Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

[tinkerver2]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87545089]Ja sobie nie wyobrażam nie mieć rezerwy na badania prywatne. Nie mówię, że ze wszystkim chodzę prywatnie, ale część rzeczy tylko tak.[/QUOTE]Przepraszam Perse, ale już sobie wyobraziłam, jak z moją pensja (1634 zł rok temu w październiku) odkładam sobie "rezerwę na badania prywatne"

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez tinkerver2

Przepraszam Perse, ale już sobie wyobraziłam, jak z moją pensja (1634 zł rok temu w październiku) odkładam sobie "rezerwę na badania prywatne"

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Przy minimalnej to się w takim wypadku umiera pod płotem..
No chyba że ktoś może nie jeść przez miesiąc. Albo nie mieć prądu. Albo zadłużyć mieszkanie. Możliwości mnostwo.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87545109]Ja mogę mieć od faceta, ale póki co radzę sobie z NFZ. Szkoda mi kasy na to. A jestem stałym pacjentem ogólnego, kardiologia, ginekologa i neurologa, więc trochę po tych lekarzach łażę. No, ale też przyznam, że choruje od zawsze, więc nie chodzę z pilnymi przypadkami.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

A np. USG piersi robi Ci ginekolog albo zleca na fundusz? (pytam z ciekawości, bo ja szczerze mówiąc nawet nie pytałam o to, zresztą do ginki też chodzę prywatnie)

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87545145]A np. USG piersi robi Ci ginekolog albo zleca na fundusz? (pytam z ciekawości, bo ja szczerze mówiąc nawet nie pytałam o to, zresztą do ginki też chodzę prywatnie)[/QUOTE]Fundusz. Ale tu akurat miałam przypadki raka piersi w rodzinie, więc pewnie dlatego nie protestują.
Cytologia raz do roku. Chociaż nie wiem czemu czasami niektórzy gadają że refundowana jest raz na 5 lat?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[kaledonia]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87545144]Przy minimalnej to się w takim wypadku umiera pod płotem..
No chyba że ktoś może nie jeść przez miesiąc. Albo nie mieć prądu. Albo zadłużyć mieszkanie. Możliwości mnostwo.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Tak, tak zwłaszcza nie zapłacić za wynajęty pokój, to wtedy Tinker byłaby zdrowa, ale bezdomna

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87545151]Fundusz. Ale tu akurat miałam przypadki raka piersi w rodzinie, więc pewnie dlatego nie protestują.
Cytologia raz do roku. Chociaż nie wiem czemu czasami niektórzy gadają że refundowana jest raz na 5 lat?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Jak chodziłam do gina na fundusz, to było raz na 3 lata.
Może w starszym wieku jest częściej.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez kaledonia

Tak, tak zwłaszcza nie zapłacić za wynajęty pokój, to wtedy Tinker byłaby zdrowa, ale bezdomna

Noclegownie istnieją? Gdzie problem?
No ale ogólnie masakra. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87545156]Jak chodziłam do gina na fundusz, to było raz na 3 lata.
Może w starszym wieku jest częściej.[/QUOTE]Od chyba 20 roku życia chodzę na fundusz, zawsze robią mi co roku. Nie wiem w takim razie od czego to zależy.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[sublips]

Nie, nie twierdzę, że lekarz prywatny to jakiś mus.
Ale doprosić się np. o cytologię na NFZ to cud.
Ja chcę robić co roku, a nie co trzy lata.
Do endokrynologa czeka się latami.
Dentysta? Chyba nie muszę komentować.
O skierowanie na podstawowe badania muszę się prosić.
Mogłabym tutaj wiele wymieniać.

Nie wspomnę (to nie jakaś legenda), że ginekolog na NFZ nie zauważył u znajomej mojej rodziny ogromnego guza na jajniku.
Nawet nie twierdzę, że to konował (to był przerzut, ona już nie żyje, ale jednak...).
Po prostu ma kiepski sprzęt.

A januszpolak to szkodliwy troll, to, co pisze, nie jest nawet śmieszne. Może było na etapie taniego mięsa z Biedronki, ale nie na etapie "hybrydy tak, ale gumki to zbędny wydatek i kalendarzyk jest super". Bo przeczyta to jakaś nastolatka i uzna to za zasadne.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez sublips

Nie, nie twierdzę, że lekarz prywatny to jakiś mus.

Ale doprosić się np. o cytologię na NFZ to cud.

Ja chcę robić co roku, a nie co trzy lata.

Do endokrynologa czeka się latami.

Dentysta? Chyba nie muszę komentować.

O skierowanie na podstawowe badania muszę się prosić.

Mogłabym tutaj wiele wymieniać.



Nie wspomnę (to nie jakaś legenda), że ginekolog na NFZ nie zauważył u znajomej mojej rodziny ogromnego guza na jajniku.

Nawet nie twierdzę, że to konował (to był przerzut, ona już nie żyje, ale jednak...).

Po prostu ma kiepski sprzęt.



A januszpolak to szkodliwy troll, to, co pisze, nie jest nawet śmieszne. Może było na etapie taniego mięsa z Biedronki, ale nie na etapie "hybrydy tak, ale gumki to zbędny wydatek i kalendarzyk jest super". Bo przeczyta to jakaś nastolatka i uzna to za zasadne.

Są prywatne pakiety obejmujące dentystę? Nie słyszałam, żeby ktoś taki miał.
A że tam się chodzi i płaci to już oczywistość. chociaż wyrywanie ósemki i leczenie stanu zapalnego miałam na NFZ, zapłaciłam 0 zł zamiast chyba 600 ).
Także też zależy co się robi. Plomba to już nie ma zmiłuj i trzeba płacić, wiadomo.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[tinkerver2]

Nie no, przepraszam, zepsuł mi się ząb - facet mi wysłał hajs, żebym go zrobila prywatnie, bo na NFZ chcieli mi dać czarne plomby. Mmmiodzio.
Ale fakt faktem, nie mogłabym sobie pozwolić tak o z pensji wydać 150 zł, a jednak popsuty i bolący ząb nie mógł poczekać 3 miesiące, aż odłożę.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[kaledonia]

Napisane przez sublips

Nie, nie twierdzę, że lekarz prywatny to jakiś mus.
Ale doprosić się np. o cytologię na NFZ to cud.
Ja chcę robić co roku, a nie co trzy lata.
Do endokrynologa czeka się latami.
Dentysta? Chyba nie muszę komentować.
O skierowanie na podstawowe badania muszę się prosić.
Mogłabym tutaj wiele wymieniać.

Nie wspomnę (to nie jakaś legenda), że ginekolog na NFZ nie zauważył u znajomej mojej rodziny ogromnego guza na jajniku.
Nawet nie twierdzę, że to konował (to był przerzut, ona już nie żyje, ale jednak...).
Po prostu ma kiepski sprzęt.

A januszpolak to szkodliwy troll, to, co pisze, nie jest nawet śmieszne. Może było na etapie taniego mięsa z Biedronki, ale nie na etapie "hybrydy tak, ale gumki to zbędny wydatek i kalendarzyk jest super". Bo przeczyta to jakaś nastolatka i uzna to za zasadne.

W Biedronce wcale nie jest tanio
https://businessinsider.com.pl/finan...taniej/rzhfcs3

[sublips]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87545164]Są prywatne pakiety obejmujące dentystę? Nie słyszałam, żeby ktoś taki miał.
A że tam się chodzi i płaci to już oczywistość. chociaż wyrywanie ósemki i leczenie stanu zapalnego miałam na NFZ, zapłaciłam 0 zł zamiast chyba 600 )
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Chyba najbardziej wypasiony pakiet w luxmedzie ma, ale ja chodzę do dentysty prywatnie, podobnie jak do każdego innego lekarza prawie.
NFZ służy mi do tego, że jak jestem przeziębiona i chcę dostać L4 w pracy albo potrzebuję na coś receptę, no to się wybiorę, szkoda kasy.

Nie powierzyłabym swoim zębów dentyście z NFZ. Podobnie podchodzę do ginekologów z NFZ.
Pewnie, są wyjątki, ale ja na nie nie trafiłam.

Plus jest dużo takich lekarzy jak januszpolak, tylko że ona jest trollem, bo to widać m.in. po jej stylu pisania.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez sublips

Chyba najbardziej wypasiony pakiet w luxmedzie ma, ale ja chodzę do dentysty prywatnie, podobnie jak do każdego innego lekarza prawie.
NFZ służy mi do tego, że jak jestem przeziębiona i chcę dostać L4 w pracy albo potrzebuję na coś receptę, no to się wybiorę, szkoda kasy.

Nie powierzyłabym swoim zębów dentyście z NFZ. Podobnie podchodzę do ginekologów z NFZ.
Pewnie, są wyjątki, ale ja na nie nie trafiłam.

Plus jest dużo takich lekarzy jak januszpolak, tylko że ona jest trollem, bo to widać m.in. po jej stylu pisania.

Dentyści trochę inaczej działają. Współpracują z NFZ ale i tak wiekszosc rzeczy jest płatnych, bo NFZ tego nie finansuje. Albo masz terminy za pół roku, więc musisz się umawiać prywatnie. I robisz to w tym samym gabinecie i u tego samego lekarza.

Do ginekologa chodzę do gościa który w szpitalu pracuje. Jak nie ufać lekarzom ze szpitala to już nie wiem komu.. w końcu to do nich trafiają najcięższe i najbardziej skomplikowane przypadki.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[sublips]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87545209]Dentyści trochę inaczej działają. Współpracują z NFZ ale i tak wiekszosc rzeczy jest płatnych, bo NFZ tego nie finansuje. Albo masz terminy za pół roku, więc musisz się umawiać prywatnie. I robisz to w tym samym gabinecie i u tego samego lekarza.

Do ginekologa chodzę do gościa który w szpitalu pracuje. Jak nie ufać lekarzom ze szpitala to już nie wiem komu.. w końcu to do nich trafiają najcięższe i najbardziej skomplikowane przypadki.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ja wcale nie neguję tego, że są dobrzy lekarze na NFZ. Sama byłam u pani ginekolog, która teraz prowadzi swoją praktykę, ale ja byłam u niej jeszcze na NFZ, i jest dobrym lekarzem. Tylko musiałam czekać pół roku, a niektórzy, wiesz, nie mogą tyle czekać.
Poza tym większość dobrych lekarzy przerzuca się na prywatę i trudno się dziwić.
Tak samo kiedyś dostałam np. zapalenia spojówek i powiedziano mi, że mam czekać pół roku. No świetnie, ale ja oczu rano nie mogłam otworzyć.
Ja mogę na większość wizyt, bo jestem młoda i względnie zdrowa, ale nie wszyscy mają takie szczęście. A jak coś mi dolega, to jednak chcę mieć wizytę szybko.

Co do dentysty, to masz oczywiście rację, ale ja po prostu chodzę prywatnie i za wszystko płacę. Moja dentystka i tak jest dosyć tania.

I nie twierdzę, że w Polsce jest tragicznie. Plusem jest to, że w ogóle mamy jakąś darmową opiekę, oczywiście darmową w cudzysłowie, bo za nią płacimy. Ale za minimalną trudno sobie pójść do dentysty, endokrynologa i kogo tam jeszcze potrzebujesz.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87545209]
Do ginekologa chodzę do gościa który w szpitalu pracuje. Jak nie ufać lekarzom ze szpitala to już nie wiem komu.. w końcu to do nich trafiają najcięższe i najbardziej skomplikowane przypadki.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Większość szpitalnych lekarzy ma TAKŻE praktykę prywatną.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87545276]

Większość szpitalnych lekarzy ma TAKŻE praktykę prywatną.[/QUOTE]Nie rozumiem co piszesz szczerze mówiąc.
Chodzę do niego na NFZ.
A odpowiadałam na komentarz kogoś kto mówił, że ufa tylko prywatnym lekarzom.
No ja ufam temu, mimo że jest na fundusz, a jako argument podałam fakt, że pracuje w szpitalu.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Limonka2738]

Napisane przez kaledonia

Tak, tak zwłaszcza nie zapłacić za wynajęty pokój, to wtedy Tinker byłaby zdrowa, ale bezdomna

Ej no, zdrowie jest bezcenne.

[sublips]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87545287]Nie rozumiem co piszesz szczerze mówiąc.
Chodzę do niego na NFZ.
A odpowiadałam na komentarz kogoś kto mówił, że ufa tylko prywatnym lekarzom.
No ja ufam temu, mimo że jest na fundusz, a jako argument podałam fakt, że pracuje w szpitalu.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Proszę, zacytuj, gdzie napisałam, że nie ufam lekarzom na NFZ.
Po prostu:
- trudno się dostać do specjalistów,
- mają gorszy sprzęt,
- lekarze POZ niechętnie dają skierowania (tak, wiem dlaczego).

Fajnie, że Tobie się udało dostać do zaufanego ginekologa na NFZ.
Mieszkam w dużym mieście - we Wrocławiu dokładnie - i nawet do prywatnych specjalistów, którzy są dobrzy, trudno się dostać na cito. Co dopiero do dobrych lekarzy na NFZ.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez sublips

Proszę, zacytuj, gdzie napisałam, że nie ufam lekarzom na NFZ.

Po prostu:

- trudno się dostać do specjalistów,

- mają gorszy sprzęt,

- lekarze POZ niechętnie dają skierowania (tak, wiem dlaczego).



Fajnie, że Tobie się udało dostać do zaufanego ginekologa na NFZ.

Mieszkam w dużym mieście - we Wrocławiu dokładnie - i nawet do prywatnych specjalistów, którzy są dobrzy, trudno się dostać na cito. Co dopiero do dobrych lekarzy na NFZ.

Napisałaś, że " nie powierzyłabys". Jak dla mnie to dokładnie to znaczy. .
Brzmi jakbym broniła cały NFZ. No nie, ale dla mnie poprostu wywalanie na prywatną opiekę to strata kasy, gdy mogę to samo mieć za moje podatki.
Wiadomo czasami ide, jak nie ma wyjścia, ale generalnie staram się wysepic od tego funduszu jak najwięcej.
Dobrym przykładem jest chociażby badanie krwi. Zawsze to dostaje od lekarza. Po co za to płacic, to nie wiem.
Dobra, może badanie krwii to zbyt ogólne stwierdzenie. Chodzi mi o takie podstawowe jak morfologia, biochemia, tarczyca itp

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[sublips]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87545330]Napisałaś, że " nie powierzyłabys". Jak dla mnie to dokładnie to znaczy. .
Brzmi jakbym broniła cały NFZ. No nie, ale dla mnie poprostu wywalanie na prywatną opiekę to strata kasy, gdy mogę to samo mieć za moje podatki.
Wiadomo czasami ide, jak nie ma wyjścia, ale generalnie staram się wysepic od tego funduszu jak najwięcej.
Dobrym przykładem jest chociażby badanie krwi. Zawsze to dostaje od lekarza. Po co za to płacic, to nie wiem.
Dobra, może badanie krwii to zbyt ogólne stwierdzenie. Chodzi mi o takie podstawowe jak morfologia, biochemia, tarczyca itp

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Napisałam, że nie powierzyłabym zębów. Nie chcę mieć czarnych plomb.
A co do ogólnie lekarzy na NFZ, to - całkiem bez ironii - cieszę się, że masz pozytywne doświadczenia.
Ale ja mam inne i mi mój lekarz POZ robi problem, żeby przepisać skierowania na podstawowe badania.
Nie dał mi też skierowania do endokrynologa czy gastrologa, choć były ku temu przesłanki.
Jak chcę się dostać do lekarza POZ, to muszę wisieć na telefonie od 7 do 7:30 i nie mam gwarancji, że się dostanę, nawet jak się dodzwonię.
Ginekolog, tak jak napisałam parę postów wcześniej, nie wykrył guza jajnika u koleżanki mojej mamy.
Jakoś straciłam do niego po tym zaufanie.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Plomby to akurat chyba na calym swiecie sa platne. W Niemczech dobra plomba to nie 150 zl a 100 euro i ludziom pracujacym za pensje minimalna tez jest ciezko na to odlozyc. Gorzej jak komus sie zab calkowicie rozwali, bo ceny za koronke, mostek czy implant to juz od jednej do dwoch wyplat.

[rukolka]

Ktokolwiek zakłada jeszcze czarne plomby?

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez rukolka

Ktokolwiek zakłada jeszcze czarne plomby?

Dentysci reklamuja czasem, ze maja jakies czarne bez almanganu. Spotkalam sie z tym kilka lat temu.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Moja przychodnia działa raczej sprawnie. Do lekarza, piedatry, na badania dostajemy się zwykle w ten dzień, który chcę.
Co nie zmienia faktu, że na pewne rzeczy wolę mieć odłożone dodatkowe pieniądze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87545680]Moja przychodnia działa raczej sprawnie. Do lekarza, piedatry, na badania dostajemy się zwykle w ten dzień, który chcę.
Co nie zmienia faktu, że na pewne rzeczy wolę mieć odłożone dodatkowe pieniądze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

No ale tak jak wspomniała Tinker. Temat jest o minimalnej. Z minimalnej nie odłożysz na coś ekstra.
Myślę, że kazdy woli mieć lub nie mieć oszczędności.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[tinkerver2]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87545680]
Co nie zmienia faktu, że na pewne rzeczy wolę mieć odłożone dodatkowe pieniądze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Każdy woli. Problem w tym, że przy mojej pensji (poprzedniej) to zwyczajnie nie było w żaden sposób możliwe.
To znaczy, pewnie, że oszczędzając i ciułając grosz do grosza, odmawiając sobie wszystkiego, nie kupując ciuchów, kosmetyków, butów, słodyczy, nie wychodziła ze znajomymi, nie jeździła komunikacją, kupowała tylko rzeczy marki Auchan to bym nie wiem, odłożyła ta stówke czy dwie miesięcznie przy dobrych lotach.
Tylko sama sobie odpowiedz, czy po to człowiek zapitala na pełny etat, zrywa się o 5:30 z łóżka, lata jak z motorkiem w tyłku, żeby nie moc sobie kupić butów na zimę czy głupiego pączka, albo wyjść do kina?

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[Nuova]

Napisane przez rukolka

Ktokolwiek zakłada jeszcze czarne plomby?

Polski NFZ na tylne stałe zęby w ramach ubezpieczenia są tylko amalgamaty. Nawet dla dzieciaków.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

No ale ja nie stoję tutaj po stronie "za minimalną można". Moim zdaniem za minimalną nie da się spokojnie (w sensie bez stresu i godnie) przeżyć.
A jak się ma dziecko, to już wcale. Nie wyobrażam sobie z jakąś poważniejszą diagnostyką czekać z dzieckiem np. pół roku, bo nie mam wolnych 2 czy 3 stów na lekarza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lottie69]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87545164]Są prywatne pakiety obejmujące dentystę? Nie słyszałam, żeby ktoś taki miał.
A że tam się chodzi i płaci to już oczywistość. chociaż wyrywanie ósemki i leczenie stanu zapalnego miałam na NFZ, zapłaciłam 0 zł zamiast chyba 600 ).
Także też zależy co się robi. Plomba to już nie ma zmiłuj i trzeba płacić, wiadomo.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]U mnie pracodawca zaproponował w medicoverze, ale do placówki najbliższej bym miała ponad 120km to się już nie opłacało brać. Czekam do marca, bo wtedy zacznie działać pakiet i się biorę za zapisy. U mnie do ogólnego się dostać to kosmos. A żeby skierowanie dał to już całkiem. Więc się cieszę jak głupia z tego medicoveru, tym bardziej, że mogę też narzeczonego dopisać za groszowe sprawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez rukolka

Ktokolwiek zakłada jeszcze czarne plomby?

Powinni już dawno wycofać zakładanie takich plomb.
W życiu nie miałam takich plomb w zębach.
Całe życie chodzę prywatnie do stomatologa według mnie inaczej się nie da leczyć moich zębów jedyne co zrobię kiedyś na NFZ to wyrwę ósemki.

Co do specjalistów. Ostatnio chodzę do laryngologa na NFZ. Pierwszy termin - miesiąc czekania. O.k. Zbadana...objawowo. Wiem, że mam problem z zatokami, prawdopodobnie stan zapalny utrzymujący się po przeziębieniach. Laryngolog przepisała olejki na suche śluzówki, tabletki do ssania itp. Jak nie przejdzie mam wrócić po miesiącu. Wróciłam. Mówię lekarce, że ścieka z zatok na gardło, łapię katar. Przepisała inne tabletki.
Wkurzyłam się. Zapisałam się prywatnie do innego laryngologa - czas oczekiwania 1 miesiąc. O.k. poczekam. Wizyta w zeszły czwartek 15 minut - 250 zł. Ale zbadana jak trzeba, recepta na roztwór do płukania gardła 13 zł, skierowana na tomograf zatok i nosa kolejny koszt 200 zł bo inaczej na NFZ czekałabym pewnie z miesiąc i kolejny na opis prześwietlenia.

Jaki jest finał? Na NFZ chodziłabym pewnie do wiosny męcząc się i prosząc o skierowanie na wymaz, tomograf albo naświetlanie lampami.
Prywatnie - w zeszły czwartek wizyta prywatnie, w sobotę zrobiłam tomograf zatok, w poniedziałek odebrałam wyniki, które wysłałam skanem do laryngologa, konsultacja wyników z nim telefoniczna, darmowa, jutro idę po kolejną receptę (odbieram bezpłatnie na recepcji) na specjalne krople do nosa i tyle.