Potrzeba zmiany!

[Diomene]

Witam!
To pewnie najbardziej popularny powód do zmian i nie będę oryginalna, jeśli powiem, że ostatnio trochę się wydarzyło w moim życiu, straciłam na pewności siebie i dlatego potrzebuję coś w sobie zmienić.
Myślę przede wszystkim o włosach, makijażu i cerze.

włosy - od liceum mam praktycznie taką samą fryzurę, tylko z różną długością - grzywka na bok, długie włosy. Mam wysokie czoło, dlatego zdaję sobie sprawę, że nie mogę jej zapuścić Ostatnio stała się też niesforna i nie chce się dobrze układać. Moje włosy mają tendencję do przetłuszczania się, opadania, a przede wszystkim do rozdwajania. Mimo co miesięcznego podcinania, wciąż nie mogę się pozbyć rozdwojonych końcówek. Choć lubię swój naturalny kolor, jestem nim zmęczona, dlatego myślę o zmianie - zarówno ciącie jak i odcień. Mam raczej prostokątną twarz, wysokie czoło, jaka fryzura mogłaby mi pasować? Co do koloru myślałam o rudym, ale zupełnie nie wiem, czy to dobry pomysł dla mojej karnacji. Doradzicie coś?

makijaż - mam małe oczy, bardzo jasną oprawę oczu (moich rzęs nie widać naturalnie prawie wcale), dlatego nie potrafię rozstać się z czarną kredką. Zazwyczaj używam na powiece szarości, w jakie inne kolory zainwestować? (przy okazji - mam niebieskie oczy, te zielone z ostatniego zdjęcia, to tylko soczewki

cera - wypryski, przetłuszczanie się... Tutaj przejrzę forum w poszukiwaniu inspiracji : )

Z góry dziękuję za wszystkie porady!

[Diomene]

Byłam pewna, że załączyłam zdjęcia

[Madam Coco]

Podobają mi się zdjęcia: 3, 5, 9 i 10. Uważam, że mogłabyś sobie przyciemnić blond, aby uzyskać taki złoto-kasztanowy, z brązami przy Twojej delikatnej urodzie bym nie ryzykowała. Brwi i rzęsy możesz przyciemnić henną. Cera? Dobry podkład będzie idealny, chociaż na zdjęciach masz idealną cerę. Rozejrzyj się może za minerałkami? Masz bardzo ładną figurę i nogi, co powinnaś podkreślać. Co do cięcia... hm... nie powiedziałabym, że bez grzywki jest Ci źle, na ostatnim zdjęciu bardzo mi się podobasz. Podobasz mi się też z całą grzywką (zdjęcie 3), a grzywka na bok - jak dla mnie to najgorszy pomysł z pokazanych Nie ścinałabym włosów, bo szkoda, chyba, że chcesz zrobić sobie jakąś szaloną fryzurę. Może coś z pazurem?

[rapifen]

Ja bym dała grzywkę i hennę. Włosy mi się podobają Zaczęłabym grzywkę szybciej żeby była gęstsza i więcej włosów zaczesała.

[Diomene]

Madam Coco, własnie ostatnio zainwestowałam w podkład mineralny - niestety kolor nietrafiony i chyba będzie musiał poczekać na więcej słońca Figurę i nogi staram sie podreślać, tylko kiedy za oknem -20, to aż się odechciewa sukienek, spódniczek czy tunik ;p Zaskoczyłaś mnie trochę tym, że z grzywką na bok to pomysł najmniej dla mnie odpowiedni Na zdjęciu ostatnim był to tylko jednorazowy eksperyment - czy udany? Wciąż nie mogę się zdecydować. Co do szalonej fryzury to nie wiem, czy jestem na to gotowa. Może jakieś propozycje?

Rapifen, sama teraz nie wiem, czemu nigdy wcześniej nie wpadłam na hennę ;p Myślę, że spróbuję