Panny Młode 2021 cz. II

[Lottie69]

Napisane przez ciri15

Mi się wydaje że kupię 30 mirind, 40 coli i 30 jakiegoś Sprite/mountain dew. +-10-20(bo to lato)
A wy jakie w ogóle kupujecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też chciałam tak, Pepsi I mirinda, może sprite lub 7up I trochę takich hortexowych soków jabłko, jabłko brzoskwinia.

Plus kupimy wodę i zrobią wodę z cytryną nam na sali.

Napisane przez Kolorowymaj

Z tego co czytałam, to liczy się 3 litry na osobę. 1 litr napoju gazowanego, 1 litr soku i 1 litr wody.
Koleżanka kupowała według tego i im to się sprawdziło.

Duże macie wesele ?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie też mi pani na sali coś tak mówiła, ale ja się zawsze boję, że może braknąć

Tyle co można, około 50 osób.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez Kolorowymaj

Duże macie wesele ?

zaskakująco dużo osób nam wyszło - 90. nawet nie przypuszczałam, że tyle osób z pierwotnej listy będzie już zaszczepionych, tak, że dla mnie to bardzo miłe zaskoczenie.

przykro mi natomiast, że proporcje, że tylko niecałe 1/3 z tego to moi goście, a reszta to męża. bardzo duża część mojej rodziny musiała odmówić - z faktycznie rozsądnych powodów, które wiem, że są prawdziwe i nie do przeskoczenia. niemniej jednak mi przykro, bo to ta bardziej lubiana część mojej rodziny i zależało mi na ich obecności

[plywok]

my soki i wode mamy od sali.
kupiliśmy 20 butelek coli, 15 fanty i 15 sprite. litrowe.

[leille]

Napisane przez Lottie69

Dziewczyny, ile kupujecie napojów na osobę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My nie kupujemy. Sala nam to zapewnia. Będziemy mieć z tego co pamiętam 4 smaki soków i wodę z cytryną. Z gazowanych zrezgynowaliśmy.

[Gwiazdeczka223]

Ja się dziś wkurzyłam. Chcieliśmy zaprosić na wesele znajomych z którymi trochę ostatnio urwał nam się kontakt- trochę przez pandemię a trochę przez ich wyprowadzkę. No ale lubimy się, piszemy ze sobą od czasu do czasu i spotykamy raz na kilka miesięcy. I gadałam z nimi odnośnie spotkania jakoś w weekend Bożego Ciała i wstępnie byli na tak. Dowiedziałam się też że dziewczyna jest w ciąży i na naszym ślubie będzie w 7 miesiącu więc liczę się z tym że się nie pojawią na weselu szczególnie że mieszkają 200 km dalej, no ale i tak chciałam ich zaprosić i po prostu się spotkać. I pytałam się jej wczoraj i potem jeszcze dzisiaj jak tam, czy się widzimy, wyświetliła i nie odpisała. Tak się trochę poczułam olana i nie wiem teraz czy w ogóle ich zapraszać na to wesele...

Drudzy znajomi których planowaliśmy zaprosić mają ślub dzień przed nami (my pierwsi mieliśmy datę) więc pewnie też nie przyjdą.

Trochę mi przykro bo to moi znajomi odmawiają a znajomi TŻ się cieszą i wszyscy potwierdzają że będą.

Z pozytywów udało nam się zaklepać fotografa- nie planowaliśmy pierwotnie w ogóle mieć foto bo bardzo zależało nam na dobrej jakości video (dron, 4k itp) i dużo siana na to wydajemy więc stwierdziliśmy że nie robimy reportażu tylko plener po ślubie. Ale przeglądam dziś facebooka i widzę ogłoszenie od młodego chłopaka który zbiera materiały do portfolio i zaproponował mi reportaż ze ślubu i wesela do 22 za 1000 zł (połowa ceny). Nie jest jakiś wybitny ale to co ma na stronie jest za tą cenę naprawdę spoko

[_Poli_]

Napisane przez Lottie69

W tym kraju nie ma butów dla ludzi z moją stopą

Wszystkie odesłałam, idę w swoich finalnie. Jak znajdę wygodne buty jeszcze kiedykolwiek, to kupię z trzy pary na raz chyba.

Dziewczyny, ile kupujecie napojów na osobę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My się jak na razie sugerujemy pierwszym kalkulatorem napojów który się wyświetla w Google jak to wpisze

Też się boję że zabraknie zwłaszcza że mamy poprawiny i jeazcze wcześniej bicie butelek

Dziewczyny byłam w poniedziałek na 1 przymiarce sukni. Trzeba było ją skrócić i dodać koronkę na ramiona. I wczoraj zadzwoniła pani, że już to zrobili i mogę przyjechać przymierzyć i jeśli będzie się wszystko zgadzało to odebrać Generlanie jestem w szoku bo do ślubu jeszcze 2 miesiące A mam już obierać suknię? Z drugiej strony ona i tak ma gorset więc nie możliwości żeby przez te 2 msc mocno zmieniła się moja sylwetka i żeby była gdzieś źle dopasowana... Kiedy wy odbierałyście/odbieracie suknie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pollinaa]

Napisane przez _Poli_

My się jak na razie sugerujemy pierwszym kalkulatorem napojów który się wyświetla w Google jak to wpisze

Też się boję że zabraknie zwłaszcza że mamy poprawiny i jeazcze wcześniej bicie butelek

Dziewczyny byłam w poniedziałek na 1 przymiarce sukni. Trzeba było ją skrócić i dodać koronkę na ramiona. I wczoraj zadzwoniła pani, że już to zrobili i mogę przyjechać przymierzyć i jeśli będzie się wszystko zgadzało to odebrać Generlanie jestem w szoku bo do ślubu jeszcze 2 miesiące A mam już obierać suknię? Z drugiej strony ona i tak ma gorset więc nie możliwości żeby przez te 2 msc mocno zmieniła się moja sylwetka i żeby była gdzieś źle dopasowana... Kiedy wy odbierałyście/odbieracie suknie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie ostatnia przymiarka była 1,5 tygodnia przed ślubem, odbiór sukni w środę przed ślubem. Mega wcześnie u Ciebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elektro_lit]

Napisane przez Lottie69

W tym kraju nie ma butów dla ludzi z moją stopą

Wszystkie odesłałam, idę w swoich finalnie. Jak znajdę wygodne buty jeszcze kiedykolwiek, to kupię z trzy pary na raz chyba.

Dziewczyny, ile kupujecie napojów na osobę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz problem z rozmiarem czy wygodą? Ja w sumie z tym i z tym, rozmiar standardowy, ale stopa szeroka, pecherze mogę mieć po butach sportowych Także pewnie rozumiem, pokładam nadzieję w tych nieszczęsnych kotylach, że będą wygodne chociaż.

[kolorowa90]

Moja suknia czekała pod łóżkiem przez 9 miesięcy w obawie przed naszymi kotami
I powiem Wam ze co można to lepiej załatwić wczesniej bo pozniej wychodzą różne niespodzianki...
My dzis ruszamy na 3 dni do spa odpoczac i niestety wszystko co dobre szybko się kończy...tak mi się nie chce wracać do pracy...a od poniedziałku mąż na tydzień w delegacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e m o c j a]

Napisane przez _Poli_

My się jak na razie sugerujemy pierwszym kalkulatorem napojów który się wyświetla w Google jak to wpisze

Też się boję że zabraknie zwłaszcza że mamy poprawiny i jeazcze wcześniej bicie butelek

Dziewczyny byłam w poniedziałek na 1 przymiarce sukni. Trzeba było ją skrócić i dodać koronkę na ramiona. I wczoraj zadzwoniła pani, że już to zrobili i mogę przyjechać przymierzyć i jeśli będzie się wszystko zgadzało to odebrać Generlanie jestem w szoku bo do ślubu jeszcze 2 miesiące A mam już obierać suknię? Z drugiej strony ona i tak ma gorset więc nie możliwości żeby przez te 2 msc mocno zmieniła się moja sylwetka i żeby była gdzieś źle dopasowana... Kiedy wy odbierałyście/odbieracie suknie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powiem tak, wg mnie lepiej za wcześnie niż za późno. 2 miesiące przed to faktycznie szybko, ale nigdy nie wiadomo co się jeszcze wydarzy. Najwyżej jeśli będzie wszystko ok, może zapytaj, czy może u nich powisieć dłużej i na spokojnie odbierzesz bliżej wesela
z kolei moja suknia miała być gotowa w ten wtorek, do odbioru, przyjechałam do salonu, a tam się okazuje że nadal jest za długa.... Nie wiem jakim cudem, przecież krawcowa brała miarę i zaznaczała szpilkami 1 cm nad ziemią, a nadal co najmniej parę cm ciąga się po ziemi na dodatek na ramiączku miały być doszyte koraliki, które odpadły, i ich nadal nie ma.... Krawcowa twierdzi, że musiały odpaść w pokrowcu oO Super, czyli tak je przyszyła, że od razu odpadły I generalnie muszę jutro jeszcze raz jechać, i to nie do salonu bo ma teraz sajgon z terminami, wszystkie panny młode ogarniają naraz, a do pracowni krawcowej muszę naginać, która jest podobno malutka, więc nawet nie sprawdzę porządnie, jak się chodzi w tej sukni

Także tak, uważam im wcześniej odbiór tym lepiej, jeśli waga oczywiście jakoś diametralnie się nie zmieni. Mój ślub jest w przyszły piątek i już się martwię, co będzie, jeśli ta suknia będzie nadal źle poprawiona... 🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Personal_Jesus]

Ja wczoraj nocowałam u siostry, u niej mam suknię, przymierzyłam i na nowo się w niej zakochałam
Na sali mamy wodę, kawę, herbatę, 4 smaki skoków, bez ograniczeń, gazowanych nie będzie , nie kupujemy.

[ciri15]

U nas właśnie jest wszystko oprócz gazowanych, ale dla nas oczywiste było że kupimy...

Moja suknia też przelewy 2 miesiąc przed ślubem. Panie w salonie chcą wydawać jak najszybciej i u mnie prosiły bardzo o odbiór w pierwotnym terminie, bo przez tą całą sytuację nie mają miejsc na magazynie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lottie69]

Napisane przez elektro_lit

Masz problem z rozmiarem czy wygodą? Ja w sumie z tym i z tym, rozmiar standardowy, ale stopa szeroka, pecherze mogę mieć po butach sportowych Także pewnie rozumiem, pokładam nadzieję w tych nieszczęsnych kotylach, że będą wygodne chociaż.

W sumie I z jedynym i z drugim. Mam wysokie podbicie i niestety większość butów mi głupio odstaje, przez co są niewygodne.

Tym bardziej, że teraz pracuje z domu i jedyne co zakładam, to siatkowe adidasy do samochodu, jak gdzieś jadę.

Dzisiaj wyjątkowo jestem w biurze i mega frajdę mam, od tak dawna ludzi nie widziałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raspberry21]

Ja miałam dość mało przymiarek. W sumie chhyba 3. Ostatnia 2 tyg przed slubem i mogłam wtedy ją zabrać. Ale nie miałam jej gdzie trzymać i z salonu odebrałam w czwartek przed slubem odebrałam i pojechałam od razu do rodzinnego domu.

My napoje mieliśmy z sali. Ale co do ilości jakie kupujecie to chyba dużo zależy co pije towarzystwo. U nas głównie woda, reszta napojów została.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gwiazdeczka223]

Napisane przez ciri15

U nas właśnie jest wszystko oprócz gazowanych, ale dla nas oczywiste było że kupimy...

Moja suknia też przelewy 2 miesiąc przed ślubem. Panie w salonie chcą wydawać jak najszybciej i u mnie prosiły bardzo o odbiór w pierwotnym terminie, bo przez tą całą sytuację nie mają miejsc na magazynie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak się zakończył temat z Twoją suknią?
Poprawili Ci te ramiączka?

Ja właśnie wróciłam z drugiej dawki szczepionki i czuję się jakbym była na lekkim haju

[f1i2o3]

właśnie sie załamałam... ślub za 9 dni a moja najlepsza przyjaciółka ma test pozytywny i kwarantanne....

[Kolorowymaj]

Napisane przez f1i2o3

właśnie sie załamałam... ślub za 9 dni a moja najlepsza przyjaciółka ma test pozytywny i kwarantanne....

Współczuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kapsw]

Współczuję.

Ja odbieram suknię jakoś 2 tygodnie przed ślubem. Mam dwie przymiarki + odbiór. No i w lipcu ściągamy drugi raz miarę (w trakcie choroby schudłam kilka kg, teraz już odbijam do swojej wagi, ale lepiej się zmierzyć ponownie dla pewności).

Kupiłam przez Was buty. Ale faktycznie widziałam braki w rozmiarówce. Wybrane były dawno, czekały na zakup (złote Kotyle 663).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Poli_]

Napisane przez f1i2o3

właśnie sie załamałam... ślub za 9 dni a moja najlepsza przyjaciółka ma test pozytywny i kwarantanne....

O matko współczuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Personal_Jesus]

Napisane przez f1i2o3

właśnie sie załamałam... ślub za 9 dni a moja najlepsza przyjaciółka ma test pozytywny i kwarantanne....

współczuję

[ciri15]

Napisane przez Gwiazdeczka223

A jak się zakończył temat z Twoją suknią?
Poprawili Ci te ramiączka?

Ja właśnie wróciłam z drugiej dawki szczepionki i czuję się jakbym była na lekkim haju

Nie zmienili... Są takie jak były, ale trochę może przesunięte w bok więc lepiej to wygląda. Świadkowa i siostra mówią że ładnie. Ja chyba trochę temat odpuściłam, bo pojawiły się inne problemy z organizacją i machnęłam ręką na te ramiączka. Jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

nam właśnie odmówiła kolejna para - powiedzieli, że nie chcą nam robić kłopotu, bo są niezaszczepieni i żebyśmy kogoś innego zaprosili zamiast nich. no wspaniałomyślnie, nie powiem... szkoda że nawet nie zapytali czy to dla nas jest jakiś problem że są niezaszczepieni nie jest to problemem, o czym wiedzą. no ale co ja się będę kłócic

tak, że do klasycznej wymówki, że ktoś się boi wirusa dokładam, bo nie jestem zaszczepiony i wspaniałomyślnie nie chcę robić problemu

[plywok]

my będziemy jutro dzwonić i ustalać ostateczną listę gości.

[ciri15]

Napisane przez Pani_Mada

nam właśnie odmówiła kolejna para - powiedzieli, że nie chcą nam robić kłopotu, bo są niezaszczepieni i żebyśmy kogoś innego zaprosili zamiast nich. no wspaniałomyślnie, nie powiem... szkoda że nawet nie zapytali czy to dla nas jest jakiś problem że są niezaszczepieni nie jest to problemem, o czym wiedzą. no ale co ja się będę kłócic

tak, że do klasycznej wymówki, że ktoś się boi wirusa dokładam, bo nie jestem zaszczepiony i wspaniałomyślnie nie chcę robić problemu

No ja właśnie czegoś takiego się spodziewam u mnie od niektórych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Poli_]

Napisane przez Pani_Mada

nam właśnie odmówiła kolejna para - powiedzieli, że nie chcą nam robić kłopotu, bo są niezaszczepieni i żebyśmy kogoś innego zaprosili zamiast nich. no wspaniałomyślnie, nie powiem... szkoda że nawet nie zapytali czy to dla nas jest jakiś problem że są niezaszczepieni nie jest to problemem, o czym wiedzą. no ale co ja się będę kłócic

tak, że do klasycznej wymówki, że ktoś się boi wirusa dokładam, bo nie jestem zaszczepiony i wspaniałomyślnie nie chcę robić problemu

Ojej może stwierdzili że głupio było by wam powiedzieć im o tym. Ale na kurczę i tak słabo takie domyślanie się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Nam jak na razie odmówił kuzyn tż ale pracuje za granicą i teraz wziął sobie dłuższy urlop. Później już nie będzie wstanie zjechać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[leille]

Napisane przez Personal_Jesus

Ja wczoraj nocowałam u siostry, u niej mam suknię, przymierzyłam i na nowo się w niej zakochałam
Na sali mamy wodę, kawę, herbatę, 4 smaki skoków, bez ograniczeń, gazowanych nie będzie , nie kupujemy.

O, zapomniałam o kawie i herbacie. U nas też wiadomo będą. Gazowane to były do wyboru, my nie braliśmy, ale jest taka opcja.


Suknię szyję 6 lipca i wieczorem tego dnia mam gotową. Ślub 7 sierpnia więc suknię będę miała praktycznie równiutki miesiąc przed.

Napisane przez f1i2o3

właśnie sie załamałam... ślub za 9 dni a moja najlepsza przyjaciółka ma test pozytywny i kwarantanne....

O kurde.. bardzo Ci współczuję

Napisane przez Pani_Mada

nam właśnie odmówiła kolejna para - powiedzieli, że nie chcą nam robić kłopotu, bo są niezaszczepieni i żebyśmy kogoś innego zaprosili zamiast nich. no wspaniałomyślnie, nie powiem... szkoda że nawet nie zapytali czy to dla nas jest jakiś problem że są niezaszczepieni nie jest to problemem, o czym wiedzą. no ale co ja się będę kłócic

tak, że do klasycznej wymówki, że ktoś się boi wirusa dokładam, bo nie jestem zaszczepiony i wspaniałomyślnie nie chcę robić problemu

ja to nie wiem jakbym np. miała kogoś doprosić jak zaproszenia prawie rozdane i nie mogę sobie tak o jednego dorobić na szybko no chyba, że tak bez zaproszenia ,,weź przyjdź bo mi się miejsce zwolniło''

[Pani_Mada]

Napisane przez leille

ja to nie wiem jakbym np. miała kogoś doprosić jak zaproszenia prawie rozdane i nie mogę sobie tak o jednego dorobić na szybko no chyba, że tak bez zaproszenia ,,weź przyjdź bo mi się miejsce zwolniło''

znaczy się wiesz... u ans to troszkę inaczej. zaproszenia już dawno rozdane, wszyscy wiedzą, że zaproszonych było prawie 150 osób, a niezaszczepionych może być 50. wiec oni się tłumaczyli, że jak oni odmówią, to ja nie będę musiała odmawiać komuś innemu i ktoś inny, już zaproszony wskoczy na ich miejsce w tej 50-tce.

z jednej strony no spoko, troskliwe i wspaniałomyślne.
a z drugiej strony sporo osób odmówiło z ważnych powodów, bardzo dużo jak się okazało mamy zaszczepionych. ich nieobecność nie powoduje, że przyjdzie za nich ktoś kto nie mógłby przyjść gdyby oni byli - i ta para to doskonale wie, bo rozpuściliśmy wici po rodzinie, żeby Ci niezaszczepieni nie martwili się, że są problemem

[plywok]

tż wybrał sobie świadka, kumpla z dzieciństwa. przez 4 miesiące "nie mogliśmy się" spotkać by wręczyć zaproszenie. przyjechaliśmy i dostał wkońcu na budowie.
później robił problemy z kawalerskim, że nie ma czasu, zarobiony.
poprosiliśmy go miesiąc wcześniej, żeby pomógł nam przewieść drzwi dekoracyjne, na miejsce ślubu. dzwonimy dziś, tydzień wcześniej i słyszymy, że auto dostaniemy, ale on nie pojedzie, bo niedziela to jego jedyny dzień z rodziną.
no coś mnie trafi zaraz. pomocny jak cho.lera.

[kapsw]

Dla mnie świadkowie są od podpisania papierów. 🤷♀️ Jeśli jakoś uczestniczą to spoko, ale nie miałabym problemu, gdyby nie - to my jako para młoda organizujemy tę imprezę.

Totalnie rozumiałabym też, że ktoś nie chce z okazji mojej imprezy poświęcać własnego dnia wolnego.

U mnie ja nie oczekuję od swiadkowej w sumie niczego poza tym, że będzie i ew. wesprze mnie na duchu w trakcie tego dnia, i tak jej to w sumie zapowiedziałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LiviaVe]

Myślę, że pożyczenie auta, to jest pomoc
Ale ja mam tak jak kapsw. Mój świadek jest moim przyjacielem i chce go mieć obok siebie tego dnia, ale nic oprócz podpisania dokumentów nie jest od niego wymagane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz