Staraczkowe grono 2020/2021 - cz. 4

[Ashya_]

Napisane przez truskawaka

I mój test z popołudnia. Szkoda ze jeszcze cała niedziela do przeczekania. Póki co nie dowierzam Załącznik 7739505

Przeciez to krechy jak byk nawet nie ma miejsca na domysly zaś mamy zloty strzał gratuluje 🥳

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Napisane przez truskawaka

I mój test z popołudnia. Szkoda ze jeszcze cała niedziela do przeczekania. Póki co nie dowierzam Załącznik 7739505

Tu to nie ma żadnych wątpliwości! Następna wrześniówka

Napisane przez Ashya_

Przeciez to krechy jak byk nawet nie ma miejsca na domysly zaś mamy zloty strzał gratuluje 🥳

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aż zaczynam się zastanawiać czy złoty strzał nie jest lepszym sposobem niż starania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[uno_deluxe]

Napisane przez truskawaka

I mój test z popołudnia. Szkoda ze jeszcze cała niedziela do przeczekania. Póki co nie dowierzam Załącznik 7739505

Gratulacje! Nie ma wątpliwości


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kaaarii]

Napisane przez truskawaka

I mój test z popołudnia. Szkoda ze jeszcze cała niedziela do przeczekania. Póki co nie dowierzam Załącznik 7739505

Jakie piękne krechy gratulacje ;*

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[truskawaka]

Dzięki dziewczyny mam nadzieje, ze wszystko jest w porządku, bo mam te plamienia cały czas

[malamii1990]

Napisane przez theali

Nie, żadna ze szczepionek na Covid nie była testowana na ciężarnych (chociaż trafiło się parę kobiet, które już po zaszczepieniu dopiero oddziału się, że są w ciąży - pewnie będzie to na bieżąco monitorowane).
Wychodzą z założenia, że korzyści przewyższają potencjalne skutki uboczne, zwłaszcza jeśli dana kobieta pracuje w zawodzie medycznym i potencjalnie jest mocno na Covid narażona (bo przecież w Stanach pracuje się praktycznie do końca i wraca ledwie parę tygodni po porodzie ).Albo jest w grupie zero. Gdybym akurat nie dowiedziała się o ciąży, to może już bym była zaszczepiona (ewentualnie miałabym wyznaczony termin).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O chyba że tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnielkaMamusiax2]

Napisane przez truskawaka

Dzięki dziewczyny mam nadzieje, ze wszystko jest w porządku, bo mam te plamienia cały czas

Oby tylko skończyło się na luteinie albo małym niegroźnym krwiaczku, który się sam oczyści. Kciukasy za badania i wizytę ️️️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[truskawaka]

Napisane przez AnielkaMamusiax2

Oby tylko skończyło się na luteinie albo małym niegroźnym krwiaczku, który się sam oczyści. Kciukasy za badania i wizytę ️️️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To będzie długi dzień

[safie]

Cichazabka, też tak zaczynam myśleć

Truskawaka, gratulacje

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[theali]

Napisane przez truskawaka

Postaram się odpisać na wszystko. Wrzucam mój nieudolny wykres. Jedyna szansa to był ten 29.12. Także uznałam, ze test 13.01 był wiarygodny i dlatego się zaszczepiłam (jestem w grupie 0), i odłożyliśmy starania na maj


Załącznik 7739504

Próbuję ogarnąć teraz. Na temperaturach nie będę bazować, bo sporo masz tam luk, więc takie zupełnie gdybanie.

Gdybyście trafili typowo w owu, to zagnieżdżenie powinno być jakoś do 10 stycznia i w sumie mogłabyś tego 13 oczekiwać, że test będzie wiarygodny. Chociaż tu zapytam - wtedy też robiłaś płytkowego pinka? Już parę razy się tu przewijało, że one wychodzą dość późno i słabo. Mimo wszystko też zakładającym, że COŚ powinno tego 13 być widać.

Ale że plemniki mogą sobie trochę pożyć, to owu mogła równie dobrze być w okolicach 3 stycznia (daję im realne pięć dni). Wtedy czas na implantację wychodziłoby mniej-więcej do 15 stycznia i dwa dni wcześniej test nie mógłby nic pokazać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[truskawaka]

Napisane przez theali

Próbuję ogarnąć teraz. Na temperaturach nie będę bazować, bo sporo masz tam luk, więc takie zupełnie gdybanie.

Gdybyście trafili typowo w owu, to zagnieżdżenie powinno być jakoś do 10 stycznia i w sumie mogłabyś tego 13 oczekiwać, że test będzie wiarygodny. Chociaż tu zapytam - wtedy też robiłaś płytkowego pinka? Już parę razy się tu przewijało, że one wychodzą dość późno i słabo. Mimo wszystko też zakładającym, że COŚ powinno tego 13 być widać.

Ale że plemniki mogą sobie trochę pożyć, to owu mogła równie dobrze być w okolicach 3 stycznia (daję im realne pięć dni). Wtedy czas na implantację wychodziłoby mniej-więcej do 15 stycznia i dwa dni wcześniej test nie mógłby nic pokazać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie niestety dość mi nie szło w tym miesiącu z temperaturami, zeszły miesiąc był lepszy. Robiłam z Allegro o czułość 10, teraz wyszedł od razu, wiec nie wiem. Może akurat był wadliwy, ciężko mi stwierdzic, na pewno nic nie bylo widać Mam nadzieje, ze na wizycie się sytuacja rozjaśni.

[theali]

Napisane przez truskawaka

No właśnie niestety dość mi nie szło w tym miesiącu z temperaturami, zeszły miesiąc był lepszy. Robiłam z Allegro o czułość 10, teraz wyszedł od razu, wiec nie wiem. Może akurat był wadliwy, ciężko mi stwierdzic, na pewno nic nie bylo widać Mam nadzieje, ze na wizycie się sytuacja rozjaśni.

Spokojnie, stres tutaj i tak w niczym nie pomoże. Tak jak wyżej napisałam - nie musiał być wadliwy, możliwe że nie miał jeszcze prawa nic pokazać.
Jak pójdziesz na wizytę, to w sumie powiedz, że tego 13 na pewno test był jeszcze negatywny. Powinni ogarnąć, żeby się sugerować się zbyt mocno terminem OM, tylko tym, co USG pokaże.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PannaMagda]

Napisane przez truskawaka

I mój test z popołudnia. Szkoda ze jeszcze cała niedziela do przeczekania. Póki co nie dowierzam Załącznik 7739505

Ale piekny test!

[Kruszyna89]

Napisane przez truskawaka

I mój test z popołudnia. Szkoda ze jeszcze cała niedziela do przeczekania. Póki co nie dowierzam Załącznik 7739505

Bo ślicznie!!!!! ️️️

Cichazabka co to za info od mamy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xflamesxx]

Napisane przez truskawaka

I mój test z popołudnia. Szkoda ze jeszcze cała niedziela do przeczekania. Póki co nie dowierzam Załącznik 7739505

Ale potężna krecha! Trzymam kciuki żeby wszytko było dobrze

[AnielkaMamusiax2]

Napisane przez truskawaka

To będzie długi dzień

Mogę się tylko domyślać. Tulę mocno ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez theali

Próbuję ogarnąć teraz. Na temperaturach nie będę bazować, bo sporo masz tam luk, więc takie zupełnie gdybanie.

Gdybyście trafili typowo w owu, to zagnieżdżenie powinno być jakoś do 10 stycznia i w sumie mogłabyś tego 13 oczekiwać, że test będzie wiarygodny. Chociaż tu zapytam - wtedy też robiłaś płytkowego pinka? Już parę razy się tu przewijało, że one wychodzą dość późno i słabo. Mimo wszystko też zakładającym, że COŚ powinno tego 13 być widać.

Ale że plemniki mogą sobie trochę pożyć, to owu mogła równie dobrze być w okolicach 3 stycznia (daję im realne pięć dni). Wtedy czas na implantację wychodziłoby mniej-więcej do 15 stycznia i dwa dni wcześniej test nie mógłby nic pokazać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No tak mogło być. Te płytkowe bardzo kiepsko wychodzą. Mi w dniu @ wyszedł cień cienia, który miałam na strumieniowym 12 dpo a na strumieniowym już były dwie grube krechy. W dniu @ byłam 17 dpo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

U mnie 40dc i nadal nic. Albo był bezowulacyjny (chociaż znaki wskazują, że była) albo coś jest mocno nie tak. Zrobiłam i ciążowy, i owulacyjny (desperacja, ale skoro jajnik ciągle boli..) oba negatywne.

Napisane przez Kruszyna89

Bo ślicznie!!!!! ️️️

Cichazabka co to za info od mamy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzwoniła, że z moją siostrą jest bardzo źle. Dzisiaj w nocy zmarła. Ja wiem, że to absurdalne, ale wczoraj cały dzień miałam w głowie, że to się stanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PannaMagda]

Napisane przez cichazabka

U mnie 40dc i nadal nic. Albo był bezowulacyjny (chociaż znaki wskazują, że była) albo coś jest mocno nie tak. Zrobiłam i ciążowy, i owulacyjny (desperacja, ale skoro jajnik ciągle boli..) oba negatywne. Dzwoniła, że z moją siostrą jest bardzo źle. Dzisiaj w nocy zmarła. Ja wiem, że to absurdalne, ale wczoraj cały dzień miałam w głowie, że to się stanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Strasznie mi przykro przytulam mocno

[MoszKa88]

Napisane przez cichazabka

U mnie 40dc i nadal nic. Albo był bezowulacyjny (chociaż znaki wskazują, że była) albo coś jest mocno nie tak. Zrobiłam i ciążowy, i owulacyjny (desperacja, ale skoro jajnik ciągle boli..) oba negatywne. Dzwoniła, że z moją siostrą jest bardzo źle. Dzisiaj w nocy zmarła. Ja wiem, że to absurdalne, ale wczoraj cały dzień miałam w głowie, że to się stanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo mi przykro trzymaj sie, przytulam mocno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kruszyna89]

Napisane przez cichazabka

U mnie 40dc i nadal nic. Albo był bezowulacyjny (chociaż znaki wskazują, że była) albo coś jest mocno nie tak. Zrobiłam i ciążowy, i owulacyjny (desperacja, ale skoro jajnik ciągle boli..) oba negatywne. Dzwoniła, że z moją siostrą jest bardzo źle. Dzisiaj w nocy zmarła. Ja wiem, że to absurdalne, ale wczoraj cały dzień miałam w głowie, że to się stanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Och, bardzo mi przykro przytulam i jak coś to wal jak w dym ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malamii1990]

Napisane przez cichazabka

U mnie 40dc i nadal nic. Albo był bezowulacyjny (chociaż znaki wskazują, że była) albo coś jest mocno nie tak. Zrobiłam i ciążowy, i owulacyjny (desperacja, ale skoro jajnik ciągle boli..) oba negatywne. Dzwoniła, że z moją siostrą jest bardzo źle. Dzisiaj w nocy zmarła. Ja wiem, że to absurdalne, ale wczoraj cały dzień miałam w głowie, że to się stanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przykro mi tyle mocno, 3maj sie ;*

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaaarii]

Napisane przez cichazabka

U mnie 40dc i nadal nic. Albo był bezowulacyjny (chociaż znaki wskazują, że była) albo coś jest mocno nie tak. Zrobiłam i ciążowy, i owulacyjny (desperacja, ale skoro jajnik ciągle boli..) oba negatywne. Dzwoniła, że z moją siostrą jest bardzo źle. Dzisiaj w nocy zmarła. Ja wiem, że to absurdalne, ale wczoraj cały dzień miałam w głowie, że to się stanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo mi przykro trzymaj się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaarotka]

Witajcie.

Chętnie bym do Was dołączyła. W tym roku skończę 33 lata i staram się o trzecie dziecko. Właśnie czekam na okres i zaczynamy. 😀



Truskawaka piękny test. Gratuluję

[kaaarii]

Napisane przez Kaarotka

Witajcie.

Chętnie bym do Was dołączyła. W tym roku skończę 33 lata i staram się o trzecie dziecko. Właśnie czekam na okres i zaczynamy.



Truskawaka piękny test. Gratuluję

Cześć, witamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kruszyna89]

Napisane przez Kaarotka

Witajcie.

Chętnie bym do Was dołączyła. W tym roku skończę 33 lata i staram się o trzecie dziecko. Właśnie czekam na okres i zaczynamy.



Truskawaka piękny test. Gratuluję

Cześć ☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Young_blood]

Cześć wszystkim, ja znów do Was wracam, po 3 miesiącach mówienia "nie chce jednak być w ciąży", urlopie, zmianie pracy na mniej stresująca i całkowitym odcięciu się od czytania na temat ciąży... Nadal nic i pyk mija rok od kiedy się staramy. A najgorsze że mój gin nadal twierdzi że młoda jestem i nie powinnam się martwić.
Tak więc dziś 1dc i zaczynamy drugi rok starań

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kruszyna89]

Napisane przez Young_blood

Cześć wszystkim, ja znów do Was wracam, po 3 miesiącach mówienia "nie chce jednak być w ciąży", urlopie, zmianie pracy na mniej stresująca i całkowitym odcięciu się od czytania na temat ciąży... Nadal nic i pyk mija rok od kiedy się staramy. A najgorsze że mój gin nadal twierdzi że młoda jestem i nie powinnam się martwić.
Tak więc dziś 1dc i zaczynamy drugi rok starań

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I bardzo możliwe, że ma rację, a i tak ja bym zrobiła na własną rękę jakieś badania. Bo tak się fajnie mówi a później pyk mija ci 30, mówisz, ok teraz robimy dziecko, nie ma żartów bo czas leci a to nie jest tak hop siup, upierasz się na badania a wszyscy zaczyna twierdzić, że Ty się za bardzo nakręcasz 🤦☠♀️ bo co, bo jest się realistką?!
Sorry za to zyganie, ale jestem po kłótni z TZ. Abstrahując od tego, że waga mi się nie zmieniła, stwierdził, że przytyłam, zaczyna mi zygac , że za dużo cukru jem, że nie ćwiczę itd itp. A jak mówię, że teraz nie będę przechodzić na dietę, i nie zacznę znowu ćwiczyć bo różnie się mówi a ja wolę nie ryzykować to stwierdza, że za bardzo chce!
Normalnie rączki opadają. A to jak bardzo jest mi przykro to już inna bajka.
I Nie mam nadwagi, moje BMI wynosi jakieś 22.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

A słodkie lubię ale nie jem tego dużo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez Young_blood

Cześć wszystkim, ja znów do Was wracam, po 3 miesiącach mówienia "nie chce jednak być w ciąży", urlopie, zmianie pracy na mniej stresująca i całkowitym odcięciu się od czytania na temat ciąży... Nadal nic i pyk mija rok od kiedy się staramy. A najgorsze że mój gin nadal twierdzi że młoda jestem i nie powinnam się martwić.
Tak więc dziś 1dc i zaczynamy drugi rok starań

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rok starań bez ciąży jest podstawą do diagnostyki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ashya_]

Napisane przez Kruszyna89

I bardzo możliwe, że ma rację, a i tak ja bym zrobiła na własną rękę jakieś badania. Bo tak się fajnie mówi a później pyk mija ci 30, mówisz, ok teraz robimy dziecko, nie ma żartów bo czas leci a to nie jest tak hop siup, upierasz się na badania a wszyscy zaczyna twierdzić, że Ty się za bardzo nakręcasz 🤦♀️ bo co, bo jest się realistką?!
Sorry za to zyganie, ale jestem po kłótni z TZ. Abstrahując od tego, że waga mi się nie zmieniła, stwierdził, że przytyłam, zaczyna mi zygac , że za dużo cukru jem, że nie ćwiczę itd itp. A jak mówię, że teraz nie będę przechodzić na dietę, i nie zacznę znowu ćwiczyć bo różnie się mówi a ja wolę nie ryzykować to stwierdza, że za bardzo chce!
Normalnie rączki opadają. A to jak bardzo jest mi przykro to już inna bajka.
I Nie mam nadwagi, moje BMI wynosi jakieś 22.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

A słodkie lubię ale nie jem tego dużo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A on zdaje sobie sprawe ze dazy do ciazy w ktorej przytyjesz wiecej i szybciej niz by mogl pomyslec? Ehh rece opadaja z tymi chlopami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kruszyna89]

Napisane przez Ashya_

A on zdaje sobie sprawe ze dazy do ciazy w ktorej przytyjesz wiecej i szybciej niz by mogl pomyslec? Ehh rece opadaja z tymi chlopami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też zzadalam mu to pytanie, stwierdził, że ciąża jest fajna, odpowiedziałam tylko, że chyba dla niego bo dla kobiety to fizyczna destrukcja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz