Minimalizm, zero waste itd. - rady i tricki

[jaksy]

Napisane przez lightangel

Ałunu używałam wiosną, trochę się po nim pociłam ale nie było nieprzyjemnego zapachu. Za to na białych ubraniach zostawiał mi wręcz brązowe plamy. Zauważyłam to dopiero jak zniszczyłam prawie wszystkie jasne bluzki. Dzięki poradom Dziewczyn cudem udało mi się uratować te bluzki, choć nadal idealnie białe nie są. Wróciłam do zwykłych antyperspirantów i raczej już nie będę eksperymentować. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurde, a miałaś ten z Rossmanna? https://www.rossmann.pl/Produkt/Dezo...-g,257796,8595
Ja się ubieram teraz głównie na biało/jasno i nie mam na szczęście żadnych plam.

[lightangel]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87032778]Nie mogę szyć powolutku, bo mam starego Łucznika, deptanego jeszcze, więc jakieś tam tempo szycia muszę mieć, żeby mi się koło nie zatrzymało albo nie cofnęło Jakie sznurki?[/QUOTE]Ja jak kiedyś szyłam na takim Singerze u babci, to tam gdzie chciałam coś zrobić precyzyjnie po prostu obracałam koło ręką (nie używałam wtedy pedału). Wiadomo, mały kawałek da się tak przeszyć, ale długi ścieg już niewygodnie. Ale muszę też przyznać że na tamtej maszynie nie było problemu z szyciem powoli, może troszkę inna konstrukcja czy coś.

Napisane przez jaksy

Kurde, a miałaś ten z Rossmanna? https://www.rossmann.pl/Produkt/Dezo...-g,257796,8595
Ja się ubieram teraz głównie na biało/jasno i nie mam na szczęście żadnych plam.

Dokładnie ten miałam. Możliwe że to kwestia indywidualna, choć nie wiem od czego zależy. Może od pH potu? Spróbuję zużyć go do stóp, noszę tylko czarne skarpetki więc powinno być ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pingwin2]

Limonka Też bym chciała takie, ale największe jakie znalazłam to 0,7 w Lidlu

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

To raczej kwestia moich umiejętności, jeszcze nie potrafię skoordynować działania oczu, rąk i nóg naraz, żeby płynnie szyć także muszę jeszcze sporo ćwiczyć, ale woreczki są, to najważniejsze

[lovebird]

W dino woda Ostromecko w szklanej butelce Choć cena nie robi szału, bo jakieś 2 zł za 0,3 l, no ale jest Dużych nie widziałam.

[kasiunia788742]

Napisane przez lovebird

W dino woda Ostromecko w szklanej butelce Choć cena nie robi szału, bo jakieś 2 zł za 0,3 l, no ale jest Dużych nie widziałam.

No i to jest dla mnie zdzierstwo i niestety, ale jak już kupuję wode w butelce bo swojej szklanej zapomniałam to wybieram plastik.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[jaksy]

Jak ktoś jest z Krakowa, to w drogerii Pigment do końca lipca jest - 22% na kosmetyki do włosów. Właśnie zakupiłam szampon Cztery Szpaki

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[yuy90]

Dzisiaj kupiłam dwa zestawy wielorazowych wacikow kosmetycznych. Są dość duże i miękkie. Używacie?
Czy zużyte przepieracie i raz w tygodniu pierzecie, czy zostawiacie tylko do prania?
Nie barwią wam ciuchów?

Używam minerałów i reszta to zwykła kolorówka.

I kupiłam tez szampon w kostce etique.

[lightangel]

Napisane przez yuy90

Dzisiaj kupiłam dwa zestawy wielorazowych wacikow kosmetycznych. Są dość duże i miękkie. Używacie?
Czy zużyte przepieracie i raz w tygodniu pierzecie, czy zostawiacie tylko do prania?
Nie barwią wam ciuchów?

Używam minerałów i reszta to zwykła kolorówka.

I kupiłam tez szampon w kostce etique.

Ja chciałam sobie uszyć takie waciki, ale chciałabym zrezygnować z płynu micelarnego i zastanawiam się czy w ogóle jest sens je szyć w takim razie.
Używam małej ściereczki frotte (takiego ręczniczka do twarzy). Po użyciu dobrze go płuczę i suszę, używam jednego przez kilka dni.
Gdybym miała waciki to raczej po jednym użyciu odkładałabym je do prania. Robię pranie mniej więcej dwa razy w tygodniu, zawsze mogę dorzucić woreczek z płatkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez yuy90

Dzisiaj kupiłam dwa zestawy wielorazowych wacikow kosmetycznych. Są dość duże i miękkie. Używacie?
Czy zużyte przepieracie i raz w tygodniu pierzecie, czy zostawiacie tylko do prania?
Nie barwią wam ciuchów?

Używam minerałów i reszta to zwykła kolorówka.

I kupiłam tez szampon w kostce etique.

Używam od 4 lat te same. Nie przepieram, Wrzucam co tydzień z ręcznikami. Nie przeszkadza mi ze nie są 100% doprane ale mam kolorowe, nie białe.

[chimay]

Napisane przez yuy90

Dzisiaj kupiłam dwa zestawy wielorazowych wacikow kosmetycznych. Są dość duże i miękkie. Używacie?
Czy zużyte przepieracie i raz w tygodniu pierzecie, czy zostawiacie tylko do prania?
Nie barwią wam ciuchów?

Używam minerałów i reszta to zwykła kolorówka.

I kupiłam tez szampon w kostce etique.

Mam, ale w sumie to nie wiem, po co. Demakijaz i tak robie olejkami lub plynem micelarnym w zelu, do tego nie sa potrzebne zadne platki, zmywa sie pod prysznicem. Platki potrzebne mi sa do: zmywania lakieru z paznokci oraz usuwania farby do rzes i brwi raz na 2 tygodnie. Takie z materialu sie do tego nie nadaja, bo lakieru nie daloby sie z nich doprac, farby raczej tez nie, wiec bylyby szybko do wyrzucenia.
Uzywam ich wiec czasem do przemycia twarzy czy usuniecia maseczki, ale dla mojej skory sa za ostre i do tego celu to by mi sie lepiej sprawdzila zwykla myjka frotowa, byloby tez taniej i wielkosc bardziej poreczna. Naprawde bez sensu to byl zakup w moim przypadku.

[yuy90]

Napisane przez lightangel

Ja chciałam sobie uszyć takie waciki, ale chciałabym zrezygnować z płynu micelarnego i zastanawiam się czy w ogóle jest sens je szyć w takim razie.
Używam małej ściereczki frotte (takiego ręczniczka do twarzy). Po użyciu dobrze go płuczę i suszę, używam jednego przez kilka dni.
Gdybym miała waciki to raczej po jednym użyciu odkładałabym je do prania. Robię pranie mniej więcej dwa razy w tygodniu, zawsze mogę dorzucić woreczek z płatkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez po jednym użyciu bym odkładała do prania, tylko nie wiem czy przeprać wcześniej mydłem, żeby nic na wilgotnym płatku się nie rozwinęło

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

OK, dzięki dziewczyny za odzew!

Zmywam makijaż płynem micelarnym, później używam mydła i toniki w sprayu, dlatego płatki są niezbędne.

Dobry pomysł z praniem z ręcznikami! Dzięki

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez chimay

Mam, ale w sumie to nie wiem, po co. Demakijaz i tak robie olejkami lub plynem micelarnym w zelu, do tego nie sa potrzebne zadne platki, zmywa sie pod prysznicem. Platki potrzebne mi sa do: zmywania lakieru z paznokci oraz usuwania farby do rzes i brwi raz na 2 tygodnie. Takie z materialu sie do tego nie nadaja, bo lakieru nie daloby sie z nich doprac, farby raczej tez nie, wiec bylyby szybko do wyrzucenia.

Uzywam ich wiec czasem do przemycia twarzy czy usuniecia maseczki, ale dla mojej skory sa za ostre i do tego celu to by mi sie lepiej sprawdzila zwykla myjka frotowa, byloby tez taniej i wielkosc bardziej poreczna. Naprawde bez sensu to byl zakup w moim przypadku.

Mam dokładnie to samo. Mam płatki z Glov, ale nie jestem z nich zadowolona, niewygodnie mi się ich używa.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja używam ręczników do twarzy jak zmywam makijaż olejkiem.
Płatki używam do toników jedynie.

[yuy90]

Ja właśnie nie mogę ostatnio olejów do zmywania makijażu. Kiedy bardzo lubiłam ta metodę. Pewnie wrócę, jak mi się zdrowie poprawi

[lightangel]

Napisane przez yuy90

Tez po jednym użyciu bym odkładała do prania, tylko nie wiem czy przeprać wcześniej mydłem, żeby nic na wilgotnym płatku się nie rozwinęło

Bakteriami bym się nie martwiła, bo zginą w praniu. Możesz po prostu wypłukać płatek pod wodą i zostawić do wyschnięcia a dopiero potem wrzucić do prania. Możesz też powiesić sobie np. taki siateczkowy woreczek do prania gdzieś w łazience, jak wrzucisz do niego mokry płatek to sobie wyschnie i nie będzie obawy że np. zapleśnieje. Choć sądzę że takie płatki nie chłoną aż tyle wody żeby mogły zapleśnieć czekając kilka dni na pranie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87038329]Mam dokładnie to samo. Mam płatki z Glov, ale nie jestem z nich zadowolona, niewygodnie mi się ich używa.[/QUOTE]

Mam rękawicę Glov, ale to mikrofibra, więc dla mnie o wiele zbyt agresywny materiał. Kiedyś po paru przeciagnieciach spędziłam resztę dnia z gruba warstwą maści na paszczy, tak mnie podrażniła.

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;87038377]Ja używam ręczników do twarzy jak zmywam makijaż olejkiem.
Płatki używam do toników jedynie.[/QUOTE]

Ja używam olejków z emulgatorem, więc zmywa się samo bez tarcia, a jak już muszę sięgnąć po jakiś gadżet, to poczciwa frota najlepiej mi się sprawdza. Ewentualnie konjac, ale suszenie upierdliwe.
Toniki można ewentualnie stosować jako spray, wtedy odpada konieczność tarcia i przyrządów do tego.

Napisane przez yuy90

Ja właśnie nie mogę ostatnio olejów do zmywania makijażu. Kiedy bardzo lubiłam ta metodę. Pewnie wrócę, jak mi się zdrowie poprawi

A co Ci sie dzieje od olejów?

[yuy90]

Napisane przez lightangel

Bakteriami bym się nie martwiła, bo zginą w praniu. Możesz po prostu wypłukać płatek pod wodą i zostawić do wyschnięcia a dopiero potem wrzucić do prania. Możesz też powiesić sobie np. taki siateczkowy woreczek do prania gdzieś w łazience, jak wrzucisz do niego mokry płatek to sobie wyschnie i nie będzie obawy że np. zapleśnieje. Choć sądzę że takie płatki nie chłoną aż tyle wody żeby mogły zapleśnieć czekając kilka dni na pranie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, dzięki

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez chimay

A co Ci sie dzieje od olejów?

Przez pare lat brałam antybiotyki (związane z zabiegami chirurgicznymi), obniżyło mi to odporność i mam problemy ze skóra. Za każdym razem jak łapie jakieś przeziębienie mam zmiany skórne, oleje nasilają ich powstawanie.

[lovebird]

Napisane przez kasiunia788742

No i to jest dla mnie zdzierstwo i niestety, ale jak już kupuję wode w butelce bo swojej szklanej zapomniałam to wybieram plastik.

A widzisz, to jak dla mnie przy jednorazowym zakupie mogę wydać te 2 zł. Gdybym miała kupować tego dużo, to wtedy bym sobie na to nie pozwoliła. A prawda jest taka, że często w mniejszych sklepach mała woda w plastiku kosztuje podobnie... dopiero w markecie masz poniżej złotówki. A ja ostatnio tę swoją o,3 Staropolankę chyba za 80 gr kupiłam

Dołączam się do tych, które płatki wielorazowe mają i nie używają. Ja po prostu przestałam używać toników, płynów micelarnych itp., więc i u mnie zakup bez sensu.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez chimay

Toniki można ewentualnie stosować jako spray, wtedy odpada konieczność tarcia i przyrządów do tego.

Ja się przerzuciłam na hydrolaty w sprayu, o ile w ogóle używam.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez chimay

Mam rękawicę Glov, ale to mikrofibra, więc dla mnie o wiele zbyt agresywny materiał. Kiedyś po paru przeciagnieciach spędziłam resztę dnia z gruba warstwą maści na paszczy, tak mnie podrażniła.



Ja używam olejków z emulgatorem, więc zmywa się samo bez tarcia, a jak już muszę sięgnąć po jakiś gadżet, to poczciwa frota najlepiej mi się sprawdza. Ewentualnie konjac, ale suszenie upierdliwe.
Toniki można ewentualnie stosować jako spray, wtedy odpada konieczność tarcia i przyrządów do tego.



A co Ci sie dzieje od olejów?

Wole jednak tonik w formie toniku ale nigdy nie mów nigdy

No te co używam to właśnie ręczniki zwykle właśnie tyle ze małe rozmiarem wiec do zmycia makijażu w sam raz coś takiego po prostuZałącznik 7685458

[chimay]

Napisane przez yuy90

Super, dzięki

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------




Przez pare lat brałam antybiotyki (związane z zabiegami chirurgicznymi), obniżyło mi to odporność i mam problemy ze skóra. Za każdym razem jak łapie jakieś przeziębienie mam zmiany skórne, oleje nasilają ich powstawanie.

A no to nie ma co się zmuszać, pielęgnacja też trzeba co jakiś czas rewidować.

Napisane przez lovebird

Dołączam się do tych, które płatki wielorazowe mają i nie używają. Ja po prostu przestałam używać toników, płynów micelarnych itp., więc i u mnie zakup bez sensu.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Ja się przerzuciłam na hydrolaty w sprayu, o ile w ogóle używam.

Także używam hydrolatów, uwielbiam je. Tonikow już od kilku lat nie stosuje, bardzo rzadko mi coś pasowało.

Przypomniało mi się, że w sumie to mam płyn micelarny, kupiłam przez pomyłkę, chciałam piankę i pomyliłam opakowania. Ale nawet do niego nie potrzebuje zadnych wacików, jestem tak przyzwyczajona do wylewania produktu do demakijażu w zagłębienie dłoni i aplikowanie go na twarz, że nawet jak mam taką wodę, to i tak nic mi się nie rozlewa.

[lovebird]

Napisane przez chimay

Przypomniało mi się, że w sumie to mam płyn micelarny, kupiłam przez pomyłkę, chciałam piankę i pomyliłam opakowania. Ale nawet do niego nie potrzebuje zadnych wacików, jestem tak przyzwyczajona do wylewania produktu do demakijażu w zagłębienie dłoni i aplikowanie go na twarz, że nawet jak mam taką wodę, to i tak nic mi się nie rozlewa.

Też tak robiłam, jak już nie chciałam używać wacików jednorazowych, a wielorazowe dużo piły. Później zupełnie zrezygnowałam z toników i płynów micelarnych, właśnie hydrolaty zostawiłam, piankę i mydło/syndet.

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Możecie polecić jakieś konkretne waciki wielokrotnego użytku takie żeby nie drapały skóry? Albo z jakiego materiału najlepiej je uszyć?

[lightangel]

[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;87038564]Możecie polecić jakieś konkretne waciki wielokrotnego użytku takie żeby nie drapały skóry? Albo z jakiego materiału najlepiej je uszyć?[/QUOTE]Mój ojciec jest fanem flanelowych koszul, więc ostatnio zabrałam mu jedną mocno znoszoną właśnie z planem zrobienia z niej wacików. Jest mega miękka i bardzo przyjemna dla twarzy.
Teraz się jeszcze bardziej zastanawiam, prawie wszystkie piszecie że wacików nie używacie. Chyba naprawdę nie ma sensu ich szyć i lepiej będzie jak zrobię z tej koszuli poszewkę na poduszkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Bawełniana flaneli albo bambusowa bawełna (bamboo cotton nie wiem jak przetłumaczyć dokładnie) jest chyba najfajniejsza. Wiadomo ze pije za to więcej toniku niż np wacik zwykły

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Chimay, waciki z Glov są zrobione z innego materiału niż rękawica chyba (nie mam rękawicy, ale tak wnioskuję, bo są bardzo delikatne i miękkie, coś jak hmm plusz?). Ale piją bardzo dużo kosmetyku + są 2 warstwowe, i jak się używa to warstwy się o siebie ocierają i ślizgają, a wacik się roluje po twarzy zamiast wycierać skórę.

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

A do toniku założyłam pompkę od sprayu i używam bezpośrednio na twarz.

[kasiunia788742]

Napisane przez lovebird

A widzisz, to jak dla mnie przy jednorazowym zakupie mogę wydać te 2 zł. Gdybym miała kupować tego dużo, to wtedy bym sobie na to nie pozwoliła. A prawda jest taka, że często w mniejszych sklepach mała woda w plastiku kosztuje podobnie... dopiero w markecie masz poniżej złotówki. A ja ostatnio tę swoją o,3 Staropolankę chyba za 80 gr kupiłam

Dołączam się do tych, które płatki wielorazowe mają i nie używają. Ja po prostu przestałam używać toników, płynów micelarnych itp., więc i u mnie zakup bez sensu.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Ja się przerzuciłam na hydrolaty w sprayu, o ile w ogóle używam.

Jakby ta woda w butelce miała pojemność 0.7 litra to może i bym się skusiła bo za 1.5 zł mam taką w plastikowym opakowaniu, ale 2 zł za 0.3 litra gdzie to na 3 łyki jest - musiałabym takie 3 kupić od razu

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Napisane przez lightangel

Mój ojciec jest fanem flanelowych koszul, więc ostatnio zabrałam mu jedną mocno znoszoną właśnie z planem zrobienia z niej wacików. Jest mega miękka i bardzo przyjemna dla twarzy.
Teraz się jeszcze bardziej zastanawiam, prawie wszystkie piszecie że wacików nie używacie. Chyba naprawdę nie ma sensu ich szyć i lepiej będzie jak zrobię z tej koszuli poszewkę na poduszkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;87038838]Bawełniana flaneli albo bambusowa bawełna (bamboo cotton nie wiem jak przetłumaczyć dokładnie) jest chyba najfajniejsza. Wiadomo ze pije za to więcej toniku niż np wacik zwykły[/QUOTE]
Dzięki

[lightangel]

Napisane przez kasiunia788742

Jakby ta woda w butelce miała pojemność 0.7 litra to może i bym się skusiła bo za 1.5 zł mam taką w plastikowym opakowaniu, ale 2 zł za 0.3 litra gdzie to na 3 łyki jest - musiałabym takie 3 kupić od razu

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Dzisiaj widziałam w Auchan wodę 0.7l w szkle, Ostromecko gazowana. Nie pamiętam dokładnej ceny, ale coś między 2,20 a 2,30 zł. Z niegazowanych za lekko ponad 3 zł niby była też Kinga, ale po niej zostały tylko puste półki i etykiety z cenami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Znowu próbuję zakupić te pieluszki wielorazowe i wchodzę na to Care Aware na fb, wszystko fajnie, ładne piękne, ALE JAK TO SIĘ KUPUJE? Tam nie ma linku do żadnego ich sklepu, a jak jest link, to nie ma żadnych otulaczy wełnianych :/ a nastawiłam się na wełniane właśnie, bo ponoć najlepsze...