Babcia samowolnie obcięła mojej córce grzywkę
Ferie, mąż z córką już pojechali do teściów ja dopiero dojadę. Dziś dostaje od męża zdjęcie córki z jak się okazało obcieta grzywką. Jestem wściekła, bo teściowa obciela grzywke zosi bez konsultacji że mną czy mężem pod naszą nieobecność. Mąż akurat wyszedł.na chwilę do sklepu po papier pakunkowy. Już w listopadzie teściowa zagajala o grzywke (emerytowana nauczycielka) że niby na pewno Panie z przedszkolu się denerwują że Zosia nie ma takiej grzywki z prawdziwego zdarzenia. Chciałam z Zosia korzystając z urlopu iść razem pierwszy raz do fryzjera i ściąć jej grzywkę po mojemu. Niestety nie będę mogła.bo teściowa mnie ubiegłą. Niby dorosłą inteligenta kobieta a odwala taka akcje i j3sCze tłumaczy że niespełna 3 letnia dziewczynka sama chciała. Mieszkam z tym dzieckiem na codzień i jakoś mnie nigdy nie prosiła o ścięcie włosów, a tej wystarczyły 3 dni! Dobrze że Zosia nie poprosiła o obcięcie ucha, bo miałabym w domu małego Picasso....
__________________
Jestem nadaktywna, On patrzy na mnie i widzi tylko dziewczynkę ze zmarszczonym pochmurnie czołem ...
|