niego nei siedzisz,on u Ciebi tez nie,razem chyba nie chodzicie nigdzie,do kina moze chociaz??do mcdonalda na przyslowiowe lody tez nie
To ja nie wiem co wy robicie ,jak spedzacie czas,gdzie rozmawiacie
A w zimie co robicie jak jest za zimno na samochód??
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:32   #881
nadia_
Raczkowanie
 
Avatar nadia_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sopot
Wiadomości: 87
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

LifeIsSoSad, niestety jestes naiwna. Moj poprzedni "wybranek" mial, oprocz wmienionych przez Monishie pod adresem jej kolegi, jeszcze kilka innych "zalet". Co pomoze "kop"? Przeciez wszystko da sie zniesc Znioslam o wiele wiecej, zasypiajac myslalam - "jeszcze chwilke dasz rade, przeciez dalej jestes z nim i jest swietnie". Z perspektywy czasu zabawne w rzeczywistosci to byl najgorszy rok w moim zyciu.
Mnishia - a warto utrzymac to, co teraz istnieje?
nadia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-28, 20:34   #882
Monishia^^
Raczkowanie
 
Avatar Monishia^^
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
moze jestes uzalezniona od tego,a nie od niego
Gdybyscie tego nie robili to co w zasadzie byscie robili????????
Wykresl ta ze tak powiem sfere intymna i co Ci zostaje?
Jesli jakos spedzaliscie czas to chyba na poczatku,kiedy jeszcze nie uleglas
Apozniej?Ty u niego nei siedzisz,on u Ciebi tez nie,razem chyba nie chodzicie nigdzie,do kina moze chociaz??do mcdonalda na przyslowiowe lody tez nie
To ja nie wiem co wy robicie ,jak spedzacie czas,gdzie rozmawiacie
A w zimie co robicie jak jest za zimno na samochód??
bess nie... ja chce czegos innego, chce poznac jego znajomych, chce aby poznal moich..
chce normalnej relacji, moglabym na niego tylko patrzec i bylabym szczesliwa...
__________________

Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...)

Monishia^^ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:38   #883
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

tak ale jestescie razem juz jakis czas wiec chcialam sie dowiedziec co robicie i jak to"razem"wyglada.Skoro nie bylo tego do tej pory to czemu teraz nagle ma sie zmienic.
Ty jemu chyba nawet nie musisz nic wyznawac bo on doskonale wie,ze ma Cie w garsci i wie jak to rozgrywac
Przy takim ukladzie -ty zaslepiona,a on niezakochany i wykorzystujacy okazje nigdy nie bedziesz miala tego swojego wymarzonego zwiazku
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:39   #884
Monishia^^
Raczkowanie
 
Avatar Monishia^^
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez nadia_ Pokaż wiadomość
LifeIsSoSad, niestety jestes naiwna. Moj poprzedni "wybranek" mial, oprocz wmienionych przez Monishie pod adresem jej kolegi, jeszcze kilka innych "zalet". Co pomoze "kop"? Przeciez wszystko da sie zniesc Znioslam o wiele wiecej, zasypiajac myslalam - "jeszcze chwilke dasz rade, przeciez dalej jestes z nim i jest swietnie". Z perspektywy czasu zabawne w rzeczywistosci to byl najgorszy rok w moim zyciu.
Mnishia - a warto utrzymac to, co teraz istnieje?
Czy warto? Nie wiem, ciągle próbuje zawalczyć o to co mogłoby być, a nie o to co jest?
On nie wie co do niego czuje i nie wiem jak bardzo musiałby być podły, żeby to wykorzystywać do tych zabaw...
Tylko czy już nie za długo to wszystko trwa, aby cokolwiek się zmieniło...?
Czy da się w ogóle to uzdrowić ?
__________________

Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...)

Monishia^^ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:42   #885
vainilla
Zakorzenienie
 
Avatar vainilla
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez Monishia^^ Pokaż wiadomość
Zapytam. A dlaczego czułam się przy nim szczęśliwa? Dokladnie z tego powodu, który napisałaś.
Mimo wszystko jest mi przy nim wspaniale. On jest pirwszym tak ważnym dla mnie facetem i boję się otworzyć na coś innego, bo do niego po prostu się przyzwyczaiłam. Nie wyobrażam sobie, żby ktoś inny mógł mnie dotykać, całować...
A czy on wie co czuje? Nie sądzę. Jeśli coś się dzieje to oczywiście krzyczę, zerywam, ale on nie wie, że ja go kocham..chociaż może się domyśla...nie wiem... Nigdy nie wyznłam mu tego, czy to błąd? Nie wiem, nie chciałam , żeby sobie pomyślał, że tak bardzo mi na nim zależy...
no wlasnie dlatego dajesz się tak poniżać. Dopóki on cię nie rzuci sam. Zauważylam, że w większosci dziewczyny które trwają w tych pierwszych związkach dają sobą pomiatać i zawsze on rządzi.Zwłaszcza jak tutaj był jeszcze ten pierwszy raz, jesteś do niego przywiązana.
Też dawałam. Wiesz mój ex mial ciezki wypadek, ledwo przeżyl, bylam przy jego lozku co dzień.nie liczylam za to na miłośc po grób ale chociaż na uczciwość. I co? i podle mnie potraktował i pewnie jakby sam nie odszedł pełzłabym za nim do tej pory. Zrozum to wreszcie, że ON ZAWSZE BEDZIE CIE ZDRADZAł I OSZUKIWAł BO MA TWOJE POZWOLENIE!!

Wie ze może robić z toba co chce- i tak nie odejdziesz.i pewnie za drzwiami szydzi z ciebie i się śmieje. cieszy w duchu że ma jeszcze co bzykac.

dzisiaj ja wiem, że nie wolno pozwalac na takie coś nikomu, a facet jak tramwaj-bedzie następny.

__________________


Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa


vainilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:42   #886
Monishia^^
Raczkowanie
 
Avatar Monishia^^
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
tak ale jestescie razem juz jakis czas wiec chcialam sie dowiedziec co robicie i jak to"razem"wyglada.Skoro nie bylo tego do tej pory to czemu teraz nagle ma sie zmienic.
Ty jemu chyba nawet nie musisz nic wyznawac bo on doskonale wie,ze ma Cie w garsci i wie jak to rozgrywac
Przy takim ukladzie -ty zaslepiona,a on niezakochany i wykorzystujacy okazje nigdy nie bedziesz miala tego swojego wymarzonego zwiazku
bess my w ogóle bardzo rzadko się spotykamy teraz...on ma w weekendy pracę, rzadko tu przyjeżdża.
Rozmawiałam dziś z koleżanką jego kolegi z mieszkania, u ktorej to był ostatnio.
Sama si dziwiła, że on tak rzadko tu przyjeżdża i że jej chłopak musi jeździć do jego mamy po jedzenie dla niego... Załatwia też domek na lipiec w górach, on też tam możliwe że będzie i ona(!) zaproponowała, żebym z nimi pojechała! Ona! Nie on! On nawet mi o tym nie wspomniał.
W ogóle to miałam wrażenie jakby się nade mną litowała...
__________________

Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...)

Monishia^^ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:46   #887
LifeIsSoSad
Zadomowienie
 
Avatar LifeIsSoSad
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: za siedmioma górami :P
Wiadomości: 1 726
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez nadia_ Pokaż wiadomość
LifeIsSoSad, niestety jestes naiwna. Moj poprzedni "wybranek" mial, oprocz wmienionych przez Monishie pod adresem jej kolegi, jeszcze kilka innych "zalet". Co pomoze "kop"? Przeciez wszystko da sie zniesc Znioslam o wiele wiecej, zasypiajac myslalam - "jeszcze chwilke dasz rade, przeciez dalej jestes z nim i jest swietnie". Z perspektywy czasu zabawne w rzeczywistosci to byl najgorszy rok w moim zyciu.
Mnishia - a warto utrzymac to, co teraz istnieje?
skoro zniosłas więcej od Monisi to wybacz, ale dowodzi to raczej Twojej, a nie mojej naiwnosci.

napisałam po prostu że sądze że gdyby facet wprost powiedział, że jej nie kocha, byłoby łatwiej.
a jak powie że kocha, w co wątpie, to Monisia ma świetną...
podstawe do postawienia mu żądań ;] może go trzeba troche podstepem?
jeśli ich nie będzie spełnial ... ehhh, wszystko zacznie się od początku?



Nadia, nie wiem co zrobił Ci ten facet, ale to że juz z nim nie jestes chyba dowodzi, że jednak NIE WSZYSTKO mozna zniesc, prawda ?
__________________
moje życie to kupa ;p
LifeIsSoSad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:46   #888
Monishia^^
Raczkowanie
 
Avatar Monishia^^
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez vainilla Pokaż wiadomość
no wlasnie dlatego dajesz się tak poniżać. Dopóki on cię nie rzuci sam. Zauważylam, że w większosci dziewczyny które trwają w tych pierwszych związkach dają sobą pomiatać i zawsze on rządzi.Zwłaszcza jak tutaj był jeszcze ten pierwszy raz, jesteś do niego przywiązana.
Też dawałam. Wiesz mój ex mial ciezki wypadek, ledwo przeżyl, bylam przy jego lozku co dzień.nie liczylam za to na miłośc po grób ale chociaż na uczciwość. I co? i podle mnie potraktował i pewnie jakby sam nie odszedł pełzłabym za nim do tej pory. Zrozum to wreszcie, że ON ZAWSZE BEDZIE CIE ZDRADZAł I OSZUKIWAł BO MA TWOJE POZWOLENIE!!

Wie ze może robić z toba co chce- i tak nie odejdziesz.i pewnie za drzwiami szydzi z ciebie i się śmieje. cieszy w duchu że ma jeszcze co bzykac.

dzisiaj ja wiem, że nie wolno pozwalac na takie coś nikomu, a facet jak tramwaj-bedzie następny.

tu nie było pierwszego razu. Nie zrobiliśmy tego... Ale chyba masz rację- on wie, że ja pokrzyczę, pokrzyczę on obieca przytuli i będzie ok...
__________________

Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...)

Monishia^^ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:47   #889
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Moze sie okazac,ze on w ogoleCie tam nie wezmie i bedzie udawal ,ze jedzie gdzie indziejWie juz ,ze dostalas taka propozycje??
ło matko
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-28, 20:48   #890
little.b.blue
Zakorzenienie
 
Avatar little.b.blue
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez Monishia^^ Pokaż wiadomość
bess my w ogóle bardzo rzadko się spotykamy teraz...on ma w weekendy pracę, rzadko tu przyjeżdża.
Rozmawiałam dziś z koleżanką jego kolegi z mieszkania, u ktorej to był ostatnio.
Sama si dziwiła, że on tak rzadko tu przyjeżdża i że jej chłopak musi jeździć do jego mamy po jedzenie dla niego... Załatwia też domek na lipiec w górach, on też tam możliwe że będzie i ona(!) zaproponowała, żebym z nimi pojechała! Ona! Nie on! On nawet mi o tym nie wspomniał.
W ogóle to miałam wrażenie jakby się nade mną litowała...

a może w końcu odpowiesz na pytanie a nie ciągle owijasz wszytko i zmieniasz temat?
__________________
Książki w 2017: 10
Nie palę od 25/02/2017

Invisalign od 20/03/2016
little.b.blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:49   #891
LifeIsSoSad
Zadomowienie
 
Avatar LifeIsSoSad
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: za siedmioma górami :P
Wiadomości: 1 726
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez Monishia^^ Pokaż wiadomość
W ogóle to miałam wrażenie jakby się nade mną litowała...
no widzisz. i o czym to wg Ciebie świadczy?
porozmawiaj z tą dziewczyną. istnieje cos takiego jak solidarnosc jajnikow, może uchyli przed Tobą rąbka tajemnicy ;]
__________________
moje życie to kupa ;p
LifeIsSoSad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:51   #892
yaminishi
Zadomowienie
 
Avatar yaminishi
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: To tu...to tam...
Wiadomości: 1 224
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Powiem tylko...smutny ten wątek...

Monisha ty aż wołasz o pomstę do nieba.
Nie chodzi mi o to, że wybaczyłaś temu chłopakowi (uważam, że każdy zasługuje na szanse jeśli tylko znajdzie się osoba, która tą szanse chce dać). Tyle, że nikt nie daje szansy od tak sobie, nikt nie pozwala miliardy razy nabijać się w butelke! Człowiek jako zwierze posiada instynkt samozachowawczy a u Ciebie widzę jakąś autodestrukcje.
Zyjesz w ułudzie, to co on ci daje to jest namiastka tego czym można obdarować osobę, którą naprawdę się kocha! Obyś to zrozumiała dla własnego dobra.
Po kiego grzyba narzekasz, że pojechał do innej dziewczyny skoro znowu mu wybaczyłaś?
Ja już nic z tego nie rozumiem.
__________________
White Lies - Bigger Than Us
yaminishi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:55   #893
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez Monishia^^ Pokaż wiadomość
bess my w ogóle bardzo rzadko się spotykamy teraz...on ma w weekendy pracę, rzadko tu przyjeżdża.
Rozmawiałam dziś z koleżanką jego kolegi z mieszkania, u ktorej to był ostatnio.
Sama si dziwiła, że on tak rzadko tu przyjeżdża i że jej chłopak musi jeździć do jego mamy po jedzenie dla niego... Załatwia też domek na lipiec w górach, on też tam możliwe że będzie i ona(!) zaproponowała, żebym z nimi pojechała! Ona! Nie on! On nawet mi o tym nie wspomniał.
W ogóle to miałam wrażenie jakby się nade mną litowała...


A mnie zaczyna wątek bawić już,a nie smucić
Z głupoty należy się bowiem śmiac chyba,ze się chce załamać
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:56   #894
Monishia^^
Raczkowanie
 
Avatar Monishia^^
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
Moze sie okazac,ze on w ogoleCie tam nie wezmie i bedzie udawal ,ze jedzie gdzie indziejWie juz ,ze dostalas taka propozycje??
ło matko
Nie wie. Być może powiedzialby mi dzien przed wyjazdem ze jedzie na mala imprezke
__________________

Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...)

Monishia^^ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:56   #895
Monishia^^
Raczkowanie
 
Avatar Monishia^^
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez little.b.blue Pokaż wiadomość
a może w końcu odpowiesz na pytanie a nie ciągle owijasz wszytko i zmieniasz temat?
na co mam odpowiedziec?
__________________

Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...)

Monishia^^ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:59   #896
Monishia^^
Raczkowanie
 
Avatar Monishia^^
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez LifeIsSoSad Pokaż wiadomość
no widzisz. i o czym to wg Ciebie świadczy?
porozmawiaj z tą dziewczyną. istnieje cos takiego jak solidarnosc jajnikow, może uchyli przed Tobą rąbka tajemnicy ;]
A o czym ja mam z nią rozmawiać? Ze ma mnie za kolezankę od erotycznych uciech? heh..
Ona mu do rozsądku nie przemowi..
__________________

Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...)

Monishia^^ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 20:59   #897
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez Monishia^^ Pokaż wiadomość
Nie wie. Być może powiedzialby mi dzien przed wyjazdem ze jedzie na mala imprezke
aha czyli jest szansa ,ze moj scenariusz sie sprawdzi

A na ile dni planuja ten wyjazd????????

Jesli bys ja dobrze znala to moglabys zapytac czy on sie dobrze prowadzi,czy ma kogos, takie tam.Moze by sie w koncu okazalo,ze np na ten wyjazd to sie wybiera ale z inna dziewczyna ,a tmta ze Ci zaproponowala bedzie miala awanturke
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 21:00   #898
little.b.blue
Zakorzenienie
 
Avatar little.b.blue
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

na to jak wygląda ten wasz czas spędzany razem. bess pytała cię o to kilkakrotnie a ty ciągle się wykręcasz z odpowiedzią.
__________________
Książki w 2017: 10
Nie palę od 25/02/2017

Invisalign od 20/03/2016
little.b.blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 21:02   #899
Monishia^^
Raczkowanie
 
Avatar Monishia^^
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

na 5-6. To jeszcze nic pewnego, nie wiadomo czy uda się jej zalatwić ten domek. Poza tym ona idzie z nim w lipcu na wesele, bo jej chłopak leci do Anglii Heh a ze mną na polmetek nie poszedl..
A scenariusz może się sprawdzić , to całkiem możliwe, że coś wymyśli. Może powie prawdę, bo wie, że może się wydać, ale w życiu nie pomyślalby zeby mnie zabrać ze soba.
__________________

Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...)

Monishia^^ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-28, 21:03   #900
miphuhiz
Zakorzenienie
 
Avatar miphuhiz
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
Moze sie okazac,ze on w ogoleCie tam nie wezmie i bedzie udawal ,ze jedzie gdzie indziej
o majn god.
Ale by były jaja
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
miphuhiz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:26.