Mamy Luty 2021 cz.IV

[paula1456]

Napisane przez Nairobi89

O raju jaka godzina wczesna kiedys to o tej godzinie byłam wykapana, uczesana, pomalowana,ubrana i juz czesto w pracy przy biurku a teraz ledwo wstaje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kiedyś wstawalam o 4.50, żeby do pracy się wyrobić. Bo otwieralismy przychodnie o 6.50 dla pierwszych pacjentów, a tu jeszcze trzeba bylo sie przebrac i wyszykowac w pracy i bylam wypoczęta i gotowa do działania A teraz ostatnio śpię bite 12 godzin. Kładę się o 22 z Tż, a wstaję przed 10 xD Jutro będę nieżywa Ale nie jadę jednak sama, bo tata zaproponowal mi ze on chętnie mi potowarzyszy wiec bedzie mi raźniej

[Nairobi89]

Dzień dobry
Mocne kciukasy za dzisiejsze wizyty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:43 ---------- Poprzedni post napisano o 06:41 ----------

Napisane przez faithworkswonders

Ja mam wielką nadzieję że gdzieś początek kwietnia zacznę znowu ćwiczyć przed tv,

Motywacja jest bo teraz ważę 73kg, a sukienkę ślubna na październik mam 34/36

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O to będziemy sie razem motywowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lausanne]

Obudziłam się z dwoma labradorami niemal na głowie. Dosłownie. Bo przecież o 7:30 jest micha i kto to słyszał żeby pięć minut dłużej spać Dałam im jeść ale z kolei sama zrobiłam się glodna więc chyba pospane

Dziś klasy 1-3 do szkoły ale chcę zatrzymać córcię do czasu porodu w domu. Nie chce żeby mi zachorowala na te 2 tygodnie przed terminem czy żeby zarazila mamę czy mnie. Oby porod, szpital itd nie trwało długo bo przecież nie mogę jej nie puszczać do szkoły przez póltora miesiąca

Kciuki dzisiaj dziewczyny za wizyty i miłego dnia ogólnie. Jak najmniej uciążliwości ciazowych

[Nairobi89]

Napisane przez lausanne

Obudziłam się z dwoma labradorami niemal na głowie. Dosłownie. Bo przecież o 7:30 jest micha i kto to słyszał żeby pięć minut dłużej spać Dałam im jeść ale z kolei sama zrobiłam się glodna więc chyba pospane

Dziś klasy 1-3 do szkoły ale chcę zatrzymać córcię do czasu porodu w domu. Nie chce żeby mi zachorowala na te 2 tygodnie przed terminem czy żeby zarazila mamę czy mnie. Oby porod, szpital itd nie trwało długo bo przecież nie mogę jej nie puszczać do szkoły przez póltora miesiąca

Kciuki dzisiaj dziewczyny za wizyty i miłego dnia ogólnie. Jak najmniej uciążliwości ciazowych

no jak to taka matka miska pusta przecież brzunie puste po nocy, bo noc taka ciężka i tyle energii spanie pochłania
Ja nic nie chcę mówić ale do 21 stycznia już tylko 3 dni to kto wie a tak na poważnie to kciuki aby Gabryś wyszedł w terminie

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

Dziewczyny, a jak to jest po porodzie i już po tych 2 godzinach skóra do skóry, co wtedy wstaję z łóżka i mogę założyć te siateczkowe majtki i pokład czy idę bez gatków tylko z podkładem na odział? I kiedy można się umyć po porodzie naturalnym oraz po wejściu na odział czy np dopiero po paru godzinach? Przeraża mnie to wszystko...

[Szoszoszo]

Dzień dobry!

Kciuki za wizytujące!

Napisane przez lausanne

Obudziłam się z dwoma labradorami niemal na głowie. Dosłownie. Bo przecież o 7:30 jest micha i kto to słyszał żeby pięć minut dłużej spać Dałam im jeść ale z kolei sama zrobiłam się glodna więc chyba pospane

Dziś klasy 1-3 do szkoły ale chcę zatrzymać córcię do czasu porodu w domu. Nie chce żeby mi zachorowala na te 2 tygodnie przed terminem czy żeby zarazila mamę czy mnie. Oby porod, szpital itd nie trwało długo bo przecież nie mogę jej nie puszczać do szkoły przez póltora miesiąca

Kciuki dzisiaj dziewczyny za wizyty i miłego dnia ogólnie. Jak najmniej uciążliwości ciazowych

O to nieźle, dopominają się o michę
Mój zwierz od rana też jakiś głodujący i w dodatku nadaktywny, zazwyczaj po wyjściu tż do pracy dawało się ją namówić na wspólną drzemkę, a dziś jakiś wulkan energii, a ja po mało przespanej nocy

Napisane przez Nairobi89

no jak to taka matka miska pusta przecież brzunie puste po nocy, bo noc taka ciężka i tyle energii spanie pochłania
Ja nic nie chcę mówić ale do 21 stycznia już tylko 3 dni to kto wie a tak na poważnie to kciuki aby Gabryś wyszedł w terminie

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

Dziewczyny, a jak to jest po porodzie i już po tych 2 godzinach skóra do skóry, co wtedy wstaję z łóżka i mogę założyć te siateczkowe majtki i pokład czy idę bez gatków tylko z podkładem na odział? I kiedy można się umyć po porodzie naturalnym oraz po wejściu na odział czy np dopiero po paru godzinach? Przeraża mnie to wszystko...

Też się ostatnio zaczęłam zastanawiać nad logistyką tego nie wiem, do której torby co spakować (do porodowej czy poporodowej), nie pomogę. W dodatku w nocy złapały mnie jakieś koszmarne myśli na temat szpitala w ogóle, porodu, pierwszych dni po, czy skończy się cc przez te płytki... No już mi to wszystko powoli rzuca się na mózg i nie daje spać

[Nairobi89]

Napisane przez Szoszoszo

Dzień dobry!

Kciuki za wizytujące!


O to nieźle, dopominają się o michę
Mój zwierz od rana też jakiś głodujący i w dodatku nadaktywny, zazwyczaj po wyjściu tż do pracy dawało się ją namówić na wspólną drzemkę, a dziś jakiś wulkan energii, a ja po mało przespanej nocy



Też się ostatnio zaczęłam zastanawiać nad logistyką tego nie wiem, do której torby co spakować (do porodowej czy poporodowej), nie pomogę. W dodatku w nocy złapały mnie jakieś koszmarne myśli na temat szpitala w ogóle, porodu, pierwszych dni po, czy skończy się cc przez te płytki... No już mi to wszystko powoli rzuca się na mózg i nie daje spać

mi właśnie dzisiaj w nocy spać nie dawała ta cała logistyka w szpitalu... samego porodu jako tako się nie boję ale właśnie tych dwóch lub trzech dób w szpitalu i później powrotu do domu... no ale tak na pocieszenie tyle kobiet dało radę to i my na pewno damy

[Szoszoszo]

Napisane przez Nairobi89

mi właśnie dzisiaj w nocy spać nie dawała ta cała logistyka w szpitalu... samego porodu jako tako się nie boję ale właśnie tych dwóch lub trzech dób w szpitalu i później powrotu do domu... no ale tak na pocieszenie tyle kobiet dało radę to i my na pewno damy

Ja do tej pory też się nie bałam porodu, wczoraj w nocy mój mózg zaczął nagle produkować jak szalony wizje porodówki, po raz pierwszy! I po prostu wymiękłam.

Logistyka szpitalna i poszpitalna (zwłaszcza to drugie) mnie najbardziej przeraża, nie mam pojęcia, jak to będzie - i chyba dlatego jest to takie straszne: bo trudno to ogarnąć myślowo, jakoś oswoić, wyobrazić to sobie...

Ale tak jest, też sobie powtarzam, że przecież tyle kobiet daje radę każdego dnia, w różnej sytuacji życiowej, w różnych warunkach, ale dzielnie dają radę. To my też!

Czekam na konsultację telefoniczną z endo, ale do parę minut dostaję tylko sms, że jest coraz większe opóźnienie. Nieźle jak na to, że miałam mieć wizytę o 8.20, a startują od 8.00, ciekawe, do której godziny dojdziemy

[Nairobi89]

Napisane przez Szoszoszo

Ja do tej pory też się nie bałam porodu, wczoraj w nocy mój mózg zaczął nagle produkować jak szalony wizje porodówki, po raz pierwszy! I po prostu wymiękłam.

Logistyka szpitalna i poszpitalna (zwłaszcza to drugie) mnie najbardziej przeraża, nie mam pojęcia, jak to będzie - i chyba dlatego jest to takie straszne: bo trudno to ogarnąć myślowo, jakoś oswoić, wyobrazić to sobie...

Ale tak jest, też sobie powtarzam, że przecież tyle kobiet daje radę każdego dnia, w różnej sytuacji życiowej, w różnych warunkach, ale dzielnie dają radę. To my też!

Czekam na konsultację telefoniczną z endo, ale do parę minut dostaję tylko sms, że jest coraz większe opóźnienie. Nieźle jak na to, że miałam mieć wizytę o 8.20, a startują od 8.00, ciekawe, do której godziny dojdziemy

ostatnio przeczytałam na któreś grupie : "porodówka? to stamtąd już wraca się z dzieckiem?!" i tak jakos mnie rozbawiło

[faithworkswonders]

Napisane przez lausanne

Obudziłam się z dwoma labradorami niemal na głowie. Dosłownie. Bo przecież o 7:30 jest micha i kto to słyszał żeby pięć minut dłużej spać Dałam im jeść ale z kolei sama zrobiłam się glodna więc chyba pospane

Dziś klasy 1-3 do szkoły ale chcę zatrzymać córcię do czasu porodu w domu. Nie chce żeby mi zachorowala na te 2 tygodnie przed terminem czy żeby zarazila mamę czy mnie. Oby porod, szpital itd nie trwało długo bo przecież nie mogę jej nie puszczać do szkoły przez póltora miesiąca

Kciuki dzisiaj dziewczyny za wizyty i miłego dnia ogólnie. Jak najmniej uciążliwości ciazowych

Moi dzisiaj pierwsze poszli do przedszkola od 18.12 s i już tz powiedziałam że nawet niech nie myśli ich wozić na czas porodu i ojcowskiego. Mają być dzień w dzień w przedszkolu moi chorowali 1 rok w przedszkolu a teraz już spokój. Od września do grudnia to może 2 razy byli chorzy ale to tak wiecie katar 3 dniowy. Emcia miała wtedy tylko to aftowe zapalenie gardła to 2 tyg siedziala w domu. Ale teraz w nich ładuje i Wit c i witd. Probiotyki itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

ADHOC i AKTOGIMKA kciuki za wizyty

Czy mi się wydaje czy Adhoc się dawno nie odzywała, albo nie zauważyłam?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nairobi89]

Napisane przez faithworkswonders

Moi dzisiaj pierwsze poszli do przedszkola od 18.12 s i już tz powiedziałam że nawet niech nie myśli ich wozić na czas porodu i ojcowskiego. Mają być dzień w dzień w przedszkolu moi chorowali 1 rok w przedszkolu a teraz już spokój. Od września do grudnia to może 2 razy byli chorzy ale to tak wiecie katar 3 dniowy. Emcia miała wtedy tylko to aftowe zapalenie gardła to 2 tyg siedziala w domu. Ale teraz w nich ładuje i Wit c i witd. Probiotyki itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

ADHOC i AKTOGIMKA kciuki za wizyty

Czy mi się wydaje czy Adhoc się dawno nie odzywała, albo nie zauważyłam?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Adhoc wczoraj sie odzywala pisala ze maz sie smieje ze ma nogi jak precelki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Szoszoszo]

Napisane przez faithworkswonders

Moi dzisiaj pierwsze poszli do przedszkola od 18.12 s i już tz powiedziałam że nawet niech nie myśli ich wozić na czas porodu i ojcowskiego. Mają być dzień w dzień w przedszkolu moi chorowali 1 rok w przedszkolu a teraz już spokój. Od września do grudnia to może 2 razy byli chorzy ale to tak wiecie katar 3 dniowy. Emcia miała wtedy tylko to aftowe zapalenie gardła to 2 tyg siedziala w domu. Ale teraz w nich ładuje i Wit c i witd. Probiotyki itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

ADHOC i AKTOGIMKA kciuki za wizyty

Czy mi się wydaje czy Adhoc się dawno nie odzywała, albo nie zauważyłam?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Adhoc dwa albo trzy dni temu, nie pamiętam, pytała, co na zgagę, chyba wtedy ostatni raz ją widziałam ale to w sumie niedawno.

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez Nairobi89

Adhoc wczoraj sie odzywala pisala ze maz sie smieje ze ma nogi jak precelki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A faktycznie!

[Nairobi89]

ale za to Paulina nam dawno nie dawala znac co u nich jak laktacja? Jak maluszek? Juz niedlugo kochana dołaczymy do Ciebie z tymi wszystkimi problemami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faithworkswonders]

Napisane przez Nairobi89

Adhoc wczoraj sie odzywala pisala ze maz sie smieje ze ma nogi jak precelki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O faktycznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Właśnie zerknęłam dzisiaj na pierwszą stronę z kim dzisiaj wizytuje i patrzę, że mnie nie ma już panika że coś namieszałam i nie mam dzisiaj wizyty

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[adhoc]

Napisane przez faithworkswonders

Moi dzisiaj pierwsze poszli do przedszkola od 18.12 s i już tz powiedziałam że nawet niech nie myśli ich wozić na czas porodu i ojcowskiego. Mają być dzień w dzień w przedszkolu moi chorowali 1 rok w przedszkolu a teraz już spokój. Od września do grudnia to może 2 razy byli chorzy ale to tak wiecie katar 3 dniowy. Emcia miała wtedy tylko to aftowe zapalenie gardła to 2 tyg siedziala w domu. Ale teraz w nich ładuje i Wit c i witd. Probiotyki itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

ADHOC i AKTOGIMKA kciuki za wizyty

Czy mi się wydaje czy Adhoc się dawno nie odzywała, albo nie zauważyłam?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki!
Już czekam pod gabinetem, ale lekarz auta nie odpalił więc ciekawe kiedy dojedzie

Napisane przez Nairobi89

Adhoc wczoraj sie odzywala pisala ze maz sie smieje ze ma nogi jak precelki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak jest, staram się czytać Was na bieżąco i coś od siebie rzucić, ale weekend to u mnie jakiś zawsze szalony i tyle się dzieje, że nie mam kiedy czegoś konkretnego napisać

Napisane przez Luzia

Właśnie zerknęłam dzisiaj na pierwszą stronę z kim dzisiaj wizytuje i patrzę, że mnie nie ma już panika że coś namieszałam i nie mam dzisiaj wizyty

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Brawo Ty!
To kciuki za wizyte!
Aktogimka

Co ja dzisiaj przeżyłam... Oczywiście meczyly mnie jakieś głupie koszmary, ale obudził mnie kaszel i myślałam, że wymiotuje przez sen a okazało się, że to taka okropna zgaga, że aż jakiś refluks i żywy ogień w przełyku nigdy w życiu czegoś takiego nie czułam napiłam się wody, wzięłam Gaviscon i spałam na siedząco w ciąży z synem nie wiedziałam co to zgaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula1456]

Napisane przez Szoszoszo

Dzień dobry!



Kciuki za wizytujące!





O to nieźle, dopominają się o michę

Mój zwierz od rana też jakiś głodujący i w dodatku nadaktywny, zazwyczaj po wyjściu tż do pracy dawało się ją namówić na wspólną drzemkę, a dziś jakiś wulkan energii, a ja po mało przespanej nocy







Też się ostatnio zaczęłam zastanawiać nad logistyką tego nie wiem, do której torby co spakować (do porodowej czy poporodowej), nie pomogę. W dodatku w nocy złapały mnie jakieś koszmarne myśli na temat szpitala w ogóle, porodu, pierwszych dni po, czy skończy się cc przez te płytki... No już mi to wszystko powoli rzuca się na mózg i nie daje spać

W moim szpitalu położna mówiła zeby nie rozdzielac rzeczy na dwie torby.. Zeby spakowac sie do jednej walizki wiec tak tez sie spakowalam. Jedyne co to do plecaka spakuje podręczne rzeczy typu dokumenty czy przekąski. Wiec bede miec tylko walizke i plecak

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Co ja dzisiaj znow przeżyłam z Luxmedem to tylko moje...

[mansikkaa]

Napisane przez paula1456

Co ja dzisiaj znow przeżyłam z Luxmedem to tylko moje...

Kuźwa. Oni chyba burdel mają w swojej firmie.



Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[faithworkswonders]

Napisane przez Luzia

Właśnie zerknęłam dzisiaj na pierwszą stronę z kim dzisiaj wizytuje i patrzę, że mnie nie ma już panika że coś namieszałam i nie mam dzisiaj wizyty

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Hahaha dobre

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Larysa88]

Kciuki dziewczyny za wizyty to jest nas 4 dziś ja mam na 12.40 powodzenia

Zawiozlam córkę do szkoły rano, oj ciężko było wstać 6.30, niby się cieszyła ale też trochę stresowała mam nadzieję że tam ok wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[echme]

Ja coraz bardziej jestem przerażona tym że pojedziemy z TŻ do szpitala, mi zrobią test i wyjdzie pozytywny i wyślą mnie do szpitala covidowego a męża do domu. I coraz bardziej się zastanawiam nad szpitalem gdzie nie robią testu tylko ankieta.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula1456]

Napisane przez echme

Ja coraz bardziej jestem przerażona tym że pojedziemy z TŻ do szpitala, mi zrobią test i wyjdzie pozytywny i wyślą mnie do szpitala covidowego a męża do domu. I coraz bardziej się zastanawiam nad szpitalem gdzie nie robią testu tylko ankieta.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na Żelaznej jest ankieta tylko i na Karowej też

[faithworkswonders]

Napisane przez echme

Ja coraz bardziej jestem przerażona tym że pojedziemy z TŻ do szpitala, mi zrobią test i wyjdzie pozytywny i wyślą mnie do szpitala covidowego a męża do domu. I coraz bardziej się zastanawiam nad szpitalem gdzie nie robią testu tylko ankieta.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas to nawet nie wiem czy ankieta czy test. Ale chyba ankieta

Napisane przez Larysa88

Kciuki dziewczyny za wizyty to jest nas 4 dziś ja mam na 12.40 powodzenia

Zawiozlam córkę do szkoły rano, oj ciężko było wstać 6.30, niby się cieszyła ale też trochę stresowała mam nadzieję że tam ok wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale mamy dzisiaj wizyt

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mansikkaa]

U nas w powiatowym robią test.

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[lausanne]

Faith moje też nie chorują od dawna, nawet w sumie kataru nie miały od kilku lat, ale wiesz... W dobie koronki nawet katar w razie W jest problematyczny i krzywo wszędzie patrzą. A jeszcze jakby test wyszedł pozytywny to i firma leży i porodówka sama. Bez sensu

[faithworkswonders]

Napisane przez lausanne

Faith moje też nie chorują od dawna, nawet w sumie kataru nie miały od kilku lat, ale wiesz... W dobie koronki nawet katar w razie W jest problematyczny i krzywo wszędzie patrzą. A jeszcze jakby test wyszedł pozytywny to i firma leży i porodówka sama. Bez sensu

Ale twoje chyba już starsze dzieciaki? U mnie 3,5 i 5 lat. To trzeba chodzić nad nimi więcej niż nad noworodziem bo wymagające egzemplarze mi się trafiły 🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stookrotka1991]

Napisane przez echme

Ja coraz bardziej jestem przerażona tym że pojedziemy z TŻ do szpitala, mi zrobią test i wyjdzie pozytywny i wyślą mnie do szpitala covidowego a męża do domu. I coraz bardziej się zastanawiam nad szpitalem gdzie nie robią testu tylko ankieta.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak samo, od kilku dni o tym myślę, jak już zrobią test i wyjdzie pozytyw to kiepsko. Także sama się zastanawiam co robić i co będzie lepsze. Jest ryzyko zawsze można przychodzić bezobjawowo. Niestety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Napisane przez stookrotka1991

Ja tak samo, od kilku dni o tym myślę, jak już zrobią test i wyjdzie pozytyw to kiepsko. Także sama się zastanawiam co robić i co będzie lepsze. Jest ryzyko zawsze można przychodzić bezobjawowo. Niestety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakby się nad tym mocno zastanawiać to istnieje nawet ryzyko fałszywie dodatniego testu.. I co zrobisz.. Nic.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[marga_zg]

Hej!
Do dziewczyn, które już mają donoszone ciąże lub są blisko- jak często macie ktg?
Do wszystkich- nosicie jeszcze pierścionki/obrączkę?

[aktogimka]

Nie rodzę, szyjka jeszcze cały czas mocno do kości krzyżowej.
Pchła ma 2900 g, kolejna wizyta za 2 tygodnie. 🥰🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faithworkswonders]

Napisane przez aktogimka

Nie rodzę, szyjka jeszcze cały czas mocno do kości krzyżowej.
Pchła ma 2900 g, kolejna wizyta za 2 tygodnie. 🥰🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To już nie taka pchła

Napisane przez marga_zg

Hej!
Do dziewczyn, które już mają donoszone ciąże lub są blisko- jak często macie ktg?
Do wszystkich- nosicie jeszcze pierścionki/obrączkę?

Nie, nie nosze od 2 tyg. W dzień są dobre ale wieczorami ręce mi puchnąć i wolałam całkiem zdjąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz