Urynoterapia

[ladyot]

Bardzo polecam stosowanie moczu na różne wypryski na twarzy. Przekonało mnie forum, a dokładnie przeczytanie kilkudziesięciu wypowiedzi ludzi od lat stosujących leczenie moczem. Większych oporów nie miałam co do przecierania twarzy, zwyczajna rzecz. Picie nie było za przyjemne, ale poszło Do rzeczy:
Twarz przecierałam moczem ile tylko mogłam, a że dużo siedziałam wtedy w domu, to wcierałam ile wlezie. Najlepsze efekty daje mocz kilkudniowy (przechowuję w szklanym naczyniu zakrytym folią, lepsza jednak jest gaza, ale nie mam). Mocz kilkudniowy śmierdzi, ale przed wyjściem z domu myję twarz.
Piłam mocz ok. 2 tygodni i przecierałam twarz - efekt bardzo zadowalający - gładka twarz z zaleczonymi wypryskami; nawet zmarszczki mimiczne zniknęły. Tż nie mógł wyjść z podziwu i pytał co mi pomogło; sam zauważył zmiany.
Teraz nie piję, bo nie muszę za bardzo, ale powrócę na pewno do tego, bo twarz była wtedy piękna.
Dla zabicia smaku moczu dolewałam go do soków owocowych. Najgorszy jest smak moczu z nocy, bo gorzki, ale przecież nikt nie każe się nam rzucać na głęboką wodę.
Trzeba pamiętać, że nie pijemy moczu po wypiciu dawki alkoholu uderzającej do głowy oraz absolutnie jak palimy. Ja nie palę i rzadko piję, to mam z głowy. Dietyspecalnie nie stosuję,bo raczej dobrze się odżywiam (mało słodyczy, dużo warzyw). Mocz najlepszy jest jak pije się dużo różnych ziół.

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Aha...i szczerze mówiąc to mam gdzieś co mówią inni ludzie o tym sposobie leczenia, nawet co mówią na ten temat lekarze. Jestem zwolenniczką naturalnych metod leczenia i dopóki coś takiego pomaga, a przynajmniej nie szkodzi, to będę stosować. Jak bierze się jakieś prochy na coś, to znów gdzie indziej dają skutki uboczne, szczególnie źle na tym wychodzi wątroba, więc nie wiem o co tyle krzyku. A żarcie jakie jemy w dzisiejszej dobie? Ci, którzy są przeciwni stosowaniu moczu pewnie piją colę, tanie piwa, jedzą chipsy, hamburgery, mięso kurczaka (straszliwie szpikowane hormonami na przyrost mięsa oraz antybiotykami), a co zatym idzie - także jajka z ferm mają podobny skład. I nikt się nie zastanawia nad tym. Mleko z kartonu (biała woda z chemią) i chleb z polepszaczem, wędlinka naszpikowana barwnikami i solą, nie mówiąc już o napojach kolorowych i słodyczach, he he...To jest dopiero zdrowe.

[algri]

Hej!
mam problem z nadkażeniem bakteryjnym na twarzy.opisalam to juz w innym wątku(proszę przeczytajcie!)
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post32555669
co myślicie o zastosowaniu właśnie moczu zewnętrznie na to miejsce?boję się tylko dlatego,że już nie chodzi o to że nie pomoże-raczej o to żeby nie zaszkodziło.

[ooioo]

Absolnie zgadzam się z tym, co napisała Ladyot. Mocz to cudowny środek, który poprawia wygląd twarzy. Wierzę, że pomaga także w wewnętrznych dolegliwościach, chociaz do tej pory nie miałam potrzeby stosować go wewnętrznie. Ale wiem też, że jak tylko zdrowie zacznie szwankować, nie zawacham się go użyć. Ponieważ widze, że to, co robi z moją twarzą, jest wprost magiczne!

Dzięki niemu nie muszę wogóle uzywać podkładu! Zresztą żaden nie dałby mi tak naturalnego efektu. Skóra jest napięta, wygładzona, rozświetlona, ma zdrowy koloryt. Znikają wypryski, rumień, rozszerzone naczynka, zaskórniaki oraz, co dla mnie najważniejsze, zmarszczki!

Stosuje na razie tylko świeży po nocy. Przemywam wacikami, jak wyschnie to daje na to krem i tak chodzę Ma bardzo łagodny zapach, którego wogóle nie czuć na skórze. Pije zieloną i czerwoną herbatę, unikam przypraw, alkoholu itp.

Zastanawiam się nad tym, czy można stosować urynoterapie jak przyjmuje się środki antykoncepcyjne? Pytam teoretycznie, bo nie biorę, ale jestem ciekawa.Jakie jest wasze zdanie?

Słyszałam też, że mocz jest dobry na włosy, ale nie da się tak chodzić, bo próbowałam, i dobrze to nie wygląda więc jeśli będę pamiętać, to tylko na parę minut - i spłuczę.

[xmania]

up
czy mocz ma duży wpływ na porost i kondycję włosów?? zalezy mi na rozpoczęciu kuracji na włosach. Moje włosy są w opłakanym stanie- mam dośc grube włosy ale są suche i jeszcze mi wypadają ... brałam różne tabletki typu skrzypowita, tabletki z drożdżami i mi nie pomagało... chcę rozpocząć kurację z urynoterapią ale najpierw zmienię nieco swoją dietę

[Chiara_]

Odswiezam. Mam spory problem z cera, ktory objawia sie wypryskami, ale nie ropnymi, tylko czerwonymi, twardymi gulkami. Bylam u 5 dermatologow, wu jednego dostalam diete srodziemnomorska (wtf?), u dwoch epiduo, a potem jeszcze masc na zamowienie. NIC nie pomaga, a mimo ze staram sie tego nie dotykac, to zostaja mi czerwone plamki i zaglebienia (cos jakby blizny) i to wszytko wokol ust.

No wiec wpadlam na pomysl urynoterapii, ale tylko zewnetrznej, mimo ze to moje itd, nie zmusilabym sie do picia moczu. Wystarczy, ze przetre tym twarz wieczorem (tak na waciku, jak tonik) i zmyje po 5 minutach, czy to za krotko?

[greta_s]

.

[Rewella]

5 min to wg mnie za krótko... po przemyciu świeżym moczem twarzy nie zostawi on żadnego zapachu po wyschnięciu, a efekty są zniewalające

[anitasonya]

Napisane przez kasiulekk

Ostatnio koleżanka miała problem z wypryskami ( ropnymi ) i zdesperowana nieskutecznością różnych specyfików spróbowała wyleczyć je własnym.... moczem. Nie wiem, czy rzeczywiście właśnie to podziałało, ale jej buzia wygląda zdecydowanie lepiej. Bardzo proszę o info, czy to rzeczywiście działa? Jest to trochę (!)obrzydliwe, ale skoro ma pomóc...I czy nie zaszkodzi ??? Ostatnio dużo o tym słyszę, ale nic nie wiem dokładnie.

Mysle, ze mocz jest dobry na twarz, moze pomoze, moze nie, ale napewno nie zaszkodzi. Zaś na włosy NIE POLECAM, ZNISZCZONE MATOWE SUCHE WLOSY pozbawione blasku!!! Raz zastosowalam na wlosy, potrzymalam pol godziny, splukalam a na 2 dzien masakra!

[carolinascotties]

Napisane przez Chiara_

Odswiezam. Mam spory problem z cera, ktory objawia sie wypryskami, ale nie ropnymi, tylko czerwonymi, twardymi gulkami. Bylam u 5 dermatologow, wu jednego dostalam diete srodziemnomorska (wtf?), u dwoch epiduo, a potem jeszcze masc na zamowienie. NIC nie pomaga, a mimo ze staram sie tego nie dotykac, to zostaja mi czerwone plamki i zaglebienia (cos jakby blizny) i to wszytko wokol ust.

No wiec wpadlam na pomysl urynoterapii, ale tylko zewnetrznej, mimo ze to moje itd, nie zmusilabym sie do picia moczu. Wystarczy, ze przetre tym twarz wieczorem (tak na waciku, jak tonik) i zmyje po 5 minutach, czy to za krotko?

Profesor dermatologii - którego cenię - mówił o piętnastu minutach,

[Efkakam]

Cześć Trochę poczytałam o urynoterapii na trądzik i zastanawia mnie jedna rzecz. Często czytałam, że trzeba nacierać twarz moczem odstanym, a najlepiej kilkudniowym. Tylko, że ten kilkudniowy już niestety śmierdzi. Chciałabym przemywać świeżym porannym, który w moim przypadku jest praktycznie bezzapachowy. Co o tym myślicie? Wiecie może dlaczego trzeba odstany?