Dziwna sytuacja z chłopakami przez neta

[beatka0011]

Hej. Chciałam się z wami podzielić dwiema sytuacjami bo już nie wiem co mam na ten temat sądzić, nic nie rozumiem. Pod namową pewnej znajomej chciałam zacząć umawiać się z chłopakami przez neta, zobaczyć jak to jest porandkować z nadzieją że może kogoś fajnego poznam lecz nie miałam na to ciśnienia i nic nie wychodziło z mojej inicjatywy. Pierwszy chłopak po zobaczenia mojego zdjęcia stwierdził że jest zainteresowany i możemy się spotkać jutro. Wprawdzie wolałam sobie najpierw popisać przez tydzień i dopiero potem organizować spotkanie. Jednak on stwierdził że woli się spotkać bo rozmowa jest inna w realu a inna przez neta. Ja się zgodziłam bo czemu nie. Sam zaproponował że to może być jutro, umówiliśmy się w jakim miejscu zrobił sobie screena jakie to miejsce w moim mieście wymyśliłam i że do mnie przyjedzie a ja go oprowadze. Zapytał się o której ma przyjechać ja napisałam że o 16 no i byliśmy umówieni. Po godzinie do mnie napisał że w sumie to sobie wszystko przemyślał na poważnie i wolałby się spotkać za tydzień a przez ten czas popisać bo mnie w ogóle nie zna. Ja takie wielkie zdziwienie przecież sam wszystko zaproponował ja się zgodziłam bo w sumie kogoś bym poznała nowego. Też zaniepokoiło mnie ta zmiana zdania jeszcze po godzinie. Ja stwierdziłam że sama na początku chciałam sobie popisać z tydzień a to on sam mi to zaproponował a teraz nagle zmienia zdanie i widać że jest niezdecydowany. A on dalej że wolałby mnie najpierw poznać pisząc a po tygodniu się spotkać bo sobie wszystko przemyślał i w sumie to się nawet nie znamy. Jednak jak mi tak bardzo zależy obrócił kota ogonem bo to on wszystko zainicjował a ja tylko napisałam że okej to napisze wieczorem jak sobie na poważnie wszystko przemyśli dodając że chce się ze mną spotkać bo jestem ładna dziewczyna podobam mu się ale sądzi że to za szybko jednak jak się tak nad tym zastanawiając i go poniosło. Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale go zablokowałam bo skoro jest taki niezdecydowany to wolałam to zrobić niz żeby przeczytać za tydzień że jednak dalej nie czuje się zdecydowany się spotkać. Wkurzyło mnie te niezdecydowanie z jego strony szczególnie że sam napisał możemy się jutro spotkać ja na nic nie nalegałam nawet się nie prosiłam żeby coś proponował dlatego jeszcze bardziej mnie to zdenerwowało i wolałam nie ryzykować bo nie chciałam sobie robić nadzieji a za tydzień by napisał że jednak nie da rady przyjechać. Nie wiem czy dobrze zrobiłam bo mogłam poczekać zobaczyć jak to się rozwinie a ja go zablokowałam. No cóż jestem młoda i nie randkowalam jeszcze i chyba mogę popełniać błędy choć nie mam pojęcia czy dobrze zrobiłam bo jednak mogłam poczekać bo powiedział że wieczorem napiszę co i jak. Drugi chłopak był w moim wieku, wydawał się przez SMS mega pozytywny z wyglądu też mi się podobał bo miał naprawdę sympatyczna twarz. Pisało się też okej, chciał żebym coś o sobie opowiedziała. Od czasu do czasu pisałam że może mi zadać jakieś pytanie czy zaproponować jakiś temat a on ze ja tez w sumie mogę pisze bo uważam że to kluczowe. W pewnym momencie napisał że napewno do mnie przyjedzie żeby się poznać że wbije do mnie. Ja takie ze spoko. Równie zaproponował że jak nie mam kogo zaprosić na studniówkę to może ze mną iść chętnie no chyba że kogoś sobie znajdę. Również wszystko z jego inicjatywy teksty że chciałby zobaczyć moja twarz jeszcze raz bo jestem ładna i mógłby się na mnie patrzeć jak w obrazek. Na następny dzień do mnie napisał że pada na twarz że co robię. Ja napisałam że się uczę a on ze się nudzi. Stwierdziłam że nie jestem klaunem żeby go zabawiac i może zaproponować jakiś temat do rozmowy. A on ze oszalam że tak nie jest. Odparlam że jak się mu nudzi to może poczytać coś lub pooglądać albo zapodac jakiś temat bo rozmowa z nim jest mało interesująca bo nawet nic nie pisze o sobie żebym mogła się do czegoś odnieść i że się mega nudno pisze. Po tej wiadomości nic mi nie odpisał i uwaga zablokował. Serio go to urazilo do takiego stopnia ze musiał mnie bloknac ja nie chciałam nic złego napisać.

Miałam dwie sytuację gdzie spotkanie wynikło ze strony chłopaków ja się nie narzucalam a mimo to nic się nie odbyło. Ja nie wiem czy mam jakiegoś pecha czy o co chodzi. Proszę się nie śmiać tylko napisać czy to moja wina a może wina mojego wyglądu sama nie wiem. Pisali niby że im się podobam że chcą się spotkać ale do spotkania nie doszło. Rozumiem że w necie jest dużo mega dziwnych osób ale to smutne że nawet do moich spotkań nie doszło żebym mogła stwierdzić no tak ten był nienormalny. Już nie chce mi się szukać dalej straciłam trochę nadzieję bo nie chciałam nic złego. Co o tym sądzicie i czy ktoś miał podobne sytuację. Przepraszam że to się może wydawać dziecinne.

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Chyba jesteś jeszcze bardzo młodą osobą? Twoje reakcje są bardzo emocjonalne zresztą tych facetów też.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Laverta]

Napisane przez beatka0011

Hej. Chciałam się z wami podzielić dwiema sytuacjami bo już nie wiem co mam na ten temat sądzić, nic nie rozumiem. Pod namową pewnej znajomej chciałam zacząć umawiać się z chłopakami przez neta, zobaczyć jak to jest porandkować z nadzieją że może kogoś fajnego poznam lecz nie miałam na to ciśnienia i nic nie wychodziło z mojej inicjatywy. Pierwszy chłopak po zobaczenia mojego zdjęcia stwierdził że jest zainteresowany i możemy się spotkać jutro. Wprawdzie wolałam sobie najpierw popisać przez tydzień i dopiero potem organizować spotkanie. Jednak on stwierdził że woli się spotkać bo rozmowa jest inna w realu a inna przez neta. Ja się zgodziłam bo czemu nie. Sam zaproponował że to może być jutro, umówiliśmy się w jakim miejscu zrobił sobie screena jakie to miejsce w moim mieście wymyśliłam i że do mnie przyjedzie a ja go oprowadze. Zapytał się o której ma przyjechać ja napisałam że o 16 no i byliśmy umówieni. Po godzinie do mnie napisał że w sumie to sobie wszystko przemyślał na poważnie i wolałby się spotkać za tydzień a przez ten czas popisać bo mnie w ogóle nie zna. Ja takie wielkie zdziwienie przecież sam wszystko zaproponował ja się zgodziłam bo w sumie kogoś bym poznała nowego. Też zaniepokoiło mnie ta zmiana zdania jeszcze po godzinie. Ja stwierdziłam że sama na początku chciałam sobie popisać z tydzień a to on sam mi to zaproponował a teraz nagle zmienia zdanie i widać że jest niezdecydowany. A on dalej że wolałby mnie najpierw poznać pisząc a po tygodniu się spotkać bo sobie wszystko przemyślał i w sumie to się nawet nie znamy. Jednak jak mi tak bardzo zależy obrócił kota ogonem bo to on wszystko zainicjował a ja tylko napisałam że okej to napisze wieczorem jak sobie na poważnie wszystko przemyśli dodając że chce się ze mną spotkać bo jestem ładna dziewczyna podobam mu się ale sądzi że to za szybko jednak jak się tak nad tym zastanawiając i go poniosło. Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale go zablokowałam bo skoro jest taki niezdecydowany to wolałam to zrobić niz żeby przeczytać za tydzień że jednak dalej nie czuje się zdecydowany się spotkać. Wkurzyło mnie te niezdecydowanie z jego strony szczególnie że sam napisał możemy się jutro spotkać ja na nic nie nalegałam nawet się nie prosiłam żeby coś proponował dlatego jeszcze bardziej mnie to zdenerwowało i wolałam nie ryzykować bo nie chciałam sobie robić nadzieji a za tydzień by napisał że jednak nie da rady przyjechać. Nie wiem czy dobrze zrobiłam bo mogłam poczekać zobaczyć jak to się rozwinie a ja go zablokowałam. No cóż jestem młoda i nie randkowalam jeszcze i chyba mogę popełniać błędy choć nie mam pojęcia czy dobrze zrobiłam bo jednak mogłam poczekać bo powiedział że wieczorem napiszę co i jak. Drugi chłopak był w moim wieku, wydawał się przez SMS mega pozytywny z wyglądu też mi się podobał bo miał naprawdę sympatyczna twarz. Pisało się też okej, chciał żebym coś o sobie opowiedziała. Od czasu do czasu pisałam że może mi zadać jakieś pytanie czy zaproponować jakiś temat a on ze ja tez w sumie mogę pisze bo uważam że to kluczowe. W pewnym momencie napisał że napewno do mnie przyjedzie żeby się poznać że wbije do mnie. Ja takie ze spoko. Równie zaproponował że jak nie mam kogo zaprosić na studniówkę to może ze mną iść chętnie no chyba że kogoś sobie znajdę. Również wszystko z jego inicjatywy teksty że chciałby zobaczyć moja twarz jeszcze raz bo jestem ładna i mógłby się na mnie patrzeć jak w obrazek. Na następny dzień do mnie napisał że pada na twarz że co robię. Ja napisałam że się uczę a on ze się nudzi. Stwierdziłam że nie jestem klaunem żeby go zabawiac i może zaproponować jakiś temat do rozmowy. A on ze oszalam że tak nie jest. Odparlam że jak się mu nudzi to może poczytać coś lub pooglądać albo zapodac jakiś temat bo rozmowa z nim jest mało interesująca bo nawet nic nie pisze o sobie żebym mogła się do czegoś odnieść i że się mega nudno pisze. Po tej wiadomości nic mi nie odpisał i uwaga zablokował. Serio go to urazilo do takiego stopnia ze musiał mnie bloknac ja nie chciałam nic złego napisać.

Miałam dwie sytuację gdzie spotkanie wynikło ze strony chłopaków ja się nie narzucalam a mimo to nic się nie odbyło. Ja nie wiem czy mam jakiegoś pecha czy o co chodzi. Proszę się nie śmiać tylko napisać czy to moja wina a może wina mojego wyglądu sama nie wiem. Pisali niby że im się podobam że chcą się spotkać ale do spotkania nie doszło. Rozumiem że w necie jest dużo mega dziwnych osób ale to smutne że nawet do moich spotkań nie doszło żebym mogła stwierdzić no tak ten był nienormalny. Już nie chce mi się szukać dalej straciłam trochę nadzieję bo nie chciałam nic złego. Co o tym sądzicie i czy ktoś miał podobne sytuację. Przepraszam że to się może wydawać dziecinne.

Znałaś tych chłopaków dzień/dwa, dlaczego tak bardzo analizujesz każde słowo i zachowanie? Jak widać w innych wątkach na tym forum, podczas szukania chłopaka przez internet można spotkać większych wariatów, nie ma co się tym przejmować, ani reagować tak porywczo i emocjonalnie

Hej, sama zablokowałaś faceta, bo zmienił plany dotyczące spotkania

[beatka0011]

Zdaje sobie sprawę że można poznać bardzo dziwne osoby. Tylko ten drugi chłopak sam się wydawał normalny. Czy nie uważasz że trochę dziwnie zareagował bo ja nie miałam nic złego na myśli pisząc że nudno się pisze a on poczuł się tak urażony że po tym od razu mnie zablokował.

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

A dziwisz się że zablokowałam skoro zmienił zdanie to nie chciałam się bawić w to skoro był taki niezdecydowany sam proponuję a potem nagle zmiana planów. Za tydzień by mogło być tak samo że jednak nie bo coś tam chciałam sobie tego oszczędzić.

[Laverta]

Napisane przez beatka0011

Zdaje sobie sprawę że można poznać bardzo dziwne osoby. Tylko ten drugi chłopak sam się wydawał normalny. Czy nie uważasz że trochę dziwnie zareagował bo ja nie miałam nic złego na myśli pisząc że nudno się pisze a on poczuł się tak urażony że po tym od razu mnie zablokował.

Jak dla mnie powiedzenie "nudzę się" nie stanowi żadnego rozkazu dla drugiej osoby w postaci "zabaw mnie klaunie" a jedynie informację, że nie robi nic ciekawego w tym momencie. Też bym zrezygnowała z rozmowy, jakby ktoś po dosłownie chwili od rozpoczęcia rozmowy zarzucał mi, że nudno się ze mną rozmawia. Ale tak samo z drugiej strony, nie chciałoby mi się tracić czasu na człowieka w mojej ocenie nudnego, więc dla mnie nie ma problemu z tym zablokowaniem

[beatka0011]

Tak wiem mega nie taktycznie. Gdybym mogła cofnąć czas to bym tego nie napisała bo mógł sobie właśnie pomyśleć że nudzi mnie jego osoba. Dlatego mnie zablokował. Szkoda że się tak potoczyło bo sam mi zaproponował że możemy popisać sobie jeśli będę miała czas. A ja wtedy odpisałam że w sumie od czasu można popisać. A on wtedy no skoro uważasz mnie za tak nudnego że od czasu do czasu to spoko. Ja wtedy wyjaśniłam że nie chciałam mu przeszkadzać bo miał jechać do Niemczech do pracy miał 19 lat. A on ze w sumie po pracy mogliśmy sobie popisać. A ja wtedy stwierdziłam że nie ma problemu. Jakby co to nie analizuje tylko przedstawiam sytuację i jak to wyglądało. Widziałam że chciał utrzymywać kontakt nawet sam proponował tylko właśnie uznał że jest dla mnie nudy i stąd ten blok możemy się tylko domyśleć. Jak coś to ten wątek traktuje jako takie wygadanie się. Stało się to co się stało i trudno nie można przecież rozpaczac.

[stewardesa]

Napisane przez beatka0011

Tak wiem mega nie taktycznie. Gdybym mogła cofnąć czas to bym tego nie napisała bo mógł sobie właśnie pomyśleć że nudzi mnie jego osoba. Dlatego mnie zablokował. Szkoda że się tak potoczyło bo sam mi zaproponował że możemy popisać sobie jeśli będę miała czas. A ja wtedy odpisałam że w sumie od czasu można popisać. A on wtedy no skoro uważasz mnie za tak nudnego że od czasu do czasu to spoko. Ja wtedy wyjaśniłam że nie chciałam mu przeszkadzać bo miał jechać do Niemczech do pracy miał 19 lat. A on ze w sumie po pracy mogliśmy sobie popisać. A ja wtedy stwierdziłam że nie ma problemu. Jakby co to nie analizuje tylko przedstawiam sytuację i jak to wyglądało. Widziałam że chciał utrzymywać kontakt nawet sam proponował tylko właśnie uznał że jest dla mnie nudy i stąd ten blok możemy się tylko domyśleć. Jak coś to ten wątek traktuje jako takie wygadanie się. Stało się to co się stało i trudno nie można przecież rozpaczac.

Nie traktujesz, bo zadajesz pytania, a konkretnie co z Tobą nie tak i czy to nie przez wygląd. W swoim poprzednim wątku pięknie tłumaczyłaś dziewczynom, że wygląd nie jest istotny, mają jakąś obsesję i w ogóle co się czymkolwiek przejmować. Poczytaj sobie swoje posty.

[beatka0011]

Haha no tak jest istotny masz rację tylko ładne osoby mogą coś stworzyć xd. Szkoda że nie możesz zobaczyć mojej świetnej sylwetki i nie brzydkiej buźki

[TakaSamaInna]

Nie ma co roztrząsać. To tylko 2 chłopaków, z którymi chwilę pisałaś. W Twoim życiu pewnie jeszcze będą takich dziesiątki jak nie setki. Jesteś młoda, więc reagujesz emocjonalnie. Tak samo oni są młodzi. W takim wieku często blokuje się o bzdury czy bawi w gierki. W pierwszym wypadku może rzeczywiście przemyślał lub zobaczył inną, która mu się bardziej spodobała lub stchórzył lub chciał sprawdzić czy Ci zależy i będziesz namawiać (takie gierki różne). W drugim przypadku Twój tekst był gorszy, bo "nudzi mi się" jest neutralne i znaczy, że ktoś nie ma co robić, a określenie, że rozmowa jest nudna jest raczej nacechowane negatywnie. Jeszcze może być tak, że się odblokujecie nawzajem i zablokujecie i potem znowu zablokowanie, a w międzyczasie pojawią się inni. Taki wiek.

[Adrianna_8]

Zbyt emocjonalnie do tego podchodzisz. Poza tym Twoje słowa w kierunku drugiego chłopaka były bardzo niemiłe. Nie dziwie się, że Cię zablokował. Również nie chciałabym kontynuować znajomości po takim czymś.

Musisz chyba dorosnąć. A poza tym pochodzić do znajomości z neta bardziej na luzie, reagować mniej emocjonalnie i odbierać proste rzeczy jako atak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stewardesa]

Napisane przez beatka0011

Haha no tak jest istotny masz rację tylko ładne osoby mogą coś stworzyć xd. Szkoda że nie możesz zobaczyć mojej świetnej sylwetki i nie brzydkiej buźki

mnie nie musisz przekonać, spróbuj sama siebie zamiast zakładać kolejne konto i wątek pytając, czy jesteś dostatecznie ładna

[beatka0011]

Znowu mnie mylisz z kimś innym. Próbuję pracować nad samoocena. To już coś ze uważam się za nie brzydką serio.

[stewardesa]

Napisane przez beatka0011

Znowu mnie mylisz z kimś innym. Próbuję pracować nad samoocena. To już coś ze uważam się za nie brzydką serio.

fajnie, tylko skończ najpierw pracować nad sobą, zanim zabierzesz się za innych

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez beatka0011

Haha no tak jest istotny masz rację tylko ładne osoby mogą coś stworzyć xd. Szkoda że nie możesz zobaczyć mojej świetnej sylwetki i nie brzydkiej buźki

Przecież już wszyscy widzieliśmy, w tych pinciuset wątkach które założyłas :ziew:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatka0011]

Przepraszam bardzo ale nie dość że mnie z kimś mylicie to jeszcze zaśmiecacie mi wątek bo nic nie jest w związku z moim wątkiem którym dzisiaj założyłam tylko wyciągacie wszystko z tamtego wątku a ja nie chcę mieć łączonych wątków. Więc proszę dawać odpowiedzi tylko do tego wątku a nie mieszać z tamtym błagam. Ani nie chce czytać uszczypliwych uwag w moim kierunku które nawet nie dotyczą tego wątku.

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Napisane przez beatka0011

Przepraszam bardzo ale nie dość że mnie z kimś mylicie to jeszcze zaśmiecacie mi wątek bo nic nie jest w związku z moim wątkiem którym dzisiaj założyłam tylko wyciągacie wszystko z tamtego wątku a ja nie chcę mieć łączonych wątków. Więc proszę dawać odpowiedzi tylko do tego wątku a nie mieszać z tamtym błagam. Ani nie chce czytać uszczypliwych uwag w moim kierunku które nawet nie dotyczą tego wątku.

Aha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mijanou]

Napisane przez beatka0011

Haha no tak jest istotny masz rację tylko ładne osoby mogą coś stworzyć xd. Szkoda że nie możesz zobaczyć mojej świetnej sylwetki i nie brzydkiej buźki

Bez urazy, świetna sylwetka i nie brzydka buźka to trochę za mało, by stworzyć stabilny, udany związek.

Chyba za bardzo emocjonalnie reagujesz i za bardzo skupiasz się na tym, co jest na zewnątrz. Nie bierz tego za uszczypliwość, bo nie mam zwyczaju szczypać

[Ellen_Ripley]

Możesz być śliczna, jak z obrazka, ale jeżeli tak się zwracasz do ludzi, to wybacz - nie będziesz miała opinii osoby, z którą w ogóle warto rozmawiać. Ładną buzią i zgrabną sylwetką facet nacieszy oko w max godzinę, a jak usłyszy, że dziewczyna jest niesympatyczna, opryskliwa, to każdy normalny zwieje.

---------- Dopisano o 06:58 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

Napisane przez Adrianna_8

Zbyt emocjonalnie do tego podchodzisz. Poza tym Twoje słowa w kierunku drugiego chłopaka były bardzo niemiłe. Nie dziwie się, że Cię zablokował. Również nie chciałabym kontynuować znajomości po takim czymś.

Musisz chyba dorosnąć. A poza tym pochodzić do znajomości z neta bardziej na luzie, reagować mniej emocjonalnie i odbierać proste rzeczy jako atak.

Do-kła-dnie.

[motyla]

na moje oko Autorko to Twoje reakcje były dziwne i niemiłe. wydajesz się być jeszcze mocno niedojrzała. w dwóch opisanych przez Ciebie sytuacjach nie widzę winy facetów, a wyłącznie Twoją. ogólnie wydajesz się być bardzo zadufana w sobie.

[aleksssy]

no jak dla mnie to ty zareagowałaś gorzej niż oni w obu przypadkach xd

[beatka0011]

Dobrze rozumiem że co to drugiego chłopaka moja wiadomość mogła być nie miło odebrana i nie dziwię się już że mnie zablokował. Jednak czemu uważasz że moja reakcja była dziwna co do pierwszego chłopaka?. To on zaproponował spotkanie ja się nie narzucałam normalnie się umówiliśmy. A po godzinie nagła zmiana zdania zdziwiłam się i zapytałam że czemu zaproponował skoro nie był pewny i ja od początku chciałam sobie najpierw popisać. On mi niby wyjaśnił czemu ale ja nie chciałam tracić czasu na chłopaka który jest taki niezdecydowany bo mogło wyjść tak że w ogóle by się spotkanie nie odbyło. Niby napisał że musi sobie przemyśleć i napisze wieczorem czy chce jutro czy popisać i dopiero spotkać się za tydzień. Jednak ja po czymś takim nie chciałam tracić czasu i go zablokowałam. Naprawdę to takie mocno niedojrzałe?. Może inaczej na to patrzymy bo jesteś starsza ale ja nie widzę w tym nic takiego mega dziwnego. A z tym że jestem zadufana w sobie to przesadziłas po czym to stwierdziłas bo napisałam że nie mam brzydkiej twarzy to chyba dobrze że mam normalną samoocenę. Nie wiem czemu tak sądzisz naprawdę.

[stewardesa]

"niebrzydka twarz" to dalej nie ładna, trochę słabo

[beatka0011]

Chodziło mi że jestem normalna. Nie brzydka ale też nie jakaś piękność. Wiem że mam wady jak i zalety w swoim wyglądzie. Dla ciebie trochę słabo ja tam się cieszę że mam o sobie takie zdanie . Nie przeceniam się ani nie dołuje jaka to nie jestem brzydka.

[aleksssy]

Dla mnie to po prostu jest przesadzona reakcja. Ja uważam, że reagowałaś źle, bo sama bym tak nie reagowała. Co za problem, że chłop był niezdecydowany. Nawet lepiej dla ciebie, bo sama wolałaś popisać a potem się widzieć. No nie wiem, dla mnie robienie afer na siłę, ja bym to olała i powiedziała, że spoko, możemy się zobaczyć za tydzień. Mnie ogólnie bardzo bawi blokowanie ludzi, więc może dlatego tak to odbieram . Nie chcę ci się z kimś gadać to to powiedz i skończ rozmowę, ale blokowanie od razu? XD Gdyby był jakimś napaleńcem albo natarczywym człowiekiem to rozumiem zablokowanie, no ale... ;d

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

A ja się w sumie nie dziwię reakcji na pierwszego kolesia. Najpierw chce się umówić, a potem przekłada dokładnie o tydzień, bo ma głupi powód i jej nie zna? Chyba od tego jest spotkanie? Śmierdzi mi krętactwem, dobrze że go odpuściła.

[aleksssy]

No tak też może być, ale z drugiej strony to blokowanie mnie śmieszy.

[stewardesa]

Koleś nie umie powiedzieć, że się rozmyślił i wymyśla jakieś obawy. Gdyby próbowała mu wytłumaczyć, że nie interesuje ją znajomość z kimś tak niezdecydowanym, to by ją przekonał, że to nie tak, a potem zrobił to samo. Zablokowanie było najlepszym rozwiązaniem.

[beatka0011]

No dokładnie. Wyobraź sobie że typ z neta pyta cie o zdjęcie bo jest ciekawy jak wyglądasz. Ty mu je wysyłasz a on stwierdza że jest zainteresowany i sam wychodzi pierwszy z inicjatywa pisząc że możemy się spotkać. Ty się pytasz kiedy on odpowiada że jutro może przyjechać. Odpowiadasz mu że wolałabyś najpierw tydzień popisać bo się nie znamy. On po twojej wiadomości stwierdza że on chce ciebie poznać w realu bo inaczej się pisze a gada w twarzą twarz. Dobra rozumiesz mówisz sobie w myślach czemu nie bo byś sobie porandkowała i poznała kogoś nowego niekoniecznie od razu do związku ale tak spędzić fajnie czas. Umówieni jesteście nawet do miejsca jakie zaproponowałam on robi screena pyta się o której Ci pasuje ty odpowiadasz że najlepiej 16 on się godzi i jesteście umówieni. Po godzinie do ciebie pisze że w sumie to wolałby rzeczywiście najpierw popisać a dopiero za tydzień się spotkać bo się w ogóle nie znamy. Ja niby rozumiem bo sama tak chciałam ale pytam się go to czemu proponował spotkanie skoro teraz tak reaguje i się wycofuje. Później on coś odpowiada że chce się ze mną spotkać i mnie poznać bo jestem ładną dziewczyną ale wolałby tydzień popisać i się spotkać. Ja dalej nie rozumiem jego niezdecydowania. On odwraca kota ogonem że jak mi tak bardzo zależy xD kiedy to on wszystko proponował od początku to wieczorem da mi znać co zadecydował czy przyjedzie jutro czy za tydzień. Bardzo mnie wkurzyło jego niezdecydowanie niby rozumiałam ale coś mi śmierdziało że coś pewnie kręci i wolałam go zablokować niż się rozczarować bo za tydzień mógłby też wymyślec wymowke. Nie tracę czasu na ludzi jego typu którzy zmieniają zdanie co godzinę xD to było dla mnie dziwne i alarmujace że mam go usunąć. Faktycznie mogłam podejść do tego bardziej na luzie odpowiedzieć że spoko i zobaczyć jak się to rozwinie i jaki jest bo może faktycznie go poniosło i sobie przemyślal a jednak miał w planach się spotkać ale troszkę później. Jednak nie miałam pewności co do jego zamiarów i wolałam nie marnować czasu.



Chciałam Ci to tylko sobrazować żebyś mogła bardziej zrozumieć moje działanie . Ogólnie to nie poznałam ich na żadnym portalu randkowym bo nie mam tam konta tylko przypadkowo ich spotkałam na necie.

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Napisane przez aleksssy

No tak też może być, ale z drugiej strony to blokowanie mnie śmieszy.

Bo blokowanie kogoś o ile ta osoba nie jest natrętem nie do spławienia jest strasznie dziecinne. Można napisać wprost że raczej nic z tego nie będzie jeżeli ktoś nie spełnia naszych oczekiwań. Ale żeby zaraz blokować? Po co?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stewardesa]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87176189]Bo blokowanie kogoś o ile ta osoba nie jest natrętem nie do spławienia jest strasznie dziecinne. Można napisać wprost że raczej nic z tego nie będzie jeżeli ktoś nie spełnia naszych oczekiwań. Ale żeby zaraz blokować? Po co?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Bo można.