Jak zajść w ciążę?

[Dziaba1]

Staram się o dzidziusia już rok czasu próbowałam wielu sposobów i nic nie skutkuje!!!
Mam małą nadżerkę i zapalenie od niej czy to może jakoś mi przeszkadzać w zajściu w ciążę?Lekarz mój mówi że nic nie powinno w tym przeszkadzać i że mam jeszcze czas bo do 3 roku starania się nie trzeba się bać-do 3 lat mogę się starać jak do tej pory nie zajdę w ciążę to będzie dopiero robił wszystkie szczegółowe badania.Jak mam to rozumieć czy on mnie zwodzi?
Przyjaciele i rodzina mnie wspierają ,dają rady,ale nic nie skutkuje.Ponoć zależy to dużo od pozycji.Nie wiem co mam myśleć!!Od czego to zależy?Jak mam zajść w ciążę skoro za każdym razem wszystko ze mnie wylatuje?

[Marwari]

http://www.wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=79 przejrzyj forum

[Dziaba1]

dziękuję Ci Marwari napewno przejżę te forum.Pozdrawiam Cię cieplutko!

[meszsares]

zmien ginekologa, moze inny bardziej sie przejmie tematem, zleci badania, da ci odpowiedznie wskazowki, moze i leki wspomagajace...
A partner sie badal, moze tu lezy pies pogrzebany?

[sylwia-zuza]

potwierdzam -duzo zalezy od pozycji - ja moge zajsc tylko w jednej

[efelineczka]

a mi się wydaje, że najłatwiej zajść w ciąze, po prostu.. nie starając się jak się ciągle myśli "mam dni płodne' itd. a seks przestaje być przyjemnością samą w sobie, a jest jedynie przydatny do spłodzenia maleńśtwa to jest więcej stresu i ciężej.. najlepeij o tym nie myślec - taką radę dał mojej sisotrze ginekolog, po 2 latach starań.. i teraz jest w 4 m-cu ciązy..
wiem, że cięzko nie myslec, ale jak się troszkę odpusci..

[Taverney]

Napisane przez sylwia-zuza

potwierdzam -duzo zalezy od pozycji - ja moge zajsc tylko w jednej

nie chcę być wścibska, ale czy możesz zdradzić w jakiej? Już niedługo też będę się z mężem starać.

[sylwia-zuza]

od tylu

[efelineczka]

właśnie chyba najłatwiej na pieska
wogóle, mojej siorce ginekolog kazał robić świecę po każdym stosunku (w okolicy owulacji..) na jakieś 15min.. heh, to musiało nieźle wyglądać

[Dziaba1]

dziękuje dziewczyny za rady.Jednak co do tego czy moj facet się badal to niestety nie moge go namowic on twierdzi że jak ma być to bedzie,że Bóg ma zapisane tam na górze kiedy będzie nam dane zajść w ciąże.Ja niestety nie jestem tego taka pewna.Ale wszystkiego już probowalismy on nie potrafi sie przyznać do tego że i on sie tym przejmuje nie chce mnie tym martwić chyba.Na wszystko sie zgadza jak narazie w próbach więc wiem że i jemu na tym zależy bardzo!Nie potrafię opisać w kilku zdaniach dokładnie co i jak dlaczego ale ja to po prostu wiem,że i on chce jak najlepiej!Napewno wypróbuje wszystkich waszych rad,nie wiem jeszcze jak ze zmianą lekarza ale zrobię wszystko tylko zeby poskutkowało!!!!
Buziaki dla Was kochane,pozdrawiam i dziekuję za wszystkie rady dla mnie bardzo cenne!!!

[sweetpinky]

Mojej znajomej przy takiej samej sytuacji jak Twoja, polecił by tak się tym nie przejmowała i tak do tego nie dążyła. Przy każdej sytuacji kiedy chcieli uprawiać seks, bardzo byli spięci i wogóle. Dostosowali się do jego rady i po jakimś czasie zaszła w ciążę, nie wiem od czego było to zależne ale im się to udało. I tego Ci życzę

[paula78]

Szczerze 3 lata to dlugo ,mysle ze po 1,5 roku mozna by zrobic badania ,ot tak dla spokojnosci po co sie meczyc i liczyc na cud?

Przebadani powinni byc i kobieta i mezczyzna ,niestety dla nich w duzej czesci jest to zamah na ich meskosc i sie obrazaja i buntuja,trudno albo sie chce miec dziecko i jest sie doroslym albo dzieckiem i mozna sie dalej obrazac.

Na twoim miejscu zrobilabym wszytskie badania,moze to cos blahego a ty sie szarpiesz

[Dziaba1]

Hej dziewczyny chyba stał się cód.Dzis rano robilam sobie test ciążowy wyszedł pozytywny,ciesze sie tak bardzo że nie wiem co pisac Dziekuję wszystkim za odpowiedzi bardzo dla mnie ważne dziekuję i pozdrawiam Was serdecznie!!!!oczywscie bede pisać jak wszystko przebiega :0

[natali86]

dziaba gratulacje

[Gmyrelka]

sylwia-zuza weszłam na link "Aniołki" i się upłakałam jak nie wiem, przestać nie mogę... Boże jakie to szczeście miec zdrowe dziecko, aż człowiek sobie sprawy nie zdaje...
Sorki za OT

[Dziaba1]

Niestety dziewczyny tak byłam w ciąży ale niestety w 6 tyg.poroniłam to najgorsze co się mogło stać!!!Wszystko przez mojego lekarza podczas badania mnie bolało mówiłam mu to kazał mi wytrzymać na następny dzień zaczęłam plamić potem krwawić na trzeci dzień poroniłam!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz mowi że skutek był taki że ciąża się rozwijała i przestała i organizm odrzucił ,najgorsze jest to że nie potrafią się przyznać jak coś pójdzie nie tak a ja chciałam tylko znać prawde.Nawet nie mogę go do sądu podać bo nie mam szans jeden lekarz broni drugiego.Na wypisie mam napisane:samoistne poronienie-wyłyżeczkowanie macicy.Sukinsyny mam tego wszystkiego dosyć.na wszystkich świętych zapaliłam w domu świeczke dla mojego już nieżyjącego dzieckaPozdrawiam i nie dajcie sie dziewczyny badać ręcznie w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!b lagam

[meszsares]

boshheee to straszne trzymaj sie i koniecznie jednak zmien tego lekarza...

[justyneczka1000]

witam wszystkich na forum jestem tu nowa i mam nadzieje że któraś z was zainteresuje sie tym co pisze a więc przejde do tematu w grudniu poroniłam byłam w 3 miesiącu ciąży przeżyłam horror tak bardzo pragnełam dziecka ale było za słabiutkie i umarło w moim brzuszku ale mineło juz od tego 5 miesięcy i od 4 miesiąca staramy sie o bobaska ale nic nam nie wychodzi jak narazie wiem że to dopiero poczatki ale chciałam sie was zapytać czy może wy znacie jakieś dobre sposoby ja się nie spiesze bo nic nie robi sie na chama bo podobno jak bardzo sie pragnie to nic z tego nie ma tak więc bardzo bym sie ucieszyła jagbyście dały mi jakies rady słyszałam juz wiele ale najbardziej zainteresowała mnie rada na pieska nawet mi to zaproponował muj ginekolog ale może znacie jeszcze jakieś ciekawsze pomysły bardzo bym była wdzięczna za napisanie pare słów pozdrawam

[Lilka83]

Witam jestem nowa na forum. Mam nadzieje że uzyskam parę cennych rad dotyczących zajścia w ciążę. Staramy się z mężęm juz jakieś półtora roku( i nic i nic i nic.......Myślę że dużo zależy od pozycji, wie ktoś coś na ten temat?? pozdrawiam

[Lilka83]

Napisane przez justyneczka1000

witam wszystkich na forum jestem tu nowa i mam nadzieje że któraś z was zainteresuje sie tym co pisze a więc przejde do tematu w grudniu poroniłam byłam w 3 miesiącu ciąży przeżyłam horror tak bardzo pragnełam dziecka ale było za słabiutkie i umarło w moim brzuszku ale mineło juz od tego 5 miesięcy i od 4 miesiąca staramy sie o bobaska ale nic nam nie wychodzi jak narazie wiem że to dopiero poczatki ale chciałam sie was zapytać czy może wy znacie jakieś dobre sposoby ja się nie spiesze bo nic nie robi sie na chama bo podobno jak bardzo sie pragnie to nic z tego nie ma tak więc bardzo bym sie ucieszyła jagbyście dały mi jakies rady słyszałam juz wiele ale najbardziej zainteresowała mnie rada na pieska nawet mi to zaproponował muj ginekolog ale może znacie jeszcze jakieś ciekawsze pomysły bardzo bym była wdzięczna za napisanie pare słów pozdrawam

Mój ginekolog znowu mówi żeby podnieść nogi do góry po tym jak nasienie już znajdzie się w tobie. i tak sobie trwać jakieś 10 minut. pozdrawiam

[Glizda87]

mam bardzo wazne pytanie... zaczne od tego ze moje cykle sa zawsze bardzo regularne owulacje mam zawsze o tej samej porze 13dc +/- 2 dni... tym razem bylo inaczej tzn myslalam ze bede miala cykl bezowulacyjny bo do 20 dnia nie bylo skoku tempki az tu nagle 21dc tempka skoczyla... i moje pytanie jest takie czy skoro mialam owulacje pozniej niz zawsze to moj cykl automatycznie sie wydluzy czy spozniajacy sie okres moze oznaczac ciaze?? z gory dziekuje wam za pomoc

[xxbabyfaycexx]

hej!! mamy z chłopakiem wielki problem. Od pół roku staramy się o dziecko i nic.. czy zbyt młody wiek może być przeszkodą. Miałam w zeszłym tygodniu robione badania i nic nie wykryli. czy są jakieś specjalne badania na to? Proszę pomóżcie.. pozdrawiam

[pipka83]

cześć.jestem nowa na forum.mam takie pytanko.niedawno tzn. mieisąc temu odstawiłam microgynon.brałam go ponad rok czułam sie świetnie.czy teraz będę miała jakieś problemy z zajściem w ciążę.może wiecie jak pozycja jest najlepsza.prosze pomóżcie mi

[tinka19]

Czesc Wszystkim ... Tez sie staram o dzidzusia od 2 miesiecu a tu nie wychodzi .... tylko nie wiem dla czego pomuscie mi

[natalia2323]

Czesc wszystkim jestem nowa!Czesto wchodzilam na to forum bo tez szukalam odpowiedzi na moje pytania.Od marca 2007 roku staralismy sie o dzidziusia i nic z tego nie wychodzilo w koncu przeczytalam w internecie,ze pomaga jak sie ma nogi uniesione do gory po stosunku(lub kladac sobie podusie pod pupe).Zaczalam probowac od lipca i nic z tego.Zdecydowalam we wrzesniu2008 isc do ginekologa dlatego,ze chcialam zrobic badania czy wszystko ok.Zrobil mi cytologie i wyszla candida,ale wczoraj byl osmy dzien jak nie przychodzila miesiaczka wiec zrobilam test, jest pozytywny.Moja rada ktora wam dam po zakonczonym stosunku nie idzcie oddawac moczu co najmniej przez pol godziny i sprobujcie z podszka.Ja sprobowalam nie myslec bo tez juz stracilm nadzieje i otoz niespodzianka.Wszystkiego nalepszego dla wszystkich!

[ka_ro_li_na]

zapraszam na watek: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...79334&page=112
tam na wątku próbować do skutku są bardzo miłe dziewczyny które znają się na rzeczy jak "robić "dzidziusia z problemami i bez.

[martusia29]

witam mam pytanko po wizycie u gina dostalam luteine dopochwowa nadmienie ze mam cylke bezowulacyjne,tylko nie bardzo pamietam jak mam ja zazywac wiem tylko ze 2 razy dziennie,prosze o odpowiedz,dodam jeszcze ze staramy sie z mezem o potomstwo,mam 2 dzieci i nie mialam zadnych problemow z zajsciem w ciaze,do tej chwili.

[anielicao2]

Ja jestem po ślubie już ponad 3 lata. NIgdy z mężem nie uważaliśmy, zawsze mówiliśmy co będzie to będzie, ale od kilku miesięcy postanowiliśmy tak bardziej postarać się o potomstwo. Nawet ostatnio już lekarz zrobił usg powiedział kiedy będzie owulacja... i żyjąc nadzieją, że sie uda myślałam, tak do wczoraj, bo wczoraj zaledwie 3 dni od wyliczonej owulacji dostałam okres. Dziś przepisał mi leki które niby mają mi pomóc zobaczymy mam 3 miesiące, a jutro idę na badania. Dziś już przestaje mieć nadzieję....

[paula78]

Napisane przez anielicao2

Ja jestem po ślubie już ponad 3 lata. NIgdy z mężem nie uważaliśmy, zawsze mówiliśmy co będzie to będzie, ale od kilku miesięcy postanowiliśmy tak bardziej postarać się o potomstwo. Nawet ostatnio już lekarz zrobił usg powiedział kiedy będzie owulacja... i żyjąc nadzieją, że sie uda myślałam, tak do wczoraj, bo wczoraj zaledwie 3 dni od wyliczonej owulacji dostałam okres. Dziś przepisał mi leki które niby mają mi pomóc zobaczymy mam 3 miesiące, a jutro idę na badania. Dziś już przestaje mieć nadzieję....

problem chyba tkwi w krotkich cyklach skoro dostalas okres w 3 dni po owulacji ktora prawidlowo wystepuje w 15 dni po 1 dniu okresu.

nigdy cie nie zastanowilo ze przez 3 lata wspolzycia i nieuwazania nie macie wpadki ?

[anielicao2]

Zazwyczaj moje cylke trwały po 30-33 dni. Ale od pewnego czasu raz dłuzej raz krócej. Ten ostatni trwał 20 dni. Wczoraj dostałam a w zeszłym tygodniu koło czwartku byłam u ginekologa, nawet usg zrobił i powiedział ze powinnam miec owulacje w niedziele. Sam dzis sie zdziwił jak sie pojawiłam u niego.
Nigdy z mężem nie uważałam, na lateks mam uczulenie a od pigułek antykoncepcyjnych czułam sie fatalnie, nawet przy tych z najmniejsza dawką. Pewien okres miałam małe problemy z torbielą, nie powiem, że nigdy nie myslałam o tym czemu nie zaszłam w ciąże, jakies przypuszczenia i zdziwenie było, ale jakos nie zagłębiałam sie w to.