Dziewczyny, zróbcie coś ze mną!

[nan]

Wreszcie postanowiłam się ujawnić... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif i odważyłam się wkleić swoje zdjęcie, a nawet trzy.

Bardzo proszę o pomysły na moją skromną osobę. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1pomocy.gif Od jakiegoś czasu nie mogę wręcz na siebie patrzeć, dochodzę do wniosku, że nie umiem się umalować, dobrać sobie kolorów i sposobu malowania się. Okropnie mnie to wkurza. Bardzo proszę o wsparcie, drogie Wizażanki! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/2pliz.gif

Zdjęcia pochodzą z cyfrowego aparatu w telefonie, więc ich jakość nie jest powalająca, a widoczna na nich osoba jest całkiem saute i naturalna do bólu (z wyjątkiem odrobiny pudru transparentnego, co by się nie świecić). Nie wiem jaki mam naturalny kolor włosów, bo od lat go nie widziałam, ale przypuszczalnie zbliżony do obecnego, tyle że jaśniejszy. Oczy bardzo ciemnobrązowe (ledwo widać źrenice). Brwi nie malowałam nigdy i są dokładnie takie jak widać.

Proszę o podpowiedź jakim typem kolorystycznym jestem i w jakim makijażu byście mnie widziały. Jestem też otwarta na propozycje względem koloru włosów, bo maniakalnie je farbuję.

Dzięki z góry za zainteresowanie moją skromną osobą i pozdrawiam. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif

[rzęsa]

chyba zimka, zaraz zobaczymy co inne Wizażanki powiedzą

lubisz śliwkowy, granat, kolor bakłażana, biskupi, amarantowy? jak się czujesz w zdecydowanych kolorkach?

[FEMME_BANALE]

[b] Przede wszystkim poleciłabym Ci zainwestowac w te włoski. Bo z tego co piszesz odnoszę wrażenie, że włosy to dla Ciebie sprawa drugorzędna - nie zwracasz na nie uwagi, farbujesz (maltretujesz http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif ) do upadłego... A gdybyś tak je zapuściła, spróbowała wrócić do naturalnego koloru - niech odpoczną od ton farb, chemii. Zakupiła jakąś dobrą odżywkę, wygładziła je, nabłyszczyła?... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon25.gif
Też mi się wydaje że jesteś Zimą (a propos Rzęsko - jak Ci poszły warsztaty?) - przemawia za tym ciemny kolor brwi, ich wyrazistość. No i ciemne oczka oczywiście.

[nan]

To co w tej chwili mam na głowie to tzw. odrastający mop, fyzura nieustająco przejściowa w wersji weekendowej (rozczochrane). Włosy mi się trochę kręcą i nienawidzą wszelkich maseczek i większości odżywek. Próbowałam mnóstwa i wszystkie dawały tylko upiorny przyliz. Nabłyszczyć to je mogę chyba tylko jakimś woskiem, bo wszystkie maseczki i inne takie w najlepszym wypadku nie robią nic, w najgorszym po prostu klapią.

Co do kolorystyki, rzeczywiście lubię zdecydowane kolory i wyglądam w nich lepiej niż w pastelach, więc może macie rację w sprawie zimy. Zauważyłam, że jest mi bardzo niedobrze w ciepłych kolorach w makijażu, np. cienie w kolorze złotym, wpadającym w pomarańcz to u mnie totalna porażka. Bardzo też lubię czerwień, właściwie w każdej jest mi do twarzy. Uwielbiam też granat.

[rzęsa]

Każda zimna czerwień jest dla Ciebie wspaniała. Możesz poszukać odpowiedniego odcienia szminki w tym kolorze. Poza tym szukaj we wszystkich czystych zimnych barwach, czyli zimowych. Również czerń i biel są dla Ciebie, chociaż raczej nie solo.

[nan]

Przepadam za czerwonymi szminkami i często używam. Czasem też chłodnego, nasyconego różu. Z tych raczej chłodnych odcieni wyłamuje się właściwie tylko pomarańcz, w którym czuję się nadspodziewanie dobrze.

[FEMME_BANALE]

[b] Acha, czyli się kręcą włoski! Dobrze jest, w takim razie pozwólmy im się kręcić... Matkę Naturę ZAWSZE TRZEBA ULEPSZAĆ, pomagać jej, ngdy wychodzić jej kontro, sprzeciwiać się.z
Jeśli więc mają naturalną tendencję do skrętu, pomóż im w tym - poprzez odpowiednie preparaty do wlosow kręconych.
Oczka możesz podkreslić cieniami w kolorach: srebro + czerń lub szarość - to na wieczór, lilla, fiołkowy, chłodne róże, głeboki granat, bakłazan - jak wspomniała Rzęsa jako kolorkach ubrań - te same, z palety Zimy mozesz wykorzystać do makijażu.
Masz ogólnie regularne rysy twarzy. Skup makijaż na oku właśnie - to Twój mocny punkt.
Możesz też lekko wydepilować brwi, nadac im bardziej "precyzyjny" kształt.

[rzęsa]

Wiesz co? A może zetnij włosy na krótko, skróć też grzywkę. Hmmm... Myślę, że byłoby Ci super!


Co do szminki! Wybierz jasny odcień i perłę. Koniecznie używaj konturówki. Wtedy oko podkreślisz już tylko delikatnym chłodnym beżem + tusz i dwa ruchy różem po policzkach. I już!

[rzęsa]

Hahahah, Femme, a to się "rozbiegłyśy". Poszłam w tę czerwień na ustach, bo pomyślałam, że skoro nan tak ją lubi, to pewnie często się w nią ubiera. Nie znoszę różowych ust do czerwonego ubrania, co niestety często się zdarza!

[Ania_D]

ja bym ci proponowała jakąs krótką fajnie układającą sie fryzurke.. masz bardzo podobne włosy do mojej siostry i dbanie o takie włoski jest naprawde ciezkie więc po 1. przestań farbować (jesli juz to naturalne metody wybieraj) po 2. odzywki to koniecznośc - spróbuj choc tych na same końce albo np. henna wax - używałas? Te silikonewe zdecydowanie obciązą ci włosy które pewnie sa niestey dosyc cienkie? skup się na tych końcówkach i na obcięciu - dobrym!
co do typu kolorystycznego to też myślę że zima... W makijazu rozjasniaj bruzdy koło ust, same usta powiekszaj nieco i straj sie malowac tak by podosić ich kąciki ku górze - moze Famme ma jakis rys. jak to zrobic??? Oczy bardzo ładne ale brwi bym ciut wydepilowała..

[nan]

Dziewczyny, wymieniacie same moje ulubione kolory, co oznacza, że aż taką sierotą nie jestem i o tyle o ile potrafię sobie dobrać kolorystykę. W makijażu jakoś częściej podkreślałam usta a nie oczy, nie przepadam za sobą w jasnych szminkach (chociaż błyszczyki lubię jasne). Czerwonych ubrań mam niewiele - chyba ze 2 sztuki tylko by się znalazły, a to ze względu na to, że większość życia spędzam w pracy, gdzie takie kolory można nosić tylko w piątek (casual Friday).
Śpieszę uspokoić - nigdy nie noszę czerwonych ust do różowych sweterków i odwrotnie.
Włosy to dla mnie nieustający problem: są dokładnie takie jak napisała Ania - cienkie, trudne w pielęgnacji, bo wszystko je obciąża, układanie ich to koszmar. Dobra fryzura dla mnie wymaga naprawdę dobrego fryzjera, a z tym nawet w Warszawie nie jest tak łatwo. Myślałam już o ich skróceniu. Macie może pomysł w jakiej fryzurce byłoby mi dobrze?

[rzęsa]

miałam na myśli jasną czerwień, a nie w ogóle jasną http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

u Ciebie muuusi być widać makijaż! jak to u zimki http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

[FEMME_BANALE]

[b] Ściąć albo zapuścić - ale jedno jest pewne - włoski zmienić. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
Aniu - fotki makijażu oczu"w górę" oczywiście mam, ale zostały na moim komputerku w Italii. Teraz jestem w rodzinnym domu i nie mam tu zbioru makijażowych fotek. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif
Załączę po powrocie.

[nan]

Hej Dziewczyny, dzięki i jeszcze raz dzięki. Dołączam swoje zdjęcia z makijażem, takim w jakim zazwyczaj pokazuję się ludziom (ostatnio mam fazę niebieskości i granatów). Zdjęcia niestety nie są zbyt dobrej jakości (szczególnie nasycenie kolorów). Nad powieką mam kreskę zrobioną granatowym cieniem, trochę jasnoniebieskiego cienia nad nią, kąciki oczu rozjaśniłam perłą. Tusz czarny. Usta mam czerwone, lekko rozjaśnine perłowym błyszczykiem.
Powiedzcie proszę co o tym myślicie. Nawiasem mówiąc rodzina obejrzawszy moje podobizny stwierdziła, że jestem potwornie niefotogeniczna (muszę im przyznać rację, niestety). http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

[libra.a]

Załączam propozycje fryzur

[FEMME_BANALE]

[b] Nie, no czemu, ładnie wyszłaś na zdjęciach! Od razu lepiej! Nie ma to jak magia mekeup'u! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
No, ale brewki to musisz koniecznie wydepilować - teraz dokładnie je widać na zbliżeniu oka, możesz je nawet przyciąć bo zauważyłam pare dłuższych, odstających włosków. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Załaczam Ci porcję makijaży dla pani Zimy:

[FEMME_BANALE]

[b] I jeszcze to:

[Pitipel]

Kochana nan, nigdy nie wypowiadam się w takich wątkach, bom specjalista w innej dziedzinie, ale tu MUSZE: błagam Cię: NIE TEN KOLOR CIENIA!!!
Nie obraź się proszę! Raczej jakiś beż lub brąz, ta zielen zupełnie gra na Twojej twarzy. Lepiej wyglądasz zupełnie bez makijażu niż z tym cieniem.
Fryzura natomiast mi się podoba - podgoliłabym karczek z tyłu, a przód sotawiła. masz świetne włosy i baardzo piękne oczy.

[FEMME_BANALE]

[b] Raz jeszcze oglądając Twoje zdjęcia zauważyłam co następuje: masz ślicznie zarysowane kości policzkowe - podkreślij je odpowiednio różem, nałóż go pod kością policzkową lekką smugą.
Makijaż oczek: spróbuj wykonać klasycznego "banana" czyli na ruchoma powieke nałóż jeśniejszy cień, a następnie na wgłebieniu ciemniejszy - dobrze wycieniuj. Spróbuj może na ruchomą powiekę jasnoszary, w zagłębieniu grafit.

[nan]

Pitipel, ja nieobrażalska jestem nie martw się. Po to wkleiłam te zdjęcia, żeby się poddać konstruktywnej krytyce. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif Cień jest w zasadzie błękitny a nie zielony, ale tak faktycznie wyszło na zdjęciu (cyfrówka w telefonie). Nałożyłam go nad granatowym, ale myślę sobie, że rzeczywiście trzeba było dać sobie spokój i nałożyć jakiś jaśniejszy, np. cielisty. Lubię nakładać ciemny cień nad rzęsami, ale mam wrażenie, że to "przymyka" oko i wyglądam jak niedospana. Na zdjęciach podobnych makijaży to świetnie wygląda (np. na jednym z tych, które wkleiła Femme, za co bardzo dziękuje http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif ), a na moich oczach nie. Czy to zależy od grubości kreski, czy od sposobu nakładania? No i jeszcze jedno - nie mogę używać kredki ani tym bardziej tuszu na dolne rzęsy, bo wszystko mi się potwornie rozmazuje (chyba chodzi o to, że mam bardzo wywinięte dolne rzęsy i one dotykają do skóry). Podejrzewam np. że pasowałby mi makijaż "przydymiony", ale nie wiem jak go u siebie zrobić. Czy nie wyglądałabym jak półprzytomna?

[Nutka]

Mi najbardziej podobasz się w tej ostatniej przemianie-w tych króciótkich wlosach..http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Makijaż jaki opisuje Femme mam w domu na kompie spróbuje podłączyć jak wrócę- Femme mi przysłała bo ja też tak mam się malować http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon25.gif

[Nutka]

obiecane makijaże przy bardzo opadającej powiece, takie ktore kieruja oczko ku górze http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif
B1

[zuzaneczka]

a to i ja wtrące swoje 3 grosze, choć specjalista ze mne żadna, pierwsze moje skojarzenie to "typ Grochola" http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
zgadzam sie co do makijażu, nie ten kolor oczek i szminki chyba też - ta kojarzy mi się ze szminkami "komunistycznymi", oczka mocniej podkreślone,
przede wszystkim wyregulowałabym jednak brwi, a co do włosów to pasowałoby je fajnie wycieniować, i nadać ładny kolorek - widzę cię w takim jak załączona fotka.
pozdrawiam

[rzęsa]

No fajnieeee, oczko super Zuzanka zrobiła! Mogą być też chłodny beż lub brąz, granat, grafit.
Szminka, której używasz wydaje mi się za mało zdecydowana do Twojej urody, za mało w niej chłodu, czyli odcienia niebieskiego.

[nan]

Mnie też się ta Zuzankowa metamorfoza bardzo podoba, nawet sobie przypomniałam, że mam podobny kolor cienia w domu (uwielbiam je kupować). Włosy chyba jednak zapuszczę, bo są ciężkoukładalne, więc żeby ułożyć jakąś krótką fryzurę musiałabym wstawać o 4 rano. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif A talentu w tym kierunku nie mam za grosz. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
Szminka jest w rzeczywistości dużo ciemniejsza niż na załączonym zdjęciu, tylko w tym aparacie kolory wychodzą takie wyblakłe. To jest nawiasem mówiąc Clinique Color Surge nr 5 Peach Pop, czyli mocna dość czerwień z dodatkiem brązu. Na zdjęciu wygląda jak różowa. Chyba sobie kupię film do aparatu i zeskanuję kilka zdjęć. Będziecie musiały to wytrzymać... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
Bardzo mi się podobają te sposoby malowania oczek, jak widzę wszystkie przewidują kreskę nad rzęsami ale cienką. Będę musiała potrenować, mam w domu całkiem porządny liner, tylko, że rzadko go używam, chyba nie mam za dużo wprawy. A może lepszy byłby taki w pudełeczku? Zdaje się że Dior takie robi np. szafir z czernią.
Dziewczyny, jeszcze raz dzięki za wszelkie propozycje, uwagi i zainteresowanie moją przemianą. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif

[rzęsa]

Nie znam tej szminki (Cliniqe jest dla mnie jak przelot rakietą! ). Ale z nazwy i Twojego opisu wynika, że jest to odcień ciepły, a Ty musisz wybierać zimne czerwienie. Są to te przełamane niebieskością, czyli tak na oko wpadające w fiolet lub róż (ale nie mleczny czy brzoskwiniowy). Czystą "strażacką" chłodną czerwień pozostaw tylko na wieczór.

[zuzaneczka]

sorki że wtrące nie w temacie, ale rzęsa specjalistko od szminek a powiedz Ty mi co sądzisz o takim kolorku ust dla zimy i co to może być konkretnie za szminka, bo mi się bardzo podoba http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

[rzęsa]

Aj tam, od razu specjalistka http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

Ta pani na fotce z pewnością jest zimką, co nie znaczy, że każdej zimce równie dobrze się przysłuży. Ale jaka to konkretnie może być szminka, nie wiem. Najlepiwj zrób wątek z własnym obliczem http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif, to wtedy możemy poprzebierać w szminkach. Dziewczyny - zimki, na pewno podałyby Ci dużo propozycji.

[zuzaneczka]

kurcze mnie po prostu intryguje ten kolorek i chciałabym go wypróbowac ale nie wiem gdzie szukać takowego. no nic może znajde.

[rzęsa]

Wklej chociaż tą fotkę w nowym wątku. Może ktoś używa takiej szminki i będzie mógł Ci pomóc.