Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

[Nemmireth_]

Napisane przez nikkita

Ja również się witam w nowym wątku . Zapis KTG znowu idealny Moja dr zeszła specjalnie z oddziału je pooglądać i nadal zaprasza mnie w środę na wywołanie Już chciałam ją błagać o przesunięcie tego terminu, ale widziała moją minę i powiedziała, że nie mamy wyjścia, trzeba działać

Eh u mnie jutro będzie to samo, zapis super, żadnych skurczy
Może nie doczekasz środy

Napisane przez xPsychox

Z pierścionkami musiałam się już pożegnać, a dłonie tak już bolą że ciężko mi czajnik utrzymać. Po stopach czuję, że też są lekko opuchnięte... Czy Wy bierzecie na to jakieś leki, czy po prostu trzeba przeczekać i niczemu to nie zagraża?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wydaje mi się że to normalne na końcówce ciąży niestety Ja na szczęście nie puchne, normalnie noszę pierścień i obrączkę.

Napisane przez dooorra

Witam w nowym wątku.
Ja musiałam zdjąć obrączkę. Po prostu zrobiła się za mała. Mi nogi puchną wieczorami. W ogóle temat zakładania i ściągania skarpetek jest skomplikowany. Muszę robić czasami ciekawe akrobacje.

Haha o matko ja się póki co normalnie mogę ubrać, skarpety, buty. Nawet udało mi się wczoraj ogolić

Napisane przez nikkita

Dziewczyny, które przelewałyście kosmetyki do tych mini buteleczek z Rossmanna, czyściłyście je jakoś specjalnie, wyparzałyście?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niee, myślę że to nie ma sensu

Napisane przez Aleksandriiia

Dziewczyny a ogarniacie jakie dokumenty składa sie o macierzyński. Dzwonilam do zus to kazali mi tylko napisac odrecznie wniosek o udzielenie urlopu i oswiadczenie ze drugi rodzic nie bedzie pobueral tego zasilku i z aktem urodzenia oddac do pracodawcy. Ale znalazlam tez wzory wnioskow na stronie zus i teraz sama juz nie wiem...

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

Ja nie mam zielonego pojęcia :/ pewnie po porodzie zadzwonię do szefa i zapytam co i jak. Wiem jedynie że muszę iść do księgowej, ona mi da papiery (ale co ze sobą zabrać nie wiem), a potem do niego po podpis i do zusu.



Emdees już po, ale super

[nikkita]

Napisane przez Irmusia81

To kciuki żebyś nie doczekała tego wywoływania w dwupaku

Dzięki! Może jakiś cud się zdarzy

Napisane przez Irmusia81

Nie. A po co? Ja miałam zakręcone. Zresztą zabieram w nich tylko kosmetyki dla mnie. Dla małego biorę tylko krem do pupy.

Napisane przez koziemleko

Ja kupiłam kosmetyki w mini butelkach a nie same butelki. Ale myślę że nie ma sensu wyparzac ani myć. Toć i tak chemie tam wlewasz.

Napisane przez WerkuUuS

Nie ja nic takiego nie robiłam. Po prostu przelałam nawet nie pomyślałam by coś takiego zrobić

Napisane przez Iwonia27

Nieee co Ty

Ok, dzięki, to ufff ! Ja się zastanawiałam, bo jednak dermokrem do skóry atopowej tam przelewałam i płyn micelarny, więc przynajmniej przepłukałam te pojemniczki.

Napisane przez Aleksandriiia

Dziewczyny a ogarniacie jakie dokumenty składa sie o macierzyński. Dzwonilam do zus to kazali mi tylko napisac odrecznie wniosek o udzielenie urlopu i oswiadczenie ze drugi rodzic nie bedzie pobueral tego zasilku i z aktem urodzenia oddac do pracodawcy. Ale znalazlam tez wzory wnioskow na stronie zus i teraz sama juz nie wiem...

Ja napisałam do naszej kadrowej i na maila ma mi podesłać gotowe wnioski. Jedyne co chciała wiedzieć to jaką opcję wybieram, czy sam macierzyński czy w komplecie z rodzicielskim.

Napisane przez Nemmireth_

Eh u mnie jutro będzie to samo, zapis super, żadnych skurczy
Może nie doczekasz środy


Wydaje mi się że to normalne na końcówce ciąży niestety Ja na szczęście nie puchne, normalnie noszę pierścień i obrączkę.


Haha o matko ja się póki co normalnie mogę ubrać, skarpety, buty. Nawet udało mi się wczoraj ogolić

Może u Ciebie będzie lepiej ;>. Moja Mała się wyjątkowo nie pcha na ten świat. Jeszcze dr kazała mi dziś i jutro ćwiczyć dwa razy dziennie z moim balonikiem i właśnie cierpię. Nawet krew się pojawiła (mówiła, że normalne) a ja jestem dopiero na 22 cm (miałam przerwę przez leki na infekcję).



Z ubieraniem skarpet i butów ostatnio mam okropny problem. Wchodzę już tylko w jedne buty (kupione niedawno w rozmiarze większym). Nawet ich nie rozsznurowuje tylko wciskam przy pomocy łyżki. A kupiliśmy ją dla dziadka, bo przychodził ostatnio w odwiedziny Misję golenie będę miała dziś, żeby do porodu trochę włosy podrosły i ewentualne podrażnienia wygoiły. Jutro jeszcze golenie nóg, domowa regulacja i henna brwi, żeby jakoś wyglądać w szpitalu.

Co do puchnięcia, to już od dawna mam problem. Tak jak i z drętwieniem. Takie uroki ciąży i nic się nie poradzi niestety . Widzę, że część z Was normalnie nosi pierścionki jeszcze, ja już dawno dałam sobie spokój.

[damgala]

Witam się w kolejnej części wątku
Emdees - jeszcze raz gratulacje!!! zazdraszczam że już po
Co do puchniecia rąk- wczoraj męża obrączka była na mnie dobra a dodam że on nosi rozmiar 18,5 a ja 12,5 czyli 6 rozmiarów różnicy. Dawno się pozegnałam z noszeniem obrączki i pierścionkow.
Dziś lab w luxmedzie z rana odwiedziłam i powtórzyłam HIV, VDRL, HCV. Po powrocie się najadłam i poszłam w kimono, dopiero się obudziłam. Powiedzcie co mi jest że ja tak śpię? Kiedyś tak miałam przy zbyt wysokim TSH i faktycznie ostatnio sporo podskoczyło. Chyba zaraz zadzwonię do endo zapytać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xPsychox]

Napisane przez damgala

Witam się w kolejnej części wątku
Emdees - jeszcze raz gratulacje!!! zazdraszczam że już po
Co do puchniecia rąk- wczoraj męża obrączka była na mnie dobra a dodam że on nosi rozmiar 18,5 a ja 12,5 czyli 6 rozmiarów różnicy. Dawno się pozegnałam z noszeniem obrączki i pierścionkow.
Dziś lab w luxmedzie z rana odwiedziłam i powtórzyłam HIV, VDRL, HCV. Po powrocie się najadłam i poszłam w kimono, dopiero się obudziłam. Powiedzcie co mi jest że ja tak śpię? Kiedyś tak miałam przy zbyt wysokim TSH i faktycznie ostatnio sporo podskoczyło. Chyba zaraz zadzwonię do endo zapytać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też bym mogła spać cały czas... Ale myślę, że to kwestia pogody albo po prostu zmęczenie organizmu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez nikkita

Dzięki! Może jakiś cud się zdarzy










Ok, dzięki, to ufff ! Ja się zastanawiałam, bo jednak dermokrem do skóry atopowej tam przelewałam i płyn micelarny, więc przynajmniej przepłukałam te pojemniczki.





Ja napisałam do naszej kadrowej i na maila ma mi podesłać gotowe wnioski. Jedyne co chciała wiedzieć to jaką opcję wybieram, czy sam macierzyński czy w komplecie z rodzicielskim.






Może u Ciebie będzie lepiej ;>. Moja Mała się wyjątkowo nie pcha na ten świat. Jeszcze dr kazała mi dziś i jutro ćwiczyć dwa razy dziennie z moim balonikiem i właśnie cierpię. Nawet krew się pojawiła (mówiła, że normalne) a ja jestem dopiero na 22 cm (miałam przerwę przez leki na infekcję).



Z ubieraniem skarpet i butów ostatnio mam okropny problem. Wchodzę już tylko w jedne buty (kupione niedawno w rozmiarze większym). Nawet ich nie rozsznurowuje tylko wciskam przy pomocy łyżki. A kupiliśmy ją dla dziadka, bo przychodził ostatnio w odwiedziny Misję golenie będę miała dziś, żeby do porodu trochę włosy podrosły i ewentualne podrażnienia wygoiły. Jutro jeszcze golenie nóg, domowa regulacja i henna brwi, żeby jakoś wyglądać w szpitalu.

Co do puchnięcia, to już od dawna mam problem. Tak jak i z drętwieniem. Takie uroki ciąży i nic się nie poradzi niestety . Widzę, że część z Was normalnie nosi pierścionki jeszcze, ja już dawno dałam sobie spokój.

O mi też taki domowy salon kosmetyczny by się przydał. Jutro to pewnie nie mam szans bo znowu wizyta u gina (teraz już co tydzien) + ktg o 17:00, ale znając moje szczęście i kolejki u lekarza to jak wyjdę przed południem do niego to wrócę dopiero po tym ktg późnym popołudniem.
Może dziś wieczorem ogole wszystko co się da a henne i regulacje brwi bym sobie w środę zrobiła, niezła myśl.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LustForLife]

Hej! Witam się w nowym wątku, GRATULUJĘ Emdees i trzyam kciuki za Lolę !


U mnie nic się nie ruszyło, chociaż bóle mam już konkretne, ale zaczęłam się też coraz bardziej bać i panikować, że nie damy sobie rady. Dziś się obudziłam z konkretną migreną i od razu po śniadaniu wszystko zwymiotowałam (niestety to nie oczyszczanie, tylko ta migrena tak działa). Ogólnie to ciągle chce mi sie spać, tylko w nocy oczywiście nie mogę zasnąć, także super. Walczę ciągle z katarem, ale to raczej przez suche powietrze, także czekam na nawilżacz. No i w tym tygodniu planujemy się jeszcze ze znajomymi pospotykać, chociaż też juz mi się nie chce. Tak to na szczęście nikt nam się nie planuje zwalać na głowę. Moi rodzice chcą wpaść na chwilę na święta, ale oni się liczą z naszym zdaniem i wpadną kiedy będziemy chcieli.


Mi też zaczęły już ręce puchnąć i lekarka mi zaleciła brać na to Cyclo3forte czy jakoś tak. Ponoć bezpieczne. Spróbuję i dam znać czy działa.

[Nemmireth_]

Napisane przez nikkita

Może u Ciebie będzie lepiej ;>. Moja Mała się wyjątkowo nie pcha na ten świat. Jeszcze dr kazała mi dziś i jutro ćwiczyć dwa razy dziennie z moim balonikiem i właśnie cierpię. Nawet krew się pojawiła (mówiła, że normalne) a ja jestem dopiero na 22 cm (miałam przerwę przez leki na infekcję).



Z ubieraniem skarpet i butów ostatnio mam okropny problem. Wchodzę już tylko w jedne buty (kupione niedawno w rozmiarze większym). Nawet ich nie rozsznurowuje tylko wciskam przy pomocy łyżki. A kupiliśmy ją dla dziadka, bo przychodził ostatnio w odwiedziny Misję golenie będę miała dziś, żeby do porodu trochę włosy podrosły i ewentualne podrażnienia wygoiły. Jutro jeszcze golenie nóg, domowa regulacja i henna brwi, żeby jakoś wyglądać w szpitalu.

Na pewno nie będzie

Współczuje cierpień

Ja o dziwo w buty wchodzę, a mam takie dość dopasowane do kostki, łydki. No przynajmniej na razie wchodzę, w razie co mam jakieś rozklapane robocze adidasy
Ogoliłam się, ale przed porodem to jeszcze będę musiała ze dwa razy powtórzyć żeby być "na świeżo" a i muszę jeszcze włosy zafarbować, dziś farbę kupiłam, może w środę mi się uda

[xPsychox]

Dziewczyny ale się wkurzyłam... Dzwonił właśnie do mnie TŻ, że zorientował się że na fiszce nie ma wpisanej składki na PZU. Pracuje tam ponad półtora roku i nawet do głowy nam nie przyszło, żeby takie rzeczy sprawdzać tym bardziej, że wniosek na pewno wypełniał i oddawał do kadr, bo jeszcze się mnie pytał czy mnie wpisywać... Czyli jeśli faktycznie ktoś dał dupy i go nie zgłosił (a prawdopodobnie tak jest, bo inni mają normalnie na fiszce składkę wpisaną) to jesteśmy ponad 1000 zł w plecy za urodzenie dziecka... Dobrze, że chociaż ja się załapie u siebie w pracy... Ale aż się boję pomyśleć co by było, gdyby nie daj boże w tym czasie coś mu się stało...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Lola też już urodziła na razie same dziewczynki się pojawiają, kiedy jakiś facet?
Dziewczyny, tak się ładnie poniedziałek zaczął, która następna da radę jeszcze dziś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Irmusia81]

Napisane przez WerkuUuS

Ja byłam u siebie w firmie w dziale kadr i dostałam gotowe druki do wypełnienia które mam dostarczyć po porodzie do firmy wraz z aktem urodzenia i jakimś zaświadczeniem ze szpitala ze tam rodziłam i pesel chyba Małej jak już będę miała. Coś takiego nic z zusu nie ogarniałam bo to pracodawca u mnie ogarnia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------





Brawo ! to teraz grudniowy wysyp dzieci oficjalnie otwarty?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie identycznie z urlopem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Pięknie nam się grudzień zaczął, dwie dziewczynki urodzone

Lola też już po


Psycho - masakra. Oby to się jakoś wyjaśniło, bo o ile to za urodzenie jakoś przebolejecie, tak jakby naprawdę coś się stało... Masakra :/ współczuje nerwów.

[WerkuUuS]

Napisane przez xPsychox

Dziewczyny ale się wkurzyłam... Dzwonił właśnie do mnie TŻ, że zorientował się że na fiszce nie ma wpisanej składki na PZU. Pracuje tam ponad półtora roku i nawet do głowy nam nie przyszło, żeby takie rzeczy sprawdzać tym bardziej, że wniosek na pewno wypełniał i oddawał do kadr, bo jeszcze się mnie pytał czy mnie wpisywać... Czyli jeśli faktycznie ktoś dał dupy i go nie zgłosił (a prawdopodobnie tak jest, bo inni mają normalnie na fiszce składkę wpisaną) to jesteśmy ponad 1000 zł w plecy za urodzenie dziecka... Dobrze, że chociaż ja się załapie u siebie w pracy... Ale aż się boję pomyśleć co by było, gdyby nie daj boże w tym czasie coś mu się stało...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Lola też już urodziła na razie same dziewczynki się pojawiają, kiedy jakiś facet?
Dziewczyny, tak się ładnie poniedziałek zaczął, która następna da radę jeszcze dziś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My tez 1 000 zł do tylu jesteśmy bo mój wspaniałomyślny mąż zrezygnował przed ciążą z ubezpieczenia a tyle lat je miał... no idiotyzm jak nic - tłumaczył to tym że niepotrzebne było. Oghh faceci to jednak...

Gratulacje Lola! kobitki na razie u nas rządzą na to wychodzi

Właśnie, która już się zbiera na porodówkę ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Irmusia81]

Napisane przez xPsychox

Dziewczyny ale się wkurzyłam... Dzwonił właśnie do mnie TŻ, że zorientował się że na fiszce nie ma wpisanej składki na PZU. Pracuje tam ponad półtora roku i nawet do głowy nam nie przyszło, żeby takie rzeczy sprawdzać tym bardziej, że wniosek na pewno wypełniał i oddawał do kadr, bo jeszcze się mnie pytał czy mnie wpisywać... Czyli jeśli faktycznie ktoś dał dupy i go nie zgłosił (a prawdopodobnie tak jest, bo inni mają normalnie na fiszce składkę wpisaną) to jesteśmy ponad 1000 zł w plecy za urodzenie dziecka... Dobrze, że chociaż ja się załapie u siebie w pracy... Ale aż się boję pomyśleć co by było, gdyby nie daj boże w tym czasie coś mu się stało...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Lola też już urodziła na razie same dziewczynki się pojawiają, kiedy jakiś facet?
Dziewczyny, tak się ładnie poniedziałek zaczął, która następna da radę jeszcze dziś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurcze mam nadzieję że uda się to odkręcić. Może był zgłoszony tylko na kwitku brakuje tej informacji.

Mi też puchna stopy. Zwłaszcza lewa. I przez to mam problem z zakładaniem zwłaszcza lewego buta. Ale już niedługo.

Nooo dwie nowe dziewczynki nam się dziś urodziły

Chłopcy coś nie zamierzają jeszcze wychodzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[koziemleko]

Właśnie też się zastanawiam nad macierzyńskim. Chciałabym ten roczny ale na to składa sie kilka (dwa?) urlopow i nie wiem jak to załatwić. Ma może któraś numer wniosku?



Emdess gratulacje



Lola tez gratuluje. Idziecie jak burza



Ooo ja też sie wczoraj ogolilam. Dwa tygodnie do terminu więc trzeba już pilnować, bo nie chce żeby ktoś mnie golil na porodowe. Co sie upocilam to moje :p

[Nemmireth_]

A to nie składa się na jednym wniosku ze chce się roczny i która opcje płatności się wybiera? (100 i 60 czy 80%)?


Teraz może czas na jakiegoś chłopca

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[WerkuUuS]

Napisane przez koziemleko

Właśnie też się zastanawiam nad macierzyńskim. Chciałabym ten roczny ale na to składa sie kilka (dwa?) urlopow i nie wiem jak to załatwić. Ma może któraś numer wniosku?



Emdess gratulacje



Lola tez gratuluje. Idziecie jak burza



Ooo ja też sie wczoraj ogolilam. Dwa tygodnie do terminu więc trzeba już pilnować, bo nie chce żeby ktoś mnie golil na porodowe. Co sie upocilam to moje :p

Podziwiam bo mi golenie w ogóle nie idzie xD nie jestem w stanie tam dotrzeć


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Nemmireth_]

Ja się gole na czują, z boków to jeszcze widzę ale więcej nie wiec na czują najpierw. A potem sprawdzam w małym lusterku czy jest ok a nogi to widzę jeszcze

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[WerkuUuS]

Napisane przez Nemmireth_

Ja się gole na czują, z boków to jeszcze widzę ale więcej nie wiec na czują najpierw. A potem sprawdzam w małym lusterku czy jest ok a nogi to widzę jeszcze

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Kurczę muszę znowu spróbować xD ale na samą myśl mam wizje czerwonych sznyt i zakrwawionego krocza bądź co bądź z „wklęsłym brzuchem” (koleżanka mi to zawsze wypominała ze niby taki mam normalnie ) był to pikuś xD


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[damgala]

Napisane przez WerkuUuS

My tez 1 000 zł do tylu jesteśmy bo mój wspaniałomyślny mąż zrezygnował przed ciążą z ubezpieczenia a tyle lat je miał... no idiotyzm jak nic - tłumaczył to tym że niepotrzebne było. Oghh faceci to jednak...

Gratulacje Lola! kobitki na razie u nas rządzą na to wychodzi

Właśnie, która już się zbiera na porodówkę ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas też lipa z ubezpieczeniem bo ja nigdy nie brałam grupowego w pracy a TŻ ma własną dg więc też nie ma, ale wiedzieliśmy o tym od początku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Szacunek za golenie
Ja jakis miesiac temu ostatni raz sie za to wzielam i od razu żałowałam ale juz musialam dokończyć na czuja i powiedziałam koniec, co będzie to będzie jak komus będzie przeszkadzac niech sobie sam z tym radzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez Nemmireth_

Ja się gole na czują, z boków to jeszcze widzę ale więcej nie wiec na czują najpierw. A potem sprawdzam w małym lusterku czy jest ok a nogi to widzę jeszcze

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Ja też ten patent wykorzystuje "na czuja" i na lusterko lub dotyk. W ciazy staram się raz w tygodniu pogonić tam owłosienie bo nie lubię zarostu ani na dole, ani na nogach, ani nawet na twarzy TŻta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Irmusia81]

Napisane przez Nemmireth_

Ja się gole na czują, z boków to jeszcze widzę ale więcej nie wiec na czują najpierw. A potem sprawdzam w małym lusterku czy jest ok a nogi to widzę jeszcze

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Ja też na czuja. Ale staram się codziennie pociągnąć maszynka i wierzę że dzięki temu codziennie coś tam więcej zgole

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez xPsychox

Dziewczyny ale się wkurzyłam... Dzwonił właśnie do mnie TŻ, że zorientował się że na fiszce nie ma wpisanej składki na PZU. Pracuje tam ponad półtora roku i nawet do głowy nam nie przyszło, żeby takie rzeczy sprawdzać tym bardziej, że wniosek na pewno wypełniał i oddawał do kadr, bo jeszcze się mnie pytał czy mnie wpisywać... Czyli jeśli faktycznie ktoś dał dupy i go nie zgłosił (a prawdopodobnie tak jest, bo inni mają normalnie na fiszce składkę wpisaną) to jesteśmy ponad 1000 zł w plecy za urodzenie dziecka... Dobrze, że chociaż ja się załapie u siebie w pracy... Ale aż się boję pomyśleć co by było, gdyby nie daj boże w tym czasie coś mu się stało...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Lola też już urodziła na razie same dziewczynki się pojawiają, kiedy jakiś facet?
Dziewczyny, tak się ładnie poniedziałek zaczął, która następna da radę jeszcze dziś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może wkradł się jakiś błąd i uda się to jeszcze odkręcić. My jesteśmy ubezpieczeni u męża w zakładzie więc troche kasy wpadnie, mąż nawet sobie przed ciążą zmienił sobie wariant i dostanie więcej kasy. Za pobyt w szpitalu też dostałam kase.
Dziewczyny walcze z odpieluchowaniem córki i w domu pięknie cały weekend w majtkach, noce też, ciekawe co powiedzą w żłobku bo Pani jak rano usłyszała że bez pampersa to nie była zadowolona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WerkuUuS]

Napisane przez Iwonia27

Szacunek za golenie
Ja jakis miesiac temu ostatni raz sie za to wzielam i od razu żałowałam ale juz musialam dokończyć na czuja i powiedziałam koniec, co będzie to będzie jak komus będzie przeszkadzac niech sobie sam z tym radzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ha zdrowe podejście


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez Irmusia81

Ja też na czuja. Ale staram się codziennie pociągnąć maszynka i wierzę że dzięki temu codziennie coś tam więcej zgole

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurczę... gdyby mi się tylko chciało tak jak mi się nie chce
Może zrobię kooolejne podejście dzisiaj


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Udało mi się dzisiaj podziałać troszku w domu pod nieobecność męża wiec mi nie psioczył ze mam siedzieć bo on to zrobi. Odkurzyłam, pomyłam podłogi, ogarnęłam kuchnię i łazienkę, wstawiłam zmywarkę, ogarnęłam pranie z suszarki i obmyłam fotelik Małej. A teraz plecy mi pękają ale było warto w końcu coś zrobiłam bo ileż mogę leżeć czy siedzieć
Przepowiadacze zmieniły się podczas sprzątania w te dziwne skurcze podczas których brzuch kwadratowy się robi. Dziwnie to wygląda, jakbym kartonowe pudełko połknęła
Teraz leżę i daje odpocząć plecom, za to Mała nadrabia i znowu jogę uprawia


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[LustForLife]

Mi się w ciąży robią częściej zapalenia mieszków włosowych w okolicach intymnych :|. Tak normalnie to miałam z 3 razy w życiu, a teraz co chwilę coś mi się pojawia, więc golę się tylko jak już nie mogę wytrzymać (przez co czuje się niezbyt komfortowo :|).

[agator74]

Hej, ja po wizycie. Gin przepowiada że w ciągu 2 dni urodzę, i zaleca seksy z mężem ogólnie fajnie byłoby w tym tygodniu urodzic, bo ona jest cały tydzień na oddziale. Ale moja położna będzie nie dostępna od środy do wtorku. No i czuję się trochę zagubiona, oczywiście da mi namiary na inną położną, ale już się przyzwyczaiłam do tej.
Waga małego szacowana jest na 3700, więc dobrze by było też z tego względu wcześniej urodzic. Ze stresu kupiłam dziś koszulę do porodu, i nakładki na sutki. I zaraz zamawiam poduszkę do karmienia i butelkę

[Irmusia81]

Napisane przez agator74

Hej, ja po wizycie. Gin przepowiada że w ciągu 2 dni urodzę, i zaleca seksy z mężem ogólnie fajnie byłoby w tym tygodniu urodzic, bo ona jest cały tydzień na oddziale. Ale moja położna będzie nie dostępna od środy do wtorku. No i czuję się trochę zagubiona, oczywiście da mi namiary na inną położną, ale już się przyzwyczaiłam do tej.
Waga małego szacowana jest na 3700, więc dobrze by było też z tego względu wcześniej urodzic. Ze stresu kupiłam dziś koszulę do porodu, i nakładki na sutki. I zaraz zamawiam poduszkę do karmienia i butelkę

Oooo będzie prawdopodobnie naszym pierwszym chlopczykiem na świecie, jeśli twój lekarz się nie myli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WerkuUuS]

Napisane przez agator74

Hej, ja po wizycie. Gin przepowiada że w ciągu 2 dni urodzę, i zaleca seksy z mężem ogólnie fajnie byłoby w tym tygodniu urodzic, bo ona jest cały tydzień na oddziale. Ale moja położna będzie nie dostępna od środy do wtorku. No i czuję się trochę zagubiona, oczywiście da mi namiary na inną położną, ale już się przyzwyczaiłam do tej.
Waga małego szacowana jest na 3700, więc dobrze by było też z tego względu wcześniej urodzic. Ze stresu kupiłam dziś koszulę do porodu, i nakładki na sutki. I zaraz zamawiam poduszkę do karmienia i butelkę

Uuu to trzymam kciuki aby Mały zechciał już wyjść a Ty jak się czujesz ? Jakbyś miała lada moment rodzic ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Nemmireth_]

Napisane przez asioka92

Dziewczyny walcze z odpieluchowaniem córki i w domu pięknie cały weekend w majtkach, noce też, ciekawe co powiedzą w żłobku bo Pani jak rano usłyszała że bez pampersa to nie była zadowolona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzenia, oby poszło łatwo ☺ a zlobkiem się nie przejmuj, to chyba lepiej ze Mała będzie się sama załatwiać niż trzeba jej pampa zmieniać. Wiec nie wiem czemu się tu oburzac ☺

Napisane przez agator74

Hej, ja po wizycie. Gin przepowiada że w ciągu 2 dni urodzę, i zaleca seksy z mężem ogólnie fajnie byłoby w tym tygodniu urodzic, bo ona jest cały tydzień na oddziale. Ale moja położna będzie nie dostępna od środy do wtorku. No i czuję się trochę zagubiona, oczywiście da mi namiary na inną położną, ale już się przyzwyczaiłam do tej.
Waga małego szacowana jest na 3700, więc dobrze by było też z tego względu wcześniej urodzic. Ze stresu kupiłam dziś koszulę do porodu, i nakładki na sutki. I zaraz zamawiam poduszkę do karmienia i butelkę

O proszę! Czyżby pierwszy chłopiec zaraz miał się pojawic?

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[kamaska]

Hej, witam się. Wracając do pytań, mój czop też odchodził w kawałkach, myslalam że wczoraj rano odeszła reszta ale to był dopiero początek...o 14 wyplynelo mnooostwo żółtej gęstej wydzieliny, nie była podbarwiona niczym. Od tamtej pory do wieczora lapaly mnie skurcze, początkowo na granicy czucia czy bolu, wieczorem mocniejsze, ale się wyciszyly. W nocy młoda kopala i bila mnie niemiłosiernie, nie spałam cała noc, czułam się fatalnie, o 6 zaczęły się skurcze co 10-15 minut, nie jakieś mocne ale ewidentne. Byłam na kontroli w por. patologii, zrobili mi ktg ale moim zdaniem głowica ta od skurczów była źle założona i nic nie zbierała, bo całe 40 minut pokazała zupełnie płaską zerową linię a ja czułam te cholerne skurcze i było widać też zmianę tętna małej w trakcie ich trwania. Jak zwróciłam uwagę położnej to mnie zbyla. Potem lekarka uznała że w ktg nie ma skurczów więc nic mi się nie dzieje i mam wracać do domu. No i generalnie od tamtej pory czuje się fatalnie, skurcze są bardzo rzadkie ale dość mocne, ale co gorsza okropnie czuje głowę małej między nogami, kłucia w kroczu bez przerwy, czuje się okropnie. Ból jest straszny. Do tego na usg wyszło że niby w w tygodnie ostatnie mała przybrała niecale 300g, jak zwykle przybierala kop 300-400 w tydzień. No pewnie błąd pomiarowy więc nie panikuje ale jednak się zmartwilam ciut. Zadzwoniłam do mojej lekarki i powiedziała że mam przyjechać do niej jutro rano, chyba że faktycznie zacznie się regularna akcja porodowa. Ale mam żal do tej poradni dziś. I czuje się fizycznie okropnie. Boję się że jednak jakaś leniwa akcja porodowa się zaczyna mój mąż wyjeżdża właśnie na 5 godzin poza Kraków i cholernie się boje 😭

[comablack89]

Hej, ja ze styczniowych ale u nas wszystko wskazuje na poród grudniowy postanowiłam, ze tez zacznę się tutaj udzielać

Wczoraj mnie tak mała skopała, ze aż uformowała z tego wszystkiego kwadratowy brzuch ;D

Dziewczyny wszystko juz macie? Komplet wyprawki i torby do szpitala przygotowane??
A moze któraś jest z Wrocławia?