potrzebuję zmian..

[*lauren*]

Długo zbierałam się żeby założyć ten wątek... Zawsze miałam problemy z zaakceptowaniem siebie, wieczne kompleksy i wyrzuty... Ale postanowiłam się trochę zmienić, zwłaszcza moje nastawienie do świata

Chciałabym też zmienić wygląd. Mam 21 lat i miło by było z szarej myszki zmienić się w kobietę... Na początek może inna fryzura, bo moje włosy wprost krzyczą "idź do fryzjera"
Drogie wizażanki, macie jakieś propozycje fryzury dla mnie? Dodam, ze moje wlosy są cienkie, wolałabym ich nie cieniować i nie cierpię grzywek (taki uraz z dzieciństwa). Na zdjeciach (wiem, wyglądam fatalnie) moze dokładnie nie widać, mam jasne pasemka... i koszmarne odrosty..

Bedę wdzieczna za wszelkie rady

[veron1988]

Skoro nie chcesz grzywki i cieniowania to przede wszystkim zadbaj o włosy. Podetnij końcówki, kup im jakieś odżywki, no i może pomyśl o zmianie kolorku. Proponowałabym jakis ciepły odcien brązu np, jakis miodowy blond może.
Zresztą, zaraz Ci tu dziewczyny coś poradzą.

[DontAsk94]

Ojoj szkoda, że nie chcesz grzyweczki. Jakoś mi ona do Ciebie pasuje
Ale jeśli nie, to rzeczywiście podetnij końcówki włosów i funduj im jakieś odzywki i maski. A może zamiast cieniowania jakieś delikatne pazurki?

[ARLET]

Skoro nie chcesz grzywki, a widać, że masz cienkie włoski to ja podobnie jak dziewczyny zaproponowałabym, aby podciąć włoski o kilka cm i troszkę wycieniować, ale tylko troszkę... Z tego względu, że masz cienkie włosy zbyt mocno wycieniowane chyba nie wyglądałby ładnie. Zresztą ja mam chyba takie same. A dwa zaproponowałabym Ci może ostrzejszy makijaż, żeby podkreślić to co ładne