2021-01-11, 23:24 | #31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 04:09 |
2021-01-11, 23:55 | #32 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 695
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Cytat:
Którą nację wspominasz najlepiej, jeśli można spytać ? Tzn. ja się domyślam, że czasami/często (?) jedno doświadczenie to za mało, żeby cokolwiek powiedzieć o danej nacji i nie powinno robić za wspólny mianownik dla wszystkich, ale czasem jakieś doświadczenia/obserwacje to potwierdzają. Jakie masz doświadczenia z Anglikami, Amerykanami lub Holendrami? Holendrzy wydaja mi się wyluzowani, ale też od osoby z USA słyszałam, że nie znajdziesz bardziej bezpośredniego/wulgarnego europejskiego narodu. No cóż...Nie wiem, co o tym myśleć. Ciekawią mnie też Portugalczycy. Nie żeby jawili mi się jako szczególnie atrakcyjni, ale tak z ciekawości pytam... |
|
2021-01-12, 00:20 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 088
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Cytat:
Ej, gdzie ja mam się przeprowadzić, żeby spotkać tylu facetów do randkowania?
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2021-01-12, 00:30 | #34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 727
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Ja byłam w długim związku z Polakiem i chyba już nigdy więcej wolałabym nie próbować
Od tamtej pory umawiałam się wyłącznie z Brytyjczykami - Anglikami oraz Szkotami i teraz jestem w związku ze Szkotem. Brytyjczycy są według mnie znacznie bardziej otwarci, nie maja w zwyczaju „określania” roli kobiety w związku, tak jak to lubią robić polscy mężczyźni, mają mniej kompleksów, są bardziej pewni siebie, nie muszą „pozować” na samców alfa, by poczuć się męsko, są bardziej wyluzowani. No i ten akcent! Sent from my iPhone using Tapatalk |
2021-01-12, 00:38 | #35 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88427521]No właśnie, poza tym polscy faceci jakoś też chyba nie słyną z zajmowania się domem i bycia sympatykami feminizmu Może w młodszym pokoleniu to się zmienia.
Ja tam chyba częściej czułam różnice kulturowe między sobą a innymi Polakami, niż ludźmi z Europy Zachodniej czy właśnie Latynosami. Np. Polacy i Polki często mają taką wizję życia, że należy jak najszybciej wziąć ślub, zbudować dom i urodzić dziecko, ja kompletnie nie. Również homoseksualizm czy ogólnie inność też często u nas jeszcze szokuje, nawet jeśli ktoś ogólnie nie jest przeciwnikiem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Zgadzam sie z pogrubionym. Mam kolezanke, ktora w podstawowce i gimnazjum byla mi bardzo bliska, nie widzialam jej na oczy od 15 lat, ale czasami piszemy na messengerze, ogolnie od skonczenia gimnazjum w 2003 czy tam 2004 roku mamy staly kontakt. Ona dorobila sie 4 dzieci, nigdy nie poszla do pracy, bo jej maz zarabia na rodzine, a ona zajmuje sie domem. No i on nawet wlasnymi dziecmi sie nie zajmie, bo to jej dzialka, dnia bym nie wytrzymala z chlopem o takim podejsciu. Szlag mnie tez trafia, jak ona mowi, ze "dobrze sobie meza wychowalam, bo mi pomaga w domu". On mi nie pomaga, bo obydwoje tu mieszkamy i obydwoje syfimy, samo sie nie ogarnie, a ja nie jestem sprzataczka zeby wszystko samej ogarniac, bo pan i wladca palcem nie kiwnie. Cytat:
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88428195]Treść usunięta[/QUOTE] Najwieksza ilosc fajnych facetow poznalam online, no i w sumie dosc podobna ilosc poznalam w trakcie podrozowania - na przyklad najgorzej wspominanego faceta poznalam na lotnisku w Bristolu
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2021-01-12, 01:27 | #36 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 695
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Cytat:
Ale przyznam, że mnie to trochę śmieszy, że Polacy tak się nadal zachowują...Nie wiem z czego to wynika - inercja ? Poczucie bycia zaj...stym? Mi aż głupio za ten obraz naszych kolegów...Jaki to obciach, sorry. Nie rozumiem jak można być tak słabym i jeszcze to hołubić.Do tego jeszcze to obrzydliwe kręcenie nosem na wszystko...Przecież kobiety z innych krajów pewnie nawet na nich nie spojrzą . No nie wiem, może to jakiś rodzaj wyparcia - coś w stylu "Jestem kiepski i dobrze mi z tym" |
|
2021-01-12, 03:48 | #37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 04:08 |
2021-01-12, 04:02 | #38 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 695
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Cytat:
Chyba niestety mają w sobie jakąś antypatię do Polaków. Niemców nigdy nie lubiłam. Pochodzę z zachodniej Polski, więc do Niemiec mamy tutaj "rzut beretem" i tak widziałam dość sporo par typu Niemiec - Polak, najczęściej trochę starszy gość z dziewczyną typu dziunia. Takie związki, gdzie chyba największe znaczenie miała ekonomia, a Niemcy na to nie narzekają - sorry za złośliwość, ale byłam zmęczona patrzeniem na te obrazki. I ci starsi Niemcy rzadko byli atrakcyjni,ale to chyba dość oczywiste. No ale ja nie lubię Niemców, generalnie - może jestem uprzedzona. Doświadczenie, jakie wyniosłam w kontaktach z nimi (w relacjach zawodowych, na wakacjach zagranicą) tylko potwierdzało stereotypy - to odpychające poczucie wyższości i ogólnie podejście typu "Ja jestem panem" i rozstawianie innych po kątach...No nie, to jest straszne...Chyba nie byłabym w stanie dogadać się z Niemcem, a może i nawet z wieloma Niemkami nawet na gruncie luxniej znajomości. Może oni nas zwyczajnie nie lubią. I w zasadzie to nie wiem, dlaczego Niemcy nie lubią Polaków. Edytowane przez 4e7542dda0fd66e47a4eea60a6dfa89c97e945d1_61c50d8334adc Czas edycji: 2021-01-12 o 04:04 |
|
2021-01-12, 09:26 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 87
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Mieszkam za granica, wyjechalam po szkole sredniej.
Mialam kilku chlopakow Polakow i juz wtedy mialam tez chlopaka obcokrajowca. Jak wyjechalam na obczyzne to na poczatku spotykalam sie z Polakami, ale z czasem zaczelam spotykac sie ze Szwajcarami, w miedzy czasie spotyklama sie tez z facetami z Ameryki Poludniowej, z Afryki i to nie bylo to. niestety Polacy wypadali najgorzej ze wszystkich. 10 lat w obcym kraju, a oni w knajpie piwa nie potrafili zamowic w tutejszym jezyku. Jak ktos juz slusznie zauwazyl, kobiety duzo latwiej przystosowuja sie do nowego srodowiska,a faceci ciagle tylko z Polakami (ci, ktorych ja znam). od prawie 10 lat jestem w zwiazku ze Szwajcarem i mam nadzieje, ze tak juz zostanie co do mojego zwiazku to niestety czesto od znajomych, ktorzy dowiadywali sie, ze mam faceta szwajcara, slyszalam, ze o to pewnie ma duzo kasy xD no nie, bo wtedy studiowal i ja nas w wiekszosci utrzymywalam W Polsce nie znam duzo par mieszanych. mysle, ze przez spoleczenstwo polskie w Polsce najmniej akceptowane sa zwiazki z ciemnoskorymi i muzulmanami. |
2021-01-12, 09:31 | #40 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88428915]Treść usunięta[/QUOTE]
Otoz to. Plus otaczanie sie banka w postaci imigrantow podobnego pochodzenia. No nie
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2021-01-12, 09:57 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;88428767]
Nawet nie wiesz jak się cieszę, kiedy czytam, to co piszesz. Cieszy mnie to, że jest (mam coraz więcej osób), które nie lubią naszych polskich obyczajów i narzuconego wzorca relacji damsko - męskich i podrzędnej roli kobiet w tym wszystkim. Taki beznadziejny przekaz, który idze w Polsce przez pokolenia - gdzie dom i dzieci są zawsze na głowie kobiety, hołubi się mężczyzn i to oni zawsze mają ostatnie zdanie we wszystkim. Nienawidzę tego. Jesteśmy na maksa patriarchalną kulturą. Myślę, że pokolenie lat 70 - tych po prostu w tym wyrosło, a pokolenie lat 80-tych nienawidzi tego wzorca i chce od niego odejść jak najdalej, bo naoglądało się go w domu. Wioskowe klimaty, polska kultura "bawienia się (obciachowe wesela)", wieczne sprowadzanie wszystkiego do rodziny i dzieci mnie jako nadrzędnego elementu życia człowieka mnie autentycznie brzydzą. Tak, ja tak właśnie widzę "polską bańkę" Ale spróbuj się przenieść na prowincję - tutaj świat cały czas tak wygląda .[/QUOTE] Polska to nie tylko wies i prowincja. Urodzilam sie i wychowalam w Krakowie, u moich rodzicow rzadzila matka. My ludzie z duzych miast tez mamy prawo uwazac sie za Polakow, a nasza kulture i zwyczaje za polskie. Z Polakiem z prowincji pewnie bym sie nie dogadala z uwagi na roznice kulturowe wlasnie oraz czesto/gesto nie odcieta pepowine. Ale podobnie nie dogadalabym sie z Francuzem z prowincji, z bardzo podobnych powodow. |
2021-01-12, 11:03 | #42 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 502
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;88425776]
1. Czy ludzie w PL faktycznie maja negatywny stosunek do takich związków? 2. Czy widzicie wśród siebie więcej par mieszanego pochodzenia - więcej niż np. 10 lat temu? 3. Czy uważacie, że coś się w tych kwestiach w ogóle zmieniło? 4. Czy zauważacie takie pary w swoim otoczeniu? Czy widzicie jakąś tendencje - że ludzie w PL wiążą się z przedstawicielami określonych nacji. 5. Czy znacie takie przykłady "ze swojego podwórka"?[/QUOTE] 1. Nie zauważyłam. Może bardzo niektórzy, o ksenofobicznym nastawieniu. 2. Nieszczególnie. 3. Mam takie pary w otoczeniu, nawet w dalszej rodzinie. Czy określonych nacji, nie wiem, bo jest dość duża różnorodność. Ponadto w mojej branży jest trochę osób będących w mieszanych związkach (z PL częściej są to kobiety innych nacji, które wyszły za Polaka, z zagranicznych instytucji partnerskich - Polki, które wyszły za obcokrajowca i mieszkają/pracują w kraju swego męża/partnera). 5. Tak. Polak + Ukrainka, Polak + Białorusinka, Polka + Hindus, Polka + Argentyńczyk, Polka + Węgier, Polka + Wenezuelczyk, Polka + Włoch, Polka+ Czech, Polka + Rosjanin. Zauważyłam, że więcej mieszanych par można spotkać w dużych miastach i w pracy w środowisku międzynarodowym.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2021-01-12, 14:25 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 499
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
1. teraz juz nie aż tak jak kiedyś, ale jeszcze z 10 lat temu takie pary byly traktowane troche jak zwierzątka w zoo do oglądania.
2. Analogicznie - tak, widze więcej. Mamy w kraju sporo Ukraińców, mamy studentów z wymiany, mamy pary poznajace przez internet połówki z innych krajów. 3. Tak 4. Nie widze żadnej zaleznosci w wiązaniu się z konkretnymi nacjami. 5. mam znajomą po ślubie z Czeczenem i znajomą w związu z Holenderką |
2021-01-12, 16:09 | #44 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 502
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;88428917]Może. Czesi wydają mi się raczej mało sympatyczni, zbyt zamknięci w sobie - strasznie dziwny naród, ale może po prostu trudno ich poznać.
Chyba niestety mają w sobie jakąś antypatię do Polaków.[/QUOTE] Ja akurat miałam miłe wspomnienia z Czechami - pracowałam z jednym, w PL, nawet mówił po polsku z silnym czeskim akcentem, a gdy czegoś nie pamiętał, mówił po czesku lub po angielsku. Sympatyczny i kompetentny. Podczas kilkukrotnego pobytu w Pradze z TŻ nie zetknęliśmy się z niemiłym odbiorem nas (o czym nieraz słyszałam), może dlatego, że TŻ trochę uczył się czeskiego i komunikował się z miejscowymi właśnie w tym języku. Nie był to literacki czeski, prędzej coś takiego, co uskuteczniał mój wcześniej wspomniany kolega z pracy, ale odbiór miejscowych był bardzo entuzjastyczny. [1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;88428917] Niemców nigdy nie lubiłam. Chyba nie byłabym w stanie dogadać się z Niemcem, a może i nawet z wieloma Niemkami nawet na gruncie luxniej znajomości. Może oni nas zwyczajnie nie lubią. I w zasadzie to nie wiem, dlaczego Niemcy nie lubią Polaków.[/QUOTE] Ja akurat lubię, podoba mi się język niemiecki i kultura (sztuka, literatura, muzyka) niemiecka i austriacka. Moje zawodowe kontakty z Niemcami były ok. Jako turystka w DE parę razy spotkałam się z brakiem ciepłego przyjęcia, ale nie przypisuję tego konkretnie Niemcom, tylko mentalności mieszkańców urokliwych dziur zabitych dechami, które zwiedzałam a którzy mogą nie lubić obcych.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2021-01-13, 09:51 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Ja przestałam spotykać się z Polakami z bardzo prozaicznego powodu: chciałam jak najszybciej się zasymilować i jak najwięcej mówić po niemiecku.
Miałam złe doświadczenia z poprzedniej emigracji, gdzie obracałam się dużo wśród rodaków i to mnie mocno ograniczało w wejściu w nową rzeczywistość i naukę języka. Widziałam też po Polkach na emigracji, że będąc w związku z Polakiem słabiej opanowują język, bo w domu mówią po polsku i dodatkowo często budują w tym domu "swoją małą Polskę ". Nie chciałam żyć w takiej schizofrenicznej rzeczywistości. Kwestie mentalnościowe są dla mnie na tyle istotne, że nie interesują mnie panowie z kręgów kulturowych mocno różnych od europejskich. Nie twierdzę, że wszyscy faceci z krajów arabskich/muzułmańskich/afrykańskich są leniwi/kontrolujący/wstaw dowolne, ale nie mam ochoty na związek z kimś z całkiem odmiennym bagażem kulturowym, więc po prostu nie brałam nigdy pod uwagę tych panów. |
2021-01-13, 11:08 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Cytat:
Natomiast mam kolegow Polakow tu w Paryzu. Jak sa wyksztalceni, to mowia po francusku i maja partnerki roznych nacji. Takie siedzenie w polskim sosie, to kojarzy mi sie z robotnikami na budowie. |
|
2021-01-13, 11:25 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Dodam jeszcze, że nie miałam żadnych na tyle złych doświadczeń z Polakami, żebym ich skreślała z powodu bycia Polakami. Wcześniej umawiałam się głównie z Polakami i nie uważam ich za jakichś zaściankowych czy mentalnie zacofanych. Tylko jeden z moich facetów Polaków miał dość zaściankowe myślenie i z tego powodu byliśmy w luźnej relacji z "datą ważności" (którą była moja wyprowadzka z Polski). Zdarzało mu się rzucić teksty typu "jakbyśmy byli w poważnym związku, to bym był zazdrosny/nie chciałbym żebyś nosiła takie krótkie spódnice ", co mnie dość bawiło i odpowiadałam, że właśnie dlatego nie jesteśmy w poważnym związku. Ale to tylko ten jeden rodzynek, reszta była inna.
|
2021-01-13, 11:48 | #48 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Z samymi Polakami to jest różnie, zależy od regionu kraju.
Przyznam, że wcześniej spotykałam się z facetami tylko z dużych miast, a poślubiłam takiego ze średniej wielkości. Moja koleżanka singielka takich z mniejszych miast odrzuca, bo wg niej są bardziej konserwatywni, nawet w tym co jedzą... Cytat:
Co do reszty się zgadzam, potwierdzają to moje obserwacje. |
|
2021-01-13, 12:58 | #49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 843
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-01-13, 13:49 | #50 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Polskiego uzywam od paru lat w sumie wylacznie piszac na Wizazu, nie przeszkadza mi to, dla mojego meza angielski tez nie jest pierwszym jezykiem (jest nim mandarynski), ale nie mamy problemow z komunikacja.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2021-01-13, 14:27 | #51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 088
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Cytat:
To paskudne, ale znajomość języków jest dla mnie wielkim atutem. A znajomość angielskiego to absolutny mus u mojego partnera. Lubię wymieniać się książkami, grać razem na kompie, oglądać seriale. Partner musi być w stanie dzielić ze mną te pasje, chociaż w jakimś stopniu. A nie widzę powodu kupować dwóch egzemplarzy jednej książki, oglądać seriali z napisami (o dubbingu czy lektorze z dobroci serca nawet nie wspomnę). Ale wiadomo, każdy ma inaczej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2021-01-13, 14:32 | #52 |
theatrical romantic
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;88428767][1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88426130]Odpowiem tylko za siebie. Szczerze, to nie wiem, czy mogłabym się związać z Polakiem :p Mieszkam za granicą od czasów studiów i mam bardzo małe doświadczenie romantyczne z Polakami. Jak jakieś miałam, to zawsze trafiali mi się konserwatywni faceci, o zupełnie innej mentalności ode mnie i chyba przez to jestem uprzedzona. Jak dotąd wszystkie moje relacje były z obcokrajowcami, uważam, że jestem otwarta i elastyczna i dogadam się z osobami o podobnym podejściu do mnie.
Wsród znajomych Polek też mam kilka przypadków związków z obcokrajowcami (chyba 6), natomiast Polaków mężczyzn zbyt wielu nie znam, więc nie mam danych.[COLOR=Silver] Cholera, ale Ci zazdroszczę. I nie dziwi mnie to, że taką styczność z obcokrajowcami, nie chcesz wchodzić w relacje z Polakami...Zastanawiam się czy to jest coś tak jakby rosnąca niechęć do nich kiedy poznajesz osoby o zupełnie innym światopoglądzie, innym stylu życiu czy to po prostu samo się przestawia - takie "klik" w głowie, która intuicyjnie wybiera dla siebie to co lepsze ? ---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:49 ---------- Nawet nie wiesz jak się cieszę, kiedy czytam, to co piszesz. Cieszy mnie to, że jest (mam coraz więcej osób), które nie lubią naszych polskich obyczajów i narzuconego wzorca relacji damsko - męskich i podrzędnej roli kobiet w tym wszystkim. Taki beznadziejny przekaz, który idze w Polsce przez pokolenia - gdzie dom i dzieci są zawsze na głowie kobiety, hołubi się mężczyzn i to oni zawsze mają ostatnie zdanie we wszystkim. Nienawidzę tego. [/QUOTE] Też tego nienawidzę. |
2021-01-13, 18:22 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
|
2021-01-13, 18:28 | #54 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
|
2021-01-13, 18:36 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 088
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88433538]Czemu paskudne?[/QUOTE]A w sumie nie wiem. Wyuczona tendencja do zmiękczania swojej wypowiedzi najprawdopodobniej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2021-01-13, 19:27 | #56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Cytat:
|
|
2021-01-13, 19:30 | #57 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 843
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2021-01-13, 19:33 | #58 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 04:08 |
2021-01-13, 22:49 | #59 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 1 861
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Overthinking does kill your happiness
|
|
2021-01-13, 22:57 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 843
|
Dot.: Mogłybyście...związać się z obcokrajowcem?
Dla mnie mowienie choc troche w jezyku partnera ma tez jeszcze jedna zalete. Mowila o tym Magda z kanalu Kawa po turecku, ktora ogladam. Mozna sie dogadac z rodzina partnera. Wiadomo mozna tez tlumaczyc, ale nie jest to komfortowe dla zadnej ze stron.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:22.