Wesele do północy "po amerykańsku"

[lawendowa_kaja]

Hej Planujemy z Narzeczonym przyjęcie weselne w godz. 17-24, około 40 gości, sama najbliższa rodzina. Ramowy plan wesela chcemy przedstawić gościom przy zaproszeniach, ale najbardziej zastanawia mnie jedna kwestia - jak sądzicie, czy wypada, żeby to Para Młoda odjechała z wesela jako pierwsza?

To typowy amerykański zwyczaj na weselach (tzw. bride and groom send off), ale szczerze mówiąc, bardzo mi się podoba.

Dajcie znać co myślicie zarówno o weselu w takich godzinach, jak i o tym uroczystym "wyjeździe" Państwa Młodych

[mesta93]

Jeśli wam odpowiada taka forma przyjęcia, to nie widzę problemu.

Jednak uważam że to trochę niegrzeczne, żeby gospodarze znikali jako pierwsi. Zastanówcie się czy nie zostanie to źle odebrane, albo po prostu powiadomcie o tym wcześniej.

Tak w ogóle to jak to wygląda w praktyce?

Skoro przyjęcie trwa do 24, to wy znikacie o 23?

Pytam z ciekawości, nigdy nie słyszałam o czymś takim

[Hermiona83]

W Polsce jest to zwyczaj jednak dość obcy, więc wypada poinformować gości, że tak będzie.

[ridley92]

Zadzam się z resztą opinii. Ogólnie ja też preferuję taki zamysł by wesele nie trwało do 6 rana gdy ostatni pijany wuj zaśnie pod stołem. Sama też raczej należę do introwertyków więc duża ilość ludzi przez długi czas strasznie wysysa ze mnie energię. Tak czy inaczej - zawiadom na zaproszeniu, np. dając plan wesela i będzie wiadomo jak to ma u Was wyglądać.

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Nie odebrałabym odejścia młodych za niegrzeczne. To ich dzień, który jest bardzo emocjonujący, stresujący... Nie podobają mi się jedynie ścisłe godziny zamknięcia imprezy. Ludzie się będą dobrze bawić, ale szlaban i do domu ?

[Hermiona83]

A dlaczego nie? Byłam kiedyś na weselu, które miało czas trwa do północy - wszyscy wiedzieli i się dostosowali.
A bawić się na weselu bez pary młodej... hmmm, dziwaczne.

[squirrelqa]

Poinformowanie o planowanym zakończeniu zabawy o danej godzinie sprawdza się właśnie na takich fajnych kameralnych uroczystościach z najbliższymi.
Z tym odjazdem młodych przed gośćmi to sama nie wiem - nigdy nie byłam tego świadkiem i nie wiem, jak zachowają się goście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

7 godzin to i tak długo, teraz są imprezy 6 godzinne.
Mieliśmy krótkie wesele, bo ślub był po 19, ale pierwsi nie wyszliśmy. Poinformuj gości.

[Kasandra25ww]

Przy tak małej ilości gości się sprawdzi, sama rodzina przy dużych imprezach nie bardzo

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Masz weding plenera ktory ogarnie wszystko, po imprezie, wezwie taryfę dla podpitego gościa.....

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Moje wesele planowo miało potrwać do 24-1, zakończyło się jakoś chwilę przed drugą. Wszyscy wiedzieli i żadnych problemów to nie spowodowało. Przy czym było to wesele bardzo kameralne, same top najbliższe osoby, żadnych wujaszków piątej wody po kisielu (jakieś 35 osób). Opuścić własnego wesela sobie jednak nie wyobrażam, świetnie się bawiłam i spędzałam czas z najbliższymi. Nie podoba mi się ten amerykański zwyczaj - tyle kasy wywalić i nie skorzystać

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[Rena]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89294316]Nie odebrałabym odejścia młodych za niegrzeczne. To ich dzień, który jest bardzo emocjonujący, stresujący... Nie podobają mi się jedynie ścisłe godziny zamknięcia imprezy. Ludzie się będą dobrze bawić, ale szlaban i do domu ?[/QUOTE]


Moga pojsc sie bawic gdzies indziej.

[Sandrula1995]

Jeśli mieszkacie w Polsce, jesteście polakami to po co przyjmować tradycje amerykańskie ? Mieszkałam w US trochę i szczerze tutejsze wesela nie umywają się do naszych polskich

[karolinabiedyr]

Dla większości gości to raczej nie ma znaczenia, bo po prostu się bawią, ale czy dla wszystkich? Myślę, że będą i tacy, którym się to nie spodoba...