|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2020-05-11, 08:40 | #2371 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
A ja jednak się nie otłuściłam tak jak myślałam, ostatnio centymetr mnie okłamał podczas okresu .
Przybył mi tylko centymetr w biodrach chyba. Co do tych dołów - białe kobiety nie mają ogólnie takiej tendencji, że mają jakieś strasznie szerokie biodra i duże tyłki (ok, są takie przypadki, ale mówię ogólnie). Np. można poobserwować Hiszpanki na ulicach i jaką one mają budowę, i wtedy się widzi tę różnicę. Po prostu ja odnoszę wrażenie, że choć trendy sylwetkowe się zmieniają, mięśnie są w cenie, to nadal cała rzesza kobiet chce być po prostu chuda (i nie mówię absolutnie o nikim w tym wątku personalnie), a posiadanie tyłka to jakaś straszliwa zbrodnia; a druga rzesza mieć nienaturalne cztery litery. [1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87837205]Lekko - czyli? . Bo tak dumam nad tym, i nie sądzę , w szczególności jak myśle o sobie w okresie "przed odchudzaniem". Sama mam wąskie kostki i szczupłe nogi (nawet ważąc 10kg więcej niedużo w nich przytyłam), ALE cały tłuszcz poszedł mi do góry - brzuch, biust, ramiona, twarz - to najgorszy typ sylwetki dla kobiety, według mnie - takie jabłko z nawtykanymi zapałkami... komicznie sylwetka zaczyna wyglądać, daleko jej do "lekkości", a te szczupłe nogi i kostki tylko to potęgują. Jednak naturalnie kobiety są wieksze w dolnych częsciach ciała, bo to mężczyzni z reguły przybierają u góry. Nie mam nic przeciwko większemu dołowi i drobnej górze u kobiety, ale już duża góra i chude nóżki - no nie, tragedia - ale to tylko moje zdanie.[/QUOTE] Też tak uważam. Np. Meghan Markle też dla mnie wygląda przerażająco. Ładną ma sylwetkę, ale odnoszę wrażenie, że jej się kostki połamią. Podobnie Magdzie Gessler. I też jabłko uważam za najgorszy typ sylwetki dla kobiet, poza tym otyłość brzuszna jest bardzo niezdrowa u kobiet . A większość osób, które uważa, że ma ciężkie nogi, trochę przesada według mnie. Rzeczywiście nieco masywny dół ma ta np. fitdoncia, którą wstawiałam, ale w innych przypadkach, kurczę, to chyba całkiem normalne mieć biodra czy nawet trochę tłuszczu na udach, będąc kobietą . Cytat:
Plus jak widzę, że ktoś wypisuje na forum jakieś bzdety, że musi jeść 700-1200 kalorii, to może zmieniam się w ciocię klocie, ale pamiętam, jak sama cierpiałam na ed i jak myślałam, że muszę się głodzić i być coraz chudsza, więc przepraszam, takie samobójstwa dietetyczne to każdy powinien zostawić dla siebie, bo może się dla kogoś stać przypadkowo inspiracją. Edytowane przez sublips Czas edycji: 2020-05-11 o 08:43 |
|
2020-05-11, 08:54 | #2372 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Cytat:
Jak żyję nie ćwiczyłąm jogi ale spróbuję dzisiaj wieczorem na pewno ten pierwszy film. Poszłam na zakupy i niby tylko kawałek do przejścia, ale trochę to "rozchodziłam". Cytat:
Ja tylko napiszę, że mnie wszyscy zawsze biorą za szczupleją niż jestem, właśnie dlatego, że mam szczupłe ręce, mały biust, zaznaczoną talię, a nogi i biodra? można schować w dobrych spodniach lub spódnicy. Serio ludzie mi "na oko" potrafili po 5 kg mniej dawać. Nigdy tego nie ogarnę
__________________
aktualizacje |
||
2020-05-11, 08:57 | #2373 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Cytat:
Pięknie i zdrowo wygląda ta dziewczyna, bardzo proporcjonalnie się kształtuje i własnie takie sylwetki sa dla mnie przykładem że nie ma jednego kanonu, a "ciezki " dół można dobrze zrównoważyć i zrobić mega atutem. Gdyby nie tutejsza dyskusja, to bym nie wpadła na pomysł że ona ma "ciężki dół" ciała. Jest duzo bardziej proporcjonalna i ma ciało o wiele bardziej harmonijnie ukształtowane niż cały czas przywoływana tu Pamela.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2020-05-11, 09:11 | #2374 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Cytat:
Natomiast - żeby było jasne - nie są to dla mnie jakieś latynoskie kształty i lubię na nią patrzeć. A co do harmonii się zgodzę (Pamela i Marta); ja też nie jestem wolna od zapewne wpływu społeczeństwa, stąd mnie się np. podobają kształtne pośladki przy bardzo szczupłych nogach, co no trudno osiągnąć. Także pod tym kątem Pamela ma rzeczywiście 'nienaturalną" sylwetkę, bo mało osób osiąga taki efekt bez implantów. |
|
2020-05-11, 09:34 | #2375 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Cytat:
Dziewczyny, może jestem starsza niż większość Was tutaj (nie wiem), ale nie robcie sobie takiego kuku jakie ja sobie robiłam całe życie... tj. sama ludziom palcem pokazywałam moje defekty (a każdy jakieś ma), bo oni wtedy też zaczynają je dostrzegać. Miałam multum sytuacji kiedy coś komuś pokazałam u siebie, i ludzie dopiero wtedy to po raz pierwszy u mnie zauważali, i mówili, no, że faktycznie tak jest, a później - niestety, czasami poruszali to w rozmowie ze mną, i robiło mi się niefajnie, ale sama zawiniłam w pierwszej kolejności. Po prostu nie mówcie ludziom o swoich kompleksach czy defektach - to taka dobra rada ode mnie, bo same sobie tym krzywde robicie, w szczególnosci w przypadku kiedy wam ludzie przytakna, ze faktycznie tak jest, co was tylko utwierdzi w przekonaniu, ze cos jest nie tak i jeszcze bardziej sie zafiksujecie. Zostawiajcie tego "wewnętrznego krytyka" samym sobie, naprawde Cytat:
Cytat:
Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2020-05-11 o 09:36 |
|||
2020-05-11, 09:42 | #2376 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
W sumie dobrze, ze przyszła moda na te wielkie tyłki. Jak byłam nastolatka posiadanie okrągłej pupy to był grzech i powod do podsmiewania. Teraz można być i bardzo drobnym, i z cięższym dołem, żaden typ nie jest przesadnie wykreślony z mainsteamu. Doncia nie jest akurat w moim guście, ale wyglada w miarę proporcjonalnie i to ciało dobrze na niej leży.
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87838144]Ja Ci opowiem jak wczoraj było z tym jak zobaczyłam Twoje zdjęcie - pierwsza reakcja, wow Szybko zamknęłam to Twoje zdjęcie, ale zaraz myśle... no ale Ty sie tam na coś skarżyłaś, więc przypomnialam sobie na co. Otworzyłam po raz drugi to zdjęcie, i przyglądam się tym kostkom (z lupą ) i wiesz co? Jak się mocno przyglądnełam, to może faktycznie sa one delikatnie szersze niż jakaś tam norma, ALE jestem pewna, że tego nikt nie zauważa. Ty masz na tym punkcie schize, wyolbrzymiasz problem, i pewnie myslisz: "o rany, wszyscy widza jakie mam grube kostki" - nie, tak nie jest, DOPÓKI nie powiesz ludziom, że tak jest. Dziewczyny, może jestem starsza niż większość Was tutaj (nie wiem), ale nie robcie sobie takiego kuku jakie ja sobie robiłam całe życie... tj. sama ludziom palcem pokazywałam moje defekty (a każdy jakieś ma), bo oni wtedy też zaczynają je dostrzegać. Miałam multum sytuacji kiedy coś komuś pokazałam u siebie, i ludzie dopiero wtedy to po raz pierwszy u mnie zauważali, i mówili, no, że faktycznie tak jest, a później - niestety, czasami poruszali to w rozmowie ze mną, i robiło mi się niefajnie, ale sama zawiniłam w pierwszej kolejności. Po prostu nie mówcie ludziom o swoich kompleksach czy defektach - to taka dobra rada ode mnie, bo same sobie tym krzywde robicie, w szczególnosci w przypadku kiedy wam ludzie przytakna, ze faktycznie tak jest, co was tylko utwierdzi w przekonaniu, ze cos jest nie tak i jeszcze bardziej sie zafiksujecie. Zostawiajcie tego "wewnętrznego krytyka" samym sobie, naprawde Pociesze Cie . Dużo, dużo łatwiej jest zrzucać kobietom ten tłuszczyk z góry sylwetki niż ten z dołu. Wiem, bo widziałam wiele metamorfoz - tzw. jabłka włączają odpowiednią diete, ćwiczenia, dają sobie czas, i mogą zupełnie pozbyć się tego tłuszczu z góry (jestem najlepszym na to przykładem), a niestety kobiety, którym odkłada się w tyłku i udach będą się katować znacznie dłużej, a i tak często ten tluszczyk opornie sie bedzie trzymal tych dolnych partii ciala.[/QUOTE] Nie mam problemu z tym, ze inni wiedza, ze mam szerokie kostki (jak to brzmi mieć taki problem ). Takie są fakty. Zdarzyło mi się, ze nie mogłam kupić botków do połowy łydki, bo albo noga mi nie wchodzi albo wystaje jak serdelka z tego buta. No, wtedy to się denerwuje. Ale normalnie na codzień nie. Moj chłopak ma węższe kostki niż ja chociaż jest normalnie zbudowanym facetem, a nie jakimś chuchrem. Cała dyskusja zaczęła się od drlifestyle. Byłam zaskoczona, ze ktoś uważa jej nogi za ładne. Co do zrzucania kg z dołu niestety się zgodzę. Najpierw szczupleje mi górna cześć brzucha, potem biust i ręce, w końcu dolna cześć brzucha a nogi jak były tak są. Dopiero jak góra straszy wystającymi obojczykami dół trochę rusza. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Ava_ Czas edycji: 2020-05-11 o 09:57 |
2020-05-11, 10:01 | #2377 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87838144]Ja Ci opowiem jak wczoraj było z tym jak zobaczyłam Twoje zdjęcie - pierwsza reakcja, wow Szybko zamknęłam to Twoje zdjęcie, ale zaraz myśle... no ale Ty sie tam na coś skarżyłaś, więc przypomnialam sobie na co. Otworzyłam po raz drugi to zdjęcie, i przyglądam się tym kostkom (z lupą ) i wiesz co? Jak się mocno przyglądnełam, to może faktycznie sa one delikatnie szersze niż jakaś tam norma, ALE jestem pewna, że tego nikt nie zauważa. Ty masz na tym punkcie schize, wyolbrzymiasz problem, i pewnie myslisz: "o rany, wszyscy widza jakie mam grube kostki" - nie, tak nie jest, DOPÓKI nie powiesz ludziom, że tak jest.
Dziewczyny, może jestem starsza niż większość Was tutaj (nie wiem), ale nie robcie sobie takiego kuku jakie ja sobie robiłam całe życie... tj. sama ludziom palcem pokazywałam moje defekty (a każdy jakieś ma), bo oni wtedy też zaczynają je dostrzegać. Miałam multum sytuacji kiedy coś komuś pokazałam u siebie, i ludzie dopiero wtedy to po raz pierwszy u mnie zauważali, i mówili, no, że faktycznie tak jest, a później - niestety, czasami poruszali to w rozmowie ze mną, i robiło mi się niefajnie, ale sama zawiniłam w pierwszej kolejności. Po prostu nie mówcie ludziom o swoich kompleksach czy defektach - to taka dobra rada ode mnie, bo same sobie tym krzywde robicie, w szczególnosci w przypadku kiedy wam ludzie przytakna, ze faktycznie tak jest, co was tylko utwierdzi w przekonaniu, ze cos jest nie tak i jeszcze bardziej sie zafiksujecie. Zostawiajcie tego "wewnętrznego krytyka" samym sobie, naprawde Bo tak z tym, i ja przez to cierpiałam Miałam koleżanke, dużo grubszą ode mnie, ale tłuszcz jej się odkładał w dużym tyłku i udach, za to miała bardzo szczupla twarz, ramiona, itp. i każdy ją widział jako "szczupłą", a ja... z tą pyzatą buzią, wielkim biustem i ramionami - wydawałam się optycznie ludziom grubsza od niej. Pociesze Cie . Dużo, dużo łatwiej jest zrzucać kobietom ten tłuszczyk z góry sylwetki niż ten z dołu. Wiem, bo widziałam wiele metamorfoz - tzw. jabłka włączają odpowiednią diete, ćwiczenia, dają sobie czas, i mogą zupełnie pozbyć się tego tłuszczu z góry (jestem najlepszym na to przykładem), a niestety kobiety, którym odkłada się w tyłku i udach będą się katować znacznie dłużej, a i tak często ten tluszczyk opornie sie bedzie trzymal tych dolnych partii ciala.[/QUOTE] Pogrubione - podpisuję się ręcyma i nogami! Póki nie gadam co mi nie gra (ale ja się już opanowałam wśród znajomych, narzekam raczej tylko tutaj na forum) to nikt tego nie widzi. Oczywiście jakaś osoba z mojego otoczenia, któa np. sama ma zaburzoną sylwetkę pewnie to zobaczy, bo sama na to zwraca uwagę, ale przeciętny człowiek nie. Więc po co o tym gadać? Wolę być postrzegana jako ta bez kompleksów i defektów Co do zrzucania tłuszczyku - tu też się podpisuję. Jestem chyba najlepszym przykładem i będę sie powtarzać. Od kiedy cokolwiek cwiczyłam to zawsze to było na nogi i tyłek albo trening ogólny. Ten ogólny to tak chyba z rozsądku żeby nie było, że tylko nogi ćwiczę. I jaki efekt? Zrobiłam sobie ręcę Tak więc nogi katowałam po 30 - 40 min np. a tymi nieszczęsnymi hantlami machałam jakieś 5-6 min Po prostu jak się okazało mam predyspozycje do zrobienia mięsni na chudej górze, nie mam predyspozycji do zrobienia dołu, który faktycznie mógłby być fajniejszy i jest chyba baaardzo trudny w ruszeniu.
__________________
aktualizacje |
2020-05-11, 10:05 | #2378 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-11, 10:08 | #2379 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: głównie z fotela ;)
Wiadomości: 4 512
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Ja mam typ jabłka, mam naprawdę bardzo szczupłe nogi, niewiele na nich mięśni, jak robię ćwiczenia na pośladki to wysiadają mi nogi. I niestety jak chudnę to właśnie i tak ostatnie co spada to obszary brzucha i wokół. Po prostu tam gdzie najwięcej komórek tłuszczowych tam idzie najpóźniej. Dodatkowo jest jeszcze tłuszcz trzewny ️
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2020-05-11, 10:14 | #2380 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Cytat:
---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ---------- Generalnie dla jabłek najważniejsza jest odpowiednia - dieta, dieta, dieta... |
|
2020-05-11, 11:03 | #2381 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: głównie z fotela ;)
Wiadomości: 4 512
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Brawa za wytrwałość z mojej strony to było bardziej takie narzekanie pod tytułem "dlaczego nie mam komórek tłuszczowych rozłożonych równomiernie". Zdaję sobie sprawę, że w moim przypadku trzeba więcej pracy, czasu, dyscypliny.
Nie jem słodyczy, przekąsek, niewiele węgli, to jest poświęcenie, bo słodkości wielbię Plan jedzeniowy realizuję, jednak nie w 100%, zwykle porzucam na czas urlopu i tak do świąt BN. Możesz napisać jak u Ciebie wyglądało odżywianie na redukcji z perspektywy czasu? Jeśli pisałaś, wybacz, przejrze wpisy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2020-05-11, 11:10 | #2382 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Dużo pisania, ale tak w skrócie: z własnego doświadczenia nie działało u mnie: "kilka mniejszych posiłków co 2/3 godziny" - niezależnie jak zdrowe one były, i dostarczały odpowiednia, dzienna ilosc kalorii. Największą robote zrobiło u mnie intermittent fasting, tj. jedzenie w tzw. "okienkach" - spróbuj, może się zaskoczysz jak i ja.
|
2020-05-11, 11:59 | #2383 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87838494]Dużo pisania, ale tak w skrócie: z własnego doświadczenia nie działało u mnie: "kilka mniejszych posiłków co 2/3 godziny" - niezależnie jak zdrowe one były, i dostarczały odpowiednia, dzienna ilosc kalorii. Największą robote zrobiło u mnie intermittent fasting, tj. jedzenie w tzw. "okienkach" - spróbuj, może się zaskoczysz jak i ja.[/QUOTE]
Mniejsze posiłki nie działały, bo czułaś cały czas głód? A jakie miałaś okna godzinowe na jedzenie i post podczas "intermittent fasting"? To mnie zaciekawiło, może spróbuję |
2020-05-11, 12:33 | #2384 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Dokładnie - ciągle chodziłam na lekkim głodzie i jakby niedojedzona, męczyło mnie to psychicznie. W efekcie miałam niekontrolowane zachcianki i ogólnie: czułam się nieszczęśliwa.
Cytat:
U mnie to wygląda tak, że jak wstaje z lozka ok. 8-ej rano to od razu wypijam coś około 0.7 litra wody, później kawa z niedużą ilością mleka roślinnego, i w sumie nie mam apetytu - robie sie glodna dopiero ok. 11/12-ej i wtedy dopiero jem sniadanie. Później lunch ok. 15-ej, i obiad (największy posiłek) miedzy 18-19-ta. Generalnie, staram się nie jesc juz po godzinie 20-ej. Jednak wiem, że taki system nie jest dla każdego, bo są osoby, które nie wyobrażają sobie nie zjeść śniadania do godziny od wstania z łóżka, więc np. jeżeli śniadanie będą jeść o 7-ej rano, to idąc zasadą tych okienek, niestety, ale ostatni posiłek powinien im wypaść najpóźniej ok. godziny 16-17-ej. Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2020-05-11 o 12:38 |
|
2020-05-11, 14:03 | #2385 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87838144]Pociesze Cie . Dużo, dużo łatwiej jest zrzucać kobietom ten tłuszczyk z góry sylwetki niż ten z dołu. Wiem, bo widziałam wiele metamorfoz - tzw. jabłka włączają odpowiednią diete, ćwiczenia, dają sobie czas, i mogą zupełnie pozbyć się tego tłuszczu z góry (jestem najlepszym na to przykładem), a niestety kobiety, którym odkłada się w tyłku i udach będą się katować znacznie dłużej, a i tak często ten tluszczyk opornie sie bedzie trzymal tych dolnych partii ciala.[/QUOTE]
No cóż. Może i nie jestem na diecie bez przerwy, bo mam etapy poluzowania (ale u mnie to nie oznacza pizzy co drugi dzień i ciasta codziennie, raczej nieliczenie kalorii, staram się nie jeść wtedy bardzo tłusto, ale co jakiś czas sobie pozwalam na mniej dietetyczne jedzenie), ale odchudzam się bardziej lub mniej, lepiej lub gorzej od 14 r.ż., czyli już ponad połowę mojego życia A poza epizodem BMI ~17-18 zawsze miałam tłuszcz na brzuchu. Mogłam mieć nogi, ręce patyki, płaskopupie takie, że mi się siniaki od siedzenia robiły, a na brzuchu tłuszcz był sobie dalej. Więc ja się nie zgodzę, że tłuszcz z brzucha schodzi najszybciej. Schodzi najszybciej osobom, które nie mają predyspozycji do jego gromadzenia się tam. Mnie najszybciej schodzi z bioder i pupy, później nóg, następnie rąk, twarzy, dekoltu, a na szarym końcu zaczyna dopiero z brzucha, gdy inne partie są już i tak nieproporcjonalnie szczupłe do brzucha. |
2020-05-11, 14:10 | #2386 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87838895]Dokładnie - ciągle chodziłam na lekkim głodzie i jakby niedojedzona, męczyło mnie to psychicznie. W efekcie miałam niekontrolowane zachcianki i ogólnie: czułam się nieszczęśliwa.
Staram się trzymać tego okna 8/16, aczkolwiek często mi sie zdarzają 9/15, lub 10/14 - i też jest okay . U mnie to wygląda tak, że jak wstaje z lozka ok. 8-ej rano to od razu wypijam coś około 0.7 litra wody, później kawa z niedużą ilością mleka roślinnego, i w sumie nie mam apetytu - robie sie glodna dopiero ok. 11/12-ej i wtedy dopiero jem sniadanie. Później lunch ok. 15-ej, i obiad (największy posiłek) miedzy 18-19-ta. Generalnie, staram się nie jesc juz po godzinie 20-ej. Jednak wiem, że taki system nie jest dla każdego, bo są osoby, które nie wyobrażają sobie nie zjeść śniadania do godziny od wstania z łóżka, więc np. jeżeli śniadanie będą jeść o 7-ej rano, to idąc zasadą tych okienek, niestety, ale ostatni posiłek powinien im wypaść najpóźniej ok. godziny 16-17-ej.[/QUOTE] Dzięki bardzo za odpowiedzi Może wypróbuję ten sposób, bo te częste mniejsze posiłki też mi kompletnie nie leżą... |
2020-05-11, 14:19 | #2387 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Co do posiłków - ja też ostatnio jem ich mniej. Jem tylko śniadanie, obiad/lunch i kolację - w tygodniu wychodzą mi posiłki o 7, 12 i 18-19.
Dużo bardziej mnie to satysfakcjonuje niż kilka mniejszych posiłków. Jak chodziłam do biura, jadłam o 1 więcej, bo nie byłam w stanie wytrzymać od śniadania do mojego obiadu. Ale pomimo że ten posiłek miał ok. 150-250 kcal, to nie najadałam się nim i za 1,5h byłam głodna. Był ewidetnie takim czymś "na przetrwanie". No i ja niestety z tych umierających z głodu rano. Muszę zjeść po wstaniu, bo mi się robi niedobrze, jak nie zjem. I głowa mnie boli. Edytowane przez martaakow Czas edycji: 2020-05-11 o 14:21 |
2020-05-11, 14:24 | #2388 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 060
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Cytat:
Kiedyś mogłam spokojnie ćwiczyć na czczo i mi to odpowiadało, nie lubiłam po posiłku. Teraz jak wstaję to od razu jestem głodna i zdarza mi się, że robi mi się słabo podczas ćwiczeń. |
|
2020-05-11, 14:33 | #2389 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Cytat:
Teraz katusze przeżywam, jak muszę jechać na badania krwi na czczo przed pracą. Muszę od razu po wyjściu z pobierania kupić sobie jakieś jedzenie, bo inaczej cały dzień z głowy miałam, jak próbowałam dojechać po pobraniu krwi jeszcze do pracy i tam dopiero zjeść. |
|
2020-05-11, 14:51 | #2390 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-11, 15:27 | #2391 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Cytat:
Mi jako ostatni poleciał brzuch, więc nie twierdze, że tam jest łatwo zrzucić, tylko, żeby pozbyć się tłuszczyku z tego brzucha, to trzeba naprawdę porządnie docisnąć, głównie dietą - mi ten intermittent fasting pomógł z tym ostatnim "docisnięciem", tzw. zapięciem ostatniego guzika. Jednak dalej mam tam troche tłuszczyku, to już jednak nie są fałdki jakie były. |
|
2020-05-11, 16:11 | #2392 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: głównie z fotela ;)
Wiadomości: 4 512
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
CinderellaGirl dzięki, poczytam o tym, bo nic za bardzo nie świta mi o co w tym chodzi
Ja jem śniadanie rano, o 6, bo wcześnie zaczynam pracę. raczej nie dałabym rady zjeść ostatniego posiłku w okolicach 17. Po prostu później skręca mnie w żołądku. Co do chudnięcia z brzucha, jeśli na nim mamy najwięcej komórek tłuszczowych, to schudnie jako ostatni. Dlatego fajnie mieć te komórki rozłożone bardziej równomiernie, a nie głównie wokół pasa. Wtedy i chudniemy równomiernie. Takie pobożne życzenia Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2020-05-11, 16:16 | #2393 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87839419]Ja nie napisałam, że brzuch schodzi najszybciej - ja napisałam, że łatwiej zrzucić (i zmienić figure) kobiecie z figurą jabłka niż tzw. gruszce. Gruszki mają z reguły trudniej. Jabłko to nie tylko brzuch - cała góra jest okragła. To co opisujesz co miałaś kiedyś, tj. chude kończyny i nadal spory tłuszczyk na brzuchu, to nic innego jak niezdrowy "skinny fat" - coś ewidentnie źle robiłaś, ale rozumiem, bo sama przeszłam okres prób i błędów.
Mi jako ostatni poleciał brzuch, więc nie twierdze, że tam jest łatwo zrzucić, tylko, żeby pozbyć się tłuszczyku z tego brzucha, to trzeba naprawdę porządnie docisnąć, głównie dietą - mi ten intermittent fasting pomógł z tym ostatnim "docisnięciem", tzw. zapięciem ostatniego guzika. Jednak dalej mam tam troche tłuszczyku, to już jednak nie są fałdki jakie były.[/QUOTE] Pewnie, że źle robiłam wtedy, bo oprócz bycia na diecie 500 kcal katowałam cardio i brzuszki. W ogóle nawet jak później przytyłam, to zawsze miałam te dysproporcje, bo kiedyś na brzuch robiło się brzuszki na setki i tysiące. Albo a6w. I cardio. Nie przypominam sobie, żebym robiła ćwiczenia na inne partie ciała. Fajny jest ten IF ogólnie. I na pewno dużo pomaga, ale nie wiem, czy ja bym dala radę, przez te moje śniadania właśnie. |
2020-05-11, 18:08 | #2394 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 215
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Nadrabiam. W piątek i wczoraj doba w pracy. Sobota siłowy z Agatą na górę. Dziś Monika i tabata.
Ava piękne nogi. Ja niestety mam "mocny" dół. Choć i tak uważam za mój najwiekszy sukces pozbycie się płaskodupia. Zwykle w tyłku koło metra, ale płaski był. Potem zaczęłam bawić z ciężarami jakieś 4 lata temu i było spoko. Teraz na sam dół zrobiłam 4 treningi z obciążeniem i wraca odcięcie. W ogóle znalazłam i przeczytałam Bridget Jones. Ona ważyła 10kg mniej niż ja, w udzie mniej o 10cm i ciągle przewijało się, że jest "mięciutka" W sobotę ściągnęłam Fitatu i zaczynam pilnować jedzenia. Często coś dojadam - nie z głodu, a z ochoty. A jak trzeba wpisać, jakoś ochota mniejsza. Odkąd pamiętam rano budziłam się głodna i bez śniadania nie byłam w stanie wyjść. Odkąd nie mam tarczycy i muszę wziąć Euthyrox pół godziny przed jedzeniem bywa różnie. Może rzeczywiście IF byłoby dla mnie jakimś rozwiązaniem.
__________________
"Yesterday is history, tomorrow is a mystery, but today is a gift. That is why it is called the present" |
2020-05-11, 23:01 | #2395 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 060
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Też jestem na hormonach tarczycowych i są takie dni, że te pół godziny mnie wykańcza... Zwłaszcza, jak mam na rano do pracy, albo muszę gdzieś wyjść z samego rana.
|
2020-05-12, 18:02 | #2396 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
U mnie żadne okienka nie wchodzą w grę, jem tak od 6:30 do 20. Także no...
Zrobiłam to: https://www.youtube.com/watch?v=oPm7k6-Z7bM + hantle. Podziwiam te z Was które trzaskają HIITy bo ja po tym umarłam, a robię już trzecie raz.
__________________
aktualizacje |
2020-05-12, 18:06 | #2397 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Czy możecie polecić fajne zajęcia live na insta czy innym medium?
Zauważyłam, ze najłatwiej mi zrobić caly program przy programach na żywo, gdzie nie mogę spauzowac ani robić sobie przerw. Znam i „chodzę” tylko na zajęcia na profilu IG barrysuk. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-05-12, 18:08 | #2398 | |
👸🏼 Barbie 💜 M.A.C
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holodeck
Wiadomości: 68 534
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Cytat:
Mnie do poczatku HIITy bardziej odpowiadały, ale teraz od tygodnia mam plan mieszany, wiecej siłowych i juz czuje je w puchnacych rekach
__________________
Live long and prosper 🖖🏻 |
|
2020-05-12, 18:34 | #2399 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 215
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Moje dzisiejsze
https://www.youtube.com/watch?v=lDYF0-45_lk Chwalę się - przysiad, martwy i hip thrust ze sztangą + 17,5kg
__________________
"Yesterday is history, tomorrow is a mystery, but today is a gift. That is why it is called the present" |
2020-05-12, 18:51 | #2400 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:35.