nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-01-30, 15:17   #1
aleksandra876
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 69

nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy


Witajcie. Jest mi bardzo ciezko o tym pisać, napisze w skrócie. Mam 23lata, trzy miesiace temu urodziłam dziecko a miesiąc temu mój chłopak, a ojciec mojego dziecka, popełnił samobójstwo(powiesil się). Wszystko rozegralo sie w ciagu 5 dni. Najpierw odkrylam ze mnie zdradza, w poniedzialek, a w piątek się powiesił.WG niego niegdy mnie nie zdradzil, tylko tak pisal. Byl chory na seksoholizm i ekshibicjonizm, rozsylal swoje zdjecia po internecie, nalogowo, codzien,od kilku lat. Nie będe pisać o szczególach, poniewaz jest to bardzo trudne i nie chce o tym rozmawiac. Dodam tylko ze bylam bardzo zla, dzialalam pod wplywem emocji, tlumaczyl, przepraszal nawet informowal mnie o tym ze chce sie zabic,a ja nie zrobilam zupelnie nic aby temu zapobiec, caly czas powtarzalam ze nic juz nie zmieni, ze nie dostanie drugiej szansy. w ten dzien gdy to zrobil, przyjechal do mnie o 17, o 18 odjechal a o 19 to zrobil. W tym momencie, szlam do osiedlowego sklepu po papierosy, w tych nerwach, w tym wszytskim. Nie bylo nikogo na ulicy, a ja zobaczylam taka jakby blyskawice, albo jakby ktos machnąl kilka razy zimnymi ogniami , okolo 30 m przede mną. Nastepnie wrocilam do domu, i zgasla zarowka, ktora sie palila , po chwili znowu zapalila,po chwili znowu zgasla.Za dwa dni dopiero go znalezli, w niedziele rano. Sekcja wykazala ze zmarl wlasnie w piatek okolo 19.Mieszkam z mama i z dzieckiem. Od pogrzebu dzieją sie nastepujace rzeczy, mozecie wierzyc lub nie, ale slyszymy to obydwie. Zawsze rzecz dzieje sie w nocy, nigdy w dzien. Mamy dom dwupietrowy, na gorze są sypialnie gdzie zawsze spalysmy, na dole salon i kuchnia. Co noc... naprawde, przysiegam co noc cos stuka tu na gorze, na klatce, tak jakby taki lomot, stuk. Czasem slysze to raz, czasem nawet 5 razy, w zaleznosci od tego kiedy usne i jak dlugo spie. Wiem o tym teraz, ze on nie chcial tego wszystkiego co robil, wierze w to ze mnie nie zdradzal, tylko wirtualnie. Ja nie zrobilam nic, zeby mu pomoc. Mam ogromne wyrzuty sumienia, nie do opisania, jeszcze gdy widzielismy sie ostatnim razem jego ostatnie slowa do mnie brzmialy:pamietaj na zawsze o czym dzisiaj rozmawialismy. Nie wiem co mam zrobic ze swoim zyciem dalej, jeszcze te znaki, sygnaly, nigdy wczesniej nic takiego nie mialo miejsca. Wszystko od pogrzebu trwa do dzis. Msze, modlitwy, nic nie pomaga, ksiadz po kolędzie przeciez ostatnio poswiecil tez dom. Czego to mogą byc znaki, co moze chciec mi przekazac, niewiem...spotkal sie ktos z takim czyms? Daje mi do zrozumienia ze zycie po zyciu istnieje? Napewno zaluje tego co zrobil, ale to mi nie daje zyc, ja z mama i z dzieckiem musimy spac na dole bo boimy sie na gorze przez te halasy. mial ktos podobnie? nie wiem absolutnie jak dalej zyc...
aleksandra876 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 15:25   #2
DudiBoy
Zakorzenienie
 
Avatar DudiBoy
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: [x]Śląsk / Małopolska[ ]
Wiadomości: 5 640
GG do DudiBoy
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

To zadanie dla CSI Wizaz
DudiBoy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 15:28   #3
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Proponuję zaprosić Fundację Edukacyjną Jamesa Randiego - skoro twierdzisz, że to prawda, dostaniesz milion dolców.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 15:29   #4
aleksandra876
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 69
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Cytat:
Napisane przez DudiBoy Pokaż wiadomość
To zadanie dla CSI Wizaz
tak wiem kazdy czytajac to mysli ze to zart. Nie, to nie jest zart naprawde prosze o jakas porade jak to widzi ktos obiektywny! nie zwariowalam przez to wszystko jestem przy zdrowych zmyslach
aleksandra876 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 15:30   #5
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia. Jesteście dwiema osobnymi duszami i każdy z Was ma wybór, co ze swoim życiem zrobi. Miałaś prawo być zła o zdrady, ale to on to wszystko robił, poniósł konsekwencje swoich czynów w postaci tego, że nie chciałaś dać mu drugiej szansy. To, że zamiast zacząć wszystko od nowa, postarać się powalczyć o siebie, powiesił się, było jego decyzją, na którą nie miałaś wpływu i której przewidzieć nie można. Wybacz jemu i wybacz sobie.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 15:31   #6
emma8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Cytat:
Napisane przez aleksandra876 Pokaż wiadomość
Witajcie. Jest mi bardzo ciezko o tym pisać, napisze w skrócie. Mam 23lata, trzy miesiace temu urodziłam dziecko a miesiąc temu mój chłopak, a ojciec mojego dziecka, popełnił samobójstwo(powiesil się). Wszystko rozegralo sie w ciagu 5 dni. Najpierw odkrylam ze mnie zdradza, w poniedzialek, a w piątek się powiesił.WG niego niegdy mnie nie zdradzil, tylko tak pisal. Byl chory na seksoholizm i ekshibicjonizm, rozsylal swoje zdjecia po internecie, nalogowo, codzien,od kilku lat. Nie będe pisać o szczególach, poniewaz jest to bardzo trudne i nie chce o tym rozmawiac. Dodam tylko ze bylam bardzo zla, dzialalam pod wplywem emocji, tlumaczyl, przepraszal nawet informowal mnie o tym ze chce sie zabic,a ja nie zrobilam zupelnie nic aby temu zapobiec, caly czas powtarzalam ze nic juz nie zmieni, ze nie dostanie drugiej szansy. w ten dzien gdy to zrobil, przyjechal do mnie o 17, o 18 odjechal a o 19 to zrobil. W tym momencie, szlam do osiedlowego sklepu po papierosy, w tych nerwach, w tym wszytskim. Nie bylo nikogo na ulicy, a ja zobaczylam taka jakby blyskawice, albo jakby ktos machnąl kilka razy zimnymi ogniami , okolo 30 m przede mną. Nastepnie wrocilam do domu, i zgasla zarowka, ktora sie palila , po chwili znowu zapalila,po chwili znowu zgasla.Za dwa dni dopiero go znalezli, w niedziele rano. Sekcja wykazala ze zmarl wlasnie w piatek okolo 19.Mieszkam z mama i z dzieckiem. Od pogrzebu dzieją sie nastepujace rzeczy, mozecie wierzyc lub nie, ale slyszymy to obydwie. Zawsze rzecz dzieje sie w nocy, nigdy w dzien. Mamy dom dwupietrowy, na gorze są sypialnie gdzie zawsze spalysmy, na dole salon i kuchnia. Co noc... naprawde, przysiegam co noc cos stuka tu na gorze, na klatce, tak jakby taki lomot, stuk. Czasem slysze to raz, czasem nawet 5 razy, w zaleznosci od tego kiedy usne i jak dlugo spie. Wiem o tym teraz, ze on nie chcial tego wszystkiego co robil, wierze w to ze mnie nie zdradzal, tylko wirtualnie. Ja nie zrobilam nic, zeby mu pomoc. Mam ogromne wyrzuty sumienia, nie do opisania, jeszcze gdy widzielismy sie ostatnim razem jego ostatnie slowa do mnie brzmialy:pamietaj na zawsze o czym dzisiaj rozmawialismy. Nie wiem co mam zrobic ze swoim zyciem dalej, jeszcze te znaki, sygnaly, nigdy wczesniej nic takiego nie mialo miejsca. Wszystko od pogrzebu trwa do dzis. Msze, modlitwy, nic nie pomaga, ksiadz po kolędzie przeciez ostatnio poswiecil tez dom. Czego to mogą byc znaki, co moze chciec mi przekazac, niewiem...spotkal sie ktos z takim czyms? Daje mi do zrozumienia ze zycie po zyciu istnieje? Napewno zaluje tego co zrobil, ale to mi nie daje zyc, ja z mama i z dzieckiem musimy spac na dole bo boimy sie na gorze przez te halasy. mial ktos podobnie? nie wiem absolutnie jak dalej zyc...


Autorko, bardzo Ci współczuje sytuacji. To tragedia, na pewno jest Ci bardzo ciężko, tyle się działo przez ostatnie miesiące, zostałaś matką, odkryłaś zdradę, teraz jeszcze to. Teraz próbujesz go wybielać sama przed sobą, wolisz się obwiniać, zadręczać a z niego zrobić człowieka bez skazy. Niestety autorko jeżeli ojciec Twojego dziecka był seksoholikiem, to na pewno Cię zdradzał, nie tylko wirtualnie. Nawet jeżeli nim nie był i pisał z jakimiś obcymi babami, wysyłał im gołe fotki to najzwyczajniej w świecie szukał wrażeń poza Waszą sypialnią. Nie ma nic złego w tym że po odkryciu tego nie chciałaś z nim dłużej być w związku, ja i pewnie większość kobiet zareagowałoby w ten sam sposób. Nie mam pojęcia co nim kierowało, ale najpierw Cię boleśnie skrzywdził, a później zamiast próbować naprawić to co zepsuł, ale nie groźbami że się zabije- on wybrał łatwiejszy sposób, zostawiając Ciebie z poczuciem winy i małe dziecko. Nie masz o co się obwiniać.

Edytowane przez emma8
Czas edycji: 2015-01-30 o 15:33
emma8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 15:41   #7
aleksandra876
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 69
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia. Jesteście dwiema osobnymi duszami i każdy z Was ma wybór, co ze swoim życiem zrobi. Miałaś prawo być zła o zdrady, ale to on to wszystko robił, poniósł konsekwencje swoich czynów w postaci tego, że nie chciałaś dać mu drugiej szansy. To, że zamiast zacząć wszystko od nowa, postarać się powalczyć o siebie, powiesił się, było jego decyzją, na którą nie miałaś wpływu i której przewidzieć nie można. Wybacz jemu i wybacz sobie.
ja wiem ale to jest wszystko takie ciężkie, mam poczucie tego że gdybym tego nie odkryła to wszystko bylo by dobrze, a nasze dziecko mialoby ojca. Te wszystkie stuki i rozne dziwne rzeczy co sie dzieją, nie dają normalnie funkcjonowac. Nie dosc, ze mam małe niemowle, taką sytuacje co sie stala, to jeszcze sesje na studiach, same egzaminy. Wszystko mnie wykancza, cale moje zycie.
Mam dowod na to, ze pisze prawde. Gdy odkrylam te wszystkie zdrady, napisalam tez tu na wizazu, opisalam cala sytuacje, musze tylko odnazlezc tego linka, zapomnialam loginu i hasla dlatego dzis zalozylam inny.

Zaraz poszukam tego linku moze mi uwierzycie ze mowie prawde !

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Cytat:
Napisane przez aleksandra876 Pokaż wiadomość
ja wiem ale to jest wszystko takie ciężkie, mam poczucie tego że gdybym tego nie odkryła to wszystko bylo by dobrze, a nasze dziecko mialoby ojca. Te wszystkie stuki i rozne dziwne rzeczy co sie dzieją, nie dają normalnie funkcjonowac. Nie dosc, ze mam małe niemowle, taką sytuacje co sie stala, to jeszcze sesje na studiach, same egzaminy. Wszystko mnie wykancza, cale moje zycie.
Mam dowod na to, ze pisze prawde. Gdy odkrylam te wszystkie zdrady, napisalam tez tu na wizazu, opisalam cala sytuacje, musze tylko odnazlezc tego linka, zapomnialam loginu i hasla dlatego dzis zalozylam inny.

Zaraz poszukam tego linku moze mi uwierzycie ze mowie prawde !


Oto cala historia :

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post49178859

wiem ze teraz pisze dosc chaotycznie ale naprawde to wszystko mnie spotkalo nie wiem juz jak mam sobie ze wszystkim poradzic dlatego pisze po forach internetowych
aleksandra876 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-30, 15:42   #8
Wanda85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 329
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Ja tam wierzę, że nasz świat nie kończy się na "mędrca szkiełku i oku", więc zakładam, że autorka może mówić prawdę.

Moja rada: zamów mszę za jego duszę (i pójdź na nią). Słyszałam, że to pomaga w takich sytuacjach.
Wanda85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 15:48   #9
aleksandra876
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 69
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Cytat:
Napisane przez Wanda85 Pokaż wiadomość
Ja tam wierzę, że nasz świat nie kończy się na "mędrca szkiełku i oku", więc zakładam, że autorka może mówić prawdę.

Moja rada: zamów mszę za jego duszę (i pójdź na nią). Słyszałam, że to pomaga w takich sytuacjach.
niestety, niepomoglo, msza juz byla..
aleksandra876 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 15:49   #10
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Jeśli mówi prawdę, ma milion jak w banku.
Na dodatek zostanie bohaterką tysięcy jasnowidzów, medium i innych paranormalnych, bo utrze nosa Randiemu.
Aha i ateistom też. W sumie pośrednio udowodni istnienie jakiś tam form innych bytów.

Ale wydaje mi się raczej, że w pustym domu nasłuchuje normalnych odgłosów pracującego drewna schodów, szumu wody w instalacji, trzasków nagrzanego w ciągu dnia PCV okien itd. Do tego dochodzą wyrzuty sumienia, skłonność do przesądów i poczucie winy.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2015-01-30 o 15:50
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 15:52   #11
Wanda85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 329
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Jeśli mówi prawdę, ma milion jak w banku.
Na dodatek zostanie bohaterką tysięcy jasnowidzów, medium i innych paranormalnych, bo utrze nosa Randiemu.
Aha i ateistom też. W sumie pośrednio udowodni istnienie jakiś tam form innych bytów.

Ale wydaje mi się raczej, że w pustym domu nasłuchuje normalnych odgłosów pracującego drewna schodów, szumu wody w instalacji, trzasków nagrzanego w ciągu dnia PCV okien itd. Do tego dochodzą wyrzuty sumienia, skłonność do przesądów i poczucie winy.
Częściowo masz rację, ale założyłam, że skoro mieszka z mamą w domu od jakiegoś już czasu i wcześniej nic się nie działo, a teraz obie zauważyły, to zaszła jakaś zmiana. Choć oczywiście zmiana może mieć zupełnie inne podłoże, a zjawisko przyczyny zupełnie racjonalne.
Wanda85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-30, 15:54   #12
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Cytat:
Napisane przez aleksandra876 Pokaż wiadomość
gdybym tego nie odkryła to wszystko bylo by dobrze, a nasze dziecko mialoby ojca.
co Ty dziewczyno wygadujesz! Byłoby dobrze, bo nie byłabyś świadoma z kim sypiasz? Chciałabyś aby dziecko jako autorytet miało takiego człowieka? Coś z nim było bardzo nie tak, dlatego się zabił, to nie jest Twoja wina ani Twoja odpowiedzialność.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 15:56   #13
Martecza
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 238
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Cytat:
Napisane przez aleksandra876 Pokaż wiadomość
Witajcie. Jest mi bardzo ciezko o tym pisać, napisze w skrócie. Mam 23lata, trzy miesiace temu urodziłam dziecko a miesiąc temu mój chłopak, a ojciec mojego dziecka, popełnił samobójstwo(powiesil się). Wszystko rozegralo sie w ciagu 5 dni. Najpierw odkrylam ze mnie zdradza, w poniedzialek, a w piątek się powiesił.WG niego niegdy mnie nie zdradzil, tylko tak pisal. Byl chory na seksoholizm i ekshibicjonizm, rozsylal swoje zdjecia po internecie, nalogowo, codzien,od kilku lat. Nie będe pisać o szczególach, poniewaz jest to bardzo trudne i nie chce o tym rozmawiac. Dodam tylko ze bylam bardzo zla, dzialalam pod wplywem emocji, tlumaczyl, przepraszal nawet informowal mnie o tym ze chce sie zabic,a ja nie zrobilam zupelnie nic aby temu zapobiec, caly czas powtarzalam ze nic juz nie zmieni, ze nie dostanie drugiej szansy. w ten dzien gdy to zrobil, przyjechal do mnie o 17, o 18 odjechal a o 19 to zrobil. W tym momencie, szlam do osiedlowego sklepu po papierosy, w tych nerwach, w tym wszytskim. Nie bylo nikogo na ulicy, a ja zobaczylam taka jakby blyskawice, albo jakby ktos machnąl kilka razy zimnymi ogniami , okolo 30 m przede mną. Nastepnie wrocilam do domu, i zgasla zarowka, ktora sie palila , po chwili znowu zapalila,po chwili znowu zgasla.Za dwa dni dopiero go znalezli, w niedziele rano. Sekcja wykazala ze zmarl wlasnie w piatek okolo 19.Mieszkam z mama i z dzieckiem. Od pogrzebu dzieją sie nastepujace rzeczy, mozecie wierzyc lub nie, ale slyszymy to obydwie. Zawsze rzecz dzieje sie w nocy, nigdy w dzien. Mamy dom dwupietrowy, na gorze są sypialnie gdzie zawsze spalysmy, na dole salon i kuchnia. Co noc... naprawde, przysiegam co noc cos stuka tu na gorze, na klatce, tak jakby taki lomot, stuk. Czasem slysze to raz, czasem nawet 5 razy, w zaleznosci od tego kiedy usne i jak dlugo spie. Wiem o tym teraz, ze on nie chcial tego wszystkiego co robil, wierze w to ze mnie nie zdradzal, tylko wirtualnie. Ja nie zrobilam nic, zeby mu pomoc. Mam ogromne wyrzuty sumienia, nie do opisania, jeszcze gdy widzielismy sie ostatnim razem jego ostatnie slowa do mnie brzmialy:pamietaj na zawsze o czym dzisiaj rozmawialismy. Nie wiem co mam zrobic ze swoim zyciem dalej, jeszcze te znaki, sygnaly, nigdy wczesniej nic takiego nie mialo miejsca. Wszystko od pogrzebu trwa do dzis. Msze, modlitwy, nic nie pomaga, ksiadz po kolędzie przeciez ostatnio poswiecil tez dom. Czego to mogą byc znaki, co moze chciec mi przekazac, niewiem...spotkal sie ktos z takim czyms? Daje mi do zrozumienia ze zycie po zyciu istnieje? Napewno zaluje tego co zrobil, ale to mi nie daje zyc, ja z mama i z dzieckiem musimy spac na dole bo boimy sie na gorze przez te halasy. mial ktos podobnie? nie wiem absolutnie jak dalej zyc...
Duchy nie istnieją, to absolutnie pewne. Stukanie można tłumaczyć ma pierdyliard różnych sposobów, a akurat czepiłaś się najgłupszego. A może to kosmici stukają?

Wyobraźnia, brak wiedzy, myślenie życzeniowe, pranie mózgu w dzieciństwie, czyli tzw. wychowanie religijne - oto wytłumaczenie. Żadne tam duchy.
Martecza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 15:56   #14
aleksandra876
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 69
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Cytat:
Napisane przez aleksandra876 Pokaż wiadomość
Witajcie. Jest mi bardzo ciezko o tym pisać, napisze w skrócie. Mam 23lata, trzy miesiace temu urodziłam dziecko a miesiąc temu mój chłopak, a ojciec mojego dziecka, popełnił samobójstwo(powiesil się). Wszystko rozegralo sie w ciagu 5 dni. Najpierw odkrylam ze mnie zdradza, w poniedzialek, a w piątek się powiesił.WG niego niegdy mnie nie zdradzil, tylko tak pisal. Byl chory na seksoholizm i ekshibicjonizm, rozsylal swoje zdjecia po internecie, nalogowo, codzien,od kilku lat. Nie będe pisać o szczególach, poniewaz jest to bardzo trudne i nie chce o tym rozmawiac. Dodam tylko ze bylam bardzo zla, dzialalam pod wplywem emocji, tlumaczyl, przepraszal nawet informowal mnie o tym ze chce sie zabic,a ja nie zrobilam zupelnie nic aby temu zapobiec, caly czas powtarzalam ze nic juz nie zmieni, ze nie dostanie drugiej szansy. w ten dzien gdy to zrobil, przyjechal do mnie o 17, o 18 odjechal a o 19 to zrobil. W tym momencie, szlam do osiedlowego sklepu po papierosy, w tych nerwach, w tym wszytskim. Nie bylo nikogo na ulicy, a ja zobaczylam taka jakby blyskawice, albo jakby ktos machnąl kilka razy zimnymi ogniami , okolo 30 m przede mną. Nastepnie wrocilam do domu, i zgasla zarowka, ktora sie palila , po chwili znowu zapalila,po chwili znowu zgasla.Za dwa dni dopiero go znalezli, w niedziele rano. Sekcja wykazala ze zmarl wlasnie w piatek okolo 19.Mieszkam z mama i z dzieckiem. Od pogrzebu dzieją sie nastepujace rzeczy, mozecie wierzyc lub nie, ale slyszymy to obydwie. Zawsze rzecz dzieje sie w nocy, nigdy w dzien. Mamy dom dwupietrowy, na gorze są sypialnie gdzie zawsze spalysmy, na dole salon i kuchnia. Co noc... naprawde, przysiegam co noc cos stuka tu na gorze, na klatce, tak jakby taki lomot, stuk. Czasem slysze to raz, czasem nawet 5 razy, w zaleznosci od tego kiedy usne i jak dlugo spie. Wiem o tym teraz, ze on nie chcial tego wszystkiego co robil, wierze w to ze mnie nie zdradzal, tylko wirtualnie. Ja nie zrobilam nic, zeby mu pomoc. Mam ogromne wyrzuty sumienia, nie do opisania, jeszcze gdy widzielismy sie ostatnim razem jego ostatnie slowa do mnie brzmialy:pamietaj na zawsze o czym dzisiaj rozmawialismy. Nie wiem co mam zrobic ze swoim zyciem dalej, jeszcze te znaki, sygnaly, nigdy wczesniej nic takiego nie mialo miejsca. Wszystko od pogrzebu trwa do dzis. Msze, modlitwy, nic nie pomaga, ksiadz po kolędzie przeciez ostatnio poswiecil tez dom. Czego to mogą byc znaki, co moze chciec mi przekazac, niewiem...spotkal sie ktos z takim czyms? Daje mi do zrozumienia ze zycie po zyciu istnieje? Napewno zaluje tego co zrobil, ale to mi nie daje zyc, ja z mama i z dzieckiem musimy spac na dole bo boimy sie na gorze przez te halasy. mial ktos podobnie? nie wiem absolutnie jak dalej zyc...
Cytat:
Napisane przez Wanda85 Pokaż wiadomość
Częściowo masz rację, ale założyłam, że skoro mieszka z mamą w domu od jakiegoś już czasu i wcześniej nic się nie działo, a teraz obie zauważyły, to zaszła jakaś zmiana. Choć oczywiście zmiana może mieć zupełnie inne podłoże, a zjawisko przyczyny zupełnie racjonalne.
Wiem wiem...kazdemu sie tak wydaje...tylko dlaczego ja slysze te stuki razem z moją mamą ? Dzialo sie duzo roznych rzeczy, i co noc od pogrzebu taki charakterystyczny stuk, jakby ktos walnąl z calej sily ręką w drzwi. No niewiem z czym to wszystko porownac? Spimy na dole bo boimy sie spac na górze. Nie mowie tu o nocnych halasach typu włączanie/wyłączanie się lodówki bo to normalne, albo jakis stuk delikatny mebla, bo przeciez wiem jak to bylo kiedys, a jak jest teraz.
aleksandra876 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 15:58   #15
Wanda85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 329
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Cytat:
Napisane przez aleksandra876 Pokaż wiadomość
Wiem wiem...kazdemu sie tak wydaje...tylko dlaczego ja slysze te stuki razem z moją mamą ? Dzialo sie duzo roznych rzeczy, i co noc od pogrzebu taki charakterystyczny stuk, jakby ktos walnąl z calej sily ręką w drzwi. No niewiem z czym to wszystko porownac? Spimy na dole bo boimy sie spac na górze. Nie mowie tu o nocnych halasach typu włączanie/wyłączanie się lodówki bo to normalne, albo jakis stuk delikatny mebla, bo przeciez wiem jak to bylo kiedys, a jak jest teraz.
To egzorcystę.
Wanda85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 16:04   #16
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Nie lepiej jednak ten milion dolarów?

http://web.randi.org/contact.html

A egzorcysta potem? Niech sobie egzorcyzmuje kiedy autorka będzie na Malediwach.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 16:07   #17
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Cytat:
Napisane przez aleksandra876 Pokaż wiadomość
Wiem wiem...kazdemu sie tak wydaje...tylko dlaczego ja slysze te stuki razem z moją mamą ? Dzialo sie duzo roznych rzeczy, i co noc od pogrzebu taki charakterystyczny stuk, jakby ktos walnąl z calej sily ręką w drzwi. No niewiem z czym to wszystko porownac? Spimy na dole bo boimy sie spac na górze. Nie mowie tu o nocnych halasach typu włączanie/wyłączanie się lodówki bo to normalne, albo jakis stuk delikatny mebla, bo przeciez wiem jak to bylo kiedys, a jak jest teraz.
To sprawdź czy gdzieś ci nie wieje, skoro trzaska w drzwi. No i skoro hałasy są na górze, to proponuje zerknąć czy nie masz współlokatorów w postaci zwierzątek.
Chciał się zabić to nie żyje, daj mu spokój. Co innego gdyby zginął w wypadku, ale on świadomie zostawił ciebie i dziecko samych. Jakby po prostu spakował manatki i cię zostawił dla poderwanej przez internet dziuni to też byś tak go wybielała?
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 16:09   #18
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
. No i skoro hałasy są na górze, to proponuje zerknąć czy nie masz współlokatorów w postaci zwierzątek.
Kuna na poddaszu, między dachówką a karton-gipsem
http://forum.muratordom.pl/showthrea...-pomocy/page36
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2015-01-30 o 16:12
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 16:09   #19
Faxu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 796
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Koniecznie idź do psychologa, pomoże ci się pogodzić z sytuacją. Psychiatra też pewnie by się przydał bo słyszenie dziwnych odgłosów i interpretowanie wszystkiego co się da jako obecność ducha są nieco niepokojącymi objawami. Twojej mamie albo udziela się twój strach, albo też ma jakieś skłonności do urojeń i omamów.
Faxu jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-30, 16:28   #20
aleksandra876
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 69
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Kuna na poddaszu, między dachówką a karton-gipsem
http://forum.muratordom.pl/showthrea...-pomocy/page36
zalozmy ze macie racje, a jak wytlumaczycie fakt, ze w momencie smierci widzialam jak szlam po ulicy strugi swiatla jakby blyskawice, i pare minut pozniej gasly zarowki w domu, a nic nie wiedzialam o tym ze on to zrobil? nawet nie podejrzewalam, ze to w tym momencie sie stalo? dopiero sie dowiedzialam za dwa dni
aleksandra876 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 16:30   #21
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

byłaś po kłótni, nabuzowana. Może ci z nerwów mroczki latały przed oczyma?

A żarówki się przepalają, taki urok...

Jesteś pewna, że to jego duch - pisz do Randiego. Milion dolców piechotą nie chodzi.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 16:33   #22
aleksandra876
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 69
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
byłaś po kłótni, nabuzowana. Może ci z nerwów mroczki latały przed oczyma?

A żarówki się przepalają, taki urok...

Jesteś pewna, że to jego duch - pisz do Randiego. Milion dolców piechotą nie chodzi.
za duzo byloby tych zbiegów okolicznosci
aleksandra876 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 16:38   #23
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

dwa? W tym jeden jako normalne zjawisko (żarówka)
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 16:41   #24
aleksandra876
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 69
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
dwa? W tym jeden jako normalne zjawisko (żarówka)
nie dwa. co noc te stuki, skrzypiał wózek stojący w miejscu, sama bujala sie hustawka, mata edukacyjna polozona na lozeczku sama spadla, taca na barku gdy siegnelam po szklanke sama sie obróciła, na gorze są cztery pokoje, jak schodzimy na dol spac wszystkie pokoje zamykamy, a gdy wracamy rano, są otwarte. moim zdaniem zjawiska takie sie dzieją tylko nie mozna ich w zaden sposob udowodnic komus innemu, bo to jakies osobiste sygnaly
aleksandra876 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 16:42   #25
slaaave13
Zadomowienie
 
Avatar slaaave13
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 265
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

http://www.fakt.pl/wydarzenia/rodzin...ly,519882.html
Ostatnio o tym w tv słyszałam...

Autorko, idź do psychologa.
__________________
slaaave13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 16:44   #26
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Cytat:
Napisane przez aleksandra876 Pokaż wiadomość
. moim zdaniem zjawiska takie sie dzieją tylko nie mozna ich w zaden sposob udowodnic komus innemu, bo to jakies osobiste sygnaly

Naprawdę masz możliwość udowodnić to światu. Dlaczego nie chcesz?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 17:04   #27
aleksandra876
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 69
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

[QUOTE=Elfir;50014301]Naprawdę masz możliwość udowodnić to światu. Dlaczego nie chcesz?[/QUOTE

a w czym by mi to pomogło? Nie chce niczego nikomu udowadniac

Co do kwestii mojej wiary w cokolwiek:
-uwazam,ze Bog zostal stworzony dla etyki, aby ludzie wierzyli w cos ze ktos na gorze siedzi i rozlicza za grzechy, zeby sie nie zabijali nawzajem, zeby czynili dobro wzajem siebie aby swiat istnial i trwal. Gdybysmy nie wierzyli, wiedzieli ze nic nas nie spotka za swoje konsekwencje, zabijalibysmy i czynili drugiemu zlo. Wedlug mnie nie istnieje zaden Bog, ale wierzyc w cos trzeba, jaki mailoby sens zycie gdybysmy wierzyli ze po nim nic nie istnieje?
Wiara zmienia sie z wiekiem, kiedys ludzie wierzyli w kamien np.

-do do kwestii wrozek - uwazam ze to jedno wielkie klamstwo i dorabianie sie na niewiedzy naiwnych i chcacych poznac swoją przyszlosc, w ludzkiej naturze lezy ciekawosc a tymbardziej jesli chodzi o wlasny,przyszly los.wystarczy spojrzec np na "wrozbite Macieja" jak sie dorobil na tym. A to wszystko przepowiedziane ludziom ma 50% szans ze cos sie zdarzy, lub nie. To, co sie zdarzy a ktos tak przepowiedzial uwazamy ze ten ktos to przewidzial, a prawda jest taka ze to przypadek.

nigdy tez nie wierzylam w duchy....nigdy....
aleksandra876 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 17:04   #28
szamankaa
Raczkowanie
 
Avatar szamankaa
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 49
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Cytat:
Napisane przez Martecza Pokaż wiadomość
Duchy nie istnieją, to absolutnie pewne. Stukanie można tłumaczyć ma pierdyliard różnych sposobów, a akurat czepiłaś się najgłupszego. A może to kosmici stukają?

Wyobraźnia, brak wiedzy, myślenie życzeniowe, pranie mózgu w dzieciństwie, czyli tzw. wychowanie religijne - oto wytłumaczenie. Żadne tam duchy.
"Duchy nie istnieją, to absolutnie pewne." no ciekawe...
A swoją drogą mam wrażenie, że wypowiadają się tu ludzie kompletnie niewierzący. Może zaraz istnienie Boga będziecie sobie udowadniać? Albo raczej to, że nie istnieje, no bo przecież nikt go nie widział...
szamankaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 17:09   #29
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Po co? Może po to, byś nie musiała mieszkać z teściową, tylko we własnym domu. By móc wyjechać z dzieckiem na wakacje. By zapewnić jej najlepsze prywatne szkoły na świecie.
Dużo miałabym pomysłów jak wydać milion dolarów.

Ale u mnie nikt nie chce straszyć...

jaki mailoby sens zycie gdybysmy wierzyli ze po nim nic nie istnieje?

Dla mnie życie nie ma, jako zjawisko, jakiegoś większego sensu. Tak jak istnienie kamienia nie ma dla kamienia sensu.
Sens nadaje tylko człowiek sam sobie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2015-01-30 o 17:10
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-30, 17:16   #30
szamankaa
Raczkowanie
 
Avatar szamankaa
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 49
Dot.: nawiedzanie stukanie po smierci samobojcy

Cytat:
Napisane przez aleksandra876 Pokaż wiadomość
[
Wedlug mnie nie istnieje zaden Bog, ale wierzyc w cos trzeba, jaki mailoby sens zycie gdybysmy wierzyli ze po nim nic nie istnieje?
Wiara zmienia sie z wiekiem, kiedys ludzie wierzyli w kamien np.
To po jaką cholerę msze zamawiasz jak w nic nie wierzysz?
szamankaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-06 09:28:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:20.