Bioself, Persona Pearly, Lady Comp - zbiorczy!

[Rilla82]

Napisane przez hjarta

zaczęłam niedawno pomiary LC dość ciekawie się zaczeło, bo od... dwóch zielonych lampek miałyście tak może? zaczęłam w trzecim dniu cyklu i w sumie dość się zdziwiłam, że tak jakby z samych statystyk na podstawie dat poprzednich miesiączek LC pokazał mi od razu zielone... w pierwszy dzień po okresie dostałam już pomarańczowe, więc mam nadzieję, że tak właśnie się uczy mam nadzieję, że uda się w pierwszym cyklu wyłapać skok temperatury, więc czekam cierpliwie
pozdrawiam!

LC dają zdaje się z urzędu pierwszych 5 dni zielonych, co wg mnie jest ich ogromnym minusem. Ja poważnie traktuję tylko lampki po skoku

[chelseaa]

Na początku też tak miałam i braliśmy pod uwagę tylko okres po owulacji. Szybko się to jednak zmieniło, teraz współżyjemy zawsze kiedy Cyclotest "da zezwolenie"

[LOLA7]

No bo jakby nie było taka jest natura że pierwsze dni cyklu są bezpłodne wiem że to zależy od tego kiedy będzie owulacja ale jednak pierwsze 5 dni są u 99% kobiet bezpłodne zawsze

[Rilla82]

Napisane przez LOLA7

No bo jakby nie było taka jest natura że pierwsze dni cyklu są bezpłodne wiem że to zależy od tego kiedy będzie owulacja ale jednak pierwsze 5 dni są u 99% kobiet bezpłodne zawsze

Raczej są bezpieczne, ale zawsze może wystąpić jakieś nietypowe skrócenie cyklu. Ja wolę być ostrożna.

[Kilink]

hjarta jeśli zaczęłaś pomiary w 3 dniu cyklu a zaznaczyłaś ze masz miesiączkę nawet bez pomiarów to komp i tak da ci zielone, w miesiączkę zawsze daje zielone, u mnie jest tak, że zaraz po @ mam jeden dzień pomarańczowego i potem już czerwienią sypie, ale to zależy od tego kiedy występuje owulacja u mnie najwyraźniej jakoś szybko w 12-15 dniu cyklu dlatego nie mam zielonych po okresie. ale mi to nie przeszkadza i tak jestem zadowolona z kompa

[chelseaa]

Komputerki sa zaawansowane "technicznie" więc jeśli pokazuje dni niepłodne to mu ufam. Wydaje mi się, że stosowanie byłoby bez sensu, jeśli i tak by się mu nie ufało. Byłaby to strata pieniędzy

[Rilla82]

Napisane przez chelseaa

Komputerki sa zaawansowane "technicznie" więc jeśli pokazuje dni niepłodne to mu ufam. Wydaje mi się, że stosowanie byłoby bez sensu, jeśli i tak by się mu nie ufało. Byłaby to strata pieniędzy

No ale tych pierwszych 5 zawsze daje zielonych, to żadna zaawansowana technologia. Generalnie w NPR uważa się je za raczej bezpieczne, ale 100% pewności jest dopiero po owulacji.

[LOLA7]

No tak te przed owu są skuteczne na 99,3% ale mi to wystarcza.
Kompiki i tak aż nadto przed owu się zabezpieczają.

[mama Antosia]

Wiecie nic nie daje 100% pewności ale ja tez uważam że ponad 99% to wystarczająco aby czuć się bezpiecznie

[monikkad]

Ja mierzę od grudnia, teraz zaczął się drugi pełny cykl z LC. I po raz drugi pokazuje mi 7 pierwszych dni cyklu zielonych. I ufam mu (poza tym ja poza LC jeszcze obserwuję śluz). Też uważam, że inaczej to byłyby bezsensownie wydane pieniądze.

W pierwszym pełnym cyklu, który właśnie minął miałam:

7 zielonych na początku (w tym 3 dni M)
1 żółta
11 czerwonych
3 żółte
7 zielonych

W sumie 14 zielonych minus 3 "M" to daje 11 dni na współżycie :P Trochę mało, ale wierzę, że po kilku miesiącach jak lepiej pozna cykl to będzie bardziej sypał zielonymi

[Kilink]

monikkad 11 to wcale nie jest mało , ja mam chyba 9 cykl i dał mi 9 zielonych po owu + 5 dni M a i tak jetem zadowolona

[monikkad]

Napisane przez Kilink

monikkad 11 to wcale nie jest mało , ja mam chyba 9 cykl i dał mi 9 zielonych po owu + 5 dni M a i tak jetem zadowolona

mi 7 zielonych po owu, ale to był pierwszy pełny cykl :P

[LOLA7]

Trzeba pamiętać że na początku kompik się uczy i daje więcej czerwieni no i żółte ja już dawno nie miałam żadnego żółtego no chyba że cykl jakiś dziwny jest.
A tak to mam tylko średnio ok 10-9 czerwonych

[Kilink]

ja mam chyba szybko owulację dlatego nie daje mi zielonych przed owulacja teraz np w prognozie miałam na dzisiaj owulację a mam 15 dzień cyklu ale po pomiarze dał mi zielone najwyrazniej owu była wcześniej, naszczęście wczesniej miałam czerwone czyli mimo tego ze nie wyznaczył owu to dobrze sie spisał bo prawidłowo pokazuje dni płodne.

[mama Antosia]

No tak jak owulacja jest tak szybko to nie może dawać zielonych w I fazie bo było by to niebezpieczne

[hjarta]

mam za sobą pierwszy cykl z LC, zaczęłam go używać w trzecim dniu cyklu i miałam w kolejności takie lampki:

3 zielone
5 żółtych
9 czerwonych
12 zielonych



teraz jestem w 11 dniu drugiego cyklu i miałam do tej pory :
9 zielonych
1 żółtą
i dziś pierwszą czerwoną

więc myślę, że nie jest źle, jeśli chodzi o liczbę zielonych

[LOLA7]

o kurcze miałaś aż 9 zielonych w pierwszej fazie cyklu nieźle nieźle .
widać masz cykle dość długie co?

[Kilink]

wow no nieźle ja ewidentnie mam szybko owulację więc nawet bym się bała gdyby nagle dał mi zielone po M ostatnio owu miałam 12 dnia cyklu.

[hjarta]

od dłuższego czasu mam około 30dniowe cykle (kiedyś miałam dość regularne 28dniowe,ale ostatni dobry rok to już ok 30 dni)

Jestem teraz w 14 dniu cyklu no i dzisiaj czwarta czerwona lampka i prognoza na 6 kolejnych też czerwonych.. ale jak na drugi cykl z LC to uważam, że i tak dużo tych zielonych, zastanawiam się nawet czy to takie na pewno 100%we te wszystkie zielone, bo aż strach trochę,że tyle ich, nastawiałam się na ledwie kilka

[LOLA7]

hehe no 100% to da tylko abstynencja zielone są pewne na 99% :P

Ale ja korzystałam zawsze z zielonych i przez tych wiele lat nigdy się nie zawiodłam mi te 99% wystarczy

[mama Antosia]

Ja odkąd kupiłam urządzenie też korzystam z zielonych jako pewnik.

[Kilink]

dla mnie zielone tez są pewne :0)

[chelseaa]

Napisane przez Kilink

dla mnie zielone tez są pewne :0)

Dla mnie tak samo. U mnie akurat pojawiają się dzieci a nie kolory, wiem o co chodzi
Jeśli komputer pokazuje dni niepłodne, to ufam mu w 100%

[LOLA7]

W sumie nie po to wydawało się tyle pieniędzy aby teraz się zastanawiać i marnować zielone lampki :P

[Rilla82]

Macie oczywiście rację, że prognozy urządzenia są bardzo skuteczne. Ale wydaje mi się, że osoba, która zdecydowanie nie chce mieć dzieci powinna mieć tę wiedzę, że zielone poowulacyjne są "zieleńsze" niż te przed i w związku z tym powinna rozważyć opcję dodatkowych zabezpieczeń w pierwszej części cyklu. Niestety w instrukcji urządzenia nie ma o tym żadnych informacji.

[Doris89]

Rilla, czy mogę spytać, ile już stosujesz koputer? I owulacją w zielone dodatkowo się zabezpieczasz jeszcze?
Ja się zdecydowałam zakupić pearly i własnie mam zamiar robić tak, że przed owulacją prezerwatywy, a po owulacji dopiero korzystać z zielonych. Wydaje mi się, że wtedy własnie otrzymam te 99% skuteczności ;-) nie chcę ryzykować, bo jednak moje cykle, chociaż są długie, ok 34 dni, to jednak raz na rok trafia się czasem np. 26 dniowy więc te zielone przed owulacją chyba mogą być w moim przypadku lekko ryzykowne

[Rilla82]

Komputer stosuję czwarty rok. Jestem zdeklarowanie antydzieciowa, przed owulacją zawsze stosuję prezerwatywy. Po, czyli od 17 dc jestem spokojna.

[Doris89]

Dziękuję Rilla za odpowiedź

[LOLA7]

Mi się wydaje że te lampki po owulacji to są raczej pewne na 100 % a te przed na 99% i z tąd ta średnia skuteczność 99,3% tak mi się wydaje.
Wiecie mi jednak szkoda aż tyle dni zielonych przed owu marnować i dlatego używam zielone przed i po owu a komputerek mam już ponad 5 lat i jeszcze nigdy się nawet nie zastanawiałam czy źle coś wskazał

[chelseaa]

Napisane przez LOLA7

Mi się wydaje że te lampki po owulacji to są raczej pewne na 100 % a te przed na 99% i z tąd ta średnia skuteczność 99,3% tak mi się wydaje.
Wiecie mi jednak szkoda aż tyle dni zielonych przed owu marnować i dlatego używam zielone przed i po owu a komputerek mam już ponad 5 lat i jeszcze nigdy się nawet nie zastanawiałam czy źle coś wskazał

My również kochamy się przed owulacją. To są naprawdę skuteczne urządzenia, więc zdecydowałam się mu zaufać w pełni. I nie żałuję