Co robicie na obiad? - część XVII

[Rena]

Napisane przez Pelagia_W

A widzisz, dla mnie to z kolei atut bo można trochę kalorii spalić

Wcale tak duzo kalorii sie nie spala, do tego marsz bardzo obciaza stopy. A najgorzej to jak jest deszcz i jeszcze trzeba isc z bagazem. Dramat.

[KarolinaK]

Napisane przez Pelagia_W

A widzisz, dla mnie to z kolei atut bo można trochę kalorii spalić byliśmy w dzielnicy Neulerchenfeld, niedaleko targowiska Brunnenmarkt, na którym sprzedawali tak obłędnie wyglądające kawałki mięsa jakich w Polsce w życiu nie widziałam
A jeszcze co do Pragi - ja byłam sto lat temu, ale moje koleżanki tak na szybko poleciły mi knajpy z burgerami: Nase Maso i Black Bettie's Grill, a z bardziej tradycyjnych U Medvidku i U Pavouka. Mają jeszcze sobie przypominać inne


Rzeczywiście było pysznie, chociaż rodzynki w omlecie nasączyłabym hojniej jakimś alkoholem
Zabawka boska w tortellini pesto zrobiłabym z rukoli (ale to dlatego, że nie znoszę świeżej pietruszki, w Wiedniu mieli nieznośny zwyczaj posypywania ziemniaków pietruszką zamiast koperkiem ).
Ale ale, jeszcze a'propos tureckiego jedzenia. Powiesz mi coś więcej o daniu z porami? Były lekko słodkawe w śmietanowym sosie, posypane po wierzchu kawałeczkami mięsa. Pierwszy raz jadłam takie coś i mega mi smakowało.


Pierwszego dnia robiliśmy rundę po centrum - Pałac Hofburg + ogród, Ratusz, Katedra, Dom Mozarta i Opera. Raczej lajtowo bo wyjeżdżaliśmy z Poznania o 3 w nocy więc zmierzyliśmy siły na zamiary
Drugi dzień to Prater, Hundertwasserhaus, Belweder i Nachsmarkt.
Trzeci - Schonbrunn i Kahlenberg.

A w temacie - dzisiaj na obiad pierogi z paczki - dla mnie ruskie, dla TŻ-ta z mięsem.

Pieknie . W pierwszej chwili myslalam ze to Versal

Napisane przez Rena

Wcale tak duzo kalorii sie nie spala, do tego marsz bardzo obciaza stopy. A najgorzej to jak jest deszcz i jeszcze trzeba isc z bagazem. Dramat.

Ja uwielbiam marsz i w sumie to codziennie wykonuje. Bo to jedyne cwiaczenia ktore lubie. Zreszta ja mogłabym chodzić całymi dniami. Kocham chodzić po domu, po miescie, po sklepach, po górach! Dziennie robie miedzy 10-16 km .
A to ze kcal sie spala mało to fakt. Dzis za 35 minut ćwiczen na YouTube spaliłam tylko 250 kcal ale wybrałam celowo ćwiczenia nie za mocno obciążające bo ta grupa żołądkowa mi jeszcez nie minęła i nie chce przesadzić...

[damdalena]

Narobiłam krokietów (z mięsa królika, perliczki, pieczarek, kiszonej kapusty, cebuli) to mamy co jeść. Wczoraj były z ulubioną surówką z marchwi, cebuli, jabłka i vinegretu, dziś w końcu ugotowałam barszcz taki czysty. A surówka z rzodkwi i śmietany.

Powiem Wam, że ja się nie nadaję się do gotowania takich tradycyjnych pracochlonnych dań. Nie sprawdzałam ile mi wczoraj to zajęło, ale chyba było aż ze 2-3 godziny. Do tego była uwalona cała kuchnia, brudna płyta, po podłodze skrzypiała bułka tarta, zmywarka zapełniona po jednym obiedzie. A jeszcze nic równolegle nie ugotowałam, nawet barszczu. A nogi bolały mnie masakrycznie. Marne to pocieszenie, że wykorzystałam mięso z gotowania wywarów. Często słyszę, że ktoś w domu nie gotuje, bo szkoda mu życia na stanie pół dnia w kuchni. Nigdy nie rozumiałam tego stwierdzenia, dlaczego niektórym gotowanie obiadu aż tyle zajmuje. No to juz chyba wiem w czym rzecz - wszystko zależy od wyboru potrawy, bo faktycznie niektóre "babcine" dania są zbyt wymagające. Ja w każdym razie wracam do swoich wypróbowanych kuchennych ścieżek - pół godziny roboty i obiad na stole w czystej kuchni.

[Sariah]

Dzisiaj pomidorówka z makaronem bolognese i bazylią, na szybko

[agafisia]

U mnie pieczone w folii ziemniaki cebula papryka i kiełbasa plus kukurydza gotowana. Mąż zrobił było mniam

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[Personal_Jesus]

u mnie dziś wątróbka z jabłkiem, puree , surówka z marchewki= na szybko właśnie, bo dzień zabiegany

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Załącznik 7700448

Makaron z pesto kurczakiem i pieczarkami

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Personal_Jesus

u mnie dziś wątróbka z jabłkiem, puree , surówka z marchewki= na szybko właśnie, bo dzień zabiegany

Ja sie muszę nauczyć robic pyszna wątróbkę
Ostatnio oglądałam MC i zrobiłabym inaczej niz ja zawsze robie!

[marza_mr]

Napisane przez KarolinaK

A tutaj kolejny ptaszek z innej grupy...
kto tam widzisz spaghetti

Matko, jaka masakra, nie tknęłabym tego kijem

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez Pelagia_W

Pierwszego dnia robiliśmy rundę po centrum - Pałac Hofburg + ogród, Ratusz, Katedra, Dom Mozarta i Opera. Raczej lajtowo bo wyjeżdżaliśmy z Poznania o 3 w nocy więc zmierzyliśmy siły na zamiary
Drugi dzień to Prater, Hundertwasserhaus, Belweder i Nachsmarkt.
Trzeci - Schonbrunn i Kahlenberg.

Dziękuję za relację, czyli najważniejsze rzeczy obskoczyliście

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez KarolinaK

A tutaj kolejny ptaszek z innej grupy...

kto tam widzisz spaghetti

Oczy krwawią

Moze weź nas nie katuj taka kupa

[lulka19]

Napisane przez damdalena

Narobiłam krokietów (z mięsa królika, perliczki, pieczarek, kiszonej kapusty, cebuli) to mamy co jeść. Wczoraj były z ulubioną surówką z marchwi, cebuli, jabłka i vinegretu, dziś w końcu ugotowałam barszcz taki czysty. A surówka z rzodkwi i śmietany.

Powiem Wam, że ja się nie nadaję się do gotowania takich tradycyjnych pracochlonnych dań. Nie sprawdzałam ile mi wczoraj to zajęło, ale chyba było aż ze 2-3 godziny. Do tego była uwalona cała kuchnia, brudna płyta, po podłodze skrzypiała bułka tarta, zmywarka zapełniona po jednym obiedzie. A jeszcze nic równolegle nie ugotowałam, nawet barszczu. A nogi bolały mnie masakrycznie. Marne to pocieszenie, że wykorzystałam mięso z gotowania wywarów. Często słyszę, że ktoś w domu nie gotuje, bo szkoda mu życia na stanie pół dnia w kuchni. Nigdy nie rozumiałam tego stwierdzenia, dlaczego niektórym gotowanie obiadu aż tyle zajmuje. No to juz chyba wiem w czym rzecz - wszystko zależy od wyboru potrawy, bo faktycznie niektóre "babcine" dania są zbyt wymagające. Ja w każdym razie wracam do swoich wypróbowanych kuchennych ścieżek - pół godziny roboty i obiad na stole w czystej kuchni.

Dużo tez zależy od organizacji . Ja np robię zawsze kilka rzeczy na raz , i staram sie nie marnowac ani chwili Nawet tr demonizowane gołąbki robię raz dwa , nie licząc czasu gotowania ich
Super oszczędny obiad jak zwykle

U mnie dziś reszta pieczeni ze wczoraj ,kasza bulgur ,sos i buraczki.

Dostałam dziś mandat. 200 zł i mam doła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marza_mr]

Napisane przez lulka19

Dużo tez zależy od organizacji . Ja np robię zawsze kilka rzeczy na raz , i staram sie nie marnowac ani chwili Nawet tr demonizowane gołąbki robię raz dwa , nie licząc czasu gotowania ich
Super oszczędny obiad jak zwykle

U mnie dziś reszta pieczeni ze wczoraj ,kasza bulgur ,sos i buraczki.

Dostałam dziś mandat. 200 zł i mam doła

Pocieszam Przekroczenie prędkości?

[EvelineV]

Napisane przez KarolinaK

A tutaj kolejny ptaszek z innej grupy...
kto tam widzisz spaghetti

Ja kiedyś widziałam lasagne przełożone makaronem... muszelki.

[KarolinaK]

Napisane przez lulka19

Dużo tez zależy od organizacji . Ja np robię zawsze kilka rzeczy na raz , i staram sie nie marnowac ani chwili Nawet tr demonizowane gołąbki robię raz dwa , nie licząc czasu gotowania ich
Super oszczędny obiad jak zwykle

U mnie dziś reszta pieczeni ze wczoraj ,kasza bulgur ,sos i buraczki.

Dostałam dziś mandat. 200 zł i mam doła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lulka co żeś przejechala na drodze??? Współczuje!
Mnie ostatni mandat we Francji tez dobił! Dostałam dzien przed wyjazdem z Kraju i dzien przed oddaniem auta do salonu uwaga... za przekroczenie 2 km/h toz to juz było maksymalne naciąganie...
Znaleźli mnie w UK zeby ten mandat na 48€ przysłać i dwa punkty .

Napisane przez EvelineV

Ja kiedyś widziałam lasagne przełożone makaronem... muszelki.

Ktos był bardzo pomysłowy

[lulka19]

Napisane przez KarolinaK

Lulka co żeś przejechala na drodze??? Współczuje!
Mnie ostatni mandat we Francji tez dobił! Dostałam dzien przed wyjazdem z Kraju i dzien przed oddaniem auta do salonu uwaga... za przekroczenie 2 km/h toz to juz było maksymalne naciąganie...
Znaleźli mnie w UK zeby ten mandat na 48€ przysłać i dwa punkty .



Ktos był bardzo pomysłowy

Niestety to nie przekroczenie. Zaparkowalam na zakazie . Także moja własna wina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Karolina współczuję. To musiało zabolec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pelagia_W]

Napisane przez agafisia

U mnie pieczone w folii ziemniaki cebula papryka i kiełbasa plus kukurydza gotowana. Mąż zrobił było mniam

Ale pysznie

Napisane przez marza_mr

Dziękuję za relację, czyli najważniejsze rzeczy obskoczyliście

Tak, co prawda głownie z zewnątrz ale jarmarki są cudne chociaż ludzi mnóstwo.

Napisane przez lulka19

Dostałam dziś mandat. 200 zł i mam doła

Mój mąż dostał mandat (też 200 zł.) na dzień przed wyjazdem do Wiednia Rozumiem Twojego doła - 2 stówki w błoto przed samymi świętami to masakra

Na dziś i jutro zrobiłam kotleciki z mintaja w sosie pomidorowym doprawione m.in. kolendrą, kuminem i miętą. Przepis z Jerozolimy Ottolenghiego. Zdjęcie kiepskie - robione dziś o 6.25 do tego będą ziemniaki puree i kupię jakąś surówkę.

[andrulka]

Dzisiaj pierogi z fetą i szpinakiem będę robiła

[Rena]

Napisane przez damdalena

Narobiłam krokietów (z mięsa królika, perliczki, pieczarek, kiszonej kapusty, cebuli) to mamy co jeść. Wczoraj były z ulubioną surówką z marchwi, cebuli, jabłka i vinegretu, dziś w końcu ugotowałam barszcz taki czysty. A surówka z rzodkwi i śmietany.

Powiem Wam, że ja się nie nadaję się do gotowania takich tradycyjnych pracochlonnych dań. Nie sprawdzałam ile mi wczoraj to zajęło, ale chyba było aż ze 2-3 godziny. Do tego była uwalona cała kuchnia, brudna płyta, po podłodze skrzypiała bułka tarta, zmywarka zapełniona po jednym obiedzie. A jeszcze nic równolegle nie ugotowałam, nawet barszczu. A nogi bolały mnie masakrycznie. Marne to pocieszenie, że wykorzystałam mięso z gotowania wywarów. Często słyszę, że ktoś w domu nie gotuje, bo szkoda mu życia na stanie pół dnia w kuchni. Nigdy nie rozumiałam tego stwierdzenia, dlaczego niektórym gotowanie obiadu aż tyle zajmuje. No to juz chyba wiem w czym rzecz - wszystko zależy od wyboru potrawy, bo faktycznie niektóre "babcine" dania są zbyt wymagające. Ja w każdym razie wracam do swoich wypróbowanych kuchennych ścieżek - pół godziny roboty i obiad na stole w czystej kuchni.

Trzeba bylo zrobic z tego ten pasztet Agafisi. No moze poza kapusta kiszona, to reszta sie nadawala jako skladniki. Mialabys duuzo mniej pracy.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez lulka19

Dużo tez zależy od organizacji . Ja np robię zawsze kilka rzeczy na raz , i staram sie nie marnowac ani chwili Nawet tr demonizowane gołąbki robię raz dwa , nie licząc czasu gotowania ich
Super oszczędny obiad jak zwykle

U mnie dziś reszta pieczeni ze wczoraj ,kasza bulgur ,sos i buraczki.

Dostałam dziś mandat. 200 zł i mam doła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój mąż zawsze dostaje za parkowanie!
Nawet z biletem na parking dostaliśmy mandat bo miejsca były podzielone na mieszkańców i do szpitala...
Odwołanie nic nie dało. Raz na zakazie zaparkowaliśmy i też mandat... a nie bylo nas dosłownie chwilę.

A najlepszy mandat był na parkingu gdzie 2h były za darmo a my z podróży zmęczeni zrobiliśmy sobie drzemkę... i 30 min za długo trwała ta drzemka. Przyszło do domu z fotkami i godzinami wjazdu - wyjazdu.

[lulka19]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87413444]Mój mąż zawsze dostaje za parkowanie!
Nawet z biletem na parking dostaliśmy mandat bo miejsca były podzielone na mieszkańców i do szpitala...
Odwołanie nic nie dało. Raz na zakazie zaparkowaliśmy i też mandat... a nie bylo nas dosłownie chwilę.

A najlepszy mandat był na parkingu gdzie 2h były za darmo a my z podróży zmęczeni zrobiliśmy sobie drzemkę... i 30 min za długo trwała ta drzemka. Przyszło do domu z fotkami i godzinami wjazdu - wyjazdu.[/QUOTE]O Jezu , to tez macie perypetie . Na prawdę znieczulica ludzka czasem nie ma granic ,ale co zrobić...

Ja dziś na obiad skromnie. Placuszki z jabłkiem z mojego przepisu na jogurcie. Dodam trochę smakowego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rena]

U mnie francuska zupa cebulowa z bagietka i gruyerem. Tz bardzo prosil o ta zupe.

[damdalena]

Krupnik z dodatkiem fasolki szparagowej,
Makaron ze szpinakiem, suszonymi pomidorami i różnymi serami

[KarolinaK]

Dzis wczorajsz potrawka z kurczaka z ryzem. A na jutro robie Zupe tajska z krewetkami i mnostwem przepraw. Trawa cytrynowa, chilli, czosnek, skórka z limonki, imbir, szalotki, red curry, marchewka i groszek cukrowy. Dzis zrobiłam wywar jutro dodam mleko kokosowe, krewetki i kolendre i limonke

[Rena]

A jaki przepis na ta tajska zupe? Moze tez zrobie.

[LegoJedi]

Napisane przez Pelagia_W

w Wiedniu mieli nieznośny zwyczaj posypywania ziemniaków pietruszką zamiast koperkiem ).
Ale ale, jeszcze a'propos tureckiego jedzenia. Powiesz mi coś więcej o daniu z porami? Były lekko słodkawe w śmietanowym sosie, posypane po wierzchu kawałeczkami mięsa. Pierwszy raz jadłam takie coś i mega mi smakowało.

Ja też używam pietruszki do ziemniaków
Masz jakieś zdjęcie dania albo nazwę ?? Bo ja pora wogóle nie jadam , wiec nie chce mieszać . Ja tylko lubię pora kroić hehehe ale dla mnie nie dodaje go nigdy. Niektóre dania tureckie są bardzo regionalne i ciężko jest zdobyć receptę . Ale jak masz jakieś namiary foto czy cuś to daj znać popytam się Turków hehehe

[Personal_Jesus]

u mnie dziś mielone z indyka, ryż brązowy, surówka z pora

[LegoJedi]

Napisane przez Personal_Jesus

u mnie dziś mielone z indyka, ryż brązowy, surówka z pora

Mnie interesuje...jeśli mogę zapytać ..jak robisz mielone z indyka ??

[lulka19]

Napisane przez LegoJedi

Mnie interesuje...jeśli mogę zapytać ..jak robisz mielone z indyka ??

Piers z indyka sie mieli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Personal_Jesus]

Napisane przez LegoJedi

Mnie interesuje...jeśli mogę zapytać ..jak robisz mielone z indyka ??

jak zwykłe mielone, tylko mocniej doprawiam papryką ostrą u mnie w mięsnym mielą mięso jakie poprosisz, pierś z indyka zmielona, jajko, bułka tarta i przyprawy i gotowe

[KarolinaK]

Napisane przez Rena

A jaki przepis na ta tajska zupe? Moze tez zrobie.

Wczoraj zrobiłam bulion czyli na oleju sezamowym (wiem ze nie powinno sie na im smażyć ale ja lubie) podsmażyłam szalotke, imbir, chilli, czosnek, skórkę z limonki, zmiażdżona trawę cytrynowa i troche pasty red curry, sos rybny i troche cukru zalałam bulionem i dodałam marchewkę i groszek cukrowy.
Dzis dodam mleko kokosowe, krewetki, sok z limonki i kolendre. Podam z udon chyba.