Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-12-02, 13:37   #301
Kalindaa
Zadomowienie
 
Avatar Kalindaa
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 127
Dot.: Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji

magbeth, tak w takim razie możesz głosować, a nawet powinnaś
Kalindaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-02, 13:45   #302
Lalalu181818
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 104
Dot.: Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji

Nie lubia mojego imienia i nie raz sie o tym przekonalam w szkole, szukajac pracy, w pracy. Za dlugie i zbyt ciezkie do wymowienia wedlug nich. Wola jak powiem po angielksu moj nickname. To takie nie raz wkurzajace bo to moje imie a oni potrafia pokazac ze dziwaczne dla nich. Takie ☠☠☠☠☠☠☠y potrafia wkurzac zawsze czujesz sie tu inna.

Generalnie mieszkam za granica 14 lat a wolalabym mieszkac w swoim kraju. Zawsze bd sie tu czuj troche obca i bd tesknic za rodzina, za znajomymi, za swoim domem w polsce, za swoim miastem za wszystkim. Ja w Polsce czuje sie tak w 100% u siebie a tutaj niestety nie. Mam tu znajomych tez ale i tak wolalabym mieszkac w Polsce i byc moze kiedys wroce. Polecam wyjechac za granice tylko jesli to naprawde konieczne. Tutaj to chyba te pieniadze to jedyny plus i to ze sie nauczysz jezyka.
Lalalu181818 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-02, 13:47   #303
08c7cbc1c0d531be9e51934d16bbb4732386b516_63def18200ca5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-03
Wiadomości: 479
Dot.: Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Przeprowadzilam sie z Polski do Australii w 2017 roku majac prawie trzydziesci lat.
Wczesniej pomieszkiwalam w paru krajach europejskich, ale raczej krotko - maksymalnie 1-1.5 roku.
W Sydney czuje sie o wiele bezpieczniej niz w Warszawie, nie boje sie wyjsc sama z domu w nocy, nigdy nie mialam sytuacji zeby mnie ktos zaczepial na ulicy czy na przyklad w pociagu.
Najwięcej molestowania doświadczyłam jako młoda dziewczyna. Koło 30 to się uspokoiło, bo sie boją. Przypuszczam, że w Twoim przypadku to również odgrywało rolę.

W wieku 20-32 lat mieszkałam w kilku krajach i Polska nie była najgorsza pod względem seksizmu i molestowania. Najgorsze były Niemcy. Oczywiście nie chodzi o rodowitych Niemców, tylko imigrantów z krajów muzułmańskich.
08c7cbc1c0d531be9e51934d16bbb4732386b516_63def18200ca5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-02, 14:09   #304
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
Dlatego napisałam, ze jeśli ma się tylko rodzime obywatelstwo to jest to imho inna sytuacja. A już w ogóle jeśli ktoś wie, ze emigrantem jest tylko czasowo.

Mam podobny rozdźwięk skypowo-chatowy, ale na szczęście z roli bankomatu się wymiksowalam. Współczuję, znam ten klimat.

Pytałam Cię już czy czytałaś Jeg er ikke polakken din? Mam wybitna sklerozę
Gwiazdka przed nami :P
[1=08c7cbc1c0d531be9e51934 d16bbb4732386b516_63def18 200ca5;89427882]Najwięcej molestowania doświadczyłam jako młoda dziewczyna. Koło 30 to się uspokoiło, bo sie boją. Przypuszczam, że w Twoim przypadku to również odgrywało rolę.

W wieku 20-32 lat mieszkałam w kilku krajach i Polska nie była najgorsza pod względem seksizmu i molestowania. Najgorsze były Niemcy. Oczywiście nie chodzi o rodowitych Niemców, tylko imigrantów z krajów muzułmańskich.[/QUOTE]
To ja też się nasłuchałam takich historii tutaj w NO, ale ja mam taką urodę, że dużo osób nie wie, że jestem Polką. Nie jestem blondynką po prostu, to dla większości oznacza Polka.
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-02, 14:13   #305
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość

To ja też się nasłuchałam takich historii tutaj w NO, ale ja mam taką urodę, że dużo osób nie wie, że jestem Polką. Nie jestem blondynką po prostu, to dla większości oznacza Polka.
Polka = blondynka i niebieskie oczy. Ja jestem brunetką z brązowymi, więc jestem Włoszką Nie może być inaczej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Lalalu181818 Pokaż wiadomość
Polecam wyjechac za granice tylko jesli to naprawde konieczne. Tutaj to chyba te pieniadze to jedyny plus i to ze sie nauczysz jezyka.
No ale to twoje odczucia. Ja nie czuję żadnej tęsknoty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-02, 14:16   #306
Sheena_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 860
GG do Sheena_
Dot.: Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji

Cytat:
Napisane przez Lalalu181818 Pokaż wiadomość
Nie lubia mojego imienia i nie raz sie o tym przekonalam w szkole, szukajac pracy, w pracy. Za dlugie i zbyt ciezkie do wymowienia wedlug nich. Wola jak powiem po angielksu moj nickname. To takie nie raz wkurzajace bo to moje imie a oni potrafia pokazac ze dziwaczne dla nich. Takie y potrafia wkurzac zawsze czujesz sie tu inna.

Generalnie mieszkam za granica 14 lat a wolalabym mieszkac w swoim kraju. Zawsze bd sie tu czuj troche obca i bd tesknic za rodzina, za znajomymi, za swoim domem w polsce, za swoim miastem za wszystkim. Ja w Polsce czuje sie tak w 100% u siebie a tutaj niestety nie. Mam tu znajomych tez ale i tak wolalabym mieszkac w Polsce i byc moze kiedys wroce. Polecam wyjechac za granice tylko jesli to naprawde konieczne. Tutaj to chyba te pieniadze to jedyny plus i to ze sie nauczysz jezyka.
To czemu nie wrócisz do Polski? Po co się tak męczyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sheena_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-02, 14:22   #307
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
Dot.: Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji

Cytat:
Napisane przez Lalalu181818 Pokaż wiadomość
Nie lubia mojego imienia i nie raz sie o tym przekonalam w szkole, szukajac pracy, w pracy. Za dlugie i zbyt ciezkie do wymowienia wedlug nich. Wola jak powiem po angielksu moj nickname. To takie nie raz wkurzajace bo to moje imie a oni potrafia pokazac ze dziwaczne dla nich. Takie â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠y potrafia wkurzac zawsze czujesz sie tu inna.

Generalnie mieszkam za granica 14 lat a wolalabym mieszkac w swoim kraju. Zawsze bd sie tu czuj troche obca i bd tesknic za rodzina, za znajomymi, za swoim domem w polsce, za swoim miastem za wszystkim. Ja w Polsce czuje sie tak w 100% u siebie a tutaj niestety nie. Mam tu znajomych tez ale i tak wolalabym mieszkac w Polsce i byc moze kiedys wroce. Polecam wyjechac za granice tylko jesli to naprawde konieczne. Tutaj to chyba te pieniadze to jedyny plus i to ze sie nauczysz jezyka.
Ja mam nazwisko, którego żaden Norweg nie potrafi prawidłowo wymówić i cóż - jak gdzieś dzwonię, pisze, coś załatwiam to najczęściej jest śmiech i operujemy moim numerem personalnym. Ale raz usłyszałam, ze powinnam zmienić nazwisko na norweskie, bo wtedy bedzie mi łatwiej. Teoretycznie bym mogła, bo w końcu jestem poddana króla Haralda, ale odparła wtedy, ze moje nazwisko jest częścią mojej tożsamości i do widzenia. Zreszta to byłby śmiech na sali gdybym usiłowała udawać kogoś kim nie jestem. Niech sobie łamią języki a co.

Co do motywacji emigranckiej to już pisałam. Ja tu nie jestem za karę, tylko z własnego wyboru, a za bywa różnie to po prostu życie.

Ha dziewczyny, ja jestem stereotypową Polka-Slowianka, ze nie jestem północna zdradza nos i mniej skośne oczęta, choć kolorystycznie można się nabrać.

Kalindaa, a co jeśli nie głosuje na PIS ale np.na Konfe?

(to ostatnie nie jest na serio, ale tak teoretycznie pytam )

Edytowane przez magbeth
Czas edycji: 2022-12-02 o 14:45 Powód: literowka
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-12-02, 14:41   #308
12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
Dot.: Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
Ja mam nazwisko, którego żaden Norweg nie potrafi prawidłowo wymówić i cóż - jak gdzieś dzwonię, pisze, coś załatwiam to najczęściej jest śmiech i operujemy moim numerem personalnym. Ale raz usłyszałam, ze powinnam zmienić nazwisko na norweskie, bo wtedy becie mi łatwiej. Teoretycznie bym mogła, bo w końcu jestem poddana króla Haralda, ale odparła wtedy, ze moje nazwisko jest częścią mojej tożsamości i do widzenia. Zreszta to byłby śmiech na sali gdybym usiłowała udawać kogoś kim nie jestem. Niech sobie łamią języki a co.

Co do motywacji emigranckiej to już pisałam. Ja tu nie jestem za karę, tylko z własnego wyboru, a za bywa różnie to po prostu życie.

Ha dziewczyny, ja jestem stereotypową Polka-Slowianka, ze nie jestem północna zdradza nos i mniej skośne oczęta, choć kolorystycznie można się nabrać.

Kalindaa, a co jeśli nie głosuje na PIS ale np.na Konfe?

(to ostatnie nie jest na serio, ale tak teoretycznie pytam )
witaj w klubie
mam nazwisko stereotypowo nie-polskie, ale z "sz cz rz " i polskimi literami. Zadna narodowosc nie jest w stanie prawidlowo wymowic, Polacy tez maja problem z ortografia i wymowa.
Zawsze sprawdzam pisma urzedowe, bo czesto jest blad/ bledy. Czasem znajomi mowia- poznaj nave z niewymawialnym nazwiskiem
Paszport mam (jeszcze) polski, ale coraz czesciej mysle o zmianie. Dopoki Polska jest unii, to w sumie zadna roznica, poza prawem do glosowania
12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-04, 08:43   #309
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Usłyszałam raz twarzą w twarz, że jak mieszkam za granicą to nie powinnam głosować, bo ja tego kraju nie kocham, bo co mnie Polska obchodzi, bo przecież wyjechałam.

Ja Polske kocham, ale bez wzajemnosci.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-04, 08:57   #310
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Ja Polske kocham, ale bez wzajemnosci.
O, dobrze ujęte
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-04, 08:57   #311
milka_70
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 2 273
Dot.: Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Ja Polske kocham, ale bez wzajemnosci.
Jakie to patetyczne

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
milka_70 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-12-04, 09:11   #312
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89427988]witaj w klubie
mam nazwisko stereotypowo nie-polskie, ale z "sz cz rz " i polskimi literami. Zadna narodowosc nie jest w stanie prawidlowo wymowic, Polacy tez maja problem z ortografia i wymowa.

Zawsze sprawdzam pisma urzedowe, bo czesto jest blad/ bledy. Czasem znajomi mowia- poznaj nave z niewymawialnym nazwiskiem
Paszport mam (jeszcze) polski, ale coraz czesciej mysle o zmianie. Dopoki Polska jest unii, to w sumie zadna roznica, poza prawem do glosowania[/QUOTE]

o to też o mnie
Dodatkowo w Polsce przekręca się moje imię na potęge, na inne, które niby podobnie brzmi. Raz dostałam legitymacje szkolną i studencką z nie swoim imieniem, bo jak widać - ktoś wiedział lepiej jak się nazywam za to za granicą moje imię sprawdza się świetnie

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Cytat:
Napisane przez magbeth;89427558

Co do innych zagrożeń i złych stron to powiedziałabym, ze dla mnie to poczucie przynależności - nie jestem do końca stad i nigdy nie będę, ale już tez nie jestem do końca z ojczyzny i więcej nie będę. [B
Mam czasami taki mindf*ck przy pobytach w Polsce, ze głowa mała, czuje ze nie pasuje, nie rozumiem pewnych rzeczy i zachowań, nie są one moje. Vide ciągły pośpiech, stres, dużo agresji słownej i mówienie podniesionym głosem.[/B] A tutaj te moje korzenie nigdy nie sięgną tego poziomu co tubylców, no zwyczajnie jest to nierealne i tyle. I tez są zachowania, które mnie wpieniaja i przenoszą na polska stronę - ich notoryczne unikanie konfliktów i mówienia wprost, co generuje czasami więcej konfliktów, ospałość, umiłowanie regulaminów i zasad aż do przesady i "nie da się" plus obowiązkowe godzinne spotkania o niczym, ale wszyscy szczęśliwi, bo na liście odhaczone. Brakuje mi czasami polskiej przedsiębiorczości, zaradności i szybkości w działaniu, w ogóle działania a nie ględzenia.
No i ja nie umiem w småprat zupelnie, to mnie tez zdradza jak otwieram usta, bo wyglądem za bardzo nie podpadam. Ale ile można pie***elic uprzejmie o pogodzie czy innych bzdurach?

Ale mimo wszystko nie mogę się doczekać aż wrócę za granice. Niby wróciłam do Polski na rok, może 1,5 to po prostu aż mnie skręca, jak słysze, jak ludzie na siebie warczą w sklepie, na poczcie, w tramwaju.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-04, 11:52   #313
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji

Cytat:
Napisane przez milka_70 Pokaż wiadomość
Jakie to patetyczne

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Kazdy ma prawo marzyc o byciu chcianym i kochanym. Nawet taka Rena. Ci co marza o pieniadzach graja w totolotka, a Ci co chca akceptacji w kraju, w ktorym sie urodzili glosuja.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-04, 17:34   #314
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89429159]
Ale mimo wszystko nie mogę się doczekać aż wrócę za granice. Niby wróciłam do Polski na rok, może 1,5 to po prostu aż mnie skręca, jak słysze, jak ludzie na siebie warczą w sklepie, na poczcie, w tramwaju.[/QUOTE]
Ale tu i tak jest niesamowity progres. Do Polski przyjezdzam mniej wiecej raz na 2-3 lata, zauwazam spora roznice w obsludze klienta i ogolnych kontaktach miedzyludzkich. W przeciagu ostatniej dekady imo zmienilo sie z bardzo zle --> zle --> szokujaco tylko czasami.

Nie jestem zwolenniczka zmieniania imion na latwiej brzmiace dla obcokrajcowcow. Niech sie naucza i tyle. Moge powtorzyc raz, piaty, dziesiaty, nie ma problemu, ale skoro tak sie nazywam i co wazniejsze lubie swoje imie to wypadaloby okazac to minimum szacunku i sie jednak nauczyc. A im wiecej ekspozycji na innosc tym bardziej normalne obcobrzmiace imiona sie staja.
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-04, 17:45   #315
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji

A jak dla mnie to wszędzie są beznadziejni ludzie. Moja ulubiona historia z tego roku. Jestem w Niemczech w winiarni i pytam Pania po ang, gdzie mam odłożyć kieliszek. A ta do mnie z tekstem: czytać nie umiesz i pokazuje mi napis po niemiecku. Mówię że nie znam tego języka, dlatego pytam, to mi powiedziała, że trzeba się było nauczyć naprawdę jestem w szoku, jak można tak turystę w turystycznym miejscu potraktowac. :0

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Czas edycji: 2022-12-04 o 17:47
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-04, 20:08   #316
milka_70
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 2 273
Dot.: Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89429629]A jak dla mnie to wszędzie są beznadziejni ludzie. Moja ulubiona historia z tego roku. Jestem w Niemczech w winiarni i pytam Pania po ang, gdzie mam odłożyć kieliszek. A ta do mnie z tekstem: czytać nie umiesz i pokazuje mi napis po niemiecku. Mówię że nie znam tego języka, dlatego pytam, to mi powiedziała, że trzeba się było nauczyć naprawdę jestem w szoku, jak można tak turystę w turystycznym miejscu potraktowac. :0

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] okropne

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
milka_70 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-05, 08:13   #317
Kalindaa
Zadomowienie
 
Avatar Kalindaa
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 127
Dot.: Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji

Ja mam takie przeżycia z Francji, z miejsc bardzo turystycznych:
1) my do kelnera do angielsku a on nam cały czas odpowiada po francusku
2)zdarzyło się też, że ktoś nas w ogóle olał w kolejce i obsługiwał tylko francuskojęzycznych
Kalindaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-05, 09:04   #318
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji

Cytat:
Napisane przez Kalindaa Pokaż wiadomość
Ja mam takie przeżycia z Francji, z miejsc bardzo turystycznych:
1) my do kelnera do angielsku a on nam cały czas odpowiada po francusku
2)zdarzyło się też, że ktoś nas w ogóle olał w kolejce i obsługiwał tylko francuskojęzycznych
To ja z kolei z moich pierwszych pobytów w Paryżu pamiętam, że ja próbowałam po francusku, a ludzie słysząc niezbyt płynny język odpowiadali mi po angielsku. Wtedy mnie to irytowało, teraz rozumiem i też mi się to zdarza - nie mam czasu na słuchanie dukania, a potem dowiedzenie się, że i tak ktoś nie zrozumiał mojej odpowiedzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-05, 11:29   #319
12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
Dot.: Zagrożenia/złe strony życia zagranicą/emigracji

Cytat:
Napisane przez Kalindaa Pokaż wiadomość
Ja mam takie przeżycia z Francji, z miejsc bardzo turystycznych:
1) my do kelnera do angielsku a on nam cały czas odpowiada po francusku
2)zdarzyło się też, że ktoś nas w ogóle olał w kolejce i obsługiwał tylko francuskojęzycznych
Francuzi slyna ze swojej ignorancji jeśli chodzi o mowienie po angielsku
12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-12-05 12:29:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:24.