chce blond POMOCY

[malwina2286]

witam prosze o rade farbuje wlocy lorealem cafe late jest to braz ale od jakiegos czasu mysle o rozjasnieniu wlosow i zafarbowaniu na jakis fadny cieply blad czy to jest mozliwe czy ktos juz rozjasnial wlosy z tak ciemnych prosze o rade POZDRAWIAM

[ewcias]

jeśli kolor faktycznie jest ciemny, to jednak radze się wybrać do fryzjera, każde rozjaśnianie włosów z cimnych na jasne wiąże się z ryzykiem... tak więc jak u fryzjera osiągniesz już upragniony efekt, to łatwiej będzie ci o niego dbać farbując już farbą ze sklepu myślę, że to rozsądniejsze

[czapa]

proponowałabym Ci na początek zrobić sobie pasemka lub balejage, nie rzucać się od razu na całkowite rozjaśnienie włosów. I oczywiście nie rób tego sama, koleżanka Ewcias ma racje idź z tym do specjalisty, czasem warto wydać troche więcej, żeby uzyskać upragniony efekt

[fisch1]

Napisane przez malwina2286

witam prosze o rade farbuje wlocy lorealem cafe late jest to braz ale od jakiegos czasu mysle o rozjasnieniu wlosow i zafarbowaniu na jakis fadny cieply blad czy to jest mozliwe czy ktos juz rozjasnial wlosy z tak ciemnych prosze o rade POZDRAWIAM

Faktycznie dziewczyny mają rację z tymi pasemkami czy balejażem - nie przeżyjesz szoku z dnia na dzień - ja ostatnio zrobiłam ruch w odwrotnym kierunku - z jasnego blondu na jasny brąz - i mimo, że mam ten nowy kolor od miesiąca i kolor wyszedł rewelacyjny, to jednak jak patrzę rano w lustro to mam wrażenie, że widzę kogoś obcego A jeśli już nie pasemka - to faktycznie dobry fryzjer i jednolity kolor, ale może nie od razu jasny blond, tylko coś pośredniego...

[malwina2286]

dziekuje wszystkim za pomoc

[aksi]

hej
ja mam podobny problem, obecnie mam włosy do pasa, czarne z 10 cm odrostami naturalnych - średni brąz. Od dawna pragne BLONDU, ale niestety nie jest to realne. Żadnym balejażem ani farbą rozjaśniającą nie osiągniesz upragnionego efektu, a narazisz włosy na wysuszenie, kruszenie itd. Odradzam eksperymenty z rozjaśnianiem. Ja obecnie czekam aż moje naturalne włosy odrosną a wtedy wybiore się do profesjonalnego salonu fryzj. skrócę włoski i zrobie sobie blondzik
Wszystkim dziewczyną z podobnym problemem jak mój doradzam poprostu - czekać czekać i jeszcze raz czekać... warto

[agusiamyszka]

ja jestem naturalna blondynka. i gdy mialam blond to farbowalam i kombinowalam by przyciemnic.
przyciemnilam - srednim/ciemnym brazem pallete. potem zrobilam na to pasemka blondu

od stycznia 2008 r. robilam pasemka - jasne i ciemne. i gdy schodzil mi kolor - prosilam chlopaka by mi dorobil pasemka ciemne i jasne tak gdzies w lato. wkoncu w pazdzierniku 2008 trafilam do fryzjerki, czulam sie przygaszona ciemnoscia moich wlosow (odrosty) i poprosilam o jasne pasemka. a gdzies w grudniu ? zaczelam farbowac szampnetkami by je rozjasnic. no i farbowalam juz blondem. znow sie pojawiaja odrosty ale moge poczekac bo nie czuje sie "przyciemniona", a teraz czuje sie zmieszana bo nie wiem co dalej mam robic - balejaż czy kontynuowac blond?

takze do blondu najlepiej przejsc etapem pasemkowania