|
Notka |
|
Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2007-06-20, 16:01 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 166
|
Garść przydatnych informacji do pracy w barze - Anglia
witam!
Zapewne wiele Wizażanek wybiera się na wakacyjny zarobek na Wyspy. Może niektóre już tam są na stałe i zastanawiają się nad zmianą miejsca pracy... Jeżeli rozglądasz się za pracą barmanki czy kelnerki w barze a nie masz doświadczenia, początki bywają bardzo trudne (sama przez to przechodziłam kiedyś . Nawet jeśli masz doświadczenie w takiej pracy w Polsce, niektóre nietypowe napoje, czy zwyczaje Anglików potrafią niejednego wprawić w zakłopotanie. Przygotowałam ostatnio krótki poradnik pracy za barem dla znajomego, który wybiera się do Anglii, żeby zapoznał się z tym co, z czym i jak się podaje. Oczywiście są to informacje przydatne żeby przeżyć początki, ponieważ siłą rzeczy z czasem samemu się do wszystkiego dojdzie i wszystko odkryje, wypyta... Nie zamieszczam też przepisów na drinki, bo to można znaleźć w wielu innych miejscach. Pomyślałam że moje wypociny mogą przydać się jeszcze komuś innemu, kto jest "zielony" w kwestii pracy za barem w Anglii, a chciałby to robić. Wszelkie pytania, uzupełnienia, komentarze, sprostowania czy co tam macie mile widziane Życzę miłej lektury! |
2007-06-20, 16:01 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 166
|
Dot.: Garść przydatnych informacji do pracy w barze - Anglia
Różne mniej lub bardziej znane napoje serwowane w tradycyjnych angielskich pubach:
lager - jasne piwo wszystkim znane bitter - zwane również ale (czyt.ejl) ciemne piwo - niegazowane - warto spróbować, bo w Polsce tego nie ma. Ma zagorzałych zwolenników ale i przeciwników cider - coś między piwem a winem jabłkowym, w Polsce czasem mówi się na to cydr Co ktoś ma na myśli, jeżeli prosi cię o: St.Clemence = pół na pół sok pomarańczowy i bitter lemon (to taki napój podobny do tonicu) JD Coke - Jack Daniels + Coke GT - gin & tonic Lager/bitter shandy - pół na pół lager/bitter i lemonade - zawsze najpierw wlewamy piwo bo będzie katastrofa :P Lager/bitter top - prawie cała szklanka piwa a do tego na końcu trochę lemoniady (ze 2 cm) żeby się spieniło Squash = taki syrop owocowy zmieszany z wodą gazowaną (soda) albo kranówą (tap water) Snakebite - pół na pół lager + cider (tego w barach sie nie sprzedaje, jest ponoć nielegalne bo bardzo kosi) Irish coffee - irlandzka whisky, 2 saszetki brązowego cukru, do tego sie wlewa gorącą kawę i miesza i na wierzch leje bitą śmietanę powolutku po łyżeczce (trzeba trochę wprawy żeby to ładnie wyszło ) Scottish coffee - to samo tylko szkocka whisky, trzeba przeczytać etykietkę w razie wątpliwości Tomato&worcester - sok pomidorowy i parę/naście kropli sosu Worcester (dla niezorientowanych, wymawia się mniej więcej "łuster") jest to coś podobnego do popularnej przyprawy Maggi Spritzer - pół na pół białe wino i woda gazowana(taki napój dla kobiet które dbają o linię podajemy w kieliszku do wina jak nalewać piwo tak ja to robią profesjonaliści: (wbrew pozorom nie zawsze to oczywiste lager- tak samo jak z butelki czyli po ściance i piana na 2 palce żeby ją uzyskać tuż przed końcem prostujemy szklankę bitter-mało się pieni więc można śmiało podczas nalewania trzymać szklankę prosto prosto od początku do końca Guinness - nalewamy do połowy potem czekamy kilkanaście sekund aż się odstanie i zrobi sie taka śliczna pianka a potem dopełniamy (w momencie odstawania się można nalać kolejną zamawianą rzecz to się unika niezręcznego czekania:P) to jest ważne bo jak się naleje całe naraz to się robi takie bure, mętne i ta pianka zajmuje pół szklanki i ciężko się jej pozbyć i na końcu mała ciekawostka: taki typowy kufel do piwa z grubego szkła z rączką nazywa się handle - czasem takie są w niektórych barach. piszę, bo to rzadko używane słowo i mało kto je zna. to wszystko co udało mi się zebrać. mam nadzieję że komuś się przyda |
2007-06-23, 18:38 | #3 |
Raczkowanie
|
Dot.: Garść przydatnych informacji do pracy w barze - Anglia
Hehe. Bardzo interesujace...
Pamietam moja pierwsza prace. To byl coffee shop. Na poczatku nie mialam pojecie czym jest caffe late, a mimo wszystko jakos poszlo Najwazniejsze w takiej pracy to zeby byc zwinnym, szybkim i nie podatnym na stres. Bo "busy hours" bywaja straszne. Dzieki Bogu, ze etap cateringu mam juz za soba.
__________________
" I met a girl who sang the blues and I asked her for some happy news. But she just smiled and turned away." |
2007-07-03, 21:13 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Posen
Wiadomości: 172
|
Dot.: Garść przydatnych informacji do pracy w barze - Anglia
hm z mojego doswiadczenia to w kwestii shandy najpierw leje sie lemoniade, pozniej piwo, bo inaczej katastrofa
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:08.