od początku dla lepszej siebie

[Cytokina]

Napisane przez Crystalanne

Ja niestety wymiekam. Niedługo tu zabawilam,miałam nadzieję że jakoś to ogarnę że tym razem mi sie uda ale to chyba jeszcze nie mój czas najpierw muszę sobie wszystko inne poukładać bo niestety mój największy problem to zajadanie stresu i nie potrafię na razie nic w tej kwestii zmienić.powodzenia życzę Wam wszystkim

Wiadomo, że jak człowiek ma inne zmartwienia na głowie to ciężko mu skupić się na posiłkach. Doskonale to rozumiem.
Niektórzy jak się stresują to mało co jedzą, inni wrecz przeciwnie. Też mam tendencję do zajadania. Pamiętam, że jak miałam wyjątkowo ciężkie 4 tygodnie na studiach to jeden chłopak schudł 8 kg, ja przytyłam 4
Mam nadzieję, że niedługo będzie już lepiej i za jakiś czas wrócisz do nas


U mnie całkiem elegancko. 77,3 kg, czyli łącznie ponad 6 kg w dół Co prawda tempo gubienia kg mi spadło, ale przyznam szczerze, że już nie pilnuję tak restrykcyjnie diety, zapominam wklepywać posiłki w aplikację itp. Ale po tym miesiącu mam większą świadomość tego, ile zjadam Staram się do każdego posiłku dodawać warzywo albo owoc.
Pomimo niezbyt spektakularnego spadku masy w tym tygodniu bardzo ruszyły mi się cm. Jeszcze nie teraz, ale myślę, że po marcowej wypłacie będę musiała trochę zainwestować w nowe ciuchy

[viva]

Hej dziewczyny, działacie coś? 😊 Ja od niedawna prawie codziennie wieczorem chodzę na półgodzinne spacery, będę sobie zwiększać stopniowo dystans wraz z formą. Tak żeby się zaprzyjaźnić z regularnym ruchem, bo ze mnie raczej kanapowy kocur

[Krychulec89]

Hej dziewczyny, ja wracam do żywych. Byliśmy na urlopie w górach i było prze piek nie ale niestety byliśmy u gaździny która tak gotuję że nawet nie da się tego opisać. Przepyszne zupy i drugie dania i kompoty i... JADŁAM... I JADŁAM I JADŁAM. dlatego teraz nawet się nie ważę tylko dopiero jak poczuje luz w spodniach to wpedy
Zaraz zaczyna mi się @ więc ogólnie czuje się jak balon w za ciasnych ciuchach...
A wy jak tam, piszcie, nawet jak nie dietowo i sportowo...
A może wyznaczyny siebie datę i się wszystkie zwazymy i zmierzymy i zobaczymy komu ile spadło co wy na to? Może dzień kobiet albo dzień przed żeby można było świętować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Krychulec89]

I co i co i co z wami????

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Lilly]

Ćwiczy któraś z was z Moniką Kołakowską? właśnie znalazłam ją na yt i ma ciekawe ćwiczenia. Szukam opinii

[Krychulec89]

Ja nie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioollka]

Ja też żyję i dietuję ostro od lutego, mam już 6 kg mniej oby tak dalej, ruch też wprowadziłam, ale nie jakiś intensywny tylko spokojnie, rowerek i zumba, planuję też za jakiś czas dołączyć regularne wizyty na basenie

Lily - ja też nie ćwiczyłam z tą panią

Krychulec - dobra myśl z tym wyznaczeniem daty, ale widzę, że nas coraz mniej

[Krychulec89]

Chyba tylko my....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[HolyParanoid]

Puk puk...

[Krychulec89]

O jest nas więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[HolyParanoid]

Po tym jak chwilę po nowym roku waga pokazała 87kg przy wzroście 166cm postanowiłam w końcu wziąć się za siebie. Od tego czasu Przede wszystkim zmieniłam sposób jedzenia, wywaliłam fast foody, staram się trzymać w przedziale 1600-1800 kcal dziennie, na razie raczej nie ćwiczę, trochę pływam, ale nieregularnie.
Na razie waga zjechała mi do 82,5, mój najbliższy cel to za miesiąc zobaczyć 7 z przodu na wadze...

[Krychulec89]

Holy to trzymamy kciuki j razem chydniemy
A masz jakąś dietę opracowana!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[HolyParanoid]

Nie, nie mam. Trochę posiłkuję się przepisami z diety, którą miałam kiedyś rozpisaną, ale szybko się poddałam, bo nie znoszę mieć narzuconego jedzenia.

[_Lilly]

Napisane przez HolyParanoid

Po tym jak chwilę po nowym roku waga pokazała 87kg przy wzroście 166cm postanowiłam w końcu wziąć się za siebie. Od tego czasu Przede wszystkim zmieniłam sposób jedzenia, wywaliłam fast foody, staram się trzymać w przedziale 1600-1800 kcal dziennie, na razie raczej nie ćwiczę, trochę pływam, ale nieregularnie.
Na razie waga zjechała mi do 82,5, mój najbliższy cel to za miesiąc zobaczyć 7 z przodu na wadze...

Małymi krokami do celu powodzenia.

[viva]

Napisane przez Krychulec89

A może wyznaczyny siebie datę i się wszystkie zwazymy i zmierzymy i zobaczymy komu ile spadło co wy na to? Może dzień kobiet albo dzień przed żeby można było świętować

Bardzo fajny pomysł Ja proponuję każdy ostatni dzień miesiąca - każda by mogła napisać ile zaplanowała schudnąć i jakie są obecne efekty
W takim wypadku muszę się pośpieszyć z kupieniem nowej baterii do wagi

[HolyParanoid]

To jest jakiś pomysł ^^ Zwłaszcza, że fajnie to mieć gdzieś spisane w jednym miejscu

[Krychulec89]

Super to jestem za ostatni dzień miesiąca waga i miary... A ja ostatnio poległam
A może w lutym w związku z tłusty czwartkiem zróbmy w przedostatni? Czyli we środę? A później już ostatni na 100%
Hahah bo zamierzam najeść się pączków w końcu w ten jeden dzień nie tuczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioollka]

Ja jednak podaruję sobie pączki jak dieta to dieta i wolę się nie łamać

[viva]

Napisane przez Krychulec89

Super to jestem za ostatni dzień miesiąca waga i miary... A ja ostatnio poległam
A może w lutym w związku z tłusty czwartkiem zróbmy w przedostatni? Czyli we środę? A później już ostatni na 100%
Hahah bo zamierzam najeść się pączków w końcu w ten jeden dzień nie tuczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak najbardziej Tyle że ja jeszcze poczekam sobie na tę baterię ze dwa dni, więc dopiszę jak przyjdzie
U mnie to jakichś wyników za bardzo nie będzie - długo nie trzymałam diety za bardzo. Dopiero teraz znowu się zawzięłam i nie odpuszczę

[Krychulec89]

Viva piątka u mnie też raczej nic w dół bo tu coś bo tu urodzinki i urlop i poległam ale ważymy się we środę lub w czwartek i bierzemy się do REDUKCJIII


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Hej dziewczyny! U mnie wielkich spadków nie będzie również - ważyłam się ostatnio i 78 bez zmian, ale za to regularnie chodzę na aqua areobic . Dzisiaj i w czwartek też idę. Jeśli chodzi o dietę to raz jest lepiej, raz gorzej... Powinnam się zdecydowanie bardziej przykładać, jeśli chce widzieć efekty...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[HolyParanoid]

Ja tego 1-2 pączków sobie nie dam rady odmówić, po prostu tego jednego dnia obetnę sobie kalorie z innych posiłków. Wyciągnę tez tż na basen

[viva]

Napisane przez Adrianna_8

Hej dziewczyny! U mnie wielkich spadków nie będzie również - ważyłam się ostatnio i 78 bez zmian, ale za to regularnie chodzę na aqua areobic . Dzisiaj i w czwartek też idę. Jeśli chodzi o dietę to raz jest lepiej, raz gorzej... Powinnam się zdecydowanie bardziej przykładać, jeśli chce widzieć efekty...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej Brawa za aerobic Trochę się cieszę, że nie tylko u mnie różnie bywało teraz z dietą, bo nieco mi już było wstyd pisać o swoich kiepskich postępach haha Ale super, że odkurzymy sobie razem motywację
Ciekawe, co słychać u reszty dziewczyn? Podczytują jeszcze wątek?

[Adrianna_8]

Ja zjem pączka na 100% ale jednego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[HolyParanoid]

Zbliża mi się @, więc jak zwykle na tym etapie mam wilczy apetyt, zjadłabym wszystko w zasięgu wzroku...Do tego nocka w pracy, będzie ciężko...

[Krychulec89]

A ja dziś glodowke sobie zrobiłam zjadłam małą kanapeczke z wędlina z kurczaka z pomidorem i jabłko
Biorę się... Bo dupa taka duża że patrzeć nie mogę...
Aaaa zaklepalam morze na czerwiec więc już zaplanowane na 100 % już się nie mogę doczekać
To co ważymy się w czwartek rano tak? Na tym stanęło?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[HolyParanoid]

Czwartek rano pasuje ^^
U mnie regularność posiłków psuje to, że pracuję również na nocki...no i nie ma siły, nie wysiedzę 12h bez jedzenia, zazwyczaj do pracy biorę dwa małe posiłki, drugi jem ok. 5 rano czyli na jakieś 4h przed pójściem spać...

[Adrianna_8]

Napisane przez HolyParanoid

Czwartek rano pasuje ^^
U mnie regularność posiłków psuje to, że pracuję również na nocki...no i nie ma siły, nie wysiedzę 12h bez jedzenia, zazwyczaj do pracy biorę dwa małe posiłki, drugi jem ok. 5 rano czyli na jakieś 4h przed pójściem spać...

Według mnie dobrze robisz. Zaglodzony organizm będzie blokował odchudzanie. Musisz obserwować organizm - może nocki wcale nie będą stać na przeszkodzie i kg będą lecieć . 4h przed snem to i tak dość wcześnie . Nie jesteś głodna przez te ostatnie 4h?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva]

Napisane przez Krychulec89

A ja dziś glodowke sobie zrobiłam zjadłam małą kanapeczke z wędlina z kurczaka z pomidorem i jabłko
Biorę się... Bo dupa taka duża że patrzeć nie mogę...
Aaaa zaklepalam morze na czerwiec więc już zaplanowane na 100 % już się nie mogę doczekać
To co ważymy się w czwartek rano tak? Na tym stanęło?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja swoje ważenie dorzucę też jak najszybciej. Morze brzmi super, jest na co czekać Tż chciał mnie zabrać teraz na jakieś wakacje, ale biorę jeszcze przez długi czas antybiotyk, przez który muszę jak najbardziej unikać słońca, więc nic z tego

Napisane przez HolyParanoid

Czwartek rano pasuje ^^
U mnie regularność posiłków psuje to, że pracuję również na nocki...no i nie ma siły, nie wysiedzę 12h bez jedzenia, zazwyczaj do pracy biorę dwa małe posiłki, drugi jem ok. 5 rano czyli na jakieś 4h przed pójściem spać...

Oczywiście, że nie wysiedzisz bez jedzenia! To bez znaczenia czy noc, czy dzień - funkcjonujesz normalnie. Więc powinnaś też jeść normalnie, jak w ciągu dnia

[HolyParanoid]

Adrianna zazwyczaj na końcówce jestem już tak senna, że jeść mi się nie chce. W dodatku całą noc sączę yerba mate - mam taki wielki kubek, wychodzi jakieś 1,5l do tego drugie tyle wody. No na razie lecą, w pracy zmianowej siedzę nieprzerwanie od trzech lat, tylko tych nocek to mi wychodzi tak z 5-8 na miesiąc.
viva gdy mam nockę zazwyczaj wstaję bardzo późno więc te godziny posiłków mi się 'przesuwają', ale faktem jest że ja na tych zmianach nie mam za dużo aktywności - trochę papierkowej roboty, a reszta to pilnowanie biurka żeby nie uciekło Co jakiś czas wstaję i delikatnie się rozciągam żeby nie zesztywnieć zupełnie.