Mamy Luty 2021 cz.IV - Strona 102 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2021-01-31, 20:43   #3031
Nairobi89
Zakorzenienie
 
Avatar Nairobi89
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 4 297
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Cytat:
Napisane przez MadziQ6 Pokaż wiadomość
Ojj wiem co czujesz bo czulam się podobnie nadal się boje jak ja dam rade sama z trojka dziecinarazie nie chce nic brać poczekam jeszcze kilka dni jak niezejdzie to wtedy powiem gin żeby mi tabletki przepisal. Ale powiem wam ze ogółem jestem zniesmaczona bo co kogo obchodzi czy karmie piersią,według mnie podejście ginekologa w szpitalu było nie na miejscu robiąc mi wykłady o KP bo w sumie to moja decyzja a przecież nieglodze dziecka wybieram najlepsze mleczko co innego jakbym karmiła jakimś produktem ARO

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dokładnie. Nikogo nie powinno interesowac jak karmimy nasze dziecko, nasze psychika tez sie liczy a jak mamusia szczesliwa to i dziecko spokojne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Małe czyny, które robisz, są lepsze, niż wielkie, które planujesz.
Nairobi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-01-31, 20:43   #3032
MadziQ6
Zakorzenienie
 
Avatar MadziQ6
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 5 244
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Cytat:
Napisane przez Larysa88 Pokaż wiadomość
Pewnie ze słabe to komentowanie :/ gdyby to jeszcze 1 ciąża była to rozumiem jakiś tam wykład o kp, ale też bez przesady a tu 3 ciąża to chyba dziewczyna wie czego chce i nie jest to decyzja ot tak bez powodu..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zwłaszcza ze ja mowilam ze mam traumę po poprzednich i dla mnie to była mekka dziecko się nienajadalo i musialam i tak dokarmiac bo jak sciagnelam 50ml przez godzinę to było maks a z każdym dniem odxiagania było tego coraz mniej do tego ten bol...a tu złote rady prawili ze dla dziecka to najlepsze co może być itd i tylko ginekolog takie miały prawił bo ani nikt od noworodków ani doradczyni nic nie mówili tylko uszanowali moja decyzje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MadziQ6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-01-31, 21:02   #3033
adhoc
Zadomowienie
 
Avatar adhoc
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 326
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Hej
Ja od wczoraj silne skurcze. Co 40-60 minut. Raz krzyżowe raz z brzucha. Już myślałam, że coś z tego będzie i się rozkręcą, ale cóż. Tylko straszaki. Wczoraj miałam tort i wpadli bliscy żeby chociaż prowizorycznie poświętować te moją 30tke i co... Po spotkaniu cisza, żadnego skurczu. Noc jak nigdy przespana bez kilkunastu pobudek... Bez skurczy... Dzisiaj po południu znowu mnie złapały, chodziłam po domu i miejsca sobie znaleźć nie mogłam, oczywiście toaleta... Wzięłam kąpiel, położyłam się spać, bo poczułam jakieś zmęczenie tym wszystkim i co... Wstałam po niecałej godzinie bez skurczy. czyli straszak za straszakiem. Mąż mówi, że do końca tygodnia urodze, ale żebym dała mu jeszcze ten tydzień pracy, jakby to można było zaplanować no a ja się boję wagi małej i ogólnie tego wszystkiego... Ehhhhh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
adhoc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-01-31, 21:35   #3034
Larysa88
Zakorzenienie
 
Avatar Larysa88
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 559
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Cytat:
Napisane przez adhoc Pokaż wiadomość
Hej
Ja od wczoraj silne skurcze. Co 40-60 minut. Raz krzyżowe raz z brzucha. Już myślałam, że coś z tego będzie i się rozkręcą, ale cóż. Tylko straszaki. Wczoraj miałam tort i wpadli bliscy żeby chociaż prowizorycznie poświętować te moją 30tke i co... Po spotkaniu cisza, żadnego skurczu. Noc jak nigdy przespana bez kilkunastu pobudek... Bez skurczy... Dzisiaj po południu znowu mnie złapały, chodziłam po domu i miejsca sobie znaleźć nie mogłam, oczywiście toaleta... Wzięłam kąpiel, położyłam się spać, bo poczułam jakieś zmęczenie tym wszystkim i co... Wstałam po niecałej godzinie bez skurczy. czyli straszak za straszakiem. Mąż mówi, że do końca tygodnia urodze, ale żebym dała mu jeszcze ten tydzień pracy, jakby to można było zaplanować no a ja się boję wagi małej i ogólnie tego wszystkiego... Ehhhhh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dobrze ze coś się dzieje to dobry znak! Więc odpoczywaj jak możesz bo teraz w każdej chwili może coś z tego być będziemy trzymać kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
02.09.2013
Aleksandra
Larysa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-01-31, 21:36   #3035
Szoszoszo
Zakorzenienie
 
Avatar Szoszoszo
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 797
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Cytat:
Napisane przez marga_zg Pokaż wiadomość
Też uważam takie komentowanie za słabe... To trzymam kciuki żeby szybko minęła laktacja

Szoszoszo żal się nam! Może akurat to Ci pomoże. Tyle dodatkowych kilogramów do dźwigania daje w kość. I pamiętaj zawsze może być gorzej A z pieskiem ok? Bo chyba o jakiejś wysypce pisałaś.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
A szkoda gadać, mam wrażenie, że co przychodzę, to marudzę, a najgorzej, że teraz samopoczucie fatalne, a nie mam poczucia, że poród przyniesie poprawę sytuacji. Zmianę - to na pewno. Ale już się martwię, co to będzie potem, dziecko, szczeniak, tż w pracy... Jestem wielką jęczybułą ostatnio, tym się martwię, tamtym się martwię…

Dziękuję, piesek lepiej. Dostała jakieś specyfiki do czyszczenia i maść, smarujemy i jest poprawa praktycznie od razu. Jeszcze nie jest idealnie, ale to dopiero trzeci dzień leczenia, a to się potrafi podobno nawet tygodniami ciągnąć. Może zwalczymy jednak w miarę szybko.

Cytat:
Napisane przez CharlotteSK Pokaż wiadomość
Marga dziękuję za pocieszanie i ojojanie staram się nastawiać pozytywnie, ćwiczę oddychanie, czytałam książkę Izabeli Dembinskiej i „Porod naturalny”, ale boję się ze jak przyjdzie co do czego to nic nie będę pamietała. Ale może będzie wręcz przeciwnie - podejdę zadaniowo bo będę wiedziała ze to już się dzieje

Szoszo i Luzia łączę się w bólu. Jakos musimy przetrwać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Dembińska jest super! Książki wydane tak, że oczy mnie bolą ale duuużo fajnych treści, sensownie ujętych, intuicyjnie rozpisane. Niedawno wzięłam się za "Pierwsze chwile z noworodkiem", nie wiem, czy dużo przyswajam, ale liczę, że może coś w głowie zostanie.

Przetrwamy! Nie mamy wyjścia. Będzie dobrze, też nie ma wyjścia

Ja jestem taka skupiona na martwieniu się, jak dotrwać do porodu i jak ogarnąć to, co potem, że nie mam już zasobów, żeby martwić się samym porodem Tak jak Marga pisze, przyjemnie nie będzie, na pewno będzie bolało, ale trzeba wykonać i tyle, minie! A maleństwo zostaje z nami

Cytat:
Napisane przez adhoc Pokaż wiadomość
Hej
Ja od wczoraj silne skurcze. Co 40-60 minut. Raz krzyżowe raz z brzucha. Już myślałam, że coś z tego będzie i się rozkręcą, ale cóż. Tylko straszaki. Wczoraj miałam tort i wpadli bliscy żeby chociaż prowizorycznie poświętować te moją 30tke i co... Po spotkaniu cisza, żadnego skurczu. Noc jak nigdy przespana bez kilkunastu pobudek... Bez skurczy... Dzisiaj po południu znowu mnie złapały, chodziłam po domu i miejsca sobie znaleźć nie mogłam, oczywiście toaleta... Wzięłam kąpiel, położyłam się spać, bo poczułam jakieś zmęczenie tym wszystkim i co... Wstałam po niecałej godzinie bez skurczy. czyli straszak za straszakiem. Mąż mówi, że do końca tygodnia urodze, ale żebym dała mu jeszcze ten tydzień pracy, jakby to można było zaplanować no a ja się boję wagi małej i ogólnie tego wszystkiego... Ehhhhh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To Ci mąż dał zadanie! Weź i zaplanuj... Ale już na pewno coraz bliżej, brzmi tak, jakby mogło się zacząć naprawdę niedługo!
Tymczasem wszystkiego naj
Szoszoszo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-01-31, 21:40   #3036
marga_zg
Zadomowienie
 
Avatar marga_zg
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 1 407
GG do marga_zg
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Cytat:
Napisane przez CharlotteSK Pokaż wiadomość
Marga dziękuję za pocieszanie i ojojanie staram się nastawiać pozytywnie, ćwiczę oddychanie, czytałam książkę Izabeli Dembinskiej i „Porod naturalny”, ale boję się ze jak przyjdzie co do czego to nic nie będę pamietała. Ale może będzie wręcz przeciwnie - podejdę zadaniowo bo będę wiedziała ze to już się dzieje

Szoszo i Luzia łączę się w bólu. Jakos musimy przetrwać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jaasne, że w tych emocjach możesz wszystkiego zapomnieć! Na wszelki wypadek wyedukuj i dobrze przygotuj partnera. On Ci wtedy pomoże. Ja z moim oddychałam, przypominał o rozluźnieniu nóg. I jeszcze jest położna też pokieruje co robić.

Cytat:
Napisane przez adhoc Pokaż wiadomość
Hej
Ja od wczoraj silne skurcze. Co 40-60 minut. Raz krzyżowe raz z brzucha. Już myślałam, że coś z tego będzie i się rozkręcą, ale cóż. Tylko straszaki. Wczoraj miałam tort i wpadli bliscy żeby chociaż prowizorycznie poświętować te moją 30tke i co... Po spotkaniu cisza, żadnego skurczu. Noc jak nigdy przespana bez kilkunastu pobudek... Bez skurczy... Dzisiaj po południu znowu mnie złapały, chodziłam po domu i miejsca sobie znaleźć nie mogłam, oczywiście toaleta... Wzięłam kąpiel, położyłam się spać, bo poczułam jakieś zmęczenie tym wszystkim i co... Wstałam po niecałej godzinie bez skurczy. czyli straszak za straszakiem. Mąż mówi, że do końca tygodnia urodze, ale żebym dała mu jeszcze ten tydzień pracy, jakby to można było zaplanować no a ja się boję wagi małej i ogólnie tego wszystkiego... Ehhhhh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O, to nie znasz dnia ani godziny. Kciuki żeby wszystko poszło szybko i sprawnie!
__________________
Cierpienie należy do życia.
Jeśli cierpisz, znaczy, że żyjesz.
Pogódź się z tym mała dziewczynko.


akcja regeneracja: włosy


I'm just a little girl...
marga_zg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-01-31, 21:49   #3037
lausanne
Wtajemniczenie
 
Avatar lausanne
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Adhoc mnie tak męczyły skurcze na początku stycznia i do dziś jestem w dwupaku

Co do karmienia kp i piersią - ja akurat bardzo lubię to uczucie bliskości i cenię sobie wygodę kp. Ale jedno dziecko mam wykarmione kp a drugie mm i nie zauważyłam różnicy ani w rozwoju ani w odporności etc. Nawet jakbym miała się zastanowić mocniej to właśnie córka karmiona mm rzadziej choruje. Cała odporność tkwi według badań w jelitach,a to właśnie ona ma zdecydowanie lepszą florę bakteryjną, co można zauważyć choćby przy jelitowkach których ona nie łapie (a syn tak) i przy kłopotach z alergią - on do dziś źle reaguje na pewne produkty, a ona może jeść wszystko itp.
lausanne jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-02-01, 01:54   #3038
Nairobi89
Zakorzenienie
 
Avatar Nairobi89
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 4 297
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Uwaga jest luty to juz chyba czas rodzić dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Małe czyny, które robisz, są lepsze, niż wielkie, które planujesz.
Nairobi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 02:31   #3039
marga_zg
Zadomowienie
 
Avatar marga_zg
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 1 407
GG do marga_zg
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Cytat:
Napisane przez Nairobi89 Pokaż wiadomość
Uwaga jest luty to juz chyba czas rodzić dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale wyganiasz te maluchy

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
__________________
Cierpienie należy do życia.
Jeśli cierpisz, znaczy, że żyjesz.
Pogódź się z tym mała dziewczynko.


akcja regeneracja: włosy


I'm just a little girl...
marga_zg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 03:36   #3040
Nairobi89
Zakorzenienie
 
Avatar Nairobi89
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 4 297
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Cytat:
Napisane przez marga_zg Pokaż wiadomość

Ale wyganiasz te maluchy

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
Zeby nudy na watku nie było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Małe czyny, które robisz, są lepsze, niż wielkie, które planujesz.
Nairobi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 04:51   #3041
Luzia
Zakorzenienie
 
Avatar Luzia
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 680
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Ooo, w końcu luty

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
__________________
Szczęście to sposób patrzenia na świat..

Luzia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-02-01, 06:03   #3042
Nairobi89
Zakorzenienie
 
Avatar Nairobi89
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 4 297
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Boziu moje dziecko dzisiaj daje mi popalic walcze z nią od 4 i dopiero usneła. Mam nadzieje ze pospi z 2 godziny bo ja musze ogarnac chate na przyjscie połoznej i siebie przy okazji tez

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Małe czyny, które robisz, są lepsze, niż wielkie, które planujesz.
Nairobi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 06:09   #3043
Szoszoszo
Zakorzenienie
 
Avatar Szoszoszo
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 797
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Cytat:
Napisane przez Nairobi89 Pokaż wiadomość
Uwaga jest luty to juz chyba czas rodzić dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Motywujesz od samego początku miesiąca

Obudziłam się w minimalnie lepszym nastroju niż ten, który mi towarzyszył ostatnio. I tak sobie myślę, że może uda się dotrwać do terminu? Albo chociaż do przyszłego tygodnia?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Nairobi89 Pokaż wiadomość
Boziu moje dziecko dzisiaj daje mi popalic walcze z nią od 4 i dopiero usneła. Mam nadzieje ze pospi z 2 godziny bo ja musze ogarnac chate na przyjscie połoznej i siebie przy okazji tez

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej! Oby się udało, mam nadzieję, że chwilę pośpi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Szoszoszo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 06:16   #3044
Nairobi89
Zakorzenienie
 
Avatar Nairobi89
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 4 297
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Cytat:
Napisane przez Szoszoszo Pokaż wiadomość
Motywujesz od samego początku miesiąca

Obudziłam się w minimalnie lepszym nastroju niż ten, który mi towarzyszył ostatnio. I tak sobie myślę, że może uda się dotrwać do terminu? Albo chociaż do przyszłego tygodnia?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ----------




Ojej! Oby się udało, mam nadzieję, że chwilę pośpi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ekstra,ze nastroj troszke lepszy. Pamietaj ze wszystkim sobie na pewno super poradzisz i bedziesz cudowna mamusia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Małe czyny, które robisz, są lepsze, niż wielkie, które planujesz.
Nairobi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 07:00   #3045
faithworkswonders
Wtajemniczenie
 
Avatar faithworkswonders
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 2 330
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Cytat:
Napisane przez Szoszoszo Pokaż wiadomość
Motywujesz od samego początku miesiąca

Obudziłam się w minimalnie lepszym nastroju niż ten, który mi towarzyszył ostatnio. I tak sobie myślę, że może uda się dotrwać do terminu? Albo chociaż do przyszłego tygodnia?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ----------




Ojej! Oby się udało, mam nadzieję, że chwilę pośpi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Kochana ja 'rodze' od początku stycznia. A tu wytrwałam do tego 01.02. Dzisija mam wizytę i myślę, że nic więcej się nie zadziało 🤷☠♀️


Dzień dobry
Mnie nocami łapią straszaki, ale to dobrze. Oznacza to że nasz organizm ładnie umie wyrzucać oksytocyne wtedy kiedy powinnien. Oksytocyne lubi ciszę, spokój, ciemno.
Dzisiaj miałam odwozić dzieciaki do przedszkola, ale tz już dzwonił że jedzie z pracy bo u nas - 15, a on na dachach to raczej nie dadzą rady robić. Ale sama ich uszykowalam nie obyło się bez moich jęków i twardego jak skala brzucha. Ale muszę się zacząć ruszać bo każda czynność po tak długim leżeniu sprawia mi problem 🤷☠♀️🤷☠♀️ czuje się jak nie pełnosprawna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Bartosz

Emilia
faithworkswonders jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 07:16   #3046
mansikkaa
Zakorzenienie
 
Avatar mansikkaa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mazury/Podlasie
Wiadomości: 31 034
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

U mnie cisza

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka
__________________
Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle.
Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy,
gdy obejmiemy się wzajemnie.
Luciano de Crescenzo


D

48-2015
57-2016
mansikkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 07:39   #3047
Szoszoszo
Zakorzenienie
 
Avatar Szoszoszo
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 797
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Cytat:
Napisane przez Nairobi89 Pokaż wiadomość
Ekstra,ze nastroj troszke lepszy. Pamietaj ze wszystkim sobie na pewno super poradzisz i bedziesz cudowna mamusia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Jakoś nic mnie nie boli po nocy, to od razu nastrój lepszy

Dzięki za dobre słowo! Wciąż się zastanawiam, jak ogarniemy szczeniaka i noworodzia, jak tż w pracy, a na pomoc rodziny też trudno liczyć, bo choć rodzice i teściowie max. godzinę drogi od nas każde, to jednak mają swoje życie, wszyscy jeszcze (na szczęście, absolutnie im nie odmawiam) pracują, musimy jakoś po swojemu to ułożyć, ale wierzę, że się uda. Piesa ciągle bardzo wymagająca, ale z dnia na dzień coraz doroślejsza. Jakoś to opanujemy.

Cytat:
Napisane przez faithworkswonders Pokaż wiadomość
Kochana ja 'rodze' od początku stycznia. A tu wytrwałam do tego 01.02. Dzisija mam wizytę i myślę, że nic więcej się nie zadziało 🤷☠♀️


Dzień dobry
Mnie nocami łapią straszaki, ale to dobrze. Oznacza to że nasz organizm ładnie umie wyrzucać oksytocyne wtedy kiedy powinnien. Oksytocyne lubi ciszę, spokój, ciemno.
Dzisiaj miałam odwozić dzieciaki do przedszkola, ale tz już dzwonił że jedzie z pracy bo u nas - 15, a on na dachach to raczej nie dadzą rady robić. Ale sama ich uszykowalam nie obyło się bez moich jęków i twardego jak skala brzucha. Ale muszę się zacząć ruszać bo każda czynność po tak długim leżeniu sprawia mi problem 🤷☠♀️🤷☠♀️ czuje się jak nie pełnosprawna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kciuki za wizytę!

Oj tak, u nas -11, ale fakt, to średnio dachowa temperatura.
Ładnie dotrzymałaś!

U mnie straszaków zero, już zaczynam podejrzewać, że jak faktycznie przyjdą skurcze, to ich nie rozpoznam to chyba nie jest możliwe, ale... dziś 38+3 i zero czegokolwiek!

Idę jutro po południu na usg i ktg, zobaczymy.
Szoszoszo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 07:47   #3048
aktogimka
Zakorzenienie
 
Avatar aktogimka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 225
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Hej hej
Ja się nastawiam na to, że dzisiaj na wizycie usłyszę "wszystko wysoko, twardo, pozamykane". 🤷☠♀️🤦☠♀️


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Szoszo, no ja właśnie też zupełnie cicho, żadnych przepowiadaczy straszaków, to jak przyjdą normalne to przegapię i się z bobasem w łóżku obudzimy. 38+1.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
...and then she'd say: It's OK, I got lost on the way
but I'm a Supergirl and Supergirls don't cry!

aktogimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 07:48   #3049
Szoszoszo
Zakorzenienie
 
Avatar Szoszoszo
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 797
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Cytat:
Napisane przez aktogimka Pokaż wiadomość
Hej hej
Ja się nastawiam na to, że dzisiaj na wizycie usłyszę "wszystko wysoko, twardo, pozamykane". 🤷☠♀️🤦☠♀️


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Szoszo, no ja właśnie też zupełnie cicho, żadnych przepowiadaczy straszaków, to jak przyjdą normalne to przegapię i się z bobasem w łóżku obudzimy. 38+1.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kciuki za wizytę!

No to w zasadzie na jednym wózku jedziemy
Szoszoszo jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-02-01, 08:12   #3050
aktogimka
Zakorzenienie
 
Avatar aktogimka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 225
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Właśnie na insta obejrzałam, że Zaufaj_położnej pojechała na planowe cc (39+1), przyjęcie do szpitala, ankiety, papierologie, KTG, badanie i... odesłali ją do domu, bo syn się jednak obrócił i może czekać na sn i poród domowy. Śledziłam jej działania, żeby się obrócił i ciągle nic nie dawało efektu, a tu taki numer jednak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
...and then she'd say: It's OK, I got lost on the way
but I'm a Supergirl and Supergirls don't cry!

aktogimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 08:13   #3051
CharlotteSK
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 516
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Cytat:
Napisane przez adhoc Pokaż wiadomość
Hej
Ja od wczoraj silne skurcze. Co 40-60 minut. Raz krzyżowe raz z brzucha. Już myślałam, że coś z tego będzie i się rozkręcą, ale cóż. Tylko straszaki. Wczoraj miałam tort i wpadli bliscy żeby chociaż prowizorycznie poświętować te moją 30tke i co... Po spotkaniu cisza, żadnego skurczu. Noc jak nigdy przespana bez kilkunastu pobudek... Bez skurczy... Dzisiaj po południu znowu mnie złapały, chodziłam po domu i miejsca sobie znaleźć nie mogłam, oczywiście toaleta... Wzięłam kąpiel, położyłam się spać, bo poczułam jakieś zmęczenie tym wszystkim i co... Wstałam po niecałej godzinie bez skurczy. czyli straszak za straszakiem. Mąż mówi, że do końca tygodnia urodze, ale żebym dała mu jeszcze ten tydzień pracy, jakby to można było zaplanować no a ja się boję wagi małej i ogólnie tego wszystkiego... Ehhhhh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To dobry znak, ze coś się dzieje

Cytat:
Napisane przez Szoszoszo Pokaż wiadomość
A szkoda gadać, mam wrażenie, że co przychodzÄ™, to marudzÄ™, a najgorzej, że teraz samopoczucie fatalne, a nie mam poczucia, że poród przyniesie poprawÄ™ sytuacji. ZmianÄ™ - to na pewno. Ale już siÄ™ martwiÄ™, co to bÄ™dzie potem, dziecko, szczeniak, tż w pracy... Jestem wielkÄ… jÄ™czybuÅ‚Ä… ostatnio, tym siÄ™ martwiÄ™, tamtym siÄ™ martwięâ€Åš

Dziękuję, piesek lepiej. Dostała jakieś specyfiki do czyszczenia i maść, smarujemy i jest poprawa praktycznie od razu. Jeszcze nie jest idealnie, ale to dopiero trzeci dzień leczenia, a to się potrafi podobno nawet tygodniami ciągnąć. Może zwalczymy jednak w miarę szybko.


Dembińska jest super! Książki wydane tak, że oczy mnie bolą ale duuużo fajnych treści, sensownie ujętych, intuicyjnie rozpisane. Niedawno wzięłam się za "Pierwsze chwile z noworodkiem", nie wiem, czy dużo przyswajam, ale liczę, że może coś w głowie zostanie.

Przetrwamy! Nie mamy wyjścia. Będzie dobrze, też nie ma wyjścia

Ja jestem taka skupiona na martwieniu się, jak dotrwać do porodu i jak ogarnąć to, co potem, że nie mam już zasobów, żeby martwić się samym porodem Tak jak Marga pisze, przyjemnie nie będzie, na pewno będzie bolało, ale trzeba wykonać i tyle, minie! A maleństwo zostaje z nami



To Ci mąż dał zadanie! Weź i zaplanuj... Ale już na pewno coraz bliżej, brzmi tak, jakby mogło się zacząć naprawdę niedługo!
Tymczasem wszystkiego naj


Cytat:
Napisane przez marga_zg Pokaż wiadomość
Jaasne, że w tych emocjach możesz wszystkiego zapomnieć! Na wszelki wypadek wyedukuj i dobrze przygotuj partnera. On Ci wtedy pomoże. Ja z moim oddychałam, przypominał o rozluźnieniu nóg. I jeszcze jest położna też pokieruje co robić.







O, to nie znasz dnia ani godziny. Kciuki żeby wszystko poszło szybko i sprawnie!

dzięki dziewczyny za wsparcie! Jakos dać radę musimy

Aktogimka kciuki za wizytę!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Cytat:
Napisane przez aktogimka Pokaż wiadomość
Właśnie na insta obejrzałam, że Zaufaj_położnej pojechała na planowe cc (39+1), przyjęcie do szpitala, ankiety, papierologie, KTG, badanie i... odesłali ją do domu, bo syn się jednak obrócił i może czekać na sn i poród domowy. Śledziłam jej działania, żeby się obrócił i ciągle nic nie dawało efektu, a tu taki numer jednak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie żartuj, tez to śledziłam ale jeszcze nowego zwrotu akcji nie widziałam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
CharlotteSK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 08:15   #3052
Luzia
Zakorzenienie
 
Avatar Luzia
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 680
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Adhoc, Sto lat! Szybkiego i bezbolesnego porodu

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
__________________
Szczęście to sposób patrzenia na świat..

Luzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 08:19   #3053
Szoszoszo
Zakorzenienie
 
Avatar Szoszoszo
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 797
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Cytat:
Napisane przez aktogimka Pokaż wiadomość
Właśnie na insta obejrzałam, że Zaufaj_położnej pojechała na planowe cc (39+1), przyjęcie do szpitala, ankiety, papierologie, KTG, badanie i... odesłali ją do domu, bo syn się jednak obrócił i może czekać na sn i poród domowy. Śledziłam jej działania, żeby się obrócił i ciągle nic nie dawało efektu, a tu taki numer jednak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O kurczaki też czasami podglądałam, ale tego nie widziałam!!! Ale akcja!
Szoszoszo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 08:30   #3054
Larysa88
Zakorzenienie
 
Avatar Larysa88
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 559
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Ja też 38t1d i też nic w sumie prócz twardnien brzucha, zaliczyłam dziś badania i pani która pobiera w tej diagnostyce krew pracuje na porodówce i mówiła że chyba od 15.02 jest u nas dezynfekcja porodówki... Ja w ogóle nie brałam pod uwagę daty późniejszej niż 14.02 no ale tak teraz mi dziwnie trochę
Ale mówiła że zobaczę co lekarz powie w środę bo oni swoje pacjentki wpuszczają mimo wszystko więc może akurat w razie w

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
02.09.2013
Aleksandra
Larysa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 08:36   #3055
adhoc
Zadomowienie
 
Avatar adhoc
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 326
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Cytat:
Napisane przez Luzia Pokaż wiadomość
Adhoc, Sto lat! Szybkiego i bezbolesnego porodu

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Dziękuję mogłoby już coś się zacząć dziać
A Ty jak się masz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
adhoc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 08:39   #3056
faithworkswonders
Wtajemniczenie
 
Avatar faithworkswonders
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 2 330
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Dopiero co pisałam że nic się napewno nie zadziało. Tak ze mnie śluzu szło że musiałam podpaskę założyć. I co. Cała podpaska w różowym budyniu 🤷☠♀️🤷☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Bartosz

Emilia
faithworkswonders jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 08:39   #3057
Luzia
Zakorzenienie
 
Avatar Luzia
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 680
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Cytat:
Napisane przez adhoc Pokaż wiadomość
Dziękuję mogłoby już coś się zacząć dziać
A Ty jak się masz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Fizycznie okej, gorzej psychicznie bo już mnie wkurza to czekanie nawet w akcie desperacji sprawdziłam, że z pierwszych prenatalnych mam termin na jutro

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Cytat:
Napisane przez faithworkswonders Pokaż wiadomość
Dopiero co pisałam że nic się napewno nie zadziało. Tak ze mnie śluzu szło że musiałam podpaskę założyć. I co. Cała podpaska w różowym budyniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gdzie mi się w kolejkę wciskasz

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
__________________
Szczęście to sposób patrzenia na świat..

Luzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 08:46   #3058
stookrotka1991
Zadomowienie
 
Avatar stookrotka1991
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Witam się w lutym to która kolejna?

Czy wasi tż-ci planują po poridzie jakieś urlopy lub jakieś inne formy zwolnienia od pracy aby być z wami w domu czy zdajecie się same na siebie i pomoc innych osób z rodziny?

U nas mega mróz cieszę się że dzisiaj w domu ale na dniach muszę zrobić badania więc trzeba będzie się wyturlać z ciepłego domku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


kocham ...
stookrotka1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 08:47   #3059
Luzia
Zakorzenienie
 
Avatar Luzia
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 680
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Cytat:
Napisane przez stookrotka1991 Pokaż wiadomość
Witam się w lutym to która kolejna?

Czy wasi tż-ci planują po poridzie jakieś urlopy lub jakieś inne formy zwolnienia od pracy aby być z wami w domu czy zdajecie się same na siebie i pomoc innych osób z rodziny?

U nas mega mróz cieszę się że dzisiaj w domu ale na dniach muszę zrobić badania więc trzeba będzie się wyturlać z ciepłego domku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mój będzie brał urlop ojcowski 2 tyg.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
__________________
Szczęście to sposób patrzenia na świat..

Luzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-02-01, 08:56   #3060
aktogimka
Zakorzenienie
 
Avatar aktogimka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 225
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV

Adhoc, wszystkiego dobrego, porodu rachu ciachu prędkiego!

Faith, uuu, trzymam kciuki, żeby toczyło się teraz w dobrą stronę. 🤩

Stokrotka, my planujemy, żeby mąż wziął na mnie opiekę, w drugiej kolejności (i w razie potrzeby) urlop wypoczynkowy. Ojcowski zostawiamy na kiedyś, bo to do 2 r.ż. dziecka można wybrać, a mąż ma dużo zwykłego urlopu i zaraz kadry będą go ścigać, że ma iść na urlop. Pomoc rodziców raczej będzie polegała na podrzucaniu obiadów, na początek nie chcę odwiedzin. Wszyscy pracują z ludźmi, jeżdżą komunikacją miejską, niech mi przyniosą do domu jakieś przeziębienie czy opryszczkę to będzie kłopot. Plusem jest też to, że mąż jest cały czas na HO, więc właściwie nigdy nie jestem sama w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
...and then she'd say: It's OK, I got lost on the way
but I'm a Supergirl and Supergirls don't cry!

aktogimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-02-18 10:10:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:16.