2016-04-22, 17:35 | #31 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
1. Piękna zielona patera w kształcie motyla. Naprawdę jest ładna. Ale przez kształt nie wiem w ogóle, co mogłabym na niej położyć. Raz wyłożyłam na nią grzybki i leży.
2. 2 pary butów kupionych w internetach, które okazały się za duże i tak długo nie chciało mi się odesłać, aż było za późno Nigdy nie kupiłam niczego drogiego, co okazałoby się niewypałem. Gadżeciarą nie jestem. ---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ---------- Cytat:
|
|
2016-04-22, 17:55 | #32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 535
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
Odnośnie kosmetyków - kupiłam sobie maskę gipsową na biust z Bielendy bo stwierdziłam, że będę robić tylko samej tak jakoś nie bardzo się to udaje Ma datę do grudnia 2016 i została użyta raz, mogę xxx jakby ktoś chciał
Kupiłam sobie także parafinę bo wymyśliłam, że będę sobie rozpuszczać w garnku i używać na dłonie. Chyba nie muszę mówić, że nie została użyta ani razu
__________________
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2016-04-28 o 15:09 Powód: Złamanie zakazu. |
2016-04-22, 18:01 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
Mój kurzy się w piwnicy, sąsiad przychodził z pretensjami, że mu hałasuję nad głową :/ Ale może w końcu zacznę go używać, tż kazał mi go sprzedać bo miejsca nie ma na niego :/
Inne głupie zakupy -marynarka z h&m- kupiłam bez przymierzania, ktoś z rodziny specjalnie załatwił mi w sklepie mój rozmiar, wyglądam w niej co namniej niekorzystnie (jest przedłużana a ja jestem niska i bardzo szczupła, wyglądam jakby ukradła tacie ) -szpilki ryłko- po kilkudziesięciu metrach lała mi się krew strumieniami, tak mnie obtarły :/ a szkoda mi sprzedać za grosze, kosztowały z 300zł albo więcej :/ W ogóle zakupy ciuchowe to u mnie połowa niewypały, mimo że czasami zastanawiam się po kilka dni nad niektórymi rzeczami :/ -balsamy do ciała, nigdy nie chce mi się ich używać, regularnie kupuję i regularnie oddaję prawie całe siostrze albo wyrzucam :/ -lakiery do paznokci (i szminki, palety cieni i ogólni ekolorówka)-tż pracował w firmie kosmetycznej, co chwilę przynosił nowe kolory albo nowości, mam ze 150buteleczek, używam może z 5 (w tym odżywka i bezbarwny), to samo jest ze szminkami, różami itd -woski YC i lampiony, o matko boska jaka byłam zachwycona, po tyg mi się znudziło (a potem przyszły koty, więc niebezpiecznie przy nich coś palić) -tania pralka- stwierdziłam, że ma mieć wyświetlacz i być płytka, niestety jestem niezadowolona z niej, żałuję że nie dopłaciłam trochę i nie wybrałam czegoś lepszego, co gorsza wybierając zmywarkę też chciałam wziąć jakaś tańszą, dobrze że tż namówił mnie na super hiper fajną (i drogą) więc chociaż ze zmywania jestem bardzo zadowolona -ciemne meble- do furii doprowadza mnie kurz, który osiada po godzinie od wytarcia, czarne szafy- nie dość że ciemno w środku to jeszcze zlewa się z naszymi ciuchami (w większości ciemnymi)
__________________
|
2016-04-22, 18:05 | #34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
Cytat:
U mnie tradycyjnie buty: klapki na bardzo wysokim obcasie i koturnie. Po domu niby spoko, ale na zewnątrz był dramat, mało nie połamałam nóg.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2016-04-22, 18:20 | #35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
Acha, urządzenie do wyszczuplania szyi - takie, że się przykłada pod szyję i naciska szczęką. Nie wiem co ja myślałam wydając na to kilkadziesiąt złotych.
Sporo rzeczy pasmanteryjnych - lamówki i inne takie ze szczerą chęcią użycia i przerobienia jakichś rzeczy, żeby je nosić. Oczywiście najczęściej na dobrych chęciach się kończyło. |
2016-04-22, 18:22 | #36 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
Cytat:
Cytat:
To się w ogóle głowy trzyma? Pewnie prześwituje? Głupia ja Cytat:
Myślę też o paście cukrowej. P.S: Też jestem owłosiona jak szympans. Moje kudły też oporne, ale i tak planuję zakup przyrządów, choć zapewne będą się kurzyły, bo nie mam w zwyczaju układania włosów, kilka ruchów szczotką i tyle Edytowane przez 201703241651 Czas edycji: 2016-04-22 o 18:25 |
|||
2016-04-22, 18:23 | #37 |
Konto usunięte
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
|
2016-04-22, 18:24 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 247
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
Przypomniało mi się urządzenie do ćwiczenia ud... użyłam raz, o mało zębów nie wybiłam
|
2016-04-22, 18:31 | #39 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
|
2016-04-22, 18:36 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 479
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
1. Ławeczka do ćwiczeń, kattelbell, piłka i steper- doszłam do wniosku że jednak ćwiczenia na siłowni bardziej mnie motywują.
2. Sukienka Victoria's Secret. Miałam ją na sobie tylko raz i pewnie więcej nie założę, a kosztowała sporo 3. Lakiery do paznokci, cienie do powiek, pomadki- niezliczona ilość 4. Nasiona chia i inne "zdrowe jedzenie" (tylko olej kokosowy mnie zachwycił i na stałe zagościł)
__________________
"Uważaj, o co prosisz, bo możesz to dostać"
|
2016-04-22, 18:39 | #41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 536
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
Sporo było takich rzeczy, np.:
-pas wibracyjny wyszczuplający, -hula-hop z wypustkami, po którym miałam krwiaki, -2 lub 3 opakowania drogiego balsamu/kremu bioxet, po którym miały nie rosnąć włoski- efekt zerowy, I mój hit- peruka ze sztucznych włosów zakupiona w akcie desperacji. To było dawno temu, fryzjerka uwaliła mi połowę włosów i grzywkę aż wstyd było wyjść z domu. Niestety peruka do niczego się nie nadała, bo wyglądała jeszcze gorzej
__________________
ChemicznieKosmetycznie.pl |
2016-04-22, 18:41 | #42 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
około 30 pomadek - za każdym razem jak pomaluję usta, od razu zmywam makijaż, bo mam wrażenie, że wyglądam głupio
|
2016-04-22, 18:43 | #43 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 535
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
Cytat:
Co do peruki |
|
2016-04-22, 18:45 | #44 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
- twiester na wyrobienie talii (staje sie na tym i robi polobroty) uzywalam raz i mi sie znudzilo
- mata do cwiczen, nie uzylam ani razu - urzadzenie do robienia makaronu, uzyte raz, fajny makaron wszystko super ale za duzo roboty - ubran do nie zlicze, przemyslane mam drozsze zakupy, ale jak sa promocje typu tiszert za 10 zl i spodniczka za 15, to nakupuje takich szmat i potem leza bo stwierdzam, ze jednak mi sie nie podobaja :/ Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Czas edycji: 2016-04-22 o 18:47 |
2016-04-22, 18:50 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
piszecie o przyrządach do kręcenia włosów, raz spodobały mi się u koleżanki włosy pokręcone na papilotach, więc kupiłam pokręciłam i nigdy więcej nie użyłam jakoś nie widziałam siebie w tym, dobrze że to marne grosze kosztowało
kupiłam kiedyś szczoteczkę do zębów taka na baterie ale nie z okrągłą główką tylko taką jak przy zwykłej, jakoś mi się nie nadała, praktycznie nie czułam żeby mi coś tam drgało, a że cięższe to od zwykłej to po kilku użyciach wróciłam do zwykłej kurcze przez ten wątek teraz siedzę i się zastanawiam czy kiedyś czegoś takiego nie kupiłam głupiego ---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ---------- [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;59364371]- twiester na wyrobienie talii (staje sie na tym i robi polobroty) uzywalam raz i mi sie znudzilo [/QUOTE] też chciałam kupić na szczęście nie kupiłam bo pewnie by leżało, pierwsze to zawsze lubiłam to na siłowni ale jakoś schodziło żeby kupić, a drugie to w sumie chciałam ale stwierdziłam że i tak nie będzie mi się chciało używać i bałam się że będzie boleć przy kręceniu |
2016-04-22, 18:57 | #46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
jeju u mnie tez stoi stepper, ktos mnie o niego poprosil w prezencie, to kupilam i od tej pory stoi
|
2016-04-22, 19:35 | #47 | |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
Cytat:
Oprócz steppera kupiłam też hantle, matę do ćwiczeń i spodenki na rower, wszystko w różnych okresach mojego życia. Nic z tego nie było używane bo jak nienawidziłam wszelkich ćwiczeń, tak nienawidzę dalej i konsekwentnie.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
2016-04-22, 19:39 | #48 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 247
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
Próbowałam raz, nawyrywałam pół głowy włosów, naklęłam na czym świat stoi i pizgnęłam w kąt. Prześwituje, nie trzyma się i w ogóle jes gupie.
|
2016-04-22, 19:56 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
Krowi róg na rzemyku. :/
Nie mam pojęcia, co ja myslałam. po prostu zobaczyłam w sklepie i mnie zaczadziło. Nie mogłam wyjśc bez. Powiesiłam na kominku, wygląda... chałowo oględnie mówiąc, nie pasuje do nieczego, w sumie obciach okropny aja patrze na to i sama swoim oczom nie wierzę ze ja to kupiłam. Wisi, bo chyba muszę przetrawić co mi odwaliło. Fontannę dla kota - takie poidło, bo niby kotki lubieją pić cieknaca wodę Owszem, lubi, ale wode z kranu a nie z plastikowej mini fontanienki. Kot się tego bał, jak diabeł swieconej wody i w ogóle nie chciał do tego nawet podchodzić :/
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2016-04-22, 20:15 | #50 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
Jest jeszcze coś. Mam kilka książek kulinarnych, z żadnej nigdy nie korzystałam, ale i tak co jakiś czas wychodzę z księgarni z kolejną. Np. dzisiaj
|
2016-04-22, 20:24 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Otwock
Wiadomości: 4 056
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
no to ja mam 2 ciężkie grzechy...
1. prostownica za 200zł (mam króciutkie włosy ) 2...wibrator za 300zł...leży od nowości.
__________________
życie to nie bajka, nie głaszcze Cię po...nosie Dukam po raz 2 start: 97kg faza I od 16.11. do 24.11 koniec: 91,9kg start II faza: 92,7 kg faza II 25.11 |
2016-04-22, 20:29 | #52 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 247
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
Urządzenie do wyszczuplania szyi i fontanna dla kota rządzą
|
2016-04-22, 20:34 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
Cytat:
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2016-04-22, 20:35 | #54 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 2 471
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
Zapomnialas o krowim rogu na rzemyku
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
__________________
"Przepraszam dawną miłość, że nową uważam za pierwszą." Wisława Szymborska I ostatnią. PM 2018 |
2016-04-22, 20:45 | #55 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 247
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
Krowi róg na rzemyku też
|
2016-04-22, 20:46 | #56 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 375
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
Aaa zapomniałam jeszcze o zabiegach odchudzających za 1000 zł Nie wiem co mnie opętało. Efekt był widoczny przez kilka dni po
Namiętnie kupuję książki do nauki języków obcych. Wszystkie grzecznie leżą w szafie i czekają, aż mi się zachce. |
2016-04-22, 21:59 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
Dorzucam parowar tefala. Kosztował powyżej 300 zł, a użyliśmy go 2 razy.
Nie można myć części w zmywarce, a co gorsza trzeba je myć praktycznie ie od razu - po wyjęciu jedzenia. Stoi od 4 lat i zajmuje szafkę. :/
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2016-04-22, 22:25 | #58 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
To...
|
2016-04-22, 22:32 | #59 |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;59368586]Jest jeszcze coś. Mam kilka książek kulinarnych, z żadnej nigdy nie korzystałam, ale i tak co jakiś czas wychodzę z księgarni z kolejną. Np. dzisiaj [/QUOTE]
Ja też mam kilka opasłych tomów, które jedynie przeglądam od czasu do czasu w poszukiwaniu inspiracji. Na co dzień i tak robię wszystko bez przepisów, a jak korzystam, to z kilku przepisów na krzyż. Jedyną książką, której zakupu żałuję był Jamie Olivier. Przejrzałam i uznałam, że nie wiem o co ten szał z jego książkami, skoro mnie to nie porywa nawet trochę. Najfajniejsza jest Jadłonomia i jeszcze Jerozolima, którą czyta się jak opowieść, a nie książkę kucharską Ze sprzętu sportowego w domu też nie korzystam. Na szczęście za bardzo nie kupuję. Na swoim sumieniu mam tylko kupione lata temu hantle, które nawet nie wiem gdzie są, bo 2 kg to dla mnie tyle co nic.
__________________
http://elfickizakatek.wordpress.com |
2016-04-22, 22:37 | #60 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Najgłupszy zakup w życiu
Cytat:
Cytat:
Moje niewypały: - sokowirówka - soki pyszne, ale godzina z życia dla paru szklanek soku, do tego elementy mają tak fatalny kształt, że żadną miarą nie da się tego wrzucić do zmywarki; używana raz-dwa na rok; - ekspres ciśnieniowy - za dużo zabawy, a i tak wolę kawę z kawiarki, frenchpressa albo dripa; - mam trzy młynki do kawy, a w praktyce najczęściej chodzę do palarni co parę dni i proszę o zmielenie, rano mi się nie chce mielić; - kamerka internetowa do Skype w czasach gdy laptopy nie miały kamer - chyba nigdy nie użyłam, nie znoszę filmowania, aktualnie nawet tę laptopową mam zaklejoną; - mały netbook... ciągle byłam w drodze i mi się wydawało, że to będzie perfekcyjne rozwiązanie. W codziennym użytkowaniu masakra, zaraz kupiłam normalnego 17" laptopa, a netbook wylądował na szafce pod tv jako wsparcie rozrywki wrzucanej na tv. Nawet go nie dotykam, tylko steruję apką-pilotem; - mata i hantle, choć w sumie maty używam - żeby poleżeć na podłodze jak mnie kręgosłup boli... 😉 - te takie masażery do stóp, gdzie się wodę wlewa. Niby przyjemne, ale mi się nie chce. Edytowane przez Nette Czas edycji: 2016-04-22 o 23:08 |
||
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:03.