Ploty, plotki, ploteczki. Rozmowy w t(ł)oku i o wszystkim innym, cz. IX

[zielonooka85]

Ale życie raczej nie skończy się, z powodu wolnej niedzieli. Mam trochę wrażenie, że niektórzy są przeciwni temu zakazowi, ze względu na to, że to akurat niedziela. Mam koleżankę, która jest antykatoliczką i głośno burzy się, że katolicy coś jej narzucają, że ona chce mieć wybór. Gdyby był to inny dzień tygodnia, to wydaje mi się, że miałaby mniej argumentów przeciw. Co do studentów.. no tak nie zarobią, ale często tak było u mnie, że osoby pracujące w niedzielę, nie miały czasu na naukę, oblewały egzaminy, musiały powtarzać przedmiot, czy rok.. co wiąże się z opłatami. Więc trochę to błędne koło. Wyjeżdżałam za granicę i tam zakaz handlu w niedzielę był czymś normalnym. Ludzie więcej czasu mieli dla siebie.
Myślę, że za kilka lat wszyscy się do tego przyzwyczają. To chyba tyle w tym temacie.

[d53db55d5c43372a6959256a3eb4d32370068980_60a59871e0e92]

Napisane przez ossoria

Bardzo dziwna polityka Za herbatę za 7 zł, musiałabym zapłacić 17 za przesyłkę

Też uważam, że to głupie. Ja zamówienia robię najczęściej dlatego, że mam bony z ankiet do wykorzystania, więc ogranicza mi to wybór tylko do produktów wysylanych przez empik

[ossoria]

[1=d53db55d5c43372a6959256 a3eb4d32370068980_60a5987 1e0e92;82262736]Też uważam, że to głupie. Ja zamówienia robię najczęściej dlatego, że mam bony z ankiet do wykorzystania, więc ogranicza mi to wybór tylko do produktów wysylanych przez empik [/QUOTE]

Też głównie szaleję tam z bonami z ankiet. Trudno, jedno zamówienie poszło. Resztę dokupię w Carrefourze obok, skoro tak bardzo tego chcą

[zielonooka85]

Pod wypowiedziami, powinien być przycisk 'lubię to' bo czasami coś fajnego piszecie, mi się nie chce odnosić do tego, ale z chęcią pokazałabym, że mi się podoba no wiecie, o co chodzi

[sabinkasob]

Napisane przez zielonooka85

Hej,
czy już toczyła się dyskusja o zaletach i wadach niedzieli jako dnia wolnego od pracy, czy nie?
Jeśli tak, to sobie przewinę kilka stron, jeśli nie - to jestem ciekawa co o tym sądzicie

My zazwyczaj robiliśmy zakupy w niedzielę, teraz po prostu wybieramy inny dzień tygodnia i tyle. Zamknięte, to zamknięte, jednak uważam że skoro kasjer z marketu ma wolne, to wolne powinna mieć też taka kasjerka w kinie, bo w czym jest gorsza ? No ale to tylko moje rozkminy
W czwartek byliśmy w Lidlu i jedna emerytka która miała na taśmie dosłownie dwie rzeczy żaliła się do kasjera że jak to w niedzielę znowu zamknięte, że to dla niej takie utrudnienie, że nie ma kiedy zakupów zrobić ... domyślam się że chodzi do sklepu trzy razy dziennie- bardziej z nudów niż z potrzeby zrobienia zakupów

[maartini92]

Napisane przez zielonooka85

Pod wypowiedziami, powinien być przycisk 'lubię to' bo czasami coś fajnego piszecie, mi się nie chce odnosić do tego, ale z chęcią pokazałabym, że mi się podoba no wiecie, o co chodzi

Wybacz, ale za ten oczo**bny zielony to ja bym dawała łapki w dół.. także może lepiej, że nie ma

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez zielonooka85

Okej, dzięki Jeśli go potrafię znaleźć..

na plotkowym nie wiem czy mogę podać link

[Natuś-77]

Napisane przez zielonooka85

Hej,
czy już toczyła się dyskusja o zaletach i wadach niedzieli jako dnia wolnego od pracy, czy nie?
Jeśli tak, to sobie przewinę kilka stron, jeśli nie - to jestem ciekawa co o tym sądzicie

My z mężem zauważyliśmy,że jest mniejszy ruch na drogach a już w szczególności na naszej dzielni, którą przecina droga do marketów. Dla nas ok. Moj mąż ma 7dniowy cykl pracy więc teraz możemy planować weekendy na kilka m-cy do przodu. I jest git.

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

[Iwoka]

Napisane przez maartini92

Wybacz, ale za ten oczo**bny zielony to ja bym dawała łapki w dół.. także może lepiej, że nie ma

Też tak myślę... Wchodzę na forum, patrzę 'zielony' i myślę "ktoś się tu chyba wywyższa"

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Napisane przez Natuś-77

My z mężem zauważyliśmy,że jest mniejszy ruch na drogach a już w szczególności na naszej dzielni, którą przecina droga do marketów. Dla nas ok. Moj mąż ma 7dniowy cykl pracy więc teraz możemy planować weekendy na kilka m-cy do przodu. I jest git.

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

To prawda, u mnie też. Jak szłam do kościoła to ani razu nie musiałam zerkać na pasach czy coś jedzie. Puściutko.

[PaulinciaKWC]

Wrocilam do wawy, dla odmiany niecale 3h mi to zajelo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez PaulinciaKWC

Wrocilam do wawy, dla odmiany niecale 3h mi to zajelo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To dobrze, że już nie było takich cyrków jak ostatnio

[PaulinciaKWC]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8226536 1]To dobrze, że już nie było takich cyrków jak ostatnio [/QUOTE]
Znaczy tak zupelnie to nie bo wracalam z bratem i najpierw sie okazalo ze jest mniej miejsc w samochodzie przez pomylke, potem ze bedziemy pchac samochod pod gore a potem jeszcze ze koles myslal ze jestesmy parą...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez PaulinciaKWC

Znaczy tak zupelnie to nie bo wracalam z bratem i najpierw sie okazalo ze jest mniej miejsc w samochodzie przez pomylke, potem ze bedziemy pchac samochod pod gore a potem jeszcze ze koles myslal ze jestesmy parą...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko, to jednak nie było tak spokojnie jak myslałam

Kurcze, człowiek to zawsze musi mieć pod górkę:d

[PaulinciaKWC]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8226552 6]O matko, to jednak nie było tak spokojnie jak myslałam

Kurcze, człowiek to zawsze musi mieć pod górkę:d[/QUOTE]
Moj brat twierdzi, ze ja przyciągam takie sytuacje haha. Niestety otrzymal poparcie w rodzinie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez PaulinciaKWC

Moj brat twierdzi, ze ja przyciągam takie sytuacje haha. Niestety otrzymal poparcie w rodzinie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to w ogóle jestem udana pod względem podróżowania, ale to chyba rodzinne u mnie

Wracałam od narzeczonego i zamiast się przesiąść w jednym mieście to oczywiście tego nie zrobiłam bo myslałam, że jednak jade tym pociągiem bezpośrednim i tym sposobem zamiast o 21 trafić do Poznania to trafiłam do Wrocławia
Ogólnie to do Poznania trafiłam ok 4 rano, bo najblizszy pociąg do Poznania jechał o 1 w nocy

[maartini92]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8226582 1]Ja to w ogóle jestem udana pod względem podróżowania, ale to chyba rodzinne u mnie

Wracałam od narzeczonego i zamiast się przesiąść w jednym mieście to oczywiście tego nie zrobiłam bo myslałam, że jednak jade tym pociągiem bezpośrednim i tym sposobem zamiast o 21 trafić do Poznania to trafiłam do Wrocławia
Ogólnie to do Poznania trafiłam ok 4 rano, bo najblizszy pociąg do Poznania jechał o 1 w nocy [/QUOTE]
Mój tż tak raz wsiadł w zły pociąg (a cieszył się, że na niego zdążył) i całe szczęście, że do mnie zadzwonił i wyłapałam z rozmowy, że jedzie w złą stronę, bo by dojechał do Warszawy zamiast do poznania. Wysiadł jeszcze w swoim mieście tylko na innym dworcu, ale dworzec już zamknięty, bo późno, kolejny pociąg z jakąś przesiadką i też nad ranem był u mnie...

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez PaulinciaKWC

Moj brat twierdzi, ze ja przyciągam takie sytuacje haha. Niestety otrzymal poparcie w rodzinie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez przyciągam dziwne sytuacje, głównie pechowe zresztą nawet nie muszę wychodzić z domu, moje zamówienia online też zawsze z przygodami jeszcze będąc studentką to zawsze w pociągach/autobusach miałam problemy, nie było normalnej podróży, a jeździłam dużo

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez maartini92

Mój tż tak raz wsiadł w zły pociąg (a cieszył się, że na niego zdążył) i całe szczęście, że do mnie zadzwonił i wyłapałam z rozmowy, że jedzie w złą stronę, bo by dojechał do Warszawy zamiast do poznania. Wysiadł jeszcze w swoim mieście tylko na innym dworcu, ale dworzec już zamknięty, bo późno, kolejny pociąg z jakąś przesiadką i też nad ranem był u mnie...

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------


Ja tez przyciągam dziwne sytuacje, głównie pechowe zresztą nawet nie muszę wychodzić z domu, moje zamówienia online też zawsze z przygodami jeszcze będąc studentką to zawsze w pociągach/autobusach miałam problemy, nie było normalnej podróży, a jeździłam dużo

Masakra ja też mam ciągle jakieś przygody, problemy, w dodatku wiecznie się gubię

[maartini92]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8226653 1]Masakra ja też mam ciągle jakieś przygody, problemy, w dodatku wiecznie się gubię [/QUOTE]
Ja już na całe szczęście nie mieszkam w tych dużych miastach, po 6 latach wróciłam do swojego i tu się nie zgubię ale uwaga - we wtorek jadę odebrać dyplom, trzymajcie kciuki, bo 350km x2 w jeden dzień

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez maartini92

Ja już na całe szczęście nie mieszkam w tych dużych miastach, po 6 latach wróciłam do swojego i tu się nie zgubię ale uwaga - we wtorek jadę odebrać dyplom, trzymajcie kciuki, bo 350km x2 w jeden dzień

Trzymamy kciuki

Ze mnie to się rodzina ciągle śmieje orientacja w terenie jest u mnie na poziomie minusowym

[maartini92]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8226672 1]Trzymamy kciuki

Ze mnie to się rodzina ciągle śmieje orientacja w terenie jest u mnie na poziomie minusowym [/QUOTE]
Świetnie Cię rozumiem, bo miałam tak samo. Jesteś z Poznania?

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez maartini92

Świetnie Cię rozumiem, bo miałam tak samo. Jesteś z Poznania?

[PaulinciaKWC]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8226582 1]Ja to w ogóle jestem udana pod względem podróżowania, ale to chyba rodzinne u mnie

Wracałam od narzeczonego i zamiast się przesiąść w jednym mieście to oczywiście tego nie zrobiłam bo myslałam, że jednak jade tym pociągiem bezpośrednim i tym sposobem zamiast o 21 trafić do Poznania to trafiłam do Wrocławia
Ogólnie to do Poznania trafiłam ok 4 rano, bo najblizszy pociąg do Poznania jechał o 1 w nocy [/QUOTE]
pozwiedzalas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez PaulinciaKWC

pozwiedzalas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szkoda tylko, że to była noc i jeszcze mądra zamiast wysiąść na dworcu głównym to w panice wysiadłam na jakiejś wcześniejszej stacji co ja sobie myślałam to nie wiem Mama się trochę zdziwiła dzwoniąc bo ona czekała na dworcu w Poznaniu, a ja jej mówię, że chyba będzie musiała jeszcze trochę poczekać Oczywiście powiedziałam, że ma jechać do domu

[maartini92]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8226678 1][/QUOTE]
To wyobraź sobie, że ja jak przeprowadziłam się do poznania (na początku mieszkałam na granicy Rataje/Żegrze) to poszłam pozwiedzać rynek, chciałam iść z rynku na Półwiejska, ale źle skręciłam i płakałam, że jestem na jakimś zadupiu daleko od centrum a byłam...na małych garbarach jak zapytałam faceta gdzie jest stary rynek to mnie wyśmiał

[Synthesthesia]

[maartini92]

Napisane przez Synthesthesia

O dzień dobry, kogo ja tu widzę?

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez maartini92

To wyobraź sobie, że ja jak przeprowadziłam się do poznania (na początku mieszkałam na granicy Rataje/Żegrze) to poszłam pozwiedzać rynek, chciałam iść z rynku na Półwiejska, ale źle skręciłam i płakałam, że jestem na jakimś zadupiu daleko od centrum a byłam...na małych garbarach jak zapytałam faceta gdzie jest stary rynek to mnie wyśmiał

Hihi No ja bym też na pewno spanikowała Ja w tym Wrocławiu jak się znalazłam to nie wiedziałam co począć ze sobą, bo gdyby to jeszcze dzień był

[maartini92]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8226694 1]Hihi No ja bym też na pewno spanikowała Ja w tym Wrocławiu jak się znalazłam to nie wiedziałam co począć ze sobą, bo gdyby to jeszcze dzień był [/QUOTE]
Ja miałam takich akcji więcej, że stałam na jakiejś ulicy albo zaraz obok i pytałam ludzi jak gdzieś się dostać... Apka jak dojadę+nawigacja baaardzo mi pomogły, dzięki temu wiedziałam gdzie jestem, gdzie iść i jak nie robić z siebie kretynki raz spędziłam pół nocy na remontowanym = zamkniętym dworcu w Kutnie

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez maartini92

Ja miałam takich akcji więcej, że stałam na jakiejś ulicy albo zaraz obok i pytałam ludzi jak gdzieś się dostać... Apka jak dojadę+nawigacja baaardzo mi pomogły, dzięki temu wiedziałam gdzie jestem, gdzie iść i jak nie robić z siebie kretynki raz spędziłam pół nocy na remontowanym = zamkniętym dworcu w Kutnie

Ja też zawsze pierwsze co jak się zgubię to nawigacja i apka jak dojadę Nie lubię pytać obcych ludzi jak gdzieś dotrzeć, ale też nie lubię jak mnie ktoś pyta bo ja nigdy nie umiem nikomu wytłumaczyć gdzie ma dotrzeć wiem gdzie coś jest jak mam tak sama pójść ale komuś wytłumaczyć to

[Synthesthesia]

Napisane przez maartini92

O dzień dobry, kogo ja tu widzę?

Wiem, wiem...dawno mnie nie było proszę o wybaczenie