Niefajne zachowanie mojego chłopaka - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-01-17, 11:49   #61
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

Cytat:
Wiem, że nie zawsze zachowuję się bardzo dojrzale, np. kiedy rzucam słuchawką, ale po prostu ponoszą mnie emocje. A emocje ponoszą mnie dlatego że
brzmisz jak klasyk toksyka, ''uderzyłem cię ponieważ ty mnie sprowokowałaś''.
Sorry dziewczyno pracuj nad swoimi jazdami a nie wymówki.


Zgadzam się z paniami które Cię skrytykowały w szczególności z Amilią, Oną86 czy Fridą. Masz w sobie coś z egocentryczki i to bardzo. Dla mnie sytuacja z 1 posta trąciła niezłym bluszczem z Twojej strony. I jeszcze to kopanie się na wątku jak to każdy ma być dla Ciebie przemilusi chociaż każdy zwyczajnie dodaje ocenę zachowań a nie osądza Ciebie. To jest internet autorko nie traktuj tego aż tak wybitnie serio. Nikt Cię tu nie zna.

Zdajesz się być na co dzien osobą przewrażliwioną.


A co do całokształtu związku wina prawdopodobnie leży pośrodku. Możliwe że gdybyś Ty nie zaliczała za przeproszeniem różnych odpałów to i on byłby mniejszym gburem, ale tego nie wiemy.

Mawis, kajecik wymówek to taki termin z Okuniewskiej. Oznacza że kobieta za wszelką cenę wytłumaczy sobie każde nawet najbardziej wredne zachowanie faceta, ''pisząc mu usprawiedliwienie''.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2021-01-17 o 11:53
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 11:57   #62
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

A ja ponawiam pytanie, po co tak kurczowo trzymasz się tego faceta, skoro jest taki zły.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 12:16   #63
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

Nie wiem czemu dodajesz kolejne szczegóły, Wasz związek nie ma dalszej racji bytu i przestał mieć już dawno. Czas to przyjąć do wiadomości. Można komuś współczuć złej sytuacji w jakiej się znajduje, ale już nie w momencie, kiedy sam z uporem się zapiera, aby dalej w niej tkwić. Jest Ci źle, związek nie daje Ci niczego pozytywnego, wręcz wyzwala w Tobie najgorsze cechy, facet też już powoli się od Ciebie odcina i chcesz w nim jeszcze trwać bo? Bo portki muszą być czy jak? Czekasz aż on zerwie? Nie kumam Cię.
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 12:42   #64
CoDzisWklepiemy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 16
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Nimve Pokaż wiadomość
i chcesz w nim jeszcze trwać bo? Bo portki muszą być czy jak? Czekasz aż on zerwie? Nie kumam Cię.
Chyba dlatego, że przypominam sobie te "lepsze" momenty i łudzę się, że one wrócą.
CoDzisWklepiemy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 12:56   #65
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez CoDzisWklepiemy Pokaż wiadomość
Chyba dlatego, że przypominam sobie te "lepsze" momenty i łudzę się, że one wrócą.
To największa bzdura i jednocześnie największa pułapka w jaką ludzie wpędzają sami siebie. Nic nie wróci. Z czasem jest tylko gorzej, a nie lepiej, jeśli nie ma silnej podstawy, miłości i chęci z obu stron. A u Was nie ma. Zapomnij. Im dłużej ze sobą jesteście, tym bardziej zapiekacie się we wzajemnej niechęci, przyszła proza życia, nie ma już tej ekscytacji nowym związkiem, dochodzą codzienne problemy. Albo jest Wam po drodze odrazu i wzajemna troska jest naturalna, utwierdzacie się w swojej miłości, albo męczycie się na siłę drąc wzajemnie koty, bo pamiętacie okres demo z początku randkowania i coś wam się wydaje.

W życiu nie ma tak, że spadnie gwiazda z nieba, walnie gościa w łeb i on się nagle obudzi, że jednak kocha Cię nad życie i zmieni się o 180 żeby mu miłość życia nie uciekła przez palce. Miłość się buduje powoli, Wy byliście w stanie budować tylko coraz większy mur. To nie ten człowiek, po prostu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 13:30   #66
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

Jak dla mnie powinnaś patetycznie stwierdzając solidnie zajrzeć w głąb siebie i jednoznacznie stwierdzić czego oczekujesz z czego możesz ustapić i starać się zachowywać bardziej dojrzale. Cięzko stwierdzić czy chłopak jest winien bo tak czy po prostu ma dosyć huśtawki w waszym związku i po prostu jest tym zmęczony. A przy Twojej emocjonalności braniu wszystkiego do siebie obrażaniu się o wszystko - na pewno ta huśtawka jest. Nawet przykład z chorobą babci. Ok, mógł pójść na ten pogrzeb. Z 2 str oboje macie dla siebie trudne teraz sytuacje i nie ma się co urażać, jego matka jest dla niego ważniejsza. A wyszło tak odrobinę lekceważąco z Twojej strony, że ma się kto kobietą zająć. Analogicznie to samo mógł powiedzieć o Tobie. Pogrzeb babci to raczej nie była wyłącznie Twoja sprawa a całej Twojej rodziny. I dopytywał się interesował. Czy Ty tak samo codziennie dopytujesz o jego matkę? Jednak kiedy miałaś pogrzeb skupiłaś się wyłącznie na tym. I na tym że facet się nie odezwał. Dlaczego Cię więc tak bardzo dziwi że on do śmierci Twojej babci również podszedł grzecznościowo. Jak Ty do choroby jego mamy. On nie był związany emocjonalnie jak Ty z Twoją babcią.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2021-01-17 o 13:34
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 13:33   #67
CoDzisWklepiemy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 16
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Nimve Pokaż wiadomość
To największa bzdura i jednocześnie największa pułapka w jaką ludzie wpędzają sami siebie. Nic nie wróci. Z czasem jest tylko gorzej, a nie lepiej, jeśli nie ma silnej podstawy, miłości i chęci z obu stron. A u Was nie ma. Zapomnij. Im dłużej ze sobą jesteście, tym bardziej zapiekacie się we wzajemnej niechęci, przyszła proza życia, nie ma już tej ekscytacji nowym związkiem, dochodzą codzienne problemy. Albo jest Wam po drodze odrazu i wzajemna troska jest naturalna, utwierdzacie się w swojej miłości, albo męczycie się na siłę drąc wzajemnie koty, bo pamiętacie okres demo z początku randkowania i coś wam się wydaje.

W życiu nie ma tak, że spadnie gwiazda z nieba, walnie gościa w łeb i on się nagle obudzi, że jednak kocha Cię nad życie i zmieni się o 180 żeby mu miłość życia nie uciekła przez palce. Miłość się buduje powoli, Wy byliście w stanie budować tylko coraz większy mur. To nie ten człowiek, po prostu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiem, że masz rację Nimve. Koleżance sama umiałabym wytłumaczyć, że jak ciągle są zgrzyty, to znaczy, że coś jest nie tak. Sama czuję, że nasza udana dalsza przyszłość jest myślą z kategorii science fiction. Tyle było rozstań i powrotów, że wmowiłam sobie, że to coś znaczy - niestety wmówiłam sobie, że to coś znaczy w sensie pozytywnym. Ktoś miał rację pisząc o tym, że chyba sobie wkręciłam, że miłość ma być trudna i trzeba o nią walczyć. Wiem, że to głupie. Ale tym to tłumaczyłam - myślałam, że skoro mimo wszystko zawsze do siebie wracamy, to znaczy że tak już musi być, że jesteśmy sobie "pisani". Że ludzi w związkach zwykle w końcu dopadają problemy, zwykle po latach, a może jak my przepracujemy wszystko na początku, to może będzie potem z górki. Oczywiście nie było tak, bo były problemy, ale nie przepracowane.

Nie potrzebuję portek, jak to sugerowałyście (w takim sensie w jakim ja rozumiem to określenie). Odpowiedź na to, czemu nie odeszłam jest banalna i pewnie powywracacie oczami - bo go kocham, bo się przywiązałam, bo będzie mi go brakować. W sensie emocjonalnym, a nie takiego, że martwię się: ojej, a ja taka bez faceta teraz, trzydziestka na karku, co ja będę robiła, chyba nikogo już nie spotkam i zawsze w walentynki będę się zapijała winem, oglądając Bridget Jones. Nie potrzebuję "portek" w życiu w sensie "użytkowym", jestem samowystarczalną kobietą, "jakość" mojego życia nie spadnie, gdy go nie będzie, ze wszystkim sobie poradzę, jak radziłam sobie do tej pory. Będzie mi go brakować po prostu jako partnera u boku, kogoś z kim można pogadać, poradzić się, do kogo można zadzwonić i powiedzieć, że szefowej znów odbija; z kim można zrobić obiad i pooglądać Kuchenne rewolucje

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Cięzko stwierdzić czy chłopak jest winien bo tak czy po prostu ma dosyć huśtawki w waszym związku i po prostu jest tym zmęczony. A przy Twojej emocjonalności braniu wszystkiego do siebie obrażaniu się o wszystko - na pewno ta huśtawka jest.
Niestety, wiem że te huśtawki u mnie są. Płacze, bo coś sobie wkręce, fochy, bo coś sobie dopowiem. Wiem, ze mam z tym problem i chociaż wiele razy obiecywałam sobie, że już koniec z tym, zawsze ponoszą mnie emocje. Nie wiem co z tym zrobić. Abstrahując od tego, czy zostanę z nim w związku, czy nie, boję się, że to będzie się powtarzało. Mam iść na terapię i co powiedzieć? Że się często obrażam? Że za dużo wymagam?
CoDzisWklepiemy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-01-17, 13:35   #68
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

wg mnie idź na terapię i to już psycholog niech ustala na czym polegają Twoje problemy i jak z nich wybrnąć.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 13:45   #69
CoDzisWklepiemy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 16
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
wg mnie idź na terapię i to już psycholog niech ustala na czym polegają Twoje problemy i jak z nich wybrnąć.
Chyba tak zrobię, przynajmniej spróbuję.

Nie będę chyba na razie naciskała na rozmowę z nim, dam spokój. Macie rację, że mógł poczuć, że nie przejmuję się jego mamą, że skupiam się tylko na sobie. Tak było. Wiem, że ma ona pod koniec miesiąca kolejną operację, może wtedy zadzwonię, żeby wiedział, że o tym pamiętam? Obawiam się, że nie chce teraz ze mną rozmawiać.

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Odchodząc trochę od tematu, czy znacie jakieś wartościowe książki psychologiczne, które mówią o relacjach, o tym co robić z tym całym "emocjonalnym rozgardiaszem?"
CoDzisWklepiemy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 15:47   #70
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

ale to zamierzasz do własnego chłopaka nie odzywać się jakieś niespełna 2 tyg i dopiero potem zagadać jak mama?
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 15:52   #71
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez CoDzisWklepiemy Pokaż wiadomość
Niestety, wiem że te huśtawki u mnie są. Płacze, bo coś sobie wkręce, fochy, bo coś sobie dopowiem. Wiem, ze mam z tym problem i chociaż wiele razy obiecywałam sobie, że już koniec z tym, zawsze ponoszą mnie emocje. Nie wiem co z tym zrobić. Abstrahując od tego, czy zostanę z nim w związku, czy nie, boję się, że to będzie się powtarzało. Mam iść na terapię i co powiedzieć? Że się często obrażam? Że za dużo wymagam?
to nie jest Twój pierwszy związek. Czy w każdym miałaś takie płacze, fochy, rzucania słuchawka? Czy dopiero w tym związku tak reagujesz?
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-01-17, 16:04   #72
Overcooked
Wtajemniczenie
 
Avatar Overcooked
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88442445]to nie jest Twój pierwszy związek. Czy w każdym miałaś takie płacze, fochy, rzucania słuchawka? Czy dopiero w tym związku tak reagujesz?[/QUOTE]Dobre pytanie. Ja bym jeszcze wyszczególniła że chodzi o okresy zanim coś koncertowo odwalili (tzw "upadki" czy inne "kryzysy") i wykluczyć czas przed rozpadem gdy widać że to już był początek końca z faceta strony.

Bo autorka serio wygląda mi na osobę która "wybacza" "zapomina" "misiu już jest inny bo przeprosił i zrozumiał błąd" by na siłę trwać w związku, a potem zaczynają się jej schizy bo nie ma podstaw by ufać typowi że jest dla niego ważna. I się robi guano bo w sytuacjach neutralnych posądza go o najgorsze i pogłębia przekonanie o swojej histerii, a w sprawach krzywych nie wierzy własnym odczuciom.
Overcooked jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 16:06   #73
CoDzisWklepiemy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 16
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
ale to zamierzasz do własnego chłopaka nie odzywać się jakieś niespełna 2 tyg i dopiero potem zagadać jak mama?
Pomyślałam, że ma mnie dość i nie powinnam się odzywać.

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88442445]to nie jest Twój pierwszy związek. Czy w każdym miałaś takie płacze, fochy, rzucania słuchawka? Czy dopiero w tym związku tak reagujesz?[/QUOTE]
Wydaje mi się, że wcześniej zdarzały się bardzo rzadko, okazjonalnie, jeśli już naprawdę wydarzyło się "coś dużego". Nie szukałam wcześniej dziury w całym.
CoDzisWklepiemy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 16:09   #74
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88442445]to nie jest Twój pierwszy związek. Czy w każdym miałaś takie płacze, fochy, rzucania słuchawka? Czy dopiero w tym związku tak reagujesz?[/QUOTE]

W sumie to bardzo mądre pytanie. Bo jeżeli okazałoby się, że do tej pory Autorka miała stabilne, ułożone związki, a tylko w tym zachowywała się nerwowo, to byłby najwyraźniejszy sygnał, że chłopak w znacznym stopniu się do tego przyczynił.

Co jednak nie zmienia faktu, że jak ktoś napisał wyżej, przemoc to przemoc. Nic jej nie usprawiedliwia i nie tłumaczy. Kiedy dochodzi do scen typu: trzaskanie słuchawką, płacze, pretensje wypowiedziane w nerwach, trzeba samą siebie ogarnąć.

Czasem jest też tak, że dziewczyna nie czuje się w związku szczęśliwa, spełniona. Czuje, że ze strony faceta nie ma tej miłości, na którą liczyła i której by chciała. Tylko że nie umie tego przyznać sama przed sobą, a już tym bardziej powiedzieć o tym mężczyźnie wprost. I czepia się jakiś innych rzeczy, narzeka, płacze, pojawiają się emocjonalne jazdy. Naprawdę czasem najtrudniej jest przyznać najprostsze rzeczy przed samą sobą.
Tak było w związku mojego kolegi ze szkoły. Na pocieszenie dodam, że chłopak w końcu nie wytrzymał i odszedł, po czym przez dwa lata każde z nich żyło osobno, odzyskali spokój, równowagę, każde z nich wzmocniło poczucie własnej wartości, to na końcu się zeszli i dziś są znów razem. Nie ma już scysji, pretensji, konfliktów, naprawdę zgodnie i szczęśliwie, spokojnie żyją.

Także można, tylko trzeba nad sobą pracować. Naprawdę nad samą sobą. Bo tylko na siebie masz wpływ, Autorko. Kiedy ułożysz swoje życie i się uspokoisz, będziesz stabilna sama ze sobą, związek też się ułoży. Ja w to wierzę. Wiem, że sypię banałami, ale myślę, że to prawda.
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 16:13   #75
CoDzisWklepiemy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 16
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;88442480]W sumie to bardzo mądre pytanie. Bo jeżeli okazałoby się, że do tej pory Autorka miała stabilne, ułożone związki, a tylko w tym zachowywała się nerwowo, to byłby najwyraźniejszy sygnał, że chłopak w znacznym stopniu się do tego przyczynił.

Co jednak nie zmienia faktu, że jak ktoś napisał wyżej, przemoc to przemoc. Nic jej nie usprawiedliwia i nie tłumaczy. Kiedy dochodzi do scen typu: trzaskanie słuchawką, płacze, pretensje wypowiedziane w nerwach, trzeba samą siebie ogarnąć.

Czasem jest też tak, że dziewczyna nie czuje się w związku szczęśliwa, spełniona. Czuje, że ze strony faceta nie ma tej miłości, na którą liczyła i której by chciała. Tylko że nie umie tego przyznać sama przed sobą, a już tym bardziej powiedzieć o tym mężczyźnie wprost. I czepia się jakiś innych rzeczy, narzeka, płacze, pojawiają się emocjonalne jazdy. Naprawdę czasem najtrudniej jest przyznać najprostsze rzeczy przed samą sobą.
Tak było w związku mojego kolegi ze szkoły. Na pocieszenie dodam, że chłopak w końcu nie wytrzymał i odszedł, po czym przez dwa lata każde z nich żyło osobno, odzyskali spokój, równowagę, każde z nich wzmocniło poczucie własnej wartości, to na końcu się zeszli i dziś są znów razem. Nie ma już scysji, pretensji, konfliktów, naprawdę zgodnie i szczęśliwie, spokojnie żyją.

Także można, tylko trzeba nad sobą pracować. Naprawdę nad samą sobą. Bo tylko na siebie masz wpływ, Autorko. Kiedy ułożysz swoje życie i się uspokoisz, będziesz stabilna sama ze sobą, związek też się ułoży. Ja w to wierzę. Wiem, że sypię banałami, ale myślę, że to prawda.[/QUOTE]

Dziękuję za słowa wsparcia!
CoDzisWklepiemy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 16:58   #76
lavieenrose789
Rozeznanie
 
Avatar lavieenrose789
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 879
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;88442480]W sumie to bardzo mądre pytanie. Bo jeżeli okazałoby się, że do tej pory Autorka miała stabilne, ułożone związki, a tylko w tym zachowywała się nerwowo, to byłby najwyraźniejszy sygnał, że chłopak w znacznym stopniu się do tego przyczynił.

Co jednak nie zmienia faktu, że jak ktoś napisał wyżej, przemoc to przemoc. Nic jej nie usprawiedliwia i nie tłumaczy. Kiedy dochodzi do scen typu: trzaskanie słuchawką, płacze, pretensje wypowiedziane w nerwach, trzeba samą siebie ogarnąć.

Czasem jest też tak, że dziewczyna nie czuje się w związku szczęśliwa, spełniona. Czuje, że ze strony faceta nie ma tej miłości, na którą liczyła i której by chciała. Tylko że nie umie tego przyznać sama przed sobą, a już tym bardziej powiedzieć o tym mężczyźnie wprost. I czepia się jakiś innych rzeczy, narzeka, płacze, pojawiają się emocjonalne jazdy. Naprawdę czasem najtrudniej jest przyznać najprostsze rzeczy przed samą sobą.
Tak było w związku mojego kolegi ze szkoły. Na pocieszenie dodam, że chłopak w końcu nie wytrzymał i odszedł, po czym przez dwa lata każde z nich żyło osobno, odzyskali spokój, równowagę, każde z nich wzmocniło poczucie własnej wartości, to na końcu się zeszli i dziś są znów razem. Nie ma już scysji, pretensji, konfliktów, naprawdę zgodnie i szczęśliwie, spokojnie żyją.

Także można, tylko trzeba nad sobą pracować. Naprawdę nad samą sobą. Bo tylko na siebie masz wpływ, Autorko. Kiedy ułożysz swoje życie i się uspokoisz, będziesz stabilna sama ze sobą, związek też się ułoży. Ja w to wierzę. Wiem, że sypię banałami, ale myślę, że to prawda.[/QUOTE]
Moim zdaniem za dużo złego się stało w związku autorki, za dużo jest żalu i pretensji, żeby miało się ułożyć. A przytaczanie takich historii, z których wypala jedna na tysiąc, to dawanie autorce złudnej nadziei. Niech każdy idzie w swoją stronę, pracować nad sobą, a w przyszłości być może związać się z innymi osobami.
lavieenrose789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 17:04   #77
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez lavieenrose789 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem za dużo złego się stało w związku autorki, za dużo jest żalu i pretensji, żeby miało się ułożyć. A przytaczanie takich historii, z których wypala jedna na tysiąc, to dawanie autorce złudnej nadziei. Niech każdy idzie w swoją stronę, pracować nad sobą, a w przyszłości być może związać się z innymi osobami.
no ale w historii opisanej przez DwadziesciakilkaLat para się rozeszła, każdy poszedł w swoją stronę, pracować nad sobą.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 17:09   #78
lavieenrose789
Rozeznanie
 
Avatar lavieenrose789
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 879
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88442625]no ale w historii opisanej przez DwadziesciakilkaLat para się rozeszła, każdy poszedł w swoją stronę, pracować nad sobą.[/QUOTE]

Tak, ale dla Autorki to woda na jej młyn, że jeszcze będzie dobrze itp. Takie historie to wyjątek, a nie reguła.
lavieenrose789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 17:15   #79
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez lavieenrose789 Pokaż wiadomość
Tak, ale dla Autorki to woda na jej młyn, że jeszcze będzie dobrze itp. Takie historie to wyjątek, a nie reguła.
będzie dobrze jeżeli partnerzy będą nad sobą pracować.

Mam w otoczeniu wieloletnią parę która się rozstała po kilku latach związku a później zeszła z powrotem, zaręczyła, pobrali się, nadal są razem, mają dzieci. Takie sytuacje się zdarzają ale stoi za tym praca nad sobą, nad relacją. I nie jednej osoby tylko obojga. Co z tego że Autorka nad sobą będzie pracowała skoro jej facet nadal będzie gburem?
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-01-17, 17:28   #80
dzwonek_dzyn_dzyn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 61
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez CoDzisWklepiemy Pokaż wiadomość
Odebrał w dobrym humorze, opowiadał jak był na zakupach, co robił. Potem pytał co ja robię, jak mi mija dzień. Ani słowem o tym co się stało wczoraj. Czy to dziwne, że chciałam z nim pogadać o pogrzebie mojej babci? Że liczyłam, że zapyta o to?
Dla mnie zachowanie chłopaka bardzo nieempatyczne Nie wyobrażam sobie, że rozmawiam z jakąś osobą, która jest w żałobie dzień po pogrzebie bliskiej osoby i zamiast zapytać jak sobie radzi, albo powiedzieć coś wspierającego, albo chociaż jakiś nawet grzecznościowy tekst, że współczuję trudnej sytuacji, czy coś, no choć napomknąć jakoś, to zamiast tego bym nawijała o sobie, jak to ja fajnie dziś dzień na zakupach spędziłam... Jakby nigdy nic, jakby się nic wielkiego nie stało u tej drugiej osoby. Nawet wobec obcej osoby chyba bym tak się nie zachowała. Bo zwyczajnie by mi głupio było. A wobec kogoś bliskiego to już w ogóle - dla mnie szok i niedowierzanie

Ja bym tej osoby nie uważała za kogoś bliskiego, skoro ważniejsze jego zakupy i dobry humorek, niż to, że ja w ciężkiej żałobie dzień po pogrzebie może nie mam ochoty czegoś takiego w tym akurat momencie sluchać, tylko normalnego (zdawałoby się, ale zaraz ktoś napisze, że to nienormalne czegoś w ogóle oczekiwać oprócz kopa w d) ludzkiego wsparcia potrzebuję, a nie słuchania jak to fajnie chłopaczek bawił się na zakupach...
dzwonek_dzyn_dzyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 17:55   #81
lavieenrose789
Rozeznanie
 
Avatar lavieenrose789
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 879
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88442674]będzie dobrze jeżeli partnerzy będą nad sobą pracować.

Mam w otoczeniu wieloletnią parę która się rozstała po kilku latach związku a później zeszła z powrotem, zaręczyła, pobrali się, nadal są razem, mają dzieci. Takie sytuacje się zdarzają ale stoi za tym praca nad sobą, nad relacją. I nie jednej osoby tylko obojga. Co z tego że Autorka nad sobą będzie pracowała skoro jej facet nadal będzie gburem?[/QUOTE]

Jak ludziom ze sobą nie po drodze, to żadna ilość pracy tego nie zmieni. 3 lata związku, a tu orka taka niemalże jak po 10 latach małżeństwa. Kryzysy itp. Ja bym radziła odpuścić zamiast rzeźbić w tym.
lavieenrose789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 18:14   #82
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez lavieenrose789 Pokaż wiadomość
Jak ludziom ze sobą nie po drodze, to żadna ilość pracy tego nie zmieni. 3 lata związku, a tu orka taka niemalże jak po 10 latach małżeństwa. Kryzysy itp. Ja bym radziła odpuścić zamiast rzeźbić w tym.
mam wrażenie że oni wydobywają z siebie wszystko co najgorsze.
No nie tak powinno być w związku.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 20:11   #83
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 062
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez dzwonek_dzyn_dzyn Pokaż wiadomość
Dla mnie zachowanie chłopaka bardzo nieempatyczne Nie wyobrażam sobie, że rozmawiam z jakąś osobą, która jest w żałobie dzień po pogrzebie bliskiej osoby i zamiast zapytać jak sobie radzi, albo powiedzieć coś wspierającego, albo chociaż jakiś nawet grzecznościowy tekst, że współczuję trudnej sytuacji, czy coś, no choć napomknąć jakoś, to zamiast tego bym nawijała o sobie, jak to ja fajnie dziś dzień na zakupach spędziłam... Jakby nigdy nic, jakby się nic wielkiego nie stało u tej drugiej osoby. Nawet wobec obcej osoby chyba bym tak się nie zachowała. Bo zwyczajnie by mi głupio było. A wobec kogoś bliskiego to już w ogóle - dla mnie szok i niedowierzanie

Ja bym tej osoby nie uważała za kogoś bliskiego, skoro ważniejsze jego zakupy i dobry humorek, niż to, że ja w ciężkiej żałobie dzień po pogrzebie może nie mam ochoty czegoś takiego w tym akurat momencie sluchać, tylko normalnego (zdawałoby się, ale zaraz ktoś napisze, że to nienormalne czegoś w ogóle oczekiwać oprócz kopa w d) ludzkiego wsparcia potrzebuję, a nie słuchania jak to fajnie chłopaczek bawił się na zakupach...

Na pewno masz racje i normalnie tak to powinno być.
Ale w momencie roznych nieznanych doswiadczen i tak samo zwiazanych z tym emocji czasem tak sie zdarza, że czlowiek zachowuje sie ostroznie i tuszujac to co wazne gada na okretke by nie urazić, dochadzac pomalu do sedna albo temat w porę zaniechać.

W tym przypadku od samego poczatku jest miedzy nimi roznica w podejsciu do emocji i prawdopodobnie ogolnie nie wystarczajace poznanie albo i nawet dobranie sie. Autorka oczekiwala od chlopaka wiekszego zaangazowania i zainteresowania jej osoba po pogrzebie.Była rozzalona, ze go tam nie bylo i, ze po pogrzebie od razu nie zadzwonił. Przez cały ten czas oczekiwala w napieciu rozmowy, wsparcia, dlatego nie wytrzymała i zadzwoniła i tak była na sobie skupiona, ze nie wystarczyły jej pytania chłopaka, co robiła i jak jej minął dzien, ktore rownie dobrze on mogl potraktowac jak delikatny wstep na trudny temat, by jej nie sprawic przykrosci np. swoim brakiem taktu.
W zamian otrzymal kupe nieoczekiwanych pretensji. Do autorki w zaden sposob nie docierły tlumaczenia chlopaka, że nie chcial przeszkadzac i, ze byl przekonany, ze wystarczy, gdy zadzwoni wieczorem zreszta, jak zawsze.
Dalej, to byly juz niepotrzebne zlosliwosci i oskarzenia majace na celu danie nauczki chlopakowi by na przyszłość lepiej domyslal sie prawidlowego odczytywania jej emocji.

Dla mnie oni sa niedobrani.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 20:16   #84
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
A ja ponawiam pytanie, po co tak kurczowo trzymasz się tego faceta, skoro jest taki zły.
Jedzie na oparach uczucia i głupiej wiary w zmianę. Poza tym żeby mieć na co narzekać i kogo obwiniać.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2021-01-17 o 20:18
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-17, 21:33   #85
trzyplusy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 221
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

Wg mnie on ci dziala na nerwy. Trzyletni zwiazek I tyle niedomowien, niedomyslen. Co do jego zachowania podczas pogrzebu to nie widze nic zlego. Moglby zadzwonic czy napisac ale ty tez moglabys napisac zeby zadzwonil do ciebie. Mialam podobna sytuacje z pogrzebem.

Ten facet cie drazni, nie wiem czy to czyjas wina czy tak wyszlo ale zatrujesz siebie i jego.

Dam ci rade, nie oczekuj ze ktos sie domysli, musisz komunikowac i oczekuj tego samego. A druga rada to zadzwon i spytaj o jego mame, zawzietosc to okropna cecha.
trzyplusy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 15:43   #86
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

Jak tak czytam to wasz związek to takie wspólne męczenie dupy. Znajdź sobie kogoś lepszego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-19, 11:01   #87
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez CoDzisWklepiemy Pokaż wiadomość
Dziękuję za słowa wsparcia!
wydaje mi sei ze po prostu nie czujesz wsparcia partnera. Ja cie rozumiem : dla mnie naturalne jest ze mysle o partnerze jezeli wiem ze przechodzi cos trudnego.
sam z siebie powinien zadzwonic i pytac /pocieszac/rozmawiac.

Tutaj tego nie ma. czas sie rozstac bo za wiele dram.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-06, 04:54   #88
Marburg
Raczkowanie
 
Avatar Marburg
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 30
Dot.: Niefajne zachowanie mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez CoDzisWklepiemy Pokaż wiadomość
Może mogłam się zachować inaczej, on też mógł. Mają rację osoby, które piszą, że takie szarpanie się w 3-letnim związku nie jest normalne, chyba jestem tym zmęczona, a to wydarzenie ostatnie tylko przelało czarę goryczy.

Może problemem jest to, że oboje oczekujecie, że to drugie się domyśli, a jak widać za chu-cu pana wam to nie idzie. Ani ty się nie domyśliłaś jego potrzeb kiedyś, ani on twoich ostatnio. Skoro taki rodzaj komunikacji nie działa, to może wypracować nowy protokół? Pod tytułem: "Otwarcie rozmawiamy o naszych potrzebach, bo próbowaliśmy się domyślać, ale to jednak nie działa".
Marburg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-02-06 05:54:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:37.