Czy miłość pojawiła się u Was niespodziewanie?

[ssylwiaa93]

Witajcie. Mam taką sytuację, że w ostatnim czasie poznałam w nowej pracy mężczyznę, z którym od samego początku tak fajnie mi się rozmawiało i żartowało. Wczoraj byłam z nim sama w pracy i przegadaliśmy 10 godzin, nie wiem kiedy ten czas mi minął, cały dzień się śmiałam, miałam dobry humor przy nim. Jak tłumaczył mi jakieś rzeczy, to kiedy stałam obok niego, to poczułam takie miłe uczucie w środku.

Jest to dla mnie dziwne, bo w ogóle tego się nie spodziewałam, nie dowierzam w to, że tak fajnie mi się rozmawia z kimś, kogo dopiero co poznałam, mamy podobne poczucie humoru.

Sytuacja jest jeszcze bardziej dziwniejsza, bo przed jego poznaniem, cały czas w głowie siedział mi inny mężczyzna, jednak z którym relacja jest dosyć ciężka, czuję jakby był między nami jakiś mur nie do przeskoczenia.

Ten kolega z pracy niedługo kończy pracę w tym miejscu, ale być może będę go widywać w innym miejscu później.

Nie wiem co o tym wszystkim sądzić, sama siebie nie rozumiem i nie wiem co się ze mną dzieje.
Jak to u Was wyglądało?

[ssylwiaa93]

Jak Wy to widzicie?

[Folgia]

Po prostu się zauroczyłaś.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Na miłość potrzeba czasu, poznania drugiej osoby i zbudowania relacji. Zauroczyć można się od razu. Jeżeli jesteś zainteresowana kolegą to go po prostu o tym poinformuj i czekaj na dalszy rozwój sytuacji. Może z tego być wielka miłość, ale nie musi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Seph]

Ja jestem akurat z tych osób, które w ogóle nie potrafią się zauroczyć. W życiu może ze 3x się zauroczyłam i z tego była wielka miłość. Ale to prawda co dziewczyny piszą. Podchodź do tego z dystansem bo tak będzie najlepiej dla Ciebie

[megamag]

Normalna sprawa. Wpadliście sobie w oko, ale czy z tego będzie coś poważniejszego, to się dopiero okaże.

[ssylwiaa93]

Jutro się z nim widzę. Będziemy sami w pracy z pracowników. A później jeszcze raz i On kończy pracę w tym miejscu. Jestem ciekawa jak to jutro będzie wyglądać.

[stitches]

Napisane przez ssylwiaa93

Jutro się z nim widzę. Będziemy sami w pracy z pracowników. A później jeszcze raz i On kończy pracę w tym miejscu. Jestem ciekawa jak to jutro będzie wyglądać.

Mam nadzieję, że przy ostatnim Waszym spotkaniu w najbliższym czasie zaproponuje wspólne wyjście poza pracą, a jeśli tego nie zrobi to Ty sie odważ. Co Ci zależy? Przynajmniej będziesz wiedziała czy coś moze z tego być czy nie.

U mnie za każdym razem zaczynało się od takiego zauroczenia, ale z czasem wydaje się, że każde było silniejsze od poprzedniego.

[ssylwiaa93]

Cześć, dzisiaj byłam z nim w pracy. Znów było bardzo fajnie, dużo rozmawialiśmy, droczyliśmy się ze sobą, dobrze się czuję w jego obecności. Jak On poszedł do domu, to byłam z inną pracownicą i jak z nią rozmawiałam, to wywnioskowałam z tego, że On dla mnie jest wyjątkowo miły i pomocny, że dla innych aż taki nie jest. Byłam zdziwiona, ale jest mi miło z tego powodu. Coraz bardziej podoba mi się jego charakter i czuję się przy nim wyjątkowo.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez ssylwiaa93

Cześć, dzisiaj byłam z nim w pracy. Znów było bardzo fajnie, dużo rozmawialiśmy, droczyliśmy się ze sobą, dobrze się czuję w jego obecności. Jak On poszedł do domu, to byłam z inną pracownicą i jak z nią rozmawiałam, to wywnioskowałam z tego, że On dla mnie jest wyjątkowo miły i pomocny, że dla innych aż taki nie jest. Byłam zdziwiona, ale jest mi miło z tego powodu. Coraz bardziej podoba mi się jego charakter i czuję się przy nim wyjątkowo.

No dobra. Ty analizujesz i nakręcasz się, a właściwie nic z tego nie wynika. Dałaś mu jakiś znak, że jestem zainteresowana nim na innym poziomie? Jak będziesz czekać na jego pierwszy krok to możesz się nie doczekać. Już 939483 podobnych wątków tutaj było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ssylwiaa93]

A co według Ciebie miałabym zrobić w tej sytuacji? Teraz w niedzielę chyba się spotkamy na zajęciach sportowych, bo powiedziałam ostatnio jemu i jeszcze innej koleżance z pracy, że gram w siatkówkę ze znajomymi i mogą przychodzić jak będą chcieli. Tamta koleżanka już raz była, a teraz w niedzielę On jest chętny na grę. A we wtorek ostatni raz zobaczę go w pracy. Będziemy wracać o tej samej godzinie do domu.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Mogłaś poprosić go o numer telefonu, żeby pozostać w kontakcie albo powiedzieć, że w tym tygodniu grają film w kinie, który chciałaś zobaczyć, więc może chciałby się wybrać z tobą, albo, że jest wystawa w muzeum, albo że jest ciekawa knajpka w okolicy i chciałabyś spróbować, a przy dobrej rozmowie zawsze lepiej smakuje. Cokolwiek. Jak zaprosiłaś go z koleżanką do grania w siatkę z twoimi znajomymi to nie nastawiaj się za bardzo. Ja bym tego nie odebrała, że ktoś jest zainteresowany mną w romantyczny sposób. Póki nie przeniesiecie tej relacji na spotkania/rozmowy tylko we dwoje to nie liczyłabym na wiele.

[ssylwiaa93]

Mam z nim kontakt internetowy. W ostatni dzień w pracy jak będziemy razem wychodzić z niej, to spróbuję jakoś zainicjować spotkanie po pracy w tym dniu. Może powiem, że jestem głodna i zjadłabym obiad w jakimś fajnym miejscu i zapytam się, czy On zna jakieś ciekawe miejsce.

[panna_felicjanna]

Zamykam z powodu bana stałego autorki.