Mamy grudniowe 2021 🤩

[maaalinowaaa]

U mnie dziś 7t4d pierwsza wizytę miałam 13.04 biło serduszko i założyła mi już kartę ciąży. Kolejna wizytę mam 04.05. W tym tygodniu mam na rano i kiepsko to widzę... Przyszłam do domu trochę ogarnęłam i musiałam się chwilę położyć heh...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Coś strasznie mi niedobrze, niby coś bym zjadła, ale jak otworze lodówkę to od razu mnie odrzuca. Straszne odczucie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bb371dfbfd9298d6e78301e55742bc2d469b6322_657f8bfe235ab]

Napisane przez zyjesiedalej

Rysienka A byłaś u lekarza już? U mnie w ośrodku termin na połowę maja... muszę coś wcześniej ogarnąć,pewnie prywatnie.

Mnie dziś boli głowa,w zasadzie od wczoraj już. A muszę jeszcze wytrzymać trochę w pracy...

U mnie też wyznaczyli wizytę na 13.05. na NFZ. Ostatecznie idę 29.04. prywatnie na pierwszą wizytę. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Dziś pojawiły się u mnie mdłości. Wróciłam z pracy i jakoś mnie siekło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Cześć dziewczyny, postanowiłam się odezwać
U mnie termin wg om na 14.12 lub 17.12 wg owulacji. To moja pierwsza ciąża po ponad 2 latach starań.
W zeszłym tygodniu byłam u gina przez niski progesteron, widziałam pęcherzyk. Na kolejną wizytę pójdę albo w przyszłym tygodniu, albo w maju. Waham się, bo do końca miesiąca mam luxmed, a od maja Medicover, więc nie wiem czy nie poczekać tego tygodnia dłużej, żeby nie zmieniać tak lekarzy

Trochę mnie martwi, że objawy raz są a raz nie. Może jeszcze się doczekam ich na stałe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zmalowana]

Hej 🤰🏼
U mnie objawy też raz są raz znikają. To raczej normalne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysienka]

Hej! Ale nas sie tu zrobilo! Ja bylam na wizycie 12.04 i bylo serduszko
Dzisiaj 8tc1d, siedze i czekam na badania krwi wlasnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Zmalowana]

Ja mam w czwartek wizytę druga. I się mega stresuje 🤦🏼☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysienka]

Napisane przez Zmalowana

Ja mam w czwartek wizytę druga. I się mega stresuje 🤦🏼☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

myślę, że każda wizyta będzie stresująca
bądź dobrej myśli. ja jestem cały czas i powtarzam sobie w głowie, że jeśli byłoby coś nie tak to bym to czuła. a czuła, że jest ok także staram się nie nakręcać

[Wiedzminkaa]

Ja idę jutro na pierwszą wizytę. Co prawda do pierwszego lepszego lekarza, bo do mojego nie ma opcji, żeby się tak z marszu dostać - niestety.

Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka

[Zmalowana]

Napisane przez Wiedzminkaa

Ja idę jutro na pierwszą wizytę. Co prawda do pierwszego lepszego lekarza, bo do mojego nie ma opcji, żeby się tak z marszu dostać - niestety.

Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka

Ja też poszłam do pierwszego lepszego ale zrobił na mnie na tyle dobre wrażenie że już zostane u niego. I pracuje w szpitalu a to ważne dla mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zyjesiedalej]

Oo,ja też pierwszego lepszego bo nie wytrzymam tak długo. I idę w przyszłą środę, to dopiero 6 tc będzie,ale mam nadzieję że coś już będzie widać.. chcialabym moc powiedzieć rodzicom A chodzicie do lekarzy na NFZ czy prywatnie.?

[Zmalowana]

Prywatnie chodzę. W I ciąży też prywatnie chodziłam. Jakos mam komfort psychiczny że cokolwiek się dzieje mogę zadzwonić itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysienka]

Napisane przez zyjesiedalej

Oo,ja też pierwszego lepszego bo nie wytrzymam tak długo. I idę w przyszłą środę, to dopiero 6 tc będzie,ale mam nadzieję że coś już będzie widać.. chcialabym moc powiedzieć rodzicom A chodzicie do lekarzy na NFZ czy prywatnie.?

ja prywatnie, ale niektóre badania będę robiła na skierowanie gina z medicover, którego mam opłaconego przez pracodawcę. ale poziom obsługi i sprzęt prywatnie i medicover to jest przepaść

[Wiedzminkaa]

Ja chodzę na NFZ. W pierwszej ciąży też chodziłam na NFZ. Co prawda chciałam prywatnie chodzić, ale mój lekarz mi powiedział, żebym sobie zachowała pieniądze, bo przy bliźniakach na pewno mi się przydadzą. I że on mnie zawsze przyjmie w przychodni na NFZ.

Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka

[rysienka]

Napisane przez Wiedzminkaa

Ja chodzę na NFZ. W pierwszej ciąży też chodziłam na NFZ. Co prawda chciałam prywatnie chodzić, ale mój lekarz mi powiedział, żebym sobie zachowała pieniądze, bo przy bliźniakach na pewno mi się przydadzą. I że on mnie zawsze przyjmie w przychodni na NFZ.

Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka

jeśli masz fajnego lekarza na nfz to nic tylko korzystać

[Zmalowana]

Napisane przez rysienka

jeśli masz fajnego lekarza na nfz to nic tylko korzystać

I pozazdrościć ja za wizytę zapłaciłam ostatnio 200 zł. Teraz z cytologia będzie 250 zł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[A_ania_93]

Hej
Ja chodzę do lekarza w ramach LuxMedu. Na razie jest ok, a co będzie potem to zobaczymy.

W ogóle mam takie dziwne pytanie, nie żeby to miało jakieś większe znaczenie, ale czy czujecie/przeczuwacie płeć? U mnie, od kiedy tylko się dowiedziałam o ciąży, jest jakaś pewność, jaka to będzie płeć. Od początku jak przeglądałam ubranka, rzeczy dla dziecka to patrzyłam tylko w jednym kierunku. Ciekawe czy to mi się sprawdzi

[Zmalowana]

Napisane przez A_ania_93

Hej
Ja chodzę do lekarza w ramach LuxMedu. Na razie jest ok, a co będzie potem to zobaczymy.

W ogóle mam takie dziwne pytanie, nie żeby to miało jakieś większe znaczenie, ale czy czujecie/przeczuwacie płeć? U mnie, od kiedy tylko się dowiedziałam o ciąży, jest jakaś pewność, jaka to będzie płeć. Od początku jak przeglądałam ubranka, rzeczy dla dziecka to patrzyłam tylko w jednym kierunku. Ciekawe czy to mi się sprawdzi

Jakoś nie bardzo mam przeczucia. Nastawiam się na to żeby fasolka była zdrowa a płeć to już co Bóg da

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Ja na pierwszej wizycie byłam w luxmedzie i chętnie bym tam prowadziła ciążę, bo mam 2 sprawdzonych ginów, ale pakiet mi się skończył. Teraz będę mieć Medicover i zamierzam prowadzić w placówce współpracującej, bo mam blisko od domu i lekarz z najbliższej porodówki tam pracuje, a ma dobre opinie

Jak się dowiedziałam o ciąży to patrzyłam na różne rzeczy dla dziecka i miałam w głowie takie "po co tu patrzę, przecież to...". Potem się to rozmyło i już nie jestem tak przekonana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysienka]

Napisane przez A_ania_93

Hej
Ja chodzę do lekarza w ramach LuxMedu. Na razie jest ok, a co będzie potem to zobaczymy.

W ogóle mam takie dziwne pytanie, nie żeby to miało jakieś większe znaczenie, ale czy czujecie/przeczuwacie płeć? U mnie, od kiedy tylko się dowiedziałam o ciąży, jest jakaś pewność, jaka to będzie płeć. Od początku jak przeglądałam ubranka, rzeczy dla dziecka to patrzyłam tylko w jednym kierunku. Ciekawe czy to mi się sprawdzi

moje myśli również idą w jednym kierunku i myślę o maluchu jako o niej, ale nie wiem czy dlatego, że to przeczucie czy tak bym chciała po prostu

[basiczek24]

Napisane przez A_ania_93

Cześć
Czekałam, aż wreszcie pojawi się ten temat
U mnie prawdopodobnie 7t 4d.
Miałam pierwszą wizytę 10.04, to był 6t2d i widziałam już bijące serduszko . Nie mam jednak jeszcze założonej karty ciąży. Czy to możliwe, że lekarka jeszcze nie musiała zakładać? Następną wizytę mam 8.05, a 23.04 usg przed 10 tyg. (LuxMed).
W ogóle to moja pierwsza ciąża, więc jestem totalnie zielona

Tak sobie myślę że musisz mieć założona kartę ciąży do 10 TC żeby później ubiegać się o becikowe więc najlepiej jakby Ci zalozyli kartę tego 23.04.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maaalinowaaa]

Cześć Dziewczyny,
Ja też objawy raz mam, a raz nie. Ja jakoś nie przeczuwam płci, ważne żeby maluch był zdrowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zmalowana]

Dziewczyny, a jak Wasi TŻ się zachowuje od moment gdy dowiedzieli się o ciąży? Są jakieś zmiany?
Mój bardziej pomocny jest i unika kłótni jak ognia chociaż czasem widzę że ma ochotę coś dowalić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maaalinowaaa]

Zmalowana mój TŻ też jest jakiś inny. Dużo mi pomaga i też unika zaczepek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Mąż też jakoś bardziej się w domu angażuje. Ja i tak jestem bo mamy lockdown, ale często nie jestem w stanie nic ogarnąć albo mam drzemkę jak wraca to sam ogarnia obiad

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zmalowana]

Mój teraz jak dzwoni to pierwsze pytanie brzmi : "nie obudzilem?"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bb371dfbfd9298d6e78301e55742bc2d469b6322_657f8bfe235ab]

Ja zapisałam się do lekarza prywatnie, bo na NFZ bym ledwo zdążyła przed końcem 10 tygodnia. Moj mąż dużo mi pomaga, wczoraj musiałam zostawić obiad, bo było mi niedobrze, on dokończył. Potem posprzątał wszystko, choć był po bardzo ciężkim dniu w pracy. Kłótni też brak
Co do przeczucia płci, ja mam jakieś, ale najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zyjesiedalej]

Dziewczyny ratunku, dostalam takiego boli głowy wczoraj, do tego nudności, dzis zjadłam już pół banana i totalnie mnie odrzuca od wszystkiego;( na szczęście trochę mi do rana przeszło i siedzę w pracy, nie chce si3 przyznawać jeszcze, ale jest ciężko

Ja myślałam,że chcialabym dziewczynkę,, chociaż wiadomo że najważniejsze,żeby było zdrowe me teraz,mimo że to totalny początek, mówię że będzie chłopak.

Mój Mąż generalnie wychodzi z założenia że ciąża to nie choroba więc raczej nie nastawiam się na jakieś drastyczne zmiany

[chomikowa92]

Dzień dobry , no w koncu ktoś ten wątek założył albo ja go w koncu znalazłam? Nieważne...
29 lat, studiuje dziennie a w sumie to kończę w czerwcu, ( trochę późno w tym wieku ale trochę nie było mnie w kraju, mojego kierunku nie praktykuje się na studiach zaocznych i tak to się przesunęło ) i pracuje na stacji. Mało prestiżowo ale to właśnie przez te studia a z taką praca najłatwiej było to pogodzić i przy okazji nie przymierać aż tak głosem 🤣
TP póki co 4.12 ️ II ciąża ( pierwsze poronienie w 2018 ) od tamtej pory raz starania były a raz nie , aż się udało ️ trochę się obawiam ale i tak zaszłam z tą ciąża dalej niż z poprzednią... Jestem dobrej myśli ale czarne chmury często się pojawiają zwłaszcza przy lekkich plamieniach. Jestem na duphastonie 3x1 . Tak w skrócie to tyle więc jeszcze raz witam Panie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

Napisane przez zyjesiedalej

Dziękuję za przyjęcie

A Kiedy Wy poczucie pierwsze objawy? Mok test pierwszy był negatywny,bylam pewna że nie jestem w ciąży,po prostu nie czułam tego i już A po kilku dniach jednak pozytywny. Okresy mialam różnie,niezbyt regularnie, ale zakrecilo mi sie w głowie parę razy,mialam zgaga,choć nigdy wcześniej nie miałam i mnie tknelo, żeby zrobić jeszcze raz..

A kiedy zamierzacie powiedzieć bliskim? Mi tez bardzo brakuje tego, żeby się tym z kimś podzielić,ale póki nie mamy potwierdzenia, że jest ok,tym bardziej nie będę nic mówić.

Ja leczylam się długo ba nerwice i depresję,na początku roku odstawiłam leki,dlatego pewnie dmuchajac tez na zimne,z pracy będę szybko uciekać.

My najbliższej rodzinie powiedzieliśmy bo ładnie rosnącej becie. Wychodzę z założenia że źle może być na każdym etapie ciąży. A wolę żeby bliscy i rodzina wiedzieli odrazu. Generalnie tego nie ukrywamy. Jak z kimś rozmawiamy to mówimy wprost że się udało i że jesteśmy w ciąży a Reszcie zaczniemy mówić w II trymestrze jak bd ciąża bardziej pewna. Gdyby moja szwagierka powiedziała mi dopiero w 3 miesiącu czułabym się bardzo zawiedziona szczerze mówiąc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:23 ----------

Napisane przez Lola2828

Hej to może i ja się przywitam Puki co jeszcze to do mnie nie dociera ale termin na 14.12 . W domu już dwójka maluchów

Jaka różnica wieku ? Moje marzenie mieć 3 dzieci ale patrząc na wiek raczej się nie wyrobie....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

Napisane przez zyjesiedalej

Dziewczyny ratunku, dostalam takiego boli głowy wczoraj, do tego nudności, dzis zjadłam już pół banana i totalnie mnie odrzuca od wszystkiego;( na szczęście trochę mi do rana przeszło i siedzę w pracy, nie chce si3 przyznawać jeszcze, ale jest ciężko

Ja myślałam,że chcialabym dziewczynkę,, chociaż wiadomo że najważniejsze,żeby było zdrowe me teraz,mimo że to totalny początek, mówię że będzie chłopak.

Mój Mąż generalnie wychodzi z założenia że ciąża to nie choroba więc raczej nie nastawiam się na jakieś drastyczne zmiany

Mój też tak mówił. Dopóki nie dostałam informacji że mam leżeć i nic nie robic. Wtedy z takiego podejścia zrozumiał, że jednak nie zawsze to 'nie choroba' czasami sam się łapie na tym ' no tak zapomniałem że ciąża , przypominaj mi, że nie możesz dźwigać itp' zwłaszcza że ja jestem raczej z tych, że siatkę na zakupach włoży w zęby, między pośladki ale o pomoc nie poproszę 🤣 no ale cóż, musiało się to zmienić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Cześć chomikowa. Przykro mi z powodu Twojej pierwszej ciąży. Teraz już musi być dobrze.

U nas wie tylko mąż i jedna koleżanka z pracy, która z pewnością nie wygada. Czekam do wizyty serduszkowej żeby komukolwiek powiedzieć. Gdybym powiedziała moim rodzicom to mąż chciałby powiedzieć swoim, a u nich jak jedna osoba wie to zaraz wszyscy.
Dowiedzą się po kolejnej wizycie, bo będę chciała iść dość szybko na zwolnienie (pracuję w odzieżówce w galerii) Nie dość że pełno ludzi to nie ma możliwości, żeby uniknąć dostawy czy noszenia, a popołudniowe zmiany mnie nie urządzają, bo wieczorem albo śpię, albo mnie mdli. Ale jestem też zatrudniona u mamy i chyba nie chcialabym jej poinformować zwolnieniem

My zawsze marzyliśmy o 2 lub 3. Trójka raczej odpada, bo o to staraliśmy się prawie 3 lata, więc jak tak dalej pójdzie to zostaniemy przy dwójce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zmalowana]

Coraz nas więcej
Jak sobie radzicie z mdłościami? Migdały i imbir nie pomagaja. W pracy ciężko wytrzymać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz