Zbyt jasny blond... czyli obawa przed odrostami

[Yoostynka]

Witajcie moje kochane Wizażanki
Mam nadzieję, że będziecie w stanie mi pomóc....
Niecały tydzień temu poszłam do fryzjera, by zmienić kolor włosów... chciałam coś około orzecha włoskiego, ale fryzjerka chyba bardziej skupiła się na tym, że mam już dość ciemnych włosów....no i wyszło jak wyszło..
Ogólnie to nie mam zarzutów do tego koloru ( Loreal LUOCOLOR 9,13 i 8,13 wymieszane w równych proporcjach), bo jego jakość mi się podoba, tylko, że jest dla mnie zbyt jasny... i zastanawiam się, co zrobię, jak pojawią się ciemne odrosty?

I tu właśnie kieruję się do Was z prośbą o radę... bo na przyszłość chciałabym mieć ciemniejszy kolor niż po tej koloryzacji(marzy mi się kolor z 3 zdjęcia w załączniku). Nie chcę jednak nadmierne męczyć włosów (teraz był ściągany z nich kolor i w niektórych miejscach są jak wata ) ale jednocześnie nie chcę mieć obrzydliwych odrostów :P
Kiedyś używałam Casting z Loreala i nie niszczył włosów, ale czy któraś z Was wie, czy jest możliwe którymś z nich otrzymanie koloru takiego jak na zdjęciu nr3?
Zastanawiam się też nad kupieniem ciemniejszego odcienia z LUOCOLOR i w domowych warunkach nałożyć (czytałam, że ta farba jest bardzo delikatna jeśli chodzi o zniszczenie)

W sumie to już sama nie wiem... to wszystko jest jakieś skomplikowane....
Z góry dziękuję za rady

Załączniki (przepraszam za jakość, ale zdjęcia robione telefonem):
1.- przed zdjęciem koloru i koloryzacją
2. aktualny kolor, czyli po zdjęciu koloru i koloryzacji
3.- oooo taki kolor mi się marzy...

[Agatau88]

Na 2 i 3 zdjeciu kolor podobny, czyli masz taki o jakim marzysz (prawie) chyba ze zdjecie przeklamane ale dla mnie to jest prawie to samo Ty masz chyba troszke chłodniejszy

[Yoostynka]

No to przekłamane zdjęcie... moje włosy są trochę bardziej miodowe niż na tym zdjęciu i chyba rtoche jaśniejsze....