2014-02-04, 17:29 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: "Konserwatywny" seks
Autorko skrzywdzil Cie ktos w dziecinstwie? jaki stosunek do seksumaja Twoi rodzice?
|
2014-02-05, 07:03 | #62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 94
|
Dot.: "Konserwatywny" seks
Nie tylko seks, ale samo zainteresowanie płcią przeciwną to nie tylko był temat tabu w domu, ale moi rodzice się do tego wrogo odnosili, chociaż ja nigdy chłopaka nie miałam, seks mnie długo nie interesował, dopiero teraz się zaczęło, ale moja matka była wściekła, gdy tylko spodobał mi się jakiś chłopak i to nie że coś nawet do niego mówiłam, ale wystarczyło, że się spojrzałam na jakiegoś chłopaka, to matka mi mówiła, że "inni mężczyźni poza twoim ojcem się nie interesują", a "mężczyźni są okropni, my, kobiety, musimy na nich uważać." Mimo że całe życie się w domu chowałam, to mam zupełnie inne podejście, nie widać tego po mnie, nic nie robię, ale lubię na nich patrzeć i chłopaków, mężczyzn po prostu uwielbiam, jak dla mnie są wspaniali. Jestem ostrożna, wiem, że nigdy nie wiem wszystkiego i że istnieją dewiacje, ale ogólnie lubię towarzystwo kolegów, podobają mi się, wypowiedzi, zachowania, poglądy, a fizycznie też lubię sobie siedzieć i "lustrować" wszystkich wzrokiem.
Jednocześnie wiem, że dalej się nie posunę, wiem, że z tym patrzeniem nic złego nie robię, ale ciągle myślę o słowach mojej matki i zawsze mam poczucie winy, gdy patrzę się na chłopaków. To jest trucizna, z tym się nie da żyć. |
2014-02-05, 08:22 | #63 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 389
|
Dot.: "Konserwatywny" seks
Cytat:
|
|
2014-02-05, 23:06 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Uć
Wiadomości: 82
|
Dot.: "Konserwatywny" seks
Bardzo możliwe że twoja matka jest kobietą którą nie lubi facetów. Są takie kobiety, są w nieudanych związkach, może ktoś je kiedyś skrzywdził. Nie wiem.
Jednak trudno się dziwić że masz negatywne wyobrażenie o seksie gdy w twoim domu rodzinnym był to temat tabu. Mało tego wszelkie zainteresowanie chłopakami było od razu tępione. To jak najbardziej zrozumiałe że źle się z tym czujesz i wydaje się to tobie wstrętne. To będzie trudne, przykre i czasem wstrętne. ale zacznij o tym wszystkim czytać. Polecam literaturę o pokwitaniu. Dostałem kiedyś taką książkę jest tam sporo wyjaśnione. Rex94 z tobą jest wszystko ok. Głowa do góry, z czasem "doczytasz" że seks to coś dobrego. I zaczniesz się z tym dobrze czuć http://www.kazdystudent.pl/m/problemy.html Edytowane przez OnAnonim Czas edycji: 2014-02-05 o 23:09 |
2014-02-06, 19:57 | #65 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 94
|
Dot.: "Konserwatywny" seks
Nikt o tym nie wie, ale szczerze mówiąc, ciągnie mnie do chłopaków. Nie mówię o samym seksie, ale do bliższego poznania ich, chodzenia, pierwszego pocałunku. To chyba nic złego?
|
2014-02-06, 21:22 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: "Konserwatywny" seks
Oczywiście że to nic złego. Stanowczo powinnaś popracować nad wyparciem z głowy destrukcyjnych pomysłów twojej matki...
|
2014-02-07, 14:55 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Uć
Wiadomości: 82
|
Dot.: "Konserwatywny" seks
|
2014-02-07, 17:09 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 94
|
Dot.: "Konserwatywny" seks
Dlaczego mam się cieszyć z powodu zainteresowania chłopakami?
|
2014-02-07, 19:44 | #69 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 389
|
Dot.: "Konserwatywny" seks
|
2014-02-08, 07:32 | #70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 94
|
Dot.: "Konserwatywny" seks
Wczoraj, zupełnie przypadkowo, znalazłam taki cytat, szczerze mówiąc nigdy w życiu czegoś podobnego nie czytałam, zupełna nowość, zawsze było odwrotnie, takie stwierdzenie "sam pociąg seksualny jest cudem Bożym, bo człowiek jest człowiekowi wilkiem, a tutaj dzieje się tak wspaniała rzecz, że jeden drugiego pragnie i chce mu być miły."
Może i niezgodne z prawdą, może i prawdziwe, na pewno pierwszy raz coś takiego czytam, że nie jest to w kategoriach grzechu potraktowane. Ale pomijając Boga i religię, jak ja bym chciała raz na zawsze pozbyć się niepotrzebnego lęku, bez niepotrzebnych oporów interesować się chłopakami, poznać ich, przeżyć w końcu swoją pierwszą miłość... Czasami żałuję, że mnie to ominęło w liceum, nie wiem, czy kiedykolwiek jeszcze mnie to spotka, chociaż bardzo bym chciała. Jednak poglądy mojej matki były dominujące, za bardzo się bałam spróbować, nawet teraz, chociaż mam 20 lat, boję się chłopaków w moim wieku, chociaż mnie do nich ciągnie. Lękam się zawsze, chociaż żaden mnie nie skrzywdził, koledzy są mi życzliwi i nie ma żadnych powodów się ich bać. Tak się nie da żyć, muszę raz na zawsze pokonać ten strach. Na moim przykładzie widać, jak chora miłość rodzicielska może rozwalić życie. |
2014-02-08, 13:20 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: "Konserwatywny" seks
idz na terapie. biegusiem.
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:01.