uczulenie po "czarnej hennie"

[dorxxxx]

Dzien dobry,
Piszę na tym forum w celu znalezienia pomocy. 30 sierpnia moja 5 letnia córeczka w nadmorskiej mieścinie poprosiła nas o zrobienie sobie tatuażu z czarnej henny, my nieświadomi na jaką krzywdę się zgadzamy, pozwoliliśmy jej na mały motylek na ramieniu (srednica 2cm). Pani zrobiła jej śliczny CZARNY jak smoła tatuażyk. Po dwóch tygodniach zaczęły wychodzić jej podskórne bąble, po kilku dniach zarejestrowałam ją do dermatologa, Pani nie uznała tego jako przypadek pilny, więc wizyta odbyła się wczoraj. Wczoraj u dziewczynki miejce w którym był wcześniej motylek pokrył się pęcherzykami i strupkami, jest widoczny caly motylek! z tego uczulenia. Dermatolog przepisała jej pigmentum castellani 2x dziennie przez dwa dni oraz maść laticort 0,1% 2x dziennie do ustąpienia objawów. Dzisiaj zauważyłam, że podobne "krostki/pęcherzyki" ma na całym ciele, nie ma ich tak dużo, ale po dokładnym przyjżeniu można je spokojnie zobaczyć. Martwię się bardzo, bo dużo naczytałam się o "czarnej hennie" i specyfiku jaki zawiera PPD, taże w literaturze anglojęzycznej. Martwię się o moją córkę i nie wiem do kogo z nią iść. Nie wiemy co robić, zdaję sobie sprawę, że wiedza lekarzy na ten temat (uczelenie na PPD) jest nieduża, z racji tego, że jest to w miare nowe zjawisko i dosyć żadkie. Liczę na pomoc specjalistów z tego forum, ale również osób, które mają jakąś wiedzę na temat PPD!!! Dziekuję i pozdrawiam

[magdalenka_w_86]

Polecam ten artykuł
http://www.mp.pl/artykuly/index.php?...839F6BF043D985

Ja również jestem uczulona na hennę i barwniki zawarte m.in. w farbach do włosów... Tatuażu nigdy nie wykonywałam. Myślę, że warto kontaktować się nie tylko z dermatologiem ale również alergologiem.

[dorxxxx]

Dziekuję, wydrukowałam ten artykuł i dałam swojemu lekarzowi. Faktycznie trudno się to leczy, byliśmy u lekarza pierwszego kontaktu, dodała leki doustne i ciągle czekamy na poprawę. Co za cholerstwo to PPD, uważam, że nawet jeśli się nie jest na to uczulonym, to nie ma co sobie farbować tym włosów... masakra... Moja mama farbuje na ciemne kolory, zwróciliśmy uwagę na PPD, faktycznie w farbie, która kupiła sobie, jest on w składzie. Miała po farbowaniu zawsze swędzenie głowy i ma pokrzywkę na ciele z która walczy od 4 lat, nie wiadomo od czego.... Może w końcu przyczyna się znalazła...Wyrzuciła farbę do śmieci i teraz sie martwi, że jej siwe włosy widać , a nie wie czym ma farbować... serdecznie pozdrawiam

[Eminka2012]

Witam dorxxx wiem ze minela wiele lat od kiedy twoja corka miala tatuaz z henny czy mozesz mi napisac dalsze leczenie I jak to wyglada teraz...pytam bo z wlasnej niewiedzy zrobilismy taki tatuaz synkowi I tez jestem bezradna zwlaszcza ze ze strony lekarzy jest ogromna niewiedza. Dziekuje