2009-09-05, 19:25 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 113
|
Popelnilam blad- jak go naprawic?
Witam pisze bo chce sie poradzic... Ponad dwa lata temu poznalam pewnego chlopaka. Podobal mi sie i ja jemu rowniez-dawal mi wyrazne sygnaly ze jestem dla niego wazna. Oficjalnie nie chodzilismy ze soba ale laczylo nas cos wiecej niz tylko kumplostwo. Jednak po pewnym czasie wszystko sie popsulo. To byla raczej moja wina. Wiem ze gdybym wtedy wziela inicjatywe w swoje rece teraz bylibysmy pewno razem, ale coz...ja (nie mam pojecia czemu) nie wyrazalam takiego prawdziwego zainteresowania jego osoba wiec on odpuscil i zaczal chodzic z inna dziewczyna. Na poczatku jakos sie trzymalam, ale po kilkunastu miesiacach zrozumialam ze nie potrafie zyc bez tego faceta. Kocham go-teraz to wiem na pewno. Nie potrafie zapomniec. Zawalilam swoje obowiazki i mialam rowniez przez to problemy ze zdrowiem. Mam depresje. Trwa to juz okolo 2 lat. Czy powinnam zawalczyc o niego i odbic go tamtej dziewczynie? Tylko prosze nie wyzywajcie mnie przez to od szmat, bo czesto sa takie opinie. Nie chce krzywdzic tamtej dziewczyny ale co mam zrobic? Nie potrafie normalnie egzystowac bez tego chlopaka...Teraz wiem ze nie jest to zwykle zauroczenie! To nie przechodzi! Nie moge zainteresowac sie innymi mezczyznami, tylko ON jest dla mnie wazny, tylko jego kocham. Ponadto niewiem, ale wydaje mi sie ze ja tez nadall sie mu podobam, ale pewnosci nie mam. Co ja mam zrobic??? Pomozcie, poradzcie cos, prosze!
|
2009-09-05, 19:31 | #2 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Cytat:
On jest z kimś i powinnaś to uszanować czy Ci się to podoba czy nie. Jak Ty byś się czuła, gdyby jakaś dziewczyna próbowała Tobie odbić faceta? Nie ma innej rady jak zapomnieć o nim (przynajmniej do czasu aż będzie wolnym) i zająć się czymś/kimś innym.
__________________
"Każdy myślący człowiek jest ateistą" Ernest Hemingway
|
|
2009-09-05, 19:37 | #3 |
przyczajony tygrys
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 13 139
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Zgadzam się. Odpuść sobie, skoro już jest zajęty. Jeśli nie odpuścisz zmarnujesz sobie zdrowie zadręczając się pytaniami typu 'co by to było gdyby...'
__________________
Razem 15.06.2011, Narzeczeni 05.09.2014, Małżeństwo 09.05.2015, Mały-Wielki Cud 11.03.2016 + =
|
2009-09-05, 19:38 | #4 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Cytat:
dokładnie tak! |
|
2009-09-05, 19:40 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 113
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Bardzo latwo jest powiedziec..Szkoda ze rzeczywistosc jest inna. NIE POTRAFIE zajac sie kims innym. Po co mam kogos oszukiwac, skoro wiem ze i tak go nie pokocham naprawde? Nie jestem juz malolata wiec nie sa to jakies glupie zauroczenia. Jak mam zapomniec i odpuscic skoro go KOCHAM i mecze sie przez to, jestem na skraju wyczerpania, nie potrafie wyjsc z depresji, bez niego. Niewiem co lepsze, rozwalic tamtan zwiazek czy rozwalic swoje zycie? Nie potrzebuje krytyki, chce pomocy!
|
2009-09-05, 19:40 | #6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 033
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Cytat:
__________________
PM 5 września 2015 |
|
2009-09-05, 19:42 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
landrynka11 wydaje mi się, że już za późno na cokolwiek z Twojej strony, rozumiem że on jest z tą dziewczyną te dwa lata, to też świadczy że nie jest z nią z przypadku... za bardzo skupiasz się na Nim i popadasz w jakąś obsesje, odpuść sobie....
|
2009-09-05, 19:43 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
A ja uwazam, ze mozesz sprobowac, nie badz nachalna na razie skontaktuj sie, porozmawiaj z nim, moze on nie jest szczesliwy w tamtym zwiazku?
Po za tym jestem zdania, moze to brutalne i zaraz zostane skrytykowana , ale powinnas myslec najpierw o sobie a nie o jakiejs obcej dziewczynie. Jezeli ten mezczyzna Cie uszczesliwi to na co czekasz? |
2009-09-05, 19:47 | #9 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Cytat:
Cytat:
Zajmij się czymś i przestań się użalać i mówić, że go kochasz. Jak możesz kochać kogoś z kim nigdy nie byłaś i nie wiesz jaki jest naprawdę? Nie kochasz jego, tylko wyobrażenie o nim. ---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ---------- Cytat:
Nie życzę Ci też, aby kiedykolwiek ktokolwiek wpierniczał się w Twój związek w imię "myślenia o sobie a nie o innych".
__________________
"Każdy myślący człowiek jest ateistą" Ernest Hemingway
|
|||
2009-09-05, 19:53 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
zgadzam się z tym!
|
2009-09-05, 19:58 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Jeszcze dodajmy do tego znany syndrom: chłopak jest wolny, wysyła oznaki zainteresowania, ale nie, ja go nie chcę. Wtedy pojawia się na horyzoncie inna dziewczyna, chłopak wpada i już o mnie nie zabiega. Nagle okazuje się, że.. o tak, teraz wiem, że to była miłość! Pies ogrodnika.
|
2009-09-05, 20:12 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Rany, kilka niezobowiązujących spotkań, dwa lata przerwy i nagle "ja go kocham!" Zejdź na ziemie, dziewczyno. Nie kochasz jego, tylko wizerunek jaki sobie stworzyłaś w wyobraźni.
On ma swoje życie, swoją miłość, a ty tylko kaprys bycia z nim. Jest to powód do wpieprzania się w czyjeś życie?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2009-09-05, 20:21 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Straszna z Ciebie egoistka... nie liczysz sie zupelnie z uczuciami drugiej osoby... Dlaczego ani przez moment nie pomyslałas: kurcze, przecież tak nie można, on juz ma dziewczynę, nie mogę tak po prostu wszystkiego im zburzyc, bo JA chcę... Gdzie w tym wszystkim sa oni? Czy ON wyslał Ci jakiekolwiek sygnały, że chce czegoś więcej, że chce z Tobą być, a tamtą zostawić?
Czy nie uważasz, że pisząc : Niewiem co lepsze, rozwalic tamtan zwiazek czy rozwalic swoje zycie? wystawiasz sobie opinie niedojrzałej, rozkapryszonej dziewczyny? Gdybym była tamtym facetem uznałabym cie za niespełną rozumu.... raz chcesz tak, raz tak... Miałaś swoja szansę, nie wykorzystałaś jej. Jeśli tak bardzo go kochasz to.... pozwol mu być szczęśliwym z tą, którą wybrał/z tą, która być może nie myli miłości ze zwykłym 'widzi mi sie'/. |
2009-09-05, 20:26 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Pomijając już wszystkie moralne kwestie... nigdy nie chciałabym być z osobą, która beze mnie popada w depresję i która beze mnie nie może żyć. To żałosne i odpychajace i dobitnie swiadczy o tym, że ktos, kto nie potrafi wziać odpowiedzialnosci za własne życie nie weźmie jej za drugiego człowieka. Ogarnij się i nie zrzucaj odpowiedzialności za zawalone obowiazki na niezdobyty obiekt westchnień.
|
2009-09-05, 20:28 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 129
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Cytat:
Nie potrzebujesz krytyki, ale tylko ona Ci pomoże. Pomóc możesz sobie tylko sama. I może nie zabrzmi to najlepiej, ale skoro postawiłaś tak mocne ultimatum, to radzę zniszczyć swoje życie, niż tamtych dwojga. Chyba nie wiesz co to depresja. Ja byłam w szpitalu psychiatrycznym przez pół roku po rozstaniu z facetem, z którym byłam 3 lata. I wiem co znaczy ten stan, Ty chyba jednak nie. Poza tym, mamy Ci pomóc, ale nie krytykować - czyli możemy tylko radzić jak rozbić związek dwojga ludzi. To tak jakbyś prosiła o radę jak komuś rozwalić głowę, chcąc usłyszeć słowa poparcia. Nie sądzę, żeby ktoś Cię poparł I na koniec - okej, Ty go kochasz, masz "depresję", nie umiesz żyć i wszystko co przysługuje Twojej definicji. A czy myślisz o tym, że może ten chłopak kocha swoją dziewczynę? A co byś zrobiła, jak Twój plan wszedłby w życie, a on by Cię zbył zachowując się bardzo po chamsku? Skoro nie jesteś pewna, że on wolałby Ciebie, to nie rób sama sobie krzywdy, bo może tylko Ci się wydaje, że mu się podobasz. Czasami ludzie widzą to, co chcą widzieć. Pomoc? Skontaktuj się z psychologiem, który Ci wybije z głowy tak poważną chorobę jak depresja. Ja się czuję urażona tym, że ktoś tak łatwo używa tego słowa, bo od wielu lat leczę ten stan. Tak jakbyś rzuciła, że masz raka serca, bo Cię boli czasem klatka piersiowa. Masz stan załamania, nie wątpię, ale zachowaj sobie diagnozowanie chorób na czas, kiedy naprawdę coś Ci się stanie. Czego Ci z całego serca nie życzę. Daj sobie spokój, dziewczyno. Poniżysz się startując do zajętego chłopaka, i nic Ci to nie da. Twoja choroba to OBSESJA a nie DEPRESJA. Zapamiętaj na całe życie.
__________________
You don't know how strong you are until being strong is the only choice you have Edytowane przez suziieee Czas edycji: 2009-09-05 o 20:33 Powód: dopiska |
|
2009-09-05, 20:29 | #16 |
przyczajony tygrys
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 13 139
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Spróbuj wczuc się w sytuację tamtej dziewczyny. Jakbyś się czuła gdyby Tobie ktoś chciał za wszelką cenę odbić faceta ?
__________________
Razem 15.06.2011, Narzeczeni 05.09.2014, Małżeństwo 09.05.2015, Mały-Wielki Cud 11.03.2016 + =
|
2009-09-05, 20:41 | #17 |
Zadomowienie
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Zalosne, niedojrzale.
Watpie czy uda Ci się go odbić. Dwuletni związek, to już nie zabawa. To nie jakieś widzi mi się, czy przelotna znajomość. On kocha ją, a nie Ciebie. Ty go nie kochasz, na bank. Zajmij się czyms innym.
__________________
"Najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie."
|
2009-09-05, 20:41 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
A moja odpowiedź brzmi ,że jeżeli go kochasz naprawdę tak jak mówisz...to pozwól mu być szczęśliwym! Miałaś swoją szansę...nie wykorzystałaś...
A tak w ogóle jak możesz mówić o miłości skoro nawet z nim nie byłaś? Kochasz go za co? za to że po prostu istnieje? Zachowujesz się jak rozkapryszona dziewczynka, która jak zechce w danym momencie ciasteczko to tak ma być, nawet jeśli miałaby je wyrwać komuś z przed ust... Zastanów się nad sobą poważnie, bo problemem nie jest "zakochanie" , a Twój egoizm którego kompletnie nie dostrzegasz |
2009-09-05, 20:41 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Cytat:
Edytowane przez Wroclovianka Czas edycji: 2009-09-05 o 20:43 |
|
2009-09-05, 20:48 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 113
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Szczerze? Wlasnie tego sie spodziewalam- ostrej krytyki i nic poza tym. Pytacie jakbym ja sie czul gdybym byla tamta dziewczyna...To Wam powiem jak...beznadziejnie! Znam ta sytuacje z autopsji jakbyscie chcialy wiedziec. Jeszcze wczesniej bylam na weselu z chlopakiem i inna dziewczyna poprostu go poderwala...i tyle go widzialam. Czulam sie upokorzona troche ale pomyslalam po jakims czasie ze mam to gdzies. Ok niech wam bedzie ze jestem egoistka i zdzira. Swiat to dzungla, zeby przetrwac trzeba walczyc. Dlaczego tak krytykujecie zebym sprobowala jednak zdobyc tego faceta??- bo kto wie, moze chodzi mi wlasnie o WASZEGO partnera...nigdy nic nie wiadomo....lepiej zjechac z gory na dol byle tylko zabezpieczyc siebie. Ale tak naprawde wiele kobiet roznymi sposobami zdobywa facetow, oj roznymi tylko ze jakos zadna nie ma odwagi sie przyznac i potem udaje ze to niby wielka swietosc. A ja juz chyba postanowilam..te Wasze wpisy dodaly mi ochoty do walki! I zdobede go. Nie zmarnuje sobie zycia. To tyle. Dzieki za zainteresowanie
|
2009-09-05, 20:51 | #21 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Cytat:
Zaraz napiszę do TŻ, żeby uważał, bo jakaś 'napalona' może dzwonić
__________________
"Każdy myślący człowiek jest ateistą" Ernest Hemingway
|
|
2009-09-05, 20:52 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Cytat:
|
|
2009-09-05, 20:53 | #23 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Cytat:
I przepraszam która Cię nazwała zdzirą? Każda z Nas Ci tylko uświadamia, jakbyś się czuła jakby to Tobie odebrano faceta. Chcesz walcz, tylko nie zapominaj o jednym. nie zbudujesz szczęścia na cudzym nieszczęściu |
|
2009-09-05, 21:00 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 129
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Cytat:
Ja Ci powiem wprost. To co robisz, ładnie się nazywa: ZEMSTA Porzucona na weselu przez jakiegoś kolesia, znalazłaś sposób żeby wyładować swoją złość. I Tobie się wydaje, że nie, ale już znamy powód Twojego pragnienia unieszczęśliwienia innych ludzi.
__________________
You don't know how strong you are until being strong is the only choice you have |
|
2009-09-05, 21:00 | #25 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Cytat:
Cytat:
Powodzenia życzyć nie będe, bo nie popieram takich metod "zdobywania" faceta |
||
2009-09-05, 21:01 | #26 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Cytat:
__________________
"Najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie."
|
|
2009-09-05, 21:06 | #27 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 663
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Cytat:
__________________
Mój haft krzyżykowy south beach cel I: 5 z przodu - osiągnięty cel II: 55 kg - cel III: 52-53 kg - http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...48c82197f3.png |
|
2009-09-05, 21:11 | #28 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Cytat:
On jest szczęśliwy z kimś innym. odpuść sobie takie szopki.
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! ! masz prawo wiedzieć co jesz. |
|
2009-09-05, 21:17 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
rozkapryszona mała dziewczynka. Zawsze wszystko dostawała, na co miała ochotę. Teraz ma ochotę na faceta, bo jest jak pies ogrodnika?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2009-09-05, 21:32 | #30 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Popelnilam blad- jak go naprawic?
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:07.