nietypowy problem

[sensualistka]

Dziś można kupić kosmetyki na wszystko-trądzik i wtedy są to zazwyczaj kremy matujące, lekkie nawilżające emulsje. Gdy ktoś ma suchą skórę, kupuje coś mocno nawilżającego,odżywczego-często natłuszczającego,co trądzikowcom zapychałoby pory. Co zrobić,kiedy ktoś ma taki problem,jak ja? Mam straszny trądzik i KOSZMARNIE suchą skórę. Wieczne zaskórniki,grudki, ropne wykwity, średnio raz na tydzień nowy. I suchota, wokół nosa,na policzkach,na czole,brodzie i najgorsze-wokół ust. Wiem,że mam zaburzone rogowacenie, moja skóra sama nie wie,jaka chce być. Obecnie skórę wokół ust i nosa mam jakby spaloną,strasznie się łuszczy,smarowanie cud kosmetykami nie pomaga,nie dotykam,nie peelinguję już,bo nie ma czego,od gołego mięsa dzieli mnie raptem milimetr. Wiem,że przesadziłam z peelingami,mimo ich używania w pewnym momencie skóra łuszczyła się już codzień. Jeśli ich nie robię, zaraz pokrywam się zanieczyszczeniami i takie to błędne koło. Czy ktoś miał podobny problem? Teraz chcę się po prostu zregenerować, nawilżyć. Mam półtłusty krem AA oceanic-w ogóle nie nawilża. Iwostin sensitia bez filtrów-tak,jakbym się w ogóle niczym nie smarowała. Mogę też mieć jakieś niedobory,niemal na pewno mam anemię-mój odwieczny problem,musiałabym przez całe życie przyjmować żelazo,żeby jej nie mieć. Widzę to po stanie skóry na całym ciele. Wszędzie jestem przesuszona,skóra jak pergamin,wiotka,a mam 25 lat zaledwie. I było tak zawsze,taka już moja uroda. Jakieś rady?

[TETELINA]

Do skory ciala zastosuj sobie balsam z mocznikiem (np. linia xerial svr) , na noc do twarzy rowniez proponiuje krem z mocznikiem 5%, zas na dzien krem normalizujaco-matujacy firmy jadwiga.

Proponuje wizyte u dermatologa - byc mozze to problem bardziej zlozony i przyda sie jego porada.

Trudno cos doradzac z "daleka".

[sensualistka]

Kiedy smaruję twarz,czy ciało kosmetykiem z dodatkiem mocznika,czuję się tak,jakbym posypała ranę solą. Zatem odpada. I na pewno nie odpadają też kremy matujące na dzień, i bez tego mam cały czas uczucie ściągnięcia, wszędzie suche skórki. Moja cera ma trądzik,ale się nie świeci. Potrzebuje mocnego nawilżenia i jednocześnie czegoś,co działa antytrądzikowo. Chyba faktycznie jedynym rozsądnym wyjściem jest wiztyta u dermatologa, tylko kiedy znajdę na to czas... Podrzućcie nazwę jakiegoś sprawdzonego kremu, podobnego do Iwostinu Sensitia, tylko,żeby mocniej nawilżał. Ten krem jest fajny,ale sprawdza się tylko wtedy,kiedy z moją twarzą jest wszystko ok. Czytałam o Iwostinie Lipidia, potrzebowałabym czegoś z tej półki właśnie. Jednak opinie na forum nie były zbyt pochlebne,na dłuższą metę ponoć cudów nie zdziała.

[Hosea]

Dermatolog to najlepsze wyjście, bo wydaje mi się,że warto zastosować jakąś złożoną, długofalową terapię po prostu. A próbowałaś zażywać np olej z wiesiołka? Jest dobry dla wrażliwców i dla trądzikowców. A zewnętrznie może olejek jakiś? serum? np z BU?

[santom]

jest tez seria apteczna z ziaji, wlasnie kuracja lipidowa. dla mnie jest ok, mimo z tez mam sklonnosci do tradziku i przesuszania sie cery. wiec na noc smaruje sie tym z ziaji, a na dzien czyms matujacym, ale i tez nawilzjacym.

[Melanchton]

Trądzik masz na twarzy nie od zapchanych porów, ale z powodu przesuszenia skóry która produkuje coraz więcej sebum i jest totalnie rozregulowana. Moim zdaniem naprawdę powinnaś zainwestować w jakiś ciężki, natłuszczający, odżywczy krem. Moje ostatnie odkrycie to Iwostin i Emolium, których używam z powodzeniem, mimo, iż też mam problemy z trądzikiem. Na dzień krem nawilżający, a nie matujący, mycie tylko czymś delikatnym, jak olejek z Biochemii Urody. Odstaw peelingi na dłuższy czas. Możesz też spróbować maści z Witaminą A.
Skóra będzie piekła po nałożeniu czegokolwiek, bo w głupi sposób ją uszkodziłaś, ale to przejdzie tylko, że najpierw zrobi Ci się na buzi sucha skorupa, która powinna złuszczyć się sama osłaniając nową skórę - miałam tak raz, kiedy przed0brzyłam z korundowym peelingiem.
Przemyśl to, co napisałam. Pozdrawiam!

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

P.S. emolium ma też bardzo dobry żel do mycia

[JustynaOfSuburbia]

wydaje mi sie ze na poczatku powinnas mocno nawilzyc skore. tradzik ma kazdy i jak juz bedziesz miala ja nawilzona zajmiesz sie nim

a na teraz hmmm... moglabym Ci polecic sudocrem! u mnie sprawdza sie na suche skorki i na tradzik- ten krem naprawia skore (u mnie nawilza i wlasnie dziala na tradzik) tylko sprawdz sobie sklad czy ci bedzie odpowiadal

moge sie mylic (wiadomo nie dla kazdego dany krem- jednemu pasuje drugiemu nie)

[sensualistka]

Do Pań piszących powyżej. Nie mogę używać niczego matującego. Nie tylko peelingiem zniszczyłam sobie cerę, miałam takie "akcje" zanim zaczęłam go używać-w mroźne dni,tuż przed okresem, w czasie niedoborów, w czasie anemii, w ciąży-czyli problem tkwi też gdzieś głębiej. Kiedy piję dużo kawy,to wysusza mi się skóra wokół ust,na brodzie,przy nosie,jakby była poparzona jakąś chemią-ewidentnie niedobory. Używałam już Iwostinu-jak to polecał ktoś piszący u góry-nie działa,to za mało. Sudocrem-ma działanie antyseptyczne, przyspiesza ziarnowanie i jednak wysusza-znam,czasem smaruję córeczce pupkę,jak ma podrażnienia Ale na zmiany grzybicze,a takie zdarzają się i na twarzy-nie pomaga. Rozważałam i taką możliwość. Często robi mi się polekowa masakra na twarzy,gdy akurat biorę jakies leki-"wychodzą twarzą". Przyczyny będę ustalać u dermatologa,ale do tego czasu chcę się poratować jakimś nawilżaczem,natłuszczacze m dla wrażliwców,żeby nie zapychał i nie podrażniał. Coś,z czym mogę przetrwać lato,co będzie się tez nadawać, od czasu do czasu oczywiście-pod makijaż. Jakieś sprawdzone Svr, Avene, coś w klimacie Iwostin Sensitia,ale bardziej treściwe, Iwostin jest zbyt wodnisty. Ja bym przyczyny moich dolegliwości dopatrywała się w mechanicznym podrażnieniu-owszem,ale i w niedoborach. Wszystko się ze mnie szybko wypłukuje, mam problem z morfologią, z równowaga probiotyczną. Może do zestawu krem ktoś zaproponuje jakieś dobre witaminy? Probiotyki biorę,odżywiam się zdrowo, dostarczam tyle,ile mogę. Ale niektórzy po prostu tak mają,że witaminy się ich nie trzymają. Nie jestem w stanie zjadać dziennie 5 kg warzyw i 1kg czerwonego mięsa,którego zresztą nie cierpię...chyba sensownym wyjściem jest wspomagac sie od czasu do czasu suplementami. Heeh.. wyżaliłam się Za moją twarzową masakrę powinnam chyba głownie winić dwukrotną kurację silnymi lekami w przeciągu miesiąca, byłam zmuszona z powodów zdrowotnych, musiałam to chyba w taki sposób odpokutować. Plus peelingi, letnie słońce i anemia. Więc proponować fajne kremy,konkretne nazwy,najlepiej z ceną i witaminki

[Agnieszka987]

Ja polecam do mycia z rossmana żel dla dzieci (8zł) lub biedronki żel micelarny (5zł) i tylko to. Zaprzestań używania jakich kolwiek pilingów. Polecam krem ziaja med kuracja lipidowa fizjoderm krem na zień i na noc (13zł) bardzo dobry! Może nawilżanie skóry oliwą z oliwek pomoże?
Uzywaj suplementów (ja jak brałam paczkę-starczała na miesiąc 30 tabletek; to potem 3 miesiące miałam spokój z paznokciami, włosami, skurczami) Moze i u ciebie zadziała? Nie pij kawy bo wypłykuje magnez. I moze idz do terapeuty?

[santom]

to przede wszystkim kosmetyki z jak najmniejsza tablica mendelejewa, ja bralam merz spezial, ale sa tez kuracje nawilzajace od srodka... na ile dzialaja nie wiem, bo w sumie nie bralam takowych... no i czym predzej do dermatologa, bo z tego co piszesz nic z kosmetykow nie bedzie w stanie Ci pomoc,bo kosmetyki moga jedynie wspomoc leczenie, ale nie wylecza Ci skory. i radze nie zwlekac, bo mozesz sobie jeszcze bardziej zaszkodzic, wiec na Twoim miejscu zrezygnowalabym ze sloneczka w tym roku, zainwestowala w konkretne blokery i leki...

[sensualistka]

Znam ten żel babydream,wysusza. Eris nawilżający jest dobry,albo płyn do higieny intymej Ziaja Intima,mi pomaga,polecam osobom z podobnymi problemami,ale o tym patencie na pewno każdy już słyszał. Oliwa z oliwek ma kwasy,podrażnia,jest dobra na ciało, ale na twarzy piecze,przynajmniej mojej. Już chyba lepszy olej lniany,trzymany w lodówce? Ma mnóstwo wit. E i nim sobie czasem pomagam, mieszam go tez z paromia kroplami olejku lawendowego i taką mieszanką smaruję córeczkę,jak najmniej chemii. Kończy mi się własnie krem do twarzy,jeśli nikt nie poleci mi nic dobrego,kupię sobie jutro znowu Iwostin, nie chcę wydawać w ciemno 50zł,czy więcej... Lepszy on,niż nic,przynajmniej wie,że nie zaszkodzi. Peelingi na razie zarzucam, już do mnie dotarło,wiem
P.S. Dlaczego mam iść do terapeuty?

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Przed słońcem się zawsze chowam, nie przepadam za upałami i fakt,mam dość jasną karnację. Tylko te upały mnie w tym roku zaskoczyły,wystarczyły dwa dni na słońcu i o... Ale przyrzekam,zainwestuję w filtry,bo zresztą latka już lecą,jeszcze pryszcze nie zniknęły,a już pierwsze zmarszczki widzę

[santom]

no to nie bedzie problemu wiec bez problemu mozesz zaczac jakas kuracje lekami. no i tak jak pisalas, ze masz niedobory: wspomagac sie suplementami nie ma sensu czekac zycze powodzenia

[agatka *~]

Jeśli skóra jest tak przesuszona jak mówisz-możesz mieć brak ochronnej bariery lipidowej... wtedy kremy nawilżające nie pomogą- na początku należy odbudować warstwe ochronną skóry- jak to zrobić? Najtańszym sposobem jest smarowanie ciala i twarzy oliwa z oliwek (musi być extra virgin) przez conajmniej 2 tyg. na noc. Pomagają również takie specyfiki jak perły ceramidowe- do kupienia w aptekach. Wszystkie kremy i balsamy z lipidami.
Ja polecam serie lipidowa z Ziaji , Iwostinu i niektóre kremmy Avene, np coldcreme. Można też stosować suplementy tj. tran, olej z wiesiołka.
Musisz unikać gorących kąpieli i używać tylko delikatnych środków myjących by nie wymywać naturalnej warstwy ochronnej.

Nie używałabym kremów matująch, które tylko czopują gruczoły łojoe i wysuszają skóre przyczyniając się do powstania trądziku.

[Hosea]

Autorko, piszesz o suplementach-wspomniałam o oleju z wiesiołka. Mi , oprócz probiotyków bardzo pomógł. I jeszcze konkretna kuracja tranem. Dermatolog proponowała mi na zmianę różne zestawy witamin,ale mi z kolei ciężko jest strawić takie rzeczy. Osobiście mam alergie, nie jem praktycznie warzyw, z tym ,że nie mam niedoborów.
Używałam lub przynajmniej testowałam większość aptecznych specyfików dla wrażliwców,nie zdały egzaminu. Teraz mam krem karotenowy Ava. Natłuszcza delikatnie. Dla mnie bardzo dobry.

[Agnieszka987]

[QUOTE=sensualistka;271942 42]Znam ten żel babydream,wysusza. Eris nawilżający jest dobry,albo płyn do higieny intymej Ziaja Intima,mi pomaga,polecam osobom z podobnymi problemami,ale o tym patencie na pewno każdy już słyszał. Oliwa z oliwek ma kwasy,podrażnia,jest dobra na ciało, ale na twarzy piecze,przynajmniej mojej. Już chyba lepszy olej lniany,trzymany w lodówce? Ma mnóstwo wit. E i nim sobie czasem pomagam, mieszam go tez z paromia kroplami olejku lawendowego i taką mieszanką smaruję córeczkę,jak najmniej chemii. Kończy mi się własnie krem do twarzy,jeśli nikt nie poleci mi nic dobrego,kupię sobie jutro znowu Iwostin, nie chcę wydawać w ciemno 50zł,czy więcej... Lepszy on,niż nic,przynajmniej wie,że nie zaszkodzi. Peelingi na razie zarzucam, już do mnie dotarło,wiem
P.S. Dlaczego mam iść do terapeuty?'
Sorki ale dziwnie to zabrzmiało:
"miałam takie "akcje" zanim zaczęłam go używać-w mroźne dni,tuż przed okresem, w czasie niedoborów, w czasie anemii, w ciąży-czyli problem tkwi też gdzieś głębiej"
A może kąpiele ze siemienia lnianego?


---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

[sensualistka]

Hej wszystkim Kupiłam tran, kupiłam emulsję olay na upały i ziaję lipidową na noc i wokół ust w ciągu dnia. Nie peelinguję się,więc wyglądam jak...szkoda gadać,ale chcę się zregenerować Jest lepiej, zrezygnowałam z makijazu,nie trę twarzy,smaruję i jeszcze raz smaruję,wszystko,co mogę polewam olejem lnianym,jem kiełki, witaminizuję się ma maksa. Kupiłam sobie też podkład na nową drogę życia-niestety niewypał. Oddaję na wymianę,może ktoś będzie chętny:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=534800

I dalej,odnośnie moich skórnych problemów-polećcie jakąś nawilżającą odżywczą maseczkę Przez ten czas,żeby się poratować,stosowałam maseczki w saszetkach,ale na dłuższą metę to nie ma sensu. Dwie,trzy takie saszetki to już 10zł,a za tyle,czy nieco więcej mogę mieć całą tubkę. Jestem skłonna wydać więcej,byle mieć pod ręką dobrą naprawczą treściwą maseczkę w dużej ilości. Czekam na propozycje

[santom]

http:// www. biochemiaurody.com /sklep/ o-masks.html
tam jest maseczka rozana: odzywcza i wlasnie do skory tlustej przesuszonej

[sensualistka]

O dziękuję, i cena bardzo bardzo sensowna Nigdy nie kupowałam tam kosmetyków,moze warto spróbować. Pasuje mi bardzo maseczka różana z Ziaji,jeśli ta z biochemii działa podobnie,to pewnie warto.

[santom]

szczerze, ja nie uzywalam tej maseczki, ale ogolnie rzecz biorac biochemia urody ma dobre opinie, wiec mysle, ze za taka cene warto sprobowac. tylko przeczytaj dokladnie czy nie potzreba jeszcze jakis tam produktow do tego, bo ogolnie biochemia urody przysyla Ci polprodukty, a kosmetyki tworzysz sama no i czas realizacji moze zajac 3 tyg, a to dlatego, ze oni chyba tez zajmuja produkcja tych polproduktow
no i koniecznie daj znac jak efekty

[sensualistka]

Dzięki za wszystkie porady. Z biochemii, zachęcona komentarzami, zamówię sobie chyba jeszcze puder bambusowy z jedwabiem. Naprawdę jest taki dobry? Wybieram się w lipcu do Chorwacji, będzie na pewno ponad 30st. Chciałabym sie smarować kremem z filtrami 30 i matowić tym pudrem. Moje skórne problemy już znacie Wziąwszy to pod uwagę,możecie polecić jakiś lekki nawilżający krem do twarzy z wysoką ochroną przeciwsłoneczną? Chcę,żeby nawilżał i chronił, ale chcę też uniknąć zapychania i "natłuszczonej" twarzy, w 40 stopniowym upale i pyle to nic przyjemnego. Na ciało podkradam córeczce Ziajkę 30, sprawdza się, polecam,jest okrojona ze zbędnej chemii. Na nogi daję przyspieszacz z avonu, sprawdzony, ewentualnie ten z eveline Co do nóg,to akurat bardzo chcę,żeby się opaliły...

[elsinoe]

Napisane przez sensualistka

Dzięki za wszystkie porady. Z biochemii, zachęcona komentarzami, zamówię sobie chyba jeszcze puder bambusowy z jedwabiem. Naprawdę jest taki dobry? Wybieram się w lipcu do Chorwacji, będzie na pewno ponad 30st. Chciałabym sie smarować kremem z filtrami 30 i matowić tym pudrem. Moje skórne problemy już znacie Wziąwszy to pod uwagę,możecie polecić jakiś lekki nawilżający krem do twarzy z wysoką ochroną przeciwsłoneczną? Chcę,żeby nawilżał i chronił, ale chcę też uniknąć zapychania i "natłuszczonej" twarzy, w 40 stopniowym upale i pyle to nic przyjemnego. Na ciało podkradam córeczce Ziajkę 30, sprawdza się, polecam,jest okrojona ze zbędnej chemii. Na nogi daję przyspieszacz z avonu, sprawdzony, ewentualnie ten z eveline Co do nóg,to akurat bardzo chcę,żeby się opaliły...

Lekką konsystencję mają kremy do twarzy z filtrem 30/50 Sun Expert Eveline, osobiście używam już teraz filtru 50 ponieważ muszę unikać słońca, stosuję ten krem na skórę jako nawilżający i ochronny. Sprawdza się. Miałam wcześniej też z La Roche ale był zbyt płynny i po aplikacji nieprzyjemnie wałkował się.
A czy mozesz napisać jak nazywa się to mleczko do ciała Ziaji z 30 filtrem?

[sensualistka]

Hej. Mleczko nazywa sie po prostu Ziajka Biale opakowanie i pomaranczowa zakretka. Nie pamietam ceny,ale raczej jest tanie,jak to Ziaja. "Bieli" ale mozna je stosowac juz od pierwszego dnia zycia dziecka, wiec jest delikatne, dla prawdziwych wrazliwcow-jesli nie szkodzi jednodniowym niemowletom,to doroslym na pewno tez nie. Geste, dobrze natluszcza,nieco toporne, z poczatku pozostawia bialy film na skorze,no ale to dodatkowa bariera ochronna. Zamowilam w avonie mleczko wodoodporne spf 30 w kulce,gdy juz je wyprobuje,dam znac Mleczko z serii dla dzieci. Wmawiam sobie,ze jak cos jest dla dzieci,to ma mniej konserwantow, parabenow,jest delikatniejsze i mi na pewno nie zaszkodzi. No i moge stosowac razem z coreczka,oszczednosc Uzywamy tez razem mleczka Ziaji oliwkowego, 9 zl, 500ml, dobrze natluszcza i mozna nim smarowac dzieci od 6mca. Z kolei w tajemnicy powiem wam,idac tym watkiem ze nawilzajacy krem dla dzieci hipp tak naprawde ma dzialanie matujace i pieknie goi tradzik i ujednolica cere... Wiele swietnych kosmetykow odkrylam, majac juz coreczke