speedcook, termomix czy inny robot

[karolinusienka]

Napisane przez Xantia

Oooo, jak fajnie!!

A miałaś wcześniej urządzenie na 2 tygodnie do testowania? Bo ja planuję wziąć właśnie do testów. Może nawet jutro .

Mogłabyś może na bieżąco (w miarę możliwości oczywiście) relacjonować, co robisz?

U sąsiadów widzę, że jednak po pierwszej euforii TM stoi on na szafce i służy do zbierania kurzu...

właśnie mam do testowania dam znać po weekendzie co i jak pewnie na swoim blogu będę umieszczać recenzje www.cook-yourself.blogspot.com

[kolanko]

Mam TM. od prawie roku. Wykorzystauje go bardzo czesto ale nie codziennie za lezy co akurat przygotowuję, więc się raczej nie kurzy. Ale nie chce tu nikogo zachęcac do jego kupna - jest to przydatne urzadzenie, jednak nie niezbędne w kuchni. Wszystko co się w nim da zrobic mozna tez zrobić wykorzystując kilka dużo tańszych urzadzeń - tj. garnek, przystawka do garnka do gotowania na prze. dobry blender z przystawkami, który kruszy tez lód, oraz automat do chleba i waga. Zrobicie dokładnie to samo co w TM, tylko zajmie wam to w niektórych przypadkach więcej czasu( bo np w garnku trzeba ręcznie zamieszać, iwec trzeba nad nim stać i bedzie wiecej mycia z reguły. Najwięszym plusem TM sa przepsy - szczególnie jak ktos dopiero zaczyna swoją drogę z kucharzeniem - wtedy nieoceniony - można się szubko nauczyć gotowania, albo dla studenta lub do bardzo małej kuchni. Ja najczęsciej wykorzystuję go do: przygotwoania cista na naleśniki, racuchy, placki ziemniaczane, piekłam kilka razy chleb ale tu chyba nie mam dobrych przepsiów,albo wypróbowąłam nie te co trzeba bo mi nie smakował. , wykorzystuję też do wyrabiania wszelkiego rodzaju ciast drożdżowych , serników itd ( wczesniej wogóle nie piekłam ciast bo mi się nie chciało - a tu wrzucam tylko składniki robi sie samo - potem jedynie do formy i do piekarnika), do gotowania na parze, do tracia żółtego sera( nienawidze mycia zwykłej tarki po żółtym serze), do wszelkiej masci surówek, do gotowania np lecza, sosu bolońskiego itp. czyli dań, które normlanie musiałabym stac na garnkiem i co chwilę mieszac - tu włączam na okreslony czas, i mogę robic co innego - przez to oszczędzam czas. Generalnie urządzenie bardzo przydatne , ułatwaijace gotowanie, ale nie niezbędne. Jesli ktoś dobrze gotuje, i nie jest zabiegany to mu ono nie potrzebne, jesli ktos jednak ma mało czasu a ma pieniądze to polecam. Ja kupiłam od kogość kto dostał w prezencie ślubnym a go nie chciał więc udąło mi sie kupić taniej a na gwarnacji bo mam fakturę i umowę, za zaoszczędzone pieniadze kupiłam do niego ksiązki z przepisami. Acha no własnie te ksiązki z przepisami, sam koszt TM to nie wszystko, bez tych ksiązek nei ma senu go kupowac bo wtedy bedzie stał na półce pewnie, dzięki ksiązce nauczymy się jak z niego korzystac i później już latwo bedzie nam przerabiac przepsiy z norlanych ksiązek kucharskich, ale bez tej wiedzy /doświadczenia to trudno bedzie nam coś zrobicna nim i tym smaym bedzie stał i się kurzył> Acha ostatnio robię duzo lodów - pycha - wychodza takie puszyste, coś między normlanymi zmrozonymi lodami a musem - super - ale w sumie te lody można tez pewnie by blenderem zrobić.. robie tez w nim dżemy itp. - w garnku musiałbym mieszac a tu włączam i ide robic c0s innego.
Wniosek: nie zachęcam, nie zniechęcam. Nie kazdemu spasuje, nie kazdy się zachwyci. Ja akurat jestem zadolwona z zakupu, sprzetów innych nie maiłam jeszcze za dużo, bo dopiero się przeprowadzałam, na swoje . Niestety TM ma minus który mnie wkurza - nie umiem w nim ubić bitej śmietany i piany zbiałek na sztywno - do tego jednak musze użyc blendera. W kuchni uzywam więc, TM, blender, , piekarnik, płyta grzewcza i czajnik, i to wszystko z kuchennych urzadzeń.
Odradzam jesli ktoś ma dużą rodzinę, hcyba ze nie bezie do wszystkiego wykorzystywac a atsąc go na taki wydatek. TM ma małą pojemnośc Na rodzinę 3osobowa ok, 4 osobową w tym dójka mniejszych dzieci tez powinien starczyć, ale na wieksza to juz raczej za mała pojemonosc, wtedy wszystkiego w nim juz nie zrobimy.

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez Xantia

Dziewczyny, dzięki za odzew.

Jednak nadal żadna mi nie odpowiedziała, czy można robić soki ze świeżych warzyw. W mojej sokowirówce (już rozpadającej się ) robię np. mieszany sok ze świeżej marchwi, świeżych buraków i np. selera, ale:

1. Bardzo wartościowy błonnik jest cały usuwany
2. Na samą myśl o myciu sokowirówki dostaję szamotania pępka i odchodzi mi chęć na jej używanie.

Czy mogę do TM czy SC wrzucić np. ww warzywa, dolać wody i będę miała sok?

Ten klasyczny "kubusiowy" sok znam, ale on jest częściowo gotowany. Sąsiadka mi dawała do próbowania i był taki sobie. Wg mnie powinien być dłużej miksowany, żeby był aksamitny i nie miał grudek. Mojemu dziecku też nie przypadł do gustu . Za to bardzo zasmakował jej pietruszkowy .

To, co bym ewentualnie kręciła w urządzeniu to ciasto na pizzę, bo naprawdę wychodzi rewelacyjnie.

odpowiedź na twoje pytanie jest taka, jesli masz blender z mocnymi ostrzami to w TM zrobisz to samo co blenderem i kazdym miksrem który mozne rzodrobnić twarde warzywa , d0 robienia samych soków i ciasta na pizze nie opłaca się kupowac TM. TM nie wyciska - on tylko rozdrabnia.
SOk kubusiowy z TM , tez mi tak średnio smakuje, aczkolwiek nie jest zły.

[Xantia]

Oj, witaj oczekiwana Użytkowniczko TM .

Dziękuję bardzo za obszerny opis. Tego mi właśnie było trzeba .

Zacznę od końca. Blender mam ale słabiutki, stary już i zużyty. To samo z sokowirówką. Poza tym nienawidzę jej myć . Mikser też już ma ponad 10 lat . Ubijam nim śmietanę na masło, ale jak pisałam wcześniej - ręka więdnie .

Na nasze gospodarstwo domowe składa się moja córka (5 lat) i ja, więc pewnie w niektórych przypadkach naczynie może będzie nawet za duże...

Wezmę sobie jednak na próbę urządzenie testowe, bo Twój opis raczej mnie zachęcił niż zniechęcił .

A do książek i przepisów będę miała dostęp, bo sąsiadka i jej siostra ciągle coś dokupują .

[Xantia]

Napisane przez karolinusienka

właśnie mam do testowania

A jak długo czekałaś na urządzenie od momentu zgłoszenia chęci testowania?

[Kasiulka22]

Napisane przez Xantia

Oj, witaj oczekiwana Użytkowniczko TM .

Dziękuję bardzo za obszerny opis. Tego mi właśnie było trzeba .

Zacznę od końca. Blender mam ale słabiutki, stary już i zużyty. To samo z sokowirówką. Poza tym nienawidzę jej myć . Mikser też już ma ponad 10 lat . Ubijam nim śmietanę na masło, ale jak pisałam wcześniej - ręka więdnie .

Na nasze gospodarstwo domowe składa się moja córka (5 lat) i ja, więc pewnie w niektórych przypadkach naczynie może będzie nawet za duże...

Wezmę sobie jednak na próbę urządzenie testowe, bo Twój opis raczej mnie zachęcił niż zniechęcił .

A do książek i przepisów będę miała dostęp, bo sąsiadka i jej siostra ciągle coś dokupują .

Xantiu a chciałabyś próbować TM czy Seedcook czyli jego polską wersję?, ten drugi zauważyłam poleca Ewa Wachowicz, jest też tańszy... naprawdę po przeczytaniu wątku aż ochoty nabrałam, ale cena straszy

[Xantia]

Kasiulka, ja chcę SC. Jest, jakby nie patrzeć 1400 zł tańszy od TM. Jak go dostanę do testowania, to wezmę też od sąsiadki TM i wtedy sama porównam .

[Kasiulka22]

Napisane przez Xantia

Kasiulka, ja chcę SC. Jest, jakby nie patrzeć 1400 zł tańszy od TM. Jak go dostanę do testowania, to wezmę też od sąsiadki TM i wtedy sama porównam .

Świetnie Gdybyś mogła później zdać relację to będę Ci niebotycznie wdzięczna może i ja zainwestuję i się skuszę na to cudo wszystko jednym.

[Xantia]

Pierwszy minus dla SC - przeoczyli mojego maila o wypożyczenie urządzenia testowego .

EDIT:
Już mam maila od nich, ale poza normalnym wypożyczeniem zaproponowali mi wypożyczenie nowego urządzenia za kaucję 2599 zł a po dwóch tygodniach mogę zwrócić albo zostawić sobie i doślą mi paragon i gwarancję.

[aniesiam]

Witajcie.
Widzę, że nie tylko ja miałam takie wewnętrzne rozterki, które urządzenie wybrać. zdecydowałam się na Speedcooka, na początku głównie ze względów finansowych, też się obawiałam, że wtopię, a nie znałam nikogo kto ma SC. Używam go 3-ci miesiąc i powiem , że to naprawdę dobry zakup. A szczególnie teraz latem, co chwile coś miksuję z lodem, ze względu na upały, SC daje rade. Poza tym zaczęłam gotować zupy, nigdy wcześniej mi się nie chciało, to obieranie i krojenie warzyw mnie odstręczało. A teraz wrzucam, miksuje, a na końcu gotuję.

[Kasiulka22]

Wiele osób zachwyca się jeszcze takim robotem kuchennym, choć nie wiem czy potrafi on tyle co SC czy TM

http://www.pixmania.pl/pl/pl/5532193...a72a43a537f8db

Poszukam więcej informacji o nim

[Xantia]

No i dotarł do mnie SC.

Pierwsze wrażenia na minus:
- mały wyświetlacz, umiejscowiony w dość niefortunnym miejscu
- malutki koszyk (mniejszy niż w TM)
- mniejsze niż w TM naczynie do gotowania na parze

Pierwsze wrażenia na plus:
- bardzo prosta, intuicyjna obsługa urządzenia


Zupa pomidorowa - wyszła genialna . Flagowy sok TM z pietruszki też .

Po przejrzeniu książki kucharskiej dołączonej do urządzenia stwierdziłam za dużo cukru i za dużo mąki pszennej, ale ten problem jest też w TM .

Wbrew ogólnie panującej opinii, można gotować nie tylko zupy-kremy, ale "normalne" też. Tak przynajmniej wynika z instrukcji.

W mojej subiektywnej opinii - przepisy na kawę są do bani. Bo jaka dobra kawa może wyjść z proszku? Ano żadna . A we wszystkich jest właśnie rozpuszczalna.

Jutro zrobię masełko, które zwykle robię mikserem .

Szkoda że Karolinusienka, która dostała SC wcześniej ode mnie i pasjonuje się gotowaniem (moje domysły wynikają z tego, że prowadzi bloga kulinarnego ) nic na temat swoich doświadczeń nie pisze.

[rodzynka_78]

Xantia, spadłaś mi z nieba! Aż się zarejestrowałam na Wizażu ;-)
Też rozważam kupno jednego z tych dwóch robotów. I też odżywiam się zdrowo, więc raczej pszenne ciasta drożdżowe z białej mąki czy tony placków ziemniaczanych, klusek śląskich, ciast kruchych i innych tego typu rzeczy odpadają.
Ważne jest dla mnie np. to, jak ten Speedcook mieli zboża - żyto, pszenicę, orkisz - czy uzyska się konsystencję klasycznej mąki razowej? Jak sobie poradzi z mieleniem ciecierzycy i pęczaku? Obecnie do mielenia tych dwóch ostatnich używam młynka do kawy, ale jest to koszmarne i muszę je wymieniać co 2-3 miesiące, bo silniczki się palą.
Moja przyjaciółka ma TM, który świetnie się sprawdza w powyższych czynnościach. Czy przewidujesz mielenie którejś z tych rzeczy w Speedcooku? Albo inaczej - czy mogłabyś to wypróbować? Idę spać wstrzymując oddech ;-)

[rodzynka_78]

Xantia, z nieba mi spadłaś z tym tematem, bo też waham się nad jednym z testowanych przez Ciebie urządzeń. Interesuje mnie w Speedcooku mielenie zbóż (żyto, pszenica, orkisz) na mąkę razową oraz mielenie ciecierzycy i pęczaku - również na proszek. TM pod tym względem się świetnie sprawdza (przyjaciółka ma i testowała), a jak sobie z tym poradzi SC? Jestem bardzo ciekawa. Daj znać, czy planujesz tego typu czynności z wymienionymi ingrediencjami?

Przyznam, że cena TM jest koszmarna i tutaj się zgodzę z wieloma krytykami, że konsument płaci za markę + rozbudowaną sieć dystrybucji bezpośredniej. Z drugiej strony TM jest na naszym rynku od wielu lat i ma wyrobioną renomę, a o SC mimo tego, że interesuję się ogólnie kulinariami - pierwszy raz dzisiaj przeczytałam. Tym bardziej jestem ciekawa tego, co napiszesz

[aniesiam]

A no własnie, Karolinusieńka, czekamy na Twoje relacje z gotowania w Speedzie. Ja dzisiaj mam zamiar przygotować w nim bliny gryczane i nektar bananowy. A, ostatnio odkryłam opcję "samoczyszczenia". Wlewasz wodę, kilka kropli płynu, włączasz na chwilę na wysokie obroty i gotowe, wylewasz wodę i płuczesz naczynie miksujące pod bieżącą wodą.

[Xantia]

No i znów ja .

Sok marchewkowy schrzaniłam, bo zapomniałam nastawić gotowania . Ale pomimo to w smaku jest pyszny.

Zaraz będę robić masełko, tylko córkę wykąpię .

[aniesiam]

Ja przygotowuję kawę mrożoną zawsze z espresso, wrzucajac lód, dużo zimnego mleka , a do tego np. syrop smakowy amaretto albo kokosowy. Po kilkunastu sekundach miksowania wylewam kawę do dużych szklanek. Kawa jest pyszna i gęsta, a na końcu posypuję np. rozpuszczalnym kakao lub daję bitą śmietanę albo gałkę lodów śmietankowych.
pyyycha.

[Xantia]

Napisane przez aniesiam

A, ostatnio odkryłam opcję "samoczyszczenia". Wlewasz wodę, kilka kropli płynu, włączasz na chwilę na wysokie obroty i gotowe, wylewasz wodę i płuczesz naczynie miksujące pod bieżącą wodą.

Z tym, że nie zawsze się domywa, przetestowałam już kilka razy .

Wczoraj robiłam rosół, wyszedł .


Edit: co do mielenia zbóż, to nie mam takiego zamiaru. Przynajmniej na tą chwilę .

[Figna]

Witam,
Przeczytałam cały wątek i zaciekawiłyście mnie tym speedcookiem.
Jeszcze trochę poczytam i może się skusze.

[Xantia]

Namolnie wręcz robię każdego dnia sok pomidorowy. Jest bosssski...

[Ramona_85]

Napisane przez Kasiulka22

Wiele osób zachwyca się jeszcze takim robotem kuchennym, choć nie wiem czy potrafi on tyle co SC czy TM

http://www.pixmania.pl/pl/pl/5532193...a72a43a537f8db

Poszukam więcej informacji o nim

Na pewno nie potrafi tyla co TM czy SC.
To taka ekstrawagancka wersja robota kuchennego made from Great Britain, potrafi tyle, co zwykły robot kuchenny np. Zelmera za 700zł, mieli, miksuje, uciera, miesza itp, ale na pewno nie gotuje jak TM czy SC
Jakbym miała tyle wydać na ten mikser, to wolałabym chyba już kupić Speedcook, zwłaszcza, że tego typu robota wielofunkcyjnego już mam

[Xantia]

Kolejny minus obu urządzeń, zarówno TM jak i SC to jest hałas. Trzeba mieć zamkniętą kuchnię, by nie przeszkadzać domownikom. Żeby doprecyzować: nie mam "salonu z aneksem kuchennym". Kuchnię i pokój TV/dzienny mam oddzielnie i łączy je korytarz, jednak do obu pomieszczeń nie ma drzwi.

Nie wyszło mi dziś masło czosnkowe...

[tagnieszka]

Xantio, wiesz może jak SC radzi sobie z mieleniem kawy?
Koleżanka ma TM i mówi, że ten nie mieli dokładnie.

[Xantia]

tagnieszko - tego nie próbowałam, bo mam wypaśną maszynę do kawy która robi wszystkie możliwe kawy za przyciśnięciem jednego guzika, więc nie próbowałam. Ale też słyszałam, że TM nie miele dokładnie. SC pewnie też nie.

[aniesiam]

Ja mieliłam kawę i moim zdaniem radzi sobie całkiem nieźle. Wsypywałam paczkę kawy 0,25 kg na 2 razy. Poza tym, nieziemsko mieli mięso. Teraz już nie kupuję mielonego mięsa, bo sama mielę i przynajmniej wiem co jem

[Xantia]

Masło utarłam ponownie i wyszło . Uwielbiam to czosnkowe .

Po tych kilku dniach używania SC stwierdzam jednak przewagę TM...

Jest odrobinę (niewiele) cichszy.

Ma ostre noże, dzięki czemu szybciej/łatwiej/lepiej kroi, szatkuje/miele/rozdrabnia.

I to, co dla mnie jest nieporównywalne w ogóle to panel sterowania. W SC jest bardzo niefortunnie umieszczony i przy gotowaniu na parze jest bardzo utrudniony/wręcz niemożliwy dostęp do ewentualnych zmian programu. W TM jest z przodu urządzenia i to jest zdecydowany +.

Sama varoma w TM jest zdecydowanie większa. Koszyczek też.

[Figna]

Kupiłam Speedcooka. Nie chciało mi się bawić w wypożyczanie. Zamówiłam prezentacje termomixa a później speedcooka. Kubki są tej samej pojemności, naczynie do gotowanie na parze też, koszyczek też mniej wiecej taki sam, z innego tworzywa. W TM plastikowy w speedcooku stal. Funkcje mają te same. Moc ta sama. CO mnie przekonało? Obudowa kubka. W ☠☠☠☠☠☠☠☠☠ie podczas gotowania kubek się nagrzewa i dziecko jak dotknie może się sparzyć. W speedcooku nie ma takiej możliwość ponieważ kubek jest zabudowany, podczas gotowania obudowa jest troszkę ciepła, ale można ją dotykać bez obaw poparzenia.
Przy małych dzieciach zdecydowanie Speedcook.

[Xantia]

Napisane przez Figna

Kubki są tej samej pojemności, naczynie do gotowanie na parze też, koszyczek też mniej wiecej taki sam, z innego tworzywa.

Kubki są tej samej pojemności, to prawda. Pisałam już wyżej, że zarówno naczynie do gotowania na parze jak i koszyczek są w SC zdecydowanie mniejsze.

Mnie w SC nie podobało się chyba najbardziej to, że podczas gotowania na parze jest bardzo zły dostęp do panelu sterowania.

Ostatecznie zdecydowałam się na TM prawie w cenie SC. Odkupiłam od kogoś, kto dostał w prezencie i nie chce używać.

[Xantia]

Szkoda, że nikt nic nie pisze.

Ja używam TM prawie codziennie - robię dużo różnych soków , to przede wszystkim. Pomidorowy wychodzi mi już perfekcyjny .

[vril]

Mam TM3 od pięciu lat, spłacałam go na raty półtora roku i nie żałuje ani złotówki. Używam codziennie, często kilka razy dziennie, nie wymieniłam jeszcze ani jednego elementu, a sam TM wyglada jak nówka prosto z pudełka

Co do książek - mam prawie wszystkie, przydają się na początku, by opanować/wyczuć urządzenie, potem śmiga się już z własnymi przepisami ustawiając funkcje na oko. Niemniej przepisy są dobre, potrawy smaczne i zawsze wychodzą, nie przypominam sobie bym coś schrzaniła w nim. Bosko wyrabia ciasta, żadne nie opadnie

Robię wszystko - dwa razy w tygodniu obowiązkowo ryba na parze z warzywami, zupy i napoje wszelakie prawie codziennie, sałatki, często ciasta, chleby i bułki, regularnie pierogi, kopytka, pizze i inne cuda. Mielę w nim co mi tylko w ręce wpadnie, sama sobie robię cukier puder i "brudną" mąkę, kruszę lód na śnieg

Zdecydowanie przyda się osobom niepełnosprawnym w rękach, jeśli ktoś nie może wyrabiać ciasta, np. na pierogi, pizzę lub kruchy spód słodkiego ciasta. Jak komuś nie po drodze ze stolnicą albo np. ciasto drożdżowe nie wychodzi mu żadną miarą, to z TM bez problemu zostanie domowym piekarzem

Cena - kosmiczna. Tutaj każdy sobie musi odpowiedzieć czego tak naprawdę potrzebuje, co już ma i czy TM będzie używany codziennie. Rzeczywiście nie ma sensu wydawać kilku tysięcy na sprzęt odpalany dwa razy w miesiącu.

Dla mnie jest wart swoich pieniędzy, ani razu nie żałowałam tego wydatku, wręcz przeciwnie, non-stop gratuluję sobie decyzji, rodzina też. U mnie jest używany stale, sprawdził się i już dawno zwrócił swój koszt. Poza tym dzięki niemu spróbowałam i nauczyłam się robić potrawy, których wcześniej nie wyobrażałam sobie wykonać. Nie mam zastrzeżeń do tego sprzętu, ani do jego ceny ale namawiam do naprawdę przemyślanych decyzji, 4000zł piechotą nie chodzi.

W razie pytań piszcie śmiało, postaram się odpowiedzieć

[Sylvia W]

Witam Serdecznie,

Zajmuje się dystrybucją urządzenia Speedcook chętnie odpowiem na wszystkie pytania dotyczące urządzenia. Testowałam również Termomix oraz inne sprzęty w tej branży wiec znam wszystkie różnice po między urządzeniami.
Jeżeli ktoś z Państwa chciałby się dowiedzieć więcej o urządzeniu Speedcook lub też przetestować je we własnym domu na krótkim spotkaniu proszę o informację.