Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Dzięki Dziewczyny. Niestety u nas coraz gorzej, dzisiaj Artek zaczął okropnie kaszleć, jutro ponownie z nim idę ;( I co teraz, dostanie inny antybiotyk? Albo coś do inhalacji może?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;77339931]Dzięki Dziewczyny. Niestety u nas coraz gorzej, dzisiaj Artek zaczął okropnie kaszleć, jutro ponownie z nim idę ;( I co teraz, dostanie inny antybiotyk? Albo coś do inhalacji może?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Co to za paskudztwo.
Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje.

Igi przestał spać w przedszkolu, jednak bez sensu było się tym przejmować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez wika82

Co to za paskudztwo.
Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje.

Igi przestał spać w przedszkolu, jednak bez sensu było się tym przejmować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No u nas w przedszkolu w poniedziałek było mniej niż 1/3 dzieci..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miramej]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;77339931]Dzięki Dziewczyny. Niestety u nas coraz gorzej, dzisiaj Artek zaczął okropnie kaszleć, jutro ponownie z nim idę ;( I co teraz, dostanie inny antybiotyk? Albo coś do inhalacji może?[/QUOTE]

Może kaszel od kataru? U Was chyba była bardzo mała przerwa między antybiotykami, prawda?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Miramej

Może kaszel od kataru? U Was chyba była bardzo mała przerwa między antybiotykami, prawda?

Ale taki mokry kaszel? Do tego chrypka. Nie wiem, może, Artek nigdy tak nie chorował, zawsze po antybiotyku wszystko przechodziło od razu.
Tak, tylko dwa tygodnie przerwy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miramej]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;77344351]Ale taki mokry kaszel? Do tego chrypka. Nie wiem, może, Artek nigdy tak nie chorował, zawsze po antybiotyku wszystko przechodziło od razu.
Tak, tylko dwa tygodnie przerwy [/QUOTE]

Jak mokry, to dobrze, może być od kataru Tylko teraz trzeba inhalować i porządnie opukiwać po inhalacji.
A co mu teraz podajesz z leków i wspomagaczy?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Miramej

Jak mokry, to dobrze, może być od kataru Tylko teraz trzeba inhalować i porządnie opukiwać po inhalacji.
A co mu teraz podajesz z leków i wspomagaczy?

Inhaluje 3 razy dziennie, w tym 2 Nebu dose i raz solą fizj. 2x6ml Amotaks, probiotyk, rano Imunoglukan, wieczorem Entitis i jeszcze Bioaron C.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miramej]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;77344591]Inhaluje 3 razy dziennie, w tym 2 Nebu dose i raz solą fizj. 2x6ml Amotaks, probiotyk, rano Imunoglukan, wieczorem Entitis i jeszcze Bioaron C.
[/QUOTE]

No sporo tego. A jaki probiotyk? U nas dobrze przy antybiotyku sprawował się Enterol, a dodatkowo jeszcze Floractin (lub coś innego z tym szczepem lactobacillus rhamnosus GG).
Poza tym lipa z malinami, czosnek, cebula, woda z miodem i plasterkiem imbiru, ograniczenie nabiału (zwłaszcza zwykłego mleka i jogurtów) i cukru do zera.
A Bioaron z benzoesanem sodu jest A te wspomagacze - Immunoglukan, Entitis i Bioaron C lekarka Ci zaleciła?
Jak Artek znosi chorobę?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Miramej

No sporo tego. A jaki probiotyk? U nas dobrze przy antybiotyku sprawował się Enterol, a dodatkowo jeszcze Floractin (lub coś innego z tym szczepem lactobacillus rhamnosus GG).
Poza tym lipa z malinami, czosnek, cebula, woda z miodem i plasterkiem imbiru, ograniczenie nabiału (zwłaszcza zwykłego mleka i jogurtów) i cukru do zera.
A Bioaron z benzoesanem sodu jest A te wspomagacze - Immunoglukan, Entitis i Bioaron C lekarka Ci zaleciła?
Jak Artek znosi chorobę?

Wszystko lekarka. Tzn. Bioaron już kiedyś mi zapisała i w sumie widziałam pozytywne efekty, dlatego teraz włączyłam. U nas jest jednak problemem wciąż słabe jedzenie, to mi sporo utrudnia, nie mam dużego pola manewru.
Artek generalnie ok, ale widzę, że ta chrypka i kaszel go już męczą. Nie dziwię mu się, bo prawie od miesiąca jest chory :/ Dodatkowo nie mamy jak wyjść nawet na spacer, bo jest tragiczna pogoda..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miramej]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;77345146]Wszystko lekarka. Tzn. Bioaron już kiedyś mi zapisała i w sumie widziałam pozytywne efekty, dlatego teraz włączyłam. U nas jest jednak problemem wciąż słabe jedzenie, to mi sporo utrudnia, nie mam dużego pola manewru.
Artek generalnie ok, ale widzę, że ta chrypka i kaszel go już męczą. Nie dziwię mu się, bo prawie od miesiąca jest chory :/ Dodatkowo nie mamy jak wyjść nawet na spacer, bo jest tragiczna pogoda..[/QUOTE]

Na antybiotyku bym go w brzydką pogodę nie brała, ale potem już tak, świeże chłodne powietrze fajnie obkurcza śluzówkę, chociaż na 15 minut spaceru
A tak w ogóle, to brzydkie gardło to angina? Czy co?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Miramej

Na antybiotyku bym go w brzydką pogodę nie brała, ale potem już tak, świeże chłodne powietrze fajnie obkurcza śluzówkę, chociaż na 15 minut spaceru
A tak w ogóle, to brzydkie gardło to angina? Czy co?

Ale u nas non stop leje, no całe dnie deszcz, nie było chyba w ciągu ostatnich dni jednej godziny, w której by nie lało. Już jest mowa o podtopieniach
Jakby nie padało, to jasne, że bym go brała. W ogóle taki nieudany ten wrzesień..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Niby bakteryjne zapalenie gardła. Artek zawsze tak ma, że najpierw po prostu czerwone gardło, a potem się to przekształca w nadkażenie bakteryjne.

Moja mama mi radzi, żeby go konsultować zawczasu z laryngologiem, żeby mu te zapalenia (bo dotychczas wszystkie antybiotyki miał na to samo) nie zniszczyły migdałów. Oczywiście Artek podąża ścieżką wyznaczoną przeze mnie, bo ja miałam identyczną historię chorobową, aż do wycięcia 3 migdała, po którym wszystkie anginy minęły jak ręką odjął.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miramej]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;77345556]Ale u nas non stop leje, no całe dnie deszcz, nie było chyba w ciągu ostatnich dni jednej godziny, w której by nie lało. Już jest mowa o podtopieniach
Jakby nie padało, to jasne, że bym go brała. W ogóle taki nieudany ten wrzesień..
(...)
Niby bakteryjne zapalenie gardła. Artek zawsze tak ma, że najpierw po prostu czerwone gardło, a potem się to przekształca w nadkażenie bakteryjne.

Moja mama mi radzi, żeby go konsultować zawczasu z laryngologiem, żeby mu te zapalenia (bo dotychczas wszystkie antybiotyki miał na to samo) nie zniszczyły migdałów. Oczywiście Artek podąża ścieżką wyznaczoną przeze mnie, bo ja miałam identyczną historię chorobową, aż do wycięcia 3 migdała, po którym wszystkie anginy minęły jak ręką odjął.[/QUOTE]

U nas też tak było, dopiero od wtorku się poprawiło.

Z laryngologiem jak najbardziej , u nas też się przewinął temat wycięcia, ale mój chorował nie anginowo, tylko oskrzelowo , nie zdecydowałam się i nie żałuję. Zwłaszcza, że do jakiegoś tam wieku ryzyko odrośnięcia jest spore.
Ja bym chyba zrobiła też wymaz z gardła, jeśli to jest powtarzająca się historia.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Miramej

U nas też tak było, dopiero od wtorku się poprawiło.

Z laryngologiem jak najbardziej , u nas też się przewinął temat wycięcia, ale mój chorował nie anginowo, tylko oskrzelowo , nie zdecydowałam się i nie żałuję. Zwłaszcza, że do jakiegoś tam wieku ryzyko odrośnięcia jest spore.
Ja bym chyba zrobiła też wymaz z gardła, jeśli to jest powtarzająca się historia.

No właśnie po wycięciu jest z kolei ryzyko infekcji oskrzelowych, bo są tak jakby bardziej odsłonione :/
Wiesz co, ostatni antybiotyk miał w czerwcu 2016, więc tak zupełnie powtarzająca się nie, ale będę to miała na uwadze jak najbardziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Btw ja miałam wycinany gdzieś w okolicy 8/9 rz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miramej]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;77345776]No właśnie po wycięciu jest z kolei ryzyko infekcji oskrzelowych, bo są tak jakby bardziej odsłonione :/
Wiesz co, ostatni antybiotyk miał w czerwcu 2016, więc tak zupełnie powtarzająca się nie, ale będę to miała na uwadze jak najbardziej.
(...)
Btw ja miałam wycinany gdzieś w okolicy 8/9 rz.[/QUOTE]

No ale jednak nie był przedszkolny, więc co Wy tam wiedzieliście o chorowaniu

I wtedy chyba jest już OK.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Miramej

No ale jednak nie był przedszkolny, więc co Wy tam wiedzieliście o chorowaniu

I wtedy chyba jest już OK.

No właśnie.. I zaczęliśmy to przedszkole z wysokiego C, dwa antybiotyki jeden po drugim..

A co do tego kaszlu, to nie kaszle w nocy i jak się tak zastanawiam, to nie jest tak, że go dusi, tylko po prostu odkasłuje. Więc może rzeczywiście to tylko z kataru..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miramej]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;77345901]No właśnie.. I zaczęliśmy to przedszkole z wysokiego C, dwa antybiotyki jeden po drugim..

A co do tego kaszlu, to nie kaszle w nocy i jak się tak zastanawiam, to nie jest tak, że go dusi, tylko po prostu odkasłuje. Więc może rzeczywiście to tylko z kataru.. [/QUOTE]

Myślę, że lekarka dorzuci Wam coś wykrztuśnego i będzie git

[Glodomorek]

U nas lekkie przeziębienie, więc zostawiłam w domu zanim się rozchoruje.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Osłuchowo ok, gardło jeszcze lekko czerwone. Przepisała Tussipico, ale nie było, więc kupiłam syrop islandzki, mam nadzieję, że do końca weekendu będzie zdrowy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miramej]

Perse, ale islandzki jest na suchy kaszel, a Ty pisałaś, że Artek ma mokry

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Miramej

Perse, ale islandzki jest na suchy kaszel, a Ty pisałaś, że Artek ma mokry

Tak, ale lekarka powiedziała, że ten kaszel jest od gardła, a ten islandzki niby działa ochronnie na gardło. Wskazała mi go pani w aptece, a mnie też przekonało, że on jest dość naturalny, bo mnie się już leki nie mieszczą w apteczce (w sensie, że Artek tyle tego bierze)

[_vixen_]

Oby tylko taka wrześniowa infekcja nie załatwiła całego sezonu, juz ma starcie osłabiając odporność.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napiszcie dziewczyny, jak Wasze dzieci chorowały na początku? Artek już wychodzi z choroby, choć jeszcze czasami zakaszle, do końca tygodnia siedzi w domu. A ja już się boję, że pójdzie w kolejnym tygodniu i znowu pochodzi ze 3 dni i w ogóle już mam wizję, że wkrótce się uodporni na antybiotyki 😭

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Nie przypominam sobie jakiegoś armageddonu z chorobami. Raczej umiarkowany kaszel i katar. Córka karmiona wyłącznie mm 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysiki]

U mnie córka też karmiona MM, ale chorowała bardzo ;(
w zasadzie do tej pory (6lat) łapie wszystkie świństwa, które aktualnie są w przedszkolu (np. zapalenie spojówek , wirus bostoński, rotawirus, itd..)
Czasami już ręce opadają.
Perse, zastanów się nad broncho-vaxom. Pomaga.
Podpytaj pediatrę.
Artek dopiero zaczyna przygodę z przedszkolnymi infekcjami.
Na to miód, malinki i inne suplementy to o wiele za mało.
Oczywiście moim zdaniem. Ale podpowiadam jak najbardziej życzliwie

[Ingrid80]

Moja nic nie łapie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Niska temperatura w domu plus przebywanie na polu niezależnie od pogody.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

To jest szczepionka na odporność? Już pytałam, ale mówiła, że na razie Artek nie chorował za dużo i zobaczymy, jak będzie po pójściu do przedszkola..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Napisane przez Ingrid80

Moja nic nie łapie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Niska temperatura w domu plus przebywanie na polu niezależnie od pogody.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My też wychodzimy, jak był niemowlakiem, to spacery w każdą pogodę, teraz też na -30 się bawił..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Nie ma złotego środka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

U nas było tragicznie, 1-2 tyg. w przedszkolu i 2 tygodnie w domu/ u dziadków ( z nami, kiedy była mocno chora a w czasie rekonwalescencji u dziadków).
Zaczęła od maja po skończeniu 3 lat a w grudniu ogłuchła (wysięk w uszach na skutek ciągłych infekcji), w lutym z powodu braku poprawy mimo leków laryngolog zakazał przedszkola na minimum 3 miesiące, w maju było trochę lepiej ze słuchem. Znów infekcje, w grudniu ogłuchła ponownie i to bardzo. Laryngolog kazał szybko zrobić zabieg drenażu i podcięcia migdałków w ciągu miesiąca - miała wtedy niecałe 5 lat.
Potem przynajmniej nie traciła słuchu przy ciągle łapanych w przedszkolu katarach i kaszlach.
Antybiotyki brała dość rzadko, 2-3 x w roku, resztę udawało się leczyć sterydami, wykrztuśnym itd.

Padł mi laptop, muszę korzystać z tabletu i jego beznadziejnego poprawiania wyrazów, więc wybaczcie błędy, których nie zdążę szybko poprawić.

[Ania_Frania1]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;77423576]Napiszcie dziewczyny, jak Wasze dzieci chorowały na początku? Artek już wychodzi z choroby, choć jeszcze czasami zakaszle, do końca tygodnia siedzi w domu. A ja już się boję, że pójdzie w kolejnym tygodniu i znowu pochodzi ze 3 dni i w ogóle już mam wizję, że wkrótce się uodporni na antybiotyki 😭

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Perse, moja przynosiła wirusowki: katar, czasem katar z kaszlem. Pierwsza infekcja po 2 tygodniach. Po miesiącu był pierwszy antybiotyk na zapalenie gardła ale wydaje mi się że to raczej z naszej winy - miała katar z kaszlem a pozwolilismybjej zjeść lody w niezbyt ciepły czerwcowy dzień. Następnego dnia od rana 39C i brzydkie gardło. Średnio w sezonie chorobowym jest dna infekcja na 4-6tygodni ale jak wspomniałam to wirusowki, które opanowujemy domowymi sposobami.
A we wrześniu tego roku niby zaprawiona w bojach a po tygodniu w pkolu pierwsza infekcja kataralna z lekkim stanem podgoraczkowym w drugim dniu (37.1). Zatrzymałam na tydzień w domu bo wyjezdzalismy na weekend.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Dodam że kp 10 miesięcy ale nie jestem pewna czy to ma znaczenie. Młodsza też tylko kp, obecnie 7.5 miesiąca i od początku łapie od starszej wszystkie katary. Także jakiejś magicznej osłony kp nie dostrzegam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Dla mnie to jakaś abstrakcja...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz