Łabędziem być... ;p Jak???

[eevciaa]

Ostatnio tak rzadko bywam na tym wątku...
Nie wiem sama co jest ze mną ale cały entuzjazm ze mnie ucieka. Schudłam 5kg, zostały jeszcze max 2 a ja się nie cieszę... Trochę wam posmęcę.

Wszystko chyba spowodowane moim ślubem.
Piszesz Małgosia że mi zazdroscisz ślubu a ja już się tym nie zachwycam.
Marzyłam o wspaniałym slubie z ok 50 osobami... Niedawno jednak by zaoszczędzic postanowilismy zredukowac tą liczbę do 25 (to sami rodzice, rodzenstwo z dziecmi i chrzestni). W koncu kilka dni temu poprzestało na samych rodzicach. To przeciez jest... Nawet moich braci nie bedzie . Sama nie wiem jak się na to zgodziłam- nie chciałam by teściowa źle o mnie pomyślała, że ja nie pracuję a chcę szaleć ze ślubem, bo lepiej odłożyc na mieszkanie itp. Teraz mi z tym beznadziejnie. Suknie miałam wymarzoną... a teraz czuję że to bez sensu bym się stroiła do kościoła- bym się w niej czuła jak z jakiejś innej bajki (taki skromny ślub). Ryczeć mi się już chce.
Ech.

Nie wiem po co to pisze.
A poźniej jeszcze będę zła na siebie ze na forum się żale a nie jestem anonimowa bo zdjecia są...

W ta srode lub czwartek juz na pewno pojde do fryzjerki, troche sie boje.
Przejde sie tez do kosmetyczki by mi doradzila co z tymi brwiami, moze henne jakos...

Pocieszam się że tym że niedlugo wiosna i pojde na zakupy, kupie fajne ciuszki. Ostatnio juz miniowke przymierzalam co mam w szafie (nogi prezentuja sie o niebo lepiej ale jeszcze nie na tyle dobrze by je pokazywac).
No nic, zmykam.

Jakos to bedzie...
Jeszcze suknie ktora mnie oczarowala Wam pokaże (chcialam cos w tym stylu).

[Olcia]

suknia ladna
i nie poddawaj sie!
rozumiem Cie, bo wiem jak to jest kiedy sie czlowiek na cos nastawi, a musi z tego zrezygnowac... ale niestety tak juz czasem bywa
5kg to duzo, mysle, ze warto pochwalic sie zdjeciem a jak brwi jak urosly, paznokcie?
zobacz jak wiele juz zrobilas, czy warto to zaprzepascic?
trzymaj sie

[eevciaa]

Dzięki Ola

Nie, ja się nie poddaję i nadal mam zamiar dążyc uparcie do celu ale ta sprawa ze ślubem mnie trochę podłamała, miałam dołka (już minęło). Inne miałam marzenia...
Cóż, muszę się starać żeby reszta była taka jak chcę.

Sukni będę w najbliższych dniach poszukiwać na serio i ona musi być piękna, nieważne czy ślub skromny.

Własnie miałam zamiar jutro zrobic zdjecie sylwetki bo dzisiaj ogladalam moje zdjecia sprzed odchudzania i . Porownamy jutro.

Paznokcie- nic dobrego. Łamią się cały czas.
Brwi- rosną tempem żółwia, musze tez porownac z tymi na zdjeciu bo niewielka roznice widze.

Pozdrowionka

[Olcia]

Suknie jak znajdziesz to mam nadzieje, ze tez sie pochwalisz
I mam nadzieje, ze tez uda mi sie zgubic 5kg...
Mi na paznokcie pomoglo hard as nails Sally Hansen, paznokcie mi rosna i sie nie lamia, co u mnie jest zadziwiajace Kupilam taniej, na allegro
czekam w takim razie na fotki.

[alifaks]

Fryzjer stylista? Bardzo chętnie, przed załozeniem tego wątku o tym myślałam, jednak nie mam na tyle zaufania do fryzjerów. Gdybym mieszkała w większym miescie to pewnie bym znalazła, ale w Bielsku...


hallo hallo, w Bielsku bialej salon trendy - bardzo dobrzy fryzjerzy, szczerze polecam i nie marudzic, ze to male miasto

[LittleMo]

Napisane przez eevciaa

Wszystko chyba spowodowane moim ślubem.
Piszesz Małgosia że mi zazdroscisz ślubu a ja już się tym nie zachwycam.
Marzyłam o wspaniałym slubie z ok 50 osobami... Niedawno jednak by zaoszczędzic postanowilismy zredukowac tą liczbę do 25 (to sami rodzice, rodzenstwo z dziecmi i chrzestni). W koncu kilka dni temu poprzestało na samych rodzicach. To przeciez jest... Nawet moich braci nie bedzie . Sama nie wiem jak się na to zgodziłam- nie chciałam by teściowa źle o mnie pomyślała, że ja nie pracuję a chcę szaleć ze ślubem, bo lepiej odłożyc na mieszkanie itp. Teraz mi z tym beznadziejnie. Suknie miałam wymarzoną... a teraz czuję że to bez sensu bym się stroiła do kościoła- bym się w niej czuła jak z jakiejś innej bajki (taki skromny ślub). Ryczeć mi się już chce.
Ech.

szczęka mi opadła, jak to bez braci, bez NAJBLIŻSZEJ rodziny? przecież macie tą samą mieszaknę genów, ej! a ze strony TŻ kto będzie? bo mi coś śmierdzi tutaj, a w zeszłym roku 2 wesela w rodzinie miałam i mnie to tknęło

[eevciaa]

Olcia- No jasne że się pochwalę. Wiem tyle że będzie w kształcie litery A, tak jak ta, którą pokazywałam. Pod koniec miesiąca pochodzę po salonach (poogladac). Teraz w internecie oglądam.
Skoro mnie się udalo zgubić tyle, to Tobie tez .
Czytałam o tej odżywce, tutaj na forum. Myślałam jednak że prędzej coś pomoże jeśli będę jeść witamiki.

Alifaks- Faktycznie troche przesadziłam z tym Bielskiem. Stylisty tam nie ma, był jeden- ponoć bardzo dobry. Salonów nie brakuje ale opinie różne i się boję. Tym razem pójdę do sprawdzonej fryzjerki.

Zrobiłam foteczki. Widzicie roznice? Tylko szczerze. Bo ja to niezbyt i nie wiem gdzie te 5kg (chyba z biustu bo mam 3cm mniej ).
Tych spodni nie oceniajcie bo one są na maxa znoszone i chodzę w nich po domku .

[Olcia]

oj widac roznice... przyjrzyj sie https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...2&d=1234190577
nie jest super wielka, bo to 5kg, a nie 10, ale jest na prawde ladnie mamy podobne figury - gruszki. przypuszczam, ze nawet jak sie baardzo odchudzimy to biodra nam zostana. mi tez zmalal biust...

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

Ewuś

Napisane przez eevciaa

[...]
Piszesz Małgosia że mi zazdroscisz ślubu a ja już się tym nie zachwycam [...]

może to porównanie na wyrost - odrobinę nieproporcjonalnie, ale kiedy czytałam o Twoich ślubnych rozterkach, przypomniała mi się... studniówka. wszystkie dziewczyny przeżywały ją przez pół roku, a jak już było po, wszystko - pffff - uleciało jak powietrze z balonu.
ślub to ważny dzień - ale symboliczny. Ty i TŻ macie już razem dziecko. jesteście parą w 100%. ślub, to tylko uroczystość, obrzęd. ale nie o tym chciałam. jeśli zależy Ci na obecności rodziny, a rodzina jest Ci bliska (gdyby było inaczej, nie chciałabyś ich zaprosić) zrozumie. zaproś ich na ślub uprzedzając, że nie będzie hucznego wesela, bo Cię na to nie stać. myślisz, że to wstyd? że to głupie? - ja myślę, że to normalne - i nawet, jeśli potem będzie o tym gadanina, to na Twój plus.
wtedy teściowa na pewno nie będzie miała pretensji. co więcej - dodam jeszcze: niektórym krewnym ulży! wiesz dlaczego? - bo nie tylko Ty nie masz masy pieniędzy. jeśli dostaną zaproszenie na ślub, na który nie trzeba kupować wieeeelkiego prezentu, bo ślub ma wymiar symboliczny i bardziej emocjonalny, bez tego wielkiego blichtru i przepychu, zaoszczędzą.

Napisane przez eevciaa

[...]
Zrobiłam foteczki. Widzicie roznice? Tylko szczerze. Bo ja to niezbyt i nie wiem gdzie te 5kg (chyba z biustu bo mam 3cm mniej ).
Tych spodni nie oceniajcie bo one są na maxa znoszone i chodzę w nich po domku .

widzimy różnicę! kilka refleksji:
wyglądasz na tych zdjęciach na bardziej pewną siebie!
zobacz, jak trzymasz ramiona - pozujesz jak modelka - myślisz, że to bez powodu?
teraz już na 100% jestem pewna, że w spiętych włosach Ci lepiej
brzuszek jest ekstra! wygląda dużo bardziej jędrnie.

[eevciaa]

LittleMo Mówisz, że szczęka Ci opadła . No cóż. Bracia by byli, tylko że oni są za granicą, z rodzinami. Wstępnie z nimi rozmawiałam i trudno powiedziec czy dadza rade przyjechac- są trudne czasy a bilety tanie nie są. Niedawno byli juz w Polsce wiec drugi raz za kilka miesiecy moze byc za duzym wydatkiem. Napewno dla samej ceremonii by nie przyjechali.

Tak, tak Małgosiu slub ma charakter symboliczny, ja w sumie juz czuje jakby Narzeczony byl moim Mężem.
Jednak pragnełam choc małego przyjęcia, tej całej "otoczki". Jestem taką osobą, że zawsze wszystkiego sobie odmawiałam- by nie robic niepotrzebnych wydatkow rodzinie (nawet na wspomnianym przez Ciebie balu maturalnym nie byłam). Ślub mial byc wyjatkiem. Mam wspaniełego partnera (nie żebym się chwalila ) i córeczkę i to jest moje szczęście. Ale chcę mieć więcej do wspominania i pragnę by najblizsi cieszyli się w tym dniu razem z nami.

No i coż... Wczoraj zadzwoniła do mnie tesciowa i powiedziała że jednak zamówiła nam lokal i wyprawimy przyjęcie, taki dzien mamy jeden raz w zyciu i ona nie powinna mnie namawiac do rezygnacji z tego. W szoku byłam, narzeczony z resztą też. Cieszę się.

Skoro mówicie że widzicie różnicę to super, ja na zdjęciach nie.
Rozmieszyłaś mnie Gosia tą modelką .
Masz rację, zeczuję się pewniejsza. Troche schudlam, robię lekki make up, lepiej mi ze sobą. Do konca jednak jeszcze troche duzo- wlosy (najpierw kolor a pozniej mega odzywianie), wymodelowanie sylwetki do konca (mam na to jakies 45dni bo pozniej czas na suknie), zakup ubran, dodatkow.

A propos włosów- na wtorek ostatecznie jestem umówiona do fryzjerki (musiałam tydzien czekac bo ona zamawiala plyn do dekoloryzacji). Zobaczymy co powie... Miałam włosy palette farbowane i mowila ze z reguly jest ciezko po tej farbie ale skoro ja od roku nie farbowalam wlosow praktycznie to sie okaze. Na długosci tylko troszke zetne zeby do slubu nie byly za krotkie.

Dzięki za to ze tu zaglądacie i jestescie ciekawe co ze sobą wyprawiam
Trzymajcie kciuki zebym od fryzjerki wyszla zadowolona

[LittleMo]

Super, że wszystko jakoś się układa ze ślubem moja siostra jest z mężem za granicą i wiem jaki mają kłopot z przyjeżdżaniem do Polski

Fryzjerce nie daj się rozszaleć, tylko pilnuj co Ci tam majstruje przy głowie I będzie dobrze

[eevciaa]

Pokazywałam wam zdjecia ale pomyslalam jeszcze ze wymiary podam (po nich przynajmniej lepiej roznice widac )

pod biustem: 76 -->71 (- 5cm)
talia: 74 --> 68 (-6cm)
pas: 88 --> 85 (-3cm)
biodra: 93 --> 89,5 (-3,5cm)
pupa: 98 --> 92 (-6cm)
udo: 59 --> 56 (-3cm)
łydka: 33,5 --> 33 (-0,5cm)
ramie: 28 --> 26 (-2cm)
biust: 84 --> 81 (- 3cm ---> ech, niby szkoda ale powiem szczerze mi sie podoba, jedrny jest a po ciazy myslalam ze juz mnie nie zadowoli , to chyba tez dzieki zmianie stanika na mniejszy)

[LittleMo]

Co do biustu to dla mnie nie jest ważny rozmiar, tylko ekhm jakość właśnie jędrność, stan skóry, kształt i inne takie

A na zdjęciach widać jak ładnie Ci z talii zeszło, ale zawsze tak jest, że się nie zauważa tego największego sukcesu, tylko skupia się na tym, czego i tak nie widać

[eevciaa]

Ja normalnie mam jakiegos pecha.
Dzwonila dzis fryzjerka ze jednak jutro mam nie przychodzic bo nie kupila plynu do dekoloryzacji, nie bylo w 3 hurtowniach.
Znow musze do wtorku czekac. A tak sie cieszylam ze to juz jutro...

No nic, wymyslam wlasnie z moim kochanym co na obraczkach wygrawerujemy , w srode bede zamawiac bo euro idzie w gore a my wlasnie nasze obraczki w euro bedziemy placic.
Coraz mocniej czuje ze za 4 miesiace moj slub więc humor mi dopisuje, motywacja silna i w ogole super. Za niedlugo bede lasencja

Miałyscie racje ze widac we mnie roznice- kilka osob ktorych nie widzialam od swiat mi to dzis mowilo . Miło jest słyszeć że moje wysiłki nie idą na marne.

LittleMo Napewno bym nie pozwoliła jej sie rozszalec, oj nie. Oby efekt byl wart tego mojego czekania. Jestem dobrej mysli.

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

Napisane przez eevciaa

Ja normalnie mam jakiegos pecha.
Dzwonila dzis fryzjerka ze jednak jutro mam nie przychodzic bo nie kupila plynu do dekoloryzacji, nie bylo w 3 hurtowniach.
Znow musze do wtorku czekac. A tak sie cieszylam ze to juz jutro...

No nic, wymyslam wlasnie z moim kochanym co na obraczkach wygrawerujemy , w srode bede zamawiac bo euro idzie w gore a my wlasnie nasze obraczki w euro bedziemy placic.
Coraz mocniej czuje ze za 4 miesiace moj slub więc humor mi dopisuje, motywacja silna i w ogole super. Za niedlugo bede lasencja

Miałyscie racje ze widac we mnie roznice- kilka osob ktorych nie widzialam od swiat mi to dzis mowilo . Miło jest słyszeć że moje wysiłki nie idą na marne.

LittleMo Napewno bym nie pozwoliła jej sie rozszalec, oj nie. Oby efekt byl wart tego mojego czekania. Jestem dobrej mysli.

to nie pech po prostu możesz się jeszcze raz zastanowić, czy na pewno chcesz dekoloryzacji. chociaż szczerze mówiąc, to jeden z najlepszych pomysłów, na jakie mogłaś wpaść - moim skromnym zdaniem. przynajmniej są małe szanse, że coś pójdzie nie tak... albo, że nie będziesz się sobie podobać.

kiedyś nigdy nie zastanawiałam się nad tym, czy chciałabym wziąć ślub, a jeśli tak - to jaki? - odkąd zaczęłam śledzić Twój wątek, myślę o tym... chyba każdą kobietę czasami trafiają myśli na takie tematy, co?

cieszę się, że nadal jesteś zmotywowana gratuluję Ci tego bardzo szczerze i od dziś biorę z Ciebie przykład; ostatnio nieźle się rozleniwiłam...

ostatnio przytyłam chyba z 3kg, jak nie więcej. wolę się nie ważyć, bo się boję. ale przynajmniej biust mi się fajnie zaokrąglił

[eevciaa]

Małgosia Juz długo czekam by coś zrobić z tymi włosami i się trochę niecierpliwię . To juz we wtorek, znow mam cykora lekkiego. W koncu moje wlosy nie naleza do najzdrowszych... A dzis mi sie snilo ze fryzjerka mi wlosy spalila . Mam nadzieje ze bedzie dobrze. Jesli cos nie tak pojdzie to bede zmuszona je sciac krocej...

Ja kiedys sie zastanawialam jedynie nad tym czy znajde kogos kto zechce ten slub ze mna wziac i myslalam o weselu ogolnie- jak to cudownie itp. , jak juz tego KOGOŚ miałam to zapomniałam o całym weselu, przestało się to liczyć (nawet kiedys myslalam o tym bysmy wzieli taki "cichy" slub i moze pojechali zamiast wesela w jakas podroz ), a teraz jak juz slub w planach to znow poczułam ze jednak pragnę przyjecia weselnego i jestem przerazona czy wszystko sie uda hihi. Moi bracia narazie sie zastanawiaja czy dadza rade przyjechac. No ale jakkolwiek by nie bylo wiem że to będzie najcudowniejszy dzien w moim życiu (obok drugiego tak cudownego dnia w ktorym moja córeczka się urodziła )

A wracajac do tematu wątku to ja na szczęście chudne powoli, jednak za mało ćwiczę . Po moim podpisie na dole mozna by wywnioskowac ze cwicze zawziecie ale to niestety nie jest prawda. Tak sobie z tym jest. Gdybym codziennie tak cwiczyla to bym napewno juz osiagnela swoj cel. Waga 51,8 ale nie o to chodzi tylko o to by ten tluszczyk calkiem zniknal a zastapily go miesnie.

Mam pytanko. Od dawna juz nie noszę biżuterii złotej ani srebrnej.
Mam złoty pierscionek zareczynowy, obraczka rowniez bedzie złota i zastanawiam sie czy w takim wypadku pasuje bym nosila procz tego samo złoto? Jak bym zalozyla np srebrna bransoletke to nie bedzie chyba za fajnie, co?
Poza tym pamietam ze kiedys czytalam ze jednym bardziej pasuje zloto a drugim srebro i zalezy to od tego jaki sie ma typ urody. Wiecie moze cos wiecej, co pasuje do lata?

[herbeauty]

Na poczatku musze przyznac, ze bardzo ladnie schudlas Na zdjeciach jest to bardzo widoczne Gratuluje
Jezeli chodzi o cwiczenia to sie nie dziwie troszke, ze nie idze. Mnie ta pogoda nie nastraja do robienia czegokolwiek... No ale jak sie zrobi ladniej, cieplej to pewnie bedzie latwiej sie wziasc do roboty... Pewnie dlugie spacery z coreczka
Przyznam, ze ja osobiscie staram sie nie mieszac z bizuteria i jak zakladam jakas to wybieram albo wszystko ze srebra(moze byc tez biale zloto bo wtedy roznica kolorystyczna jest niewielka) albo wszystko ze zlota. Jakos zawsze sie dla mnie gryzlo noszenie naraz zlota i srebra. Ale wiesz to moje osobiste zdanie.
Ja slubu rowniez zazdroszcze Wierze, ze bracia dojda do wniosku, ze dla siostry sa w stanie sie tak poswiecic
Czekam na efekty wizyty u fryzjera
Nadal sledze watek i trzymam kciuki

[Olcia]

Moim zdaniem do lata srebro, biale zloto, platyna pasuje bardziej, bo to takie chlode kolory. Ale trudno, zebys teraz wymieniala cala bizuterie i obraczke...
o wlosy sie nie martw, jestes przejeta to Ci sie snia glupoty ;P
Schudlas 7kg, to na prawde duzo. Dbaj o skore, cwicz tyle ile mozesz i bedzie dobrze wazne ze masz sile walki

[eevciaa]

Herbeauty Dziękuję ale to "bardzo" to chyba troszkę przesadzone .
Masz racje- cos jest w tym ze przez pogode nie chce mi sie cwiczyc. Wiosna niedlugo- dlugie spacerki mam w planach
Starszy brat bedzie na slubie . Poprosilam wiec go by byl chrzestnym malej (chrzest na slubie bedzie) i bedzie z zona starosta. Powiedzial ze latwo nie bedzie z przyjazdemm ale to juz ich problem i przyjada napewno, super.

Olcia, Herbeauty Dzieki za podpowiedzi dotyczace bizuterii. No coz, pierscionek zareczynowy mam malutki, taki delikatny to i tak sie nie rzuca w oczy ale obraczki uznaje tylko zlote, srebro odpada. Coz, raczej wiec bede zloto nosic.

Dziewczyny, byłam dziś u fryzjerki. Na zmiane z druga robily z moimi wlosami 3,5 h . I co?
Efekt jest mniejszy niz myslalam, rozjasnilo mi wlosy tylko troszeczke (przez pallete) no ale przynajmniej nie mam odrostow i roznych kolorow na glowie. I wlosy sa takie jak wczesniej, nie sa zniszczone bardziej. Ufff.
Najpierw nalozyla dekoloryzator, zmyla, wysuszyla wlosy i drugi raz to samo. Pozniej nalozyla na odrosty jasny braz ale jak wysuszyla to uznalysmy ze za jasny w porownaniu z reszta wlosow i dala ciemniejszy znowu.
Nie scianalam w ogole, grzywki zadnej nie robilam. Tylko na koniec minimalnie koncowki bo do slubu musza byc dlugie. Po slubie bede mogla eksperymentowac .

Zepewne spodziewalyscie sie tez wiekszej zmiany. Moja babcia po moim powrocie oswiadczyla ze ja nic z wlosami nie zrobilam hehe...

[Olcia]

bardzo ladnie wygladasz, w dodatku taka usmiechnieta )
'jestem na tak'

[eevciaa]

Dziękuje Herbeauty
Ogolnie jestem zadowolona bo w porownaniu z tym co bylo i tak jest super.
Mysle co do slubu moge jeszcze zmienic bo mi bedzie nudno .

Kurde, nie zauwazylam ze to zdjecie takie obrocone a tutaj sie nie da zrobic edycji . Ciekawe czy moderator moglby to obrocic

[dottta]

Moim zdaniem najlepiej Ci w naturalnie kręconych włosach Nie prostuj ich bo jedynie je wysuszasz i Twoje zabiegi "odżywcze" na niewiele sie zdadzą Zrezygnuj z czerni bo wogóle Ci nie pasuje (przynajmniej w tym wydaniu jaki nam zaprezentowałaś) - dużo lepiej powinno Ci byc w brązie No i brwii, ale ten temat został już dogłębnie przeanalizowany

ps. na przesuszone włosy cuda działa granatowy zestaw Dove (szmpon, odżywka, maska) - sama przetestowałam

[eevciaa]

dotta Dziekuje za podpowiedzi .
Wczoraj prosilam fryzjerke by mi loki zrobila ale to by za dlugo trwalo, juz dosyc sie wysiedzialam na fotelu a do tego ona przy prostowaniu troszeczke podcinala wlosy.
Bardzo czesto robie loki- szczegolnie ostatnio. Wiem ze mi pasuja i fajnie bo mi dlugo sie loki na wlosach trzymia. W prostych wlosy sa przyklapniete i moj nochal sie uwydatnia zauazylam hehe. Ale od czasu do czasu przeciez nie zaszkodzi wyprostowac.
Z czerni w koncu wyszłam, mam teraz ciemny braz bo inaczej się nie da narazie. Brwi wstretne rosna tempem zolwim i na zdjeciach tego nie widac kompletnie. Oby bylo w koncu lepiej, mysle by pojsc do kosmetyczki zapytac czy da sie cos z tym zrobic.
Jak skoncze szamopn z Nivea to pomysle o Dove

[magda785]

kolorek wyszedl ci piekny, naprawde super, a powiedz mi ile zaplacilas u fryzjerki za dekoloryzacje i ponowne farbowanie i modelowanie fryzurki??????? Bo tak sie zastanawiam ile kasy ja sobie musze przygo9towac gdyby znudzil mi sie czarny ;D

[eevciaa]

Dzieki Magda
Placilam 160złotych. Trudno powiedziec jaka cena w innych salonach. Ok 200zł napewno.

[lourose]

Nie wypowiadałam się wcześniej na temat twojej metamorfozy, ale widac, jak ładnie rozkwitasz ;-)
o wiele korzystniej jest ci w nowytm kolorze włosów, i nie prawda, że nie widac
trzymam kciuki !

[herbeauty]

No nowa fryzurka swietna. Bardzo ladnie Ci w tym brazie.
Jezeli sadzisz, ze przesadzilam z tym bardzo(ze schudlas) to prosze Cie stan jeszcze raz przed lustrem i przypatrz sie sobie
Od zalozenia watku zmienilas sie naprawde o wiele.
No i tak jak ktos przede mna napisal, ze jeszcze ten usmiech na twarzy tak cie ladnie rozpromienia
Bardzo sie ciesze, ze brat przyjedzie na slub Mila wiadomosc
A no i zaczyna sie robic cieplo Super
Nadal trzymama kciuki i sledze watek

[hahahaczyczka]

nie śledziłam wątku od poczatku, ale przed chwilą go całego przewertowałam i WOW !

naprawde nie spodziewałam się,ze można tak zmienić sie na plus w zasadzie tak mało zmieniając,szczegóły, bo jesteś nieprzeciętnie ładną dziewczyną !

[LittleMo]

ślicznie wyglądasz

[myszkakinia]

przesledziłam właśnie calutki wątek i jestem naprawde pod wrażeniem! super zmiana widać, ze schudłaś, ładnie podkreślasz urodę makijażem, a kolor włosow po dekoloryzacji wg mnie idealny gratuluję!